• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Atlanta Poland kontra Helio. Spór o Bakal

Wioletta Kakowska-Mehring
4 maja 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Atlanta Poland będzie spółką dywidendową
Śliwki firmy Atlanta Poland i śliwki marki BakalPlanet spółki Helio. Śliwki firmy Atlanta Poland i śliwki marki BakalPlanet spółki Helio.

Gdańska spółka Atlanta Poland walczy ze spółką Helio o swoje prawa i zarzuca jej nieuczciwą konkurencję. Obie firmy operują na tym samy rynku, handlują bakaliami. Poszło o nazwę "Bakal". Szykuje się kolejny sądowy bój o markę.



Sporne loga Sporne loga
Atlanta Poland wniosła pozew do Sądu Okręgowego w Gdańsku, IX Wydział Gospodarczy, a jego przedmiotem jest zakazanie naruszania przez Helio, spółkę z Wyględów koło Zaborowa, praw ochronnych do znaków towarowych przysługujących gdańskiej spółce oraz zakazanie czynów nieuczciwej konkurencji. Wcześniej - jak poinformowała Atlanta Poland - decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku spółka Helio otrzymała zakaz produkcji, sprzedaży, wprowadzania do obrotu, a także reklamowania towarów pod nazwą Bakal Planet do czasu zakończenia sprawy w sądzie. O co chodzi?

Czytaj też: Ochroń markę rejestrując ją w postaci znaku towarowego - wywiad z dr Krzysztofem Czubem, polskim i europejskim rzecznikiem patentowym w Kancelarii Prawa Własności Przemysłowej i Prawa Autorskiego Czub & Czub.

Wersja spółki Atlanta Poland
- Działania Helio mogą być typizowane jako delikt konkurencji pasożytniczej lub nienazwany delikt żerowania na renomie Spółki (Atlanta Poland - od red). Spółka od wielu lat sprzedaje na rynku towary oznaczone znakiem towarowym Bakal - podano w komunikacie i wyliczono wszystkie świadectwa ochronne na słowny znak towarowy Bakal, na słowno-graficzny znak towarowy Bakal oraz prawa ochronne do rodziny znaków słownych i słowno-graficznych z członem Bakal, które w swoim wykazie towarów zawierają bakalie i owoce suszone. - Helio SA mając tego świadomość wprowadziła na rynek identyczne i podobne towary w postaci owoców suszonych i bakalii pod nazwą "Bakal Planet" - czytamy dalej - Towary oferowane przez Spółkę jak również produkty "Bakal Planet" są towarami tego samego rodzaju. Adresowane są do tych samych nabywców jak również zaspokajają te same potrzeby potencjalnych konsumentów. Elementy wpływające na podobieństwo oznaczenia produktów "Bakal Planet" oferowanymi przez Helio SA z towarami oferowanymi przez Spółkę pod nazwą Bakal, zdaniem Spółki, są tak istotne, że powoduje to wprowadzenie w błąd odnośnie pochodzenia produktów, gdyż nabywca może być zasugerowany, że pochodzą one od tego samego przedsiębiorcy lub że istnieją związki organizacyjno-prawne łączące oba podmioty - podano.

Odpowiedź spółki Helio
- Zgodnie z realizowaną przez nas strategią marketingową, nigdy nie chcieliśmy żerować na renomie innych, jak sugeruje Atlanta Poland, zaś upodobnianie się do mało znanego na rynku brandu należącego do firmy Atlanta Poland wydaje się być niedorzeczne nie tylko ze względów prawnych, ale i racjonalności prowadzenia biznesu. Działanie to nie leżałoby bowiem w naszym interesie, gdyż nie wnosiłoby dla nas żadnej wartości dodanej - napisał w komunikacie Grzegorz Sobociński, prezes Helio, i uznał, że działania gdańskiej spółki mają na celu zaistnienie na bakaliowym rynku detalicznym, poprzez nieetyczne deprecjonowanie czołowego gracza z tego segmentu, jakim jest Helio SA, który ma duże większe udziały w tym rynku niż gdańska spółka - Pragnę podkreślić, że przed wprowadzeniem naszej nowej linii bakalii sygnowanych logo Bakalplanet, dokonaliśmy wszelkich niezbędnych konsultacji i starań mających na celu wyeliminowanie ewentualnych ryzyk prawnych. Jesienią 2013 r. zdecydowaliśmy się na wprowadzenie na rynek sondażowej linii produktów segmentu ekonomicznego z logo Bakalplanet na rewersie opakowania. Wykorzystywanie w nazwie marki bakalii członu "bakal", pochodzącego od słowa "bakalie", jest bowiem logicznym skojarzeniem z kategorią naszych produktów, tj. bakalii - informuje prezes Helio i na dowód podaje, że firma na kwestionowane logo posiada prawo wyłączne wynikające z rejestracji w Urzędzie Patentowym.

