• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Białoruskie Centrum Logistyczne powstanie w gdańskim porcie?

Robert Kiewlicz
4 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kolejne zmiany personalne w Porcie Gdańsk
Koncepcja Białoruskiego Centrum Logistycznego zakłada, że na powierzchni 180 ha powstanie zespół obiektów i magazynów przeznaczonych do przeładunku kontenerów i obsługi białoruskich firm. Koncepcja Białoruskiego Centrum Logistycznego zakłada, że na powierzchni 180 ha powstanie zespół obiektów i magazynów przeznaczonych do przeładunku kontenerów i obsługi białoruskich firm.

W październiku 2009 roku powstał pomysł na utworzenie na terenie gdańskiego portu Białoruskiego Centrum Logistycznego. Od tego czasu trwają rozmowy konsultacje i spotkania. Inwestycja nie wyszła jednak nigdy poza fazę koncepcyjną. Władze gdańskiego portu twierdzą, że nadal jest szansa na to, że do niej dojdzie, a Port Gdańsk będzie docelowym miejscem, w którym kooperacja przedsiębiorców polskich i białoruskich będzie pomyślnie realizowana.


Czy inwestycje w gdańskim porcie wpływają na poprawę kondycji gospodarki Trójmiasta?


Sama koncepcja Białoruskiego Centrum Logistycznego ma już sześć lat. Zakładała ona, że na powierzchni 180 ha powstanie zespół obiektów i magazynów przeznaczonych do przeładunku kontenerów i obsługi białoruskich firm. W białoruskim centrum przeładowywane miały być głównie kontenery. Do gdańskiego portu miały trafiać głównie drogą kolejową. Istniał też możliwość objęcia części centrum statusem Specjalnej Strefy Ekonomicznej i przyłączenia do Wolnego Obszaru Celnego. Utworzenie centrum miało istotnie zwiększyć przeładunki portu i stworzyć nowe miejsca pracy.

Czytaj więcej: W Gdańsku powstanie białoruski port

- Rzeczywiście w październiku 2009 roku przedstawiciele władz lokalnych, organizacji i firm z Polski i Białorusi wzięli udział w odbywającym się wówczas w Gdańsku III Regionalnym Białorusko-Pomorskim Forum Gospodarczym, podczas którego omówiono m.in. możliwości rozwoju białorusko-pomorskiej współpracy gospodarczej. Wówczas Port Gdańsk zaprezentował możliwość utworzenia na terenach portowych Białoruskiego Centrum Logistycznego - mówi Monika Wszeborowska, dyrektor Biura Marketingu Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. - Od tamtego momentu kontakty Portu Gdańsk ze stroną białoruską nie ustały, o czym na bieżąco informujemy na naszych stronach internetowych.

Rozmowy na temat białoruskiego centrum w Gdańsku wznowiono jednak dopiero w 2014 roku. W październiku Port Gdańsk uczestniczył w Białoruskim Tygodniu Transportowym w Mińsku. Poruszono wówczas m.in. zagadnienia dotyczące możliwości obsługi białoruskich ładunków w portach polskich. Natomiast w grudniu 2014 roku z trzydniową wizytą gościł w Porcie Gdańsk pierwszy zastępca ministra transportu i komunikacji Republiki Białorusi wraz z przedstawicielami państwowego białoruskiego centrum transportowo-logistycznego, kolei białoruskich oraz przedstawicieli Konsulatu Republiki Białorusi w Gdańsku. Minister przy tej okazji odbył wiele spotkań z przedstawicielami m.in. terminali przeładunkowych funkcjonujących na terenie gdańskiego portu. Swoją ofertę przedstawił terminal kontenerowy DCT Gdańsk, operator chłodni dla ryb Północnoatlantycka Organizacja Producentów oraz firmy Adampol, Loconi Intermodal i PKP Cargo.

- Na początku 2015 roku za pośrednictwem Ambasady RP w Mińsku zwrócono się do nas z prośbą o zorganizowanie bilateralnych spotkań pomiędzy białoruskimi firmami transportowo-logistycznymi mocno zainteresowanymi możliwościami i ofertą operatorów skupionych w Porcie Gdańsk
- dodaje Wszeborowska.

