• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa miesiące nadziei dla Stoczni Gdynia

ms
16 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 21:12 (16 lipca 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
Maszerujący ulicami Gdyni stoczniowcy nie wiedzieli, że kilka godzin później Komisja Europejska zgodzi się dać Polsce dodatkowe dwa miesiące na przygotowanie projektów prywatyzacji stoczni. Maszerujący ulicami Gdyni stoczniowcy nie wiedzieli, że kilka godzin później Komisja Europejska zgodzi się dać Polsce dodatkowe dwa miesiące na przygotowanie projektów prywatyzacji stoczni.

Dwa tysiące uczestników zgromadził środowy przemarsz stoczniowców, obawiających się upadłości Stoczni Gdynia. Kilka godzin później z Brukseli nadeszła informacja, że polski rząd otrzymał dwa dodatkowe miesiące na przedstawienie planów restrukturyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie.



W gdyńskim pochodzie wzięło udział ok. 2 tys. osób, przede wszystkim pracowników Stoczni Gdynia, ale także Stoczni Nauta, stoczni Marynarki Wojennej i gdyńskiego portu. Dwugodzinna manifestacja odbyła się pod hasłem "Obrona stoczni polską racją stanu". Jej uczestnicy szli tą samą trasą, którą pokonują w rocznicę tragicznych wydarzeń na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku. Tym razem spod Urzędu Miasta pod pomnik Ofiar Grudnia przeszli w milczeniu.

Choć nastroje były minorowe, kilka godzin później z Brukseli nadeszła dobra wiadomość. Komisja Europejska dała polskiemu rządowo dodatkowe dwa miesiące na przygotowanie dokładnego projektu prywatyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie. W innym wypadku oba te zakłady będą musiały oddać otrzymaną wcześniej od rządu pomoc publiczną, co doprowadzi do ich upadku.

Termin mija 12 września. Czy minister skarbu zdąży w tym czasie znaleźć chętnych na kupno obu stoczni? Aleksander Grad już zapowiedział, że tak. - Sytuacja napawa nas nadzieją, ale cieszyć się będziemy 12 września, kiedy wszystko będzie już ustalone - stwierdził minister na konferencji prasowej.

Minister zapowiedział, że kontynuowane będą negocjacje z inwestorami, którzy już złożyli w KE swój program restrukturyzacyjny, a od początku sierpnia rozpoczną się negocjacje z tymi, którzy złożyli listy intencyjne ostatnio. Zaznaczył, że jest ich kilkunastu z całego świata.

Dając Polsce dodatkowe dwa miesiące na przygotowanie projektu prywatyzacji obu zakładów, KE zastrzegła, że muszą one być znacznie lepiej przygotowane niż dotąd. Żeby spełnić te oczekiwania, ministerstwo skarbu zatrudniło kancelarię prawną z Brukseli, która ma opiniować działania polskich urzędników. Projekty zostaną też ocenione przez niezależnych ekspertów.

List prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka, do premiera Donalda Tuska, wystosowany po środowej manifestacji.

Szanowny Panie Premierze,

Pełni obaw o przyszłość Stoczni Gdynia S.A. oraz całego polskiego przemysłu stoczniowego oczekujemy od Rządu Rzeczpospolitej Polskiej oraz wszystkich sił politycznych w naszym kraju, zdecydowanych działań na rzecz rozwiązania tego problemu.

Perspektywa ogłoszenia upadłości stoczni stanowi nie tylko osobistą tragedię dla tysięcy gdyńskich rodzin, ale również poważne zagrożenie dla stabilizacji gospodarczej w całym regionie.

Mamy świadomość, iż obecna sytuacja jest konsekwencją wieloletnich zaniedbań kolejnych ekip rządzących. Jednak ewentualność zamknięcia Stoczni Gdynia S.A. będzie wspólną porażką - zarówno rządzących, jak i tysięcy zwykłych rodzin.

Panie Premierze Rządu Rzeczpospolitej Polskiej w imieniu mieszkańców Gdyni apeluję o najdalej idącą determinację w działaniach na rzecz ratowania polskich stoczni.

Prezydent Miasta Gdyni
Wojciech Szczurek
ms

Opinie (94) ponad 10 zablokowanych

  • Tusk (5)

    Tusk nei dba wogóle o Polaków i nasze stocznie

    • 0 0

    • W końcu jako pierwszy jakiś normalny okmentarz ;) (1)

      jak w temacie

      • 0 0

      • Jeśli nawet o nich nie dba....

