• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czterech chętnych na Polskie Ratownictwo Okrętowe

erka
17 maja 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdyńska firma Polskie Ratownictwo Okrętowe jest właścicielem ogromnego dźwigu pływającego Maja. Gdyńska firma Polskie Ratownictwo Okrętowe jest właścicielem ogromnego dźwigu pływającego Maja.

Cztery firmy złożyły oferty na zakup Polskiego Ratownictwa Okrętowego z Gdyni. Jak informuje Ministerstwo Skarbu, kryterium wyboru najkorzystniejszej oferty będzie cena za wszystkie składniki materialne i niematerialne majątku firmy.



Całość udziałów w Polskim Ratownictwie Morskim posiada obecnie Ministerstwo Skarbu. Do udziału w negocjacjach zostaną dopuszczone firmy, posiadające środki finansowe w kwocie nie mniejszej niż 3 mln zł.

Do resortu skarbu wpłynęły cztery odpowiedzi od inwestorów na publiczne zaproszenie do negocjacji w sprawie sprzedaży PRO. Do negocjacji przystąpią firmy Gastel Żurawie SA, Maritim-Shipyard sp. z o.o., PRO Spółka z o.o. oraz Port Consultants sp.j.

PRO oferuje usługi holownicze, a także wynajem dźwigu pływającego do przeładunku sztuk ciężkich o wagach do 300 ton. Zajmuje się również obsługą platform wiertniczych.

Gastel Żurawie S.A. zajmuje się usługami dźwigowo-transportowymi oraz organizacją elementów zaplecza budowy. Jest notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Gdańska stocznia Maritim-Shipyard to jedna z największych prywatnych zakładów stoczniowych w Polsce. Jej właściciel Janusz Baran występował wcześniej jako potencjalny inwestor dla Stoczni Gdynia. Gdyńska spółka Port Consultants jest spółką specjalizującą się w spedycji ładunków ciężkich i ponadgabarytowych.

Zobacz aktualna mapę, ukazująca ruch statków w Zatoce Gdańskiej Morza Bałtyckiego. Aktualizowana online.
erka

Miejsca

  • PRO Gdynia, Miodowa 26

Opinie (10)

  • PO. (3)

    Wszystko sprzedadzą... ;/ dzięki nim, państwowy sektor nie długo przestanie istnieć...

    • 6 5

    • (2)

      ubahn: a tak bardzo zależy Ci na socjalistycznych jednostkach ? Państwowych zakładach ? Tęskno za komuną, co ?

      • 1 3

      • nie... (1)

        ale w Polsce nie ma prawdziwego sektora prywatnego, wszystkie pieniądze uciekają za granicę zamiast zostawać w kraju, wiążę się za tym bardzo wiele konsekwencji, chociażby brak sponsorów dla Polskiego sportu, kiedyś każdy duży (państwowy) zakład pracy miał swój klub, teraz nie ma kto ich utrzymywać bo zagraniczne firmy dofinansowują kluby w swoich krajach. Po za tym sektor państwowy jest zazwyczaj najstabilniejszy, z czym wiąże się stabilność finansowa całego kraju. Już PO wystarczająco dużo sprzedało, wystarczy spojrzeć na powoli wyprzedawane PKP, z której zadowoleni są tylko miłośnicy kolei retro!

        • 0 3

        • Z tym sportem to jest akurat argument przeciw państwowym przedsiębiorstwom. To chyba lepiej że jest mniej prezesów Ochódzkich. Sport profesjonalny niech się utrzymuje sam, szuka sponsorów itp. Jaką ja mam korzyść z tego że Lechia Gdańsk jest na pierwszym, siódmym czy ostatnim miejscu w lidze? Żadną.

          • 2 0

  • najlepiej sprzedać wszystko, nachapać się i dostać ciepłą posadkę, a polak niech wbije zęby w ścianę

    • 3 3

  • PRO generuje zysk czy strate ???? i poca ja sprzedaja ???

    • 2 0

  • prywatne

    I bardzo dobrze wszystko panstwowe sprzedać i wreszcie będzie spokój. tak powinno być .Prywatny właściciel będzie rządził tak jak on chce a nie jak pseudo związkowcy.

    • 5 1

  • nie dotrzymane słowo

    ogłoszenie przez MSP otwartego przetargu na kupno PRO złamało wcześniejsze uzgodnienia między Skarbem Państwa, a załogą i kierownictwem przedsiębiorstwa, które pracowało ciężko na jego obecną pozycję i wartość.
    firma miała być przekazana im w ODPŁATNE użytkowanie, o czym pisze "Nasze MORZE" w majowym wydaniu drukowanym (dostępnym w salonach prasowych do połowy czerwca) oraz na www.naszemorze.com.pl

    • 0 3

  • PRO GDYNIA !

    Słyszalem że tam normalym jest niewypłacanie całych płac dla marynarzy tam pracujacych, a firmą zarządzaja ludzie przyspawani do stołków. Kolega zrezygnował bo miał dość tych debili co mu kase obcinali.

    • 5 0

  • Pracownik

    Wypłaty były wypłacane co do grosza, nigdy nie było opóźnień. Choć z zarządzaniem mogło by być lepiej. Firma na pewno przynosi dochody, a polaki, jak polaki - wszystko sprzedadzą, byle nachapać się teraz, zaraz, a nie zainwestować i później zbierać profity.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Roman Walasiński

Prezes zarządu Swissmed Centrum Zdrowia. Ukończył Uniwersytet Gdański, Wydział Prawa i...

Najczęściej czytane