W styczniu 2015 roku podpisano też kontrakt na przeprowadzenie badań dotyczących odtworzenia szlaku wodnego między Morzem Czarnym a Bałtykiem. Na czele konsorcjum wykonującego badania stanął Instytut Morski w Gdańsku. Zleceniodawcą jest podlegająca Ministerstwu Transportu Białorusi "Dnieprzańsko-Bużański Szlak Wodny". Chodzi o odtworzenia szlaku wodnego E40 między Gdańskiem a Chersonem na Ukrainie. Wyniki badań zostaną zaprezentowane pod koniec 2015 roku. Do tego czasu konsorcjum dokona analizy celowości wykorzystania połączenia wodnego E40 oraz zaproponuje trzy konkretne scenariusze jego rewitalizacji.

Czytaj też:
Rekordowe przeładunki w trójmiejskich portach

Przebiegająca przez terytorium Polski, Białorusi i Ukrainy droga wodna E40 to szlak, który tworzą rzeki: Wisła, Bug, Prypeć, Dniepr. Jednakże obecnie statki nie kursują na nieżeglownym odcinku Bugu, między Warszawą a Brześciem. Na tym odcinku znajdują się tereny chronione, należące do europejskiej sieci Natura 2000. Dlatego też planowanie i budowa na tych terenach urządzeń hydrotechnicznych wymagałaby najbardziej gruntownych analiz.

Proponowany ostatecznie wariant przebiegu drogi na tym odcinku będzie dopiero przedmiotem badań. Rewitalizacja drogi wodnej E40 pozwoliłaby na transport do 4 mln ton towarów rocznie. Znacznie uprościłoby to wymianę handlową pomiędzy Polską, Ukrainą i Białorusią z uwagi na oszczędność paliwa i możliwość przewożenia wielkogabarytowych ładunków. Dodatkowym spodziewanym rezultatem byłoby rozwijanie nowoczesnej infrastruktury logistycznej w przygranicznych regionach trzech sąsiednich krajów.

Kiedy i czy w ogóle pierwsze towary z Białorusi trafią do Gdańska na razie nie wiadomo. Władze portu są jednak pełne optymizmu. - Wciąż trwają prace nad zacieśnieniem współpracy ze stroną białoruską. Za wcześnie jednak, aby móc precyzyjnie określić docelowy kształt tej współpracy i jej formułę, niemniej jednak wierzymy, że do niej dojdzie, a Port Gdańsk będzie docelowym miejscem, w którym taka kooperacja przedsiębiorców polskich i białoruskich będzie pomyślnie realizowana - podsumowuje Wszeborowska.

Miejsca

Opinie (26) 2 zablokowane

  • Dobry pomysł! (4)

    Gdańsk musi starać się być głównym portem nie tylko dla Polski, ale też naszych sąsiadów.

    • 72 9

    • spokojnie dajmy Putinowi jeszcze trochę czasu

      i Gdańsk będzie głównym portem rosyjskim

      • 3 9

    • glupi pomysl

      w nastepnym kroku biale ruski zazadaja korytarza eksterytorialnego by uzyskac dostep do swojego termnialu....

      • 2 9

    • Może i dobry ale i tak nic z tego nie będzie (1)

      Białoruś to faktycznie część Rosji i nic nie ma do gadania. Jak na Kremlu zadecydują, że Łukaszenko ma "używać" Kaliningradu to tak będzie.

      • 4 2

      • Lukaszenko robi co moze, aby Bialorus miala mozliwie wiele wolnosci

        Ta inwestycja wpisuje sie w ten program.

        • 2 1

  • Oj, oj...

    ...podobno kapitaliści sprzedadzą sznur na którym ich powiesimy!

    To jest to. Putin będzie miał bazę "logistyczną" w samym centrum. Good luck.

    • 26 15

  • Mogło by być zatrudnienie. (2)

    Na pewno dobry pomysł ale nie wiadomo czy ruscy na to pozwolą Białorusi????

    • 17 9

    • przekop (1)

      Bliżej mają do Elbląga, tylko mierzeje trzeba przekopać.

      • 5 5

      • I pogłębić teren, i port zbudować, i ogólnie wpakować grube miliardy.....

        Równie dobrze można port w Warszawie zbudować, bo czemu nie :)

        • 0 1

  • (2)

    Skoro zachowania czołowych polityków są u nas jak na Białorusi to nie robi mi to różnicy "Polska - Białoruś 2".

    No i 180 ha? WOW.