        ...to przynajmniej na nich nie pluje

        • 0 0

    • (1)

      A który rząd dbał? Żaden ich nie sprywatyzował...

      • 0 0

      • ha ha ha

        nagle prywatyzacji się zachciało. ho ho. ale jak AWS chciał prywatyzować, to nie, złodzieje.

        tępy polski naród, oj tępy i ograniczony...

        • 0 0

    • no pewnie, że nie dba, powinien co codziennie rano chodzić ci po bułki i robić śniadanie do pracy...

      Oczekujesz, że jeden człowiek ma się zająć WSZYSTKIM czym się da?
      Równie dobrze można powiedzieć, że prezydent o nic nie dba bo jest źle (o jejku jejku jak tu jest źle i w ogóle...)

      • 0 0

  • dwa miesiące szybko zlecą , a co się odwlecze to....

    • 0 0

  • piffko

    oni na piwko szli :)

    • 0 0

  • Taaaa

    Dwa miesiace, z tego 3 tygodnie decydenci spedza na urlopie, 2 tygodnie na czytaniu ew. ofert i na stworzenie kolejnego BUBLA zostanie AŻ 1 tydzien ... Da sie zrobic. heh

    • 0 0

  • Podpalić i zaorac !!!

    Jeden z ostatnich bastionów komuny, gdzie robić sie nie chce, a związki zawodowe do góry anteną leżą przejadajac państwowe pieniadze !!!

    • 0 0

  • (30)

    Moja mama - 30lat odpowiedzialnej pracy biurowej, zniszczone zdrowie - 700zł emerytury

    Stoczniowiec - żadnego wykształcenia, na ciepłej posadzie, nie musi się o nic martwić, bo inni myślą za niego, znak rozpoznawczy: pije alkohol w pociągu, część z was mówi, że również w zakładzie pracy piją i nic nie robią, zarobki około 3000zł, choć padają i wyższe

    Różnica - moja mama nie wyjdzie na ulice i nie będzie krzyczeć, że jej źle, że została oszukana przez państwo, nie będzie też domagała się pomocy ze strony państwa, UE też jej nie pomoże

    • 0 0

    • . (7)

      dobrze gadasz kolego taka prawda

      • 0 0

      • (6)

        lekka praca? dam glowe ze fizycznie nie pracujesz i jestes mlodym kartoflem ktory nie ma pojecia w temacie poza czytaniem artykulu. ten przemysl zarabialby bardz na to, aby i twoja stara miala dobrze. a jej siedzenie za grosze mogloby odpowiadac przez 3, 5, 7 lat. skoro przez 30 lat siedziala, to znaczy ze nie bylo krzywdy, wiec nie chrzan waflu

        • 0 0

        • (5)

          Póki co stoczniowcy nie zarabiają nawet na siebie, więc na moją mamę też nie będą. Możesz na swoją mamę mówić stara, nie na moją. Jeśli tak szanujesz swoich rodziców to im serdecznie współczuję.

          • 0 0

          • co za kex z kupą. (2)

            Jeżeli twojej mamie mało kasy..to po podwyżke niech idzie... to nie boli.. a jak nie dadzą to nic straconego i nie pitol już.

            • 0 0

            • Po podwyżkę do ZUSu? Powodzenia :)

              • 0 0

            • Albo niech związek założy i zamiast pracować niech strajkuje! Błagam zastanów sie czasem nad tym co sie wokół ciebie dzieje

              • 0 0

          • Oj chłopie... (1)

            głupoty gadasz. Zarabiają i to tak się składa, że często wielokrotnie. Problem jest w beznadziejnym zarządzaniu, kolejni prezesi stoczni "z nadania" blade pojęcie mieli o gospodarce morskiej wogóle, a co dopiero o stoczniach. Niestety stocznia to nie osiedlowy spożywczak i dopóki nie będzie zarządzana przez specjalistów nawet kolejne miliardy nie pomogą.

            • 0 0

            • Piszesz, że zarabiają wielokrotnie...a potem, że nawet miliardy nie pomogą. To może czas powiedzieć koniec?! Niech sobie stoczniowcy radzą jak przeciętny Kowalski, a nie jak grupa pracownicza molocha, którzy "muszą" mieć pracę, bo inaczej spalą opony i obrzucą kamieniami policjantów.