Co dla ciebie oznacza produkt markowy?


Dlatego sprawa w sądzie to nie wszystko. Atlanta Poland wniosła też sprzeciw do Urzędu Patentowego. Chodzi o unieważnienie prawa z rejestracji wzoru przemysłowego przyznanego Helio SA, gdyż zdaniem Atlanta Poland narusza on prawa ochronne na znaki towarowe należące do gdańskiej spółki.

W wolnorynkowej gospodarce codziennie toczy się walka o klienta, toczy się też walka o markę. Czasem starcie o markę kończy się - jak w tym wypadku - w sądzie. Podobne opakowanie, podobne logo, podobna nazwa. Jednak wykazanie, czy ktoś świadomie podszywa się pod markę czy nie, nie jest wcale takie proste.

Ostatnio najsłynniejszą sprawą dotyczącą nazwy i marki jest spór między znanym bokserem Dariuszem Michalczewskim, a firmą FoodCare o napój Tiger Energy Drink, ale to nie jedyny taki spór. Kilka lat temu Zakłady Porcelany Stołowej Lubiana z Łubiany oskarżyły Fabrykę Porcelany w Wałbrzychu o podrabianie popularnej kwadratowej zastawy. Spór o nazwę "Filety śledziowe kaszubskie" trafił aż do Sądu Najwyższego. Wyrok był pomyślnym dla nieistniejącej już firmy Proryb z Rumi. Firma przez siedem lat dochodziła praw w sądach gospodarczych, o nazwę zastrzeżoną w Urzędzie Patentowym. Podobne kłopoty miała Spółdzielnia Mleczarska Maćkowy. Pozwała ona do sądu konkurencję. Chodziło o serek "Makulki". Problemy miał też Browar Amber z Bielkówka na Kaszubach, który zarzucił konkurencji, spółce Barlan Beverages Group z Warszawy, plagiat. Chodziło o jeden z czołowych produktów pomorskiego producenta - piwo Koźlak. Produkt BBG to także Koźlak, na dodatek sprzedawany był w podobnej butelce z malowaną etykietą z wizerunkiem koziołka.

W obronie marki musiała też wystąpić firma LPP z Gdańska. Tu sprawa wyglądał trochę inaczej. To gdańska firma została oskarżona. Jak się okazało - bezpodstawnie. Niemiecka firma Hugo Boss produkowała ubrania pod marką Boss, a LPP swoją linię odzieży sportowej nazwała Ross. Niemiecka spółka twierdziła, że jest to świadome pasożytnictwo na ich światowej renomie. Jednak Urząd Patentowy stwierdził, że słowa boss i ross znaczą co innego i nie ma podstaw do unieważnienia polskiej marki. Z kolei z firmą z Warszawy, która zastrzegła nazwę "pierogarnia" i zażądała natychmiastowego usunięcia tego słowa z szyldów, menu i folderów reklamowych przez wszystkie inne restauracje w Polsce, starł się właściciel gdańskiej "Pierogarni u Dzika". Z gigantem Ferrero Polska, potentatem na rynku słodyczy, problemy miała firma z Sopotu. Koncern chciał zablokować witrynę internetową sopockiej firmy Max i King, producenta wyrobów marcepanowych. Wszystko w związku z tym, iż adres owej witryny był niemal identyczny, jak adres strony promującej batoniki Kinder Maxi King.