    • 8 10

    • a co to jest 180 ha? grajdoł jakis (1)

      • 3 4

      • Mam nadzieję

        Mam nadzieję że nie będziesz się rozmnażał :)

        • 3 0

  • Białoruskie tzn. rosyjskie! (1)

    Nie kolaborujmy z tymi reżimami, bo skończy się tak jak na Ukrainie.
    Jak najdalej od ruskich!

    • 15 40

    • Nie zgodzę się.

      Powinniśmy wspierać Białoruś taką jaką jest i robić z nimi interesy by pokazać im, ze jest dla Rosji alternatywa.

      • 20 5

  • Jasne, chodzi o to żeby kontrolować co się dzieje w porcie i budowanie siatki kontaktów.

    Bzdura na bzdurze, ale oko na port północny będzie.

    • 7 8

  • Zamiast izolować tyranów, dyktatorów co w swoich krajach ludzi za przekonania polityczne mordują! (3)

    To oni chcą ich w wzmacniać!!! Może jeszcze oddamy im kawałek portu jako teren eksterytorialny dla nich!!! Tak by mogli na nim robić co chcą bez naszej kontroli. Ruskie z Kaliningradu jak do nas przyjadą to mają nas w pogardzie szarogęszą się!! Żadne nawet nie próbuję się słowa po Polsku uczyć!! Pamiętam jak idiotka mnie zapytała mnie po rusku gdzie sos sojowy leży na brak reakcji zaczęła mnie szarpać za rękaw i wrzeszczeć, że co ja po rusku nie rozumiem? Rozumiem doskonale miałem 5 lat rosyjskiego w szkole i najlepszą z niego ocenę, ale to ona jest w gości w Polsce, a nie ja!! Jeszcze mnie zwyzywała małpa wredna!! Polacy gdy są zagranicą mówią nawet do siebie po Angielsku czy Niemiecku by się nie wyróżniać. Wczoraj pokazali Polaków pobitych co pojechali do Kaliningradu mieli też zniszczone auta, to już 10 takich przypadków a władze rosyjskie zero reakcji!! Gdy zrobili celową prowokacje ze 1 dosłownie jeden podstawiony Rusek dostał niby w pysk to zrobił Putin z tego aferę dyplomatyczną na cała Europę!! Ruskie do nas na zakupy nie jadą z przyjaźni tylko dlatego, że im się to opłaca!! Zapytaj Ruska czy popiera Putina i jego politykę 80% tak właśnie jest za i nastawieni wrogo przeciwko Polakom!! Ludzie się nie liczą tylko kasa.

    • 12 24

    • (1)

      a co na to twój specjalista?

      • 5 6

      • Zgadza sie z nim

        • 3 2

    • Hehe, Polacy za granicą mówią do siebie po Polsku, bo wiedzą, że za zachowanie typowego Polaka za granicą trzeba się wstydzić, i nie chcą być rozpoznani przez miejscowych.

      • 3 10

  • Wspaniały pomysł na handel z sąsiadami.

    Po co mącić klarowną wodę. Jest projekt i chwała inicjatorom. Oby tego więcej. U nich i u nas mieszkają w większości dobrzy ludzie. Jest szansa na otwarcie Białorusi na rynki zachodnie i produkty. Niech się przekonają tak jak my po 1989 roku. Na numer telefonu czekałem 5 lat na Brodwinie Sopot. Pensja była 15 dolarów i mogłem pomarzyć o produktach z Pewexu lub Baltony. Czekaliśmy aż coś rzucą w Samie.Było wtedy tak biednie, że trudno to opisywać. Przeżyliśmy system.Dajmy im nareszcie szanse na otwarcie, na swobodne wyjazdy, na godne życie.

    • 12 7

  • Podstawowa różnica pomiędzy portami Gdańska i Gdyni: (1)

    Gdynia ponad 90% towarów, które tam przychodzą, kieruje na rynek polski. Gdańsk zupełnie odwrotnie.

    • 5 8

    • Darłowo 100% kieruje na rynek polski

      Rotterdam czy Antwerpia z kolei mają bardzo duży udział ładunków "obcych".
      Cóż, są po prostu porty lokalne i globalne ;-)

      • 6 1

  • Spieszcie się, bo jak Jarek z Antonim i z tym całym pislamem dojdą do władzy to będzie blokada wszystkich kontraktów i zacznie się szukanie haków.

    • 11 8

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Halbryt

Odpowiedzialny za wytyczanie kierunków rozwoju SESCOM, określanie zadań strategicznych oraz...

Najczęściej czytane