              • 0 0

    • (3)

      w jaki sposób praca biurowa niszczy zdrowie??
      szkoda, że twoja mama nie spawała za te 3tys, to by zobaczyła jak lekko jest na stoczni, a po pracy chyba każdy ma prawo wypić piwo

      • 1 0

      • (1)

        Niszczy bardziej niż Ci się wydaje, ale nie będę Ci tego tłumaczył. Oczywiście, że stoczniowiec ma prawo wypić piwo, tylko niech nie robi tego w środkach komunikacji na oczach dzieci.

        • 0 0

        • Przesadziłeś w całej swojej wypowiedzi

          Nie masz pojęcia o pracy w stoczni! Kiedyś było takie hasło: Studenci do nauki! i choć nie tęskno mi do tamtych czasów to owe hasło powinno być skierowane do Ciebie byś nie pisał takich głupot...

          • 0 0

      • praqwda

        • 0 0

    • (1)

      a zdarzają się i stoczniowcy z wykształceniem, uogólnianie to najgorsze co możesz zrobić, studencik powinien wiedzieć, że każdy człowiek jest inny

      • 0 0

      • Fakt troszkę uogólniłem z wykształceniem i alkoholem. No ale reszta się zgadza.

        • 0 0

    • żal dupę ściska (11)

      żałosne, widzisz, mój tata 30 lat pracy w stoczni, teraz na emeryturze za to słuch i wzrok do bani - przez pracę oczywiście, do pracy chodził codziennie, żeby zarobić na przyszłą emeryturę siedział i po 12 godzin czasem, obojętnie czy było lato i 25 stopni na dworze, czy była zima i minus kilka na dworze, to on siedział na rusztowaniu i robił, jego kolega spadł z rusztowania, on sam miał raz groźną sytuację - nie z jego winy, czysty przypadek, ale za to ma teraz emeryturę, za którą może wyżyć, ale za jaką cenę? zniszczonego zdrowia? wzrok, słuch, parodontoza, grzybica.... naprawdę praca w stoczni jest okropnie ciężka, ale widzę, że ty nie masz o niej zielonego pojęcia
      ale co ja mogę o tym wiedzieć nie?
      jak chcesz wspomóc matkę to zatrudnij się w stoczni, zobaczysz jaka to leciutka praca, cały dzień siedzisz i chlejesz a kasa sama wpada do kieszeni
      mamusia musi być dumna, że ma tak ograniczonego synka w dodatku studenta

      • 0 0

      • (9)

        Studiuję na UG i PG, więc ze mnie może być dumna. Mimo takiej sytuacji materialnej jakoś sobie radzę. Na szczęście widzę, że będzie lepiej. Ciekawe czy z Ciebie mogą być dumni rodzice?

        • 0 0

        • (3)

          a co studiujesz??
          zarzadzanie i marketing zaocznie??

          • 0 0

          • (2)

            2x dziennie. Nie udało Ci się mnie obrazić.

            • 0 0

            • (1)

              dzienne ?? ale chyba eksternistycznie bo non stop przed kompem siedzisz, poza tym nie bylo moim zamiarem obrazenie Ciebie, nie znizam sie do Twego poziomu, pocieszam sie ze sam praqcuje w stoczni na umysłowym stanowisku, skonczyłem OiO na PG i mam kontakt równiez z tymi jak top nazwales pijamami i gdybym mial takie zajecie co oni to tez bym pił.......

              • 0 0

              • Jakoś nie widzi mi się, że kiedykolwiek byłeś studentem OiO na PG, skoro dziwi Cię fakt, że w lipcu nie jestem na uczelni :)

                • 0 0

        • (1)

          swoją wypowiedzią sugerujesz, że rodzice mogą być dumni z dziecka tylko wtedy, gdy studiuje i według tego kryterium moi rodzice są ze mnie dumni - studiuje dziennie na ug, nie napiszę co, bo to nie jest istotne
          ale tak jak piszę, jeśli sądzisz, że praca w stoczni jest taka lekka to się tam zatrudnij

          • 0 0

          • Prawie dobrze przeczytałeś moją wypowiedź. Gdybyś nie użył słowa "tylko" byłoby tak, jak miałeś to zrozumieć. Choć wiem, że specjalnie dodałeś te słowo.

            • 0 0

        • haha (2)

          też studiuję, na trudnym kierunku i osiagsm b.dobre wyniki i nie uważam,ze w zwiazku z tym powinienem obrazać ludzi pracujacych na stoczni. racja, nie są kryształowi, jezdze nieraz kolejką i widzę. ale jestem też pewien,ze większosć z nich cieżko pracuje. kiedy jadę rano na zajecia ok. 7, 8 nie widzę ich-czemu? -bo są