Miejsca

Opinie (19) 7 zablokowanych

  • ''Gdanska firma Atlanta'' !!!!!!!!:) alez sie miedzynarodowo zrobilo Gdanska Atlanta :)

    Potem '' Bakal Planet '' juz prawie kosmicznie :) a jacy kulturalni i uczciwi wszyscy w wymianie tych pytan i odpowiedzi ! Z suszonej sliwki prawie sie Nasa zrobila :)

    • 33 6

  • SKANDAL !

    i co teraz będzie ??

    • 19 1

  • vic sie o slaba nazwe ma sens? (3)

    Przypomina sie spor lokalnego wiesniaka michalczewskiego o marke black w ktorej chodzilo jedynie o maksymalizacje swoich zyskow a nie statutowej pomocy fundacji.
    Swoja droga Bakal od wyrazu Bakalie trudno nazawac nazwa wlasna ktora i tak jest bardzo srednia jesli chodzi o kreacje brandu

    • 9 11

    • (2)

      Może stań twarzą w twarz z Michalczewskim i objaśnij mu że jest "lokalnym wieśniakiem " twardzielu z netu. Ale pewno nie masz czasu.......

      • 8 4

      • Sądzisz,ze nie ma lepszych kozaków w Gdańsku od tego dystyngowanego typa z Przymorza ???? (1)

        007

        • 0 7

        • Są . Przy komputerze

          • 7 0

  • Sciema (1)

    Moim zdaniem to robienie krzyku dla reklamy. Przeciez to bez sensu ze dwie firmy których nikt nie zna tocza spór o nazwe i logo ktorych nikt nie zna. Malo tego - to jedyne firmy na pomorzu które handluja czyms takim na wielka skale.

    • 18 6

    • nie jedyne, rozeznaj się w temacie a potem wypowiadaj.....

      • 0 0

  • To polecam stoisko w GB orzechy włoskie 100 zł za kg z opisu markowe :) (1)

    Orzechy włoskie ,migdały kupuje te które są najtaniej oraz inne kupuje te co najtaniej a najtaniej jest kupowanie na wagę widzisz jak wyglądają śliwki rodzynki itp.W opakowaniach jest średnio 50% drożej .
    Markowe czyli co śliwki są z chowu z wolnego wybiegu? a może mają pieczątki ekologiczne?

    • 14 7

    • szcześliwe kury zaminusowały :)

      • 0 0

  • aloe moment, jak słucham Pana Prezesa : Selgros i Makro to rynek detaliczny ? Poza tym jaki lider....hmmm

    • 5 1

  • atlanta to już dno... (1)

    ... zrobiła się większa konkurencja i już płaczą. Taki jest właśnie biznes - nie "ściągacie" już sami bakalii z chin. Tylko nie zapomnijcie wygazować robaków z rodzynek bo idą cieplejsze dni :) pozdro dla brygady - Kret, piecia,dźwigowy,rudy, jurek i dla reszty marud.

    • 14 3

    • nie tylko...

      rodzynek...nerkowca również...

      • 0 2

  • Wyraz bakalie pochodzi od ukraińskiego słowa bakalije (3)

    co oznacza kolonialne towary spożywcze, np. suszone daktyle, rodzynki, cynamon, pieprz.
    Będzie międzynarodowa afera, tak czuję:-P
    A poza tematem: najlepsze orzechy włoskie i suszone daktyle są w "P&P". Drogo, nie przeczę, ale przynajmniej mam gwarancję, że połowa nie jest zjełczała.

    • 2 5

    • jak kupujesz na wagę to sobie wybierasz i widzisz jaka jest jakosc (1)

      • 2 0

      • no to sobie najpierw przelicz a potem pisz

        • 0 0

    • haha ale przywaliłeś tera , galu , a skąd ma PP ? Sam kupuje w chinach ? Weź ty się stuknij....

      • 0 0

  • jakość się liczy a nie nazwa

    Wszystkie firmy które sprzedają świństwo nie do jedzenia padną wcześniej czy póżniej. Nie liczy się nazwa tylko jakość. Zapamiętajcie to Panowie biznesmeni.

    • 1 0

  • Jak można zastrzec nazwę "pierogarnia"?

    Jest to nazwa rodzaju jadłodajni a nie nazwa własna. To tak jakby chciano zastrzec nazwy jak bar, pub, restauracja, dyskoteka, klub itp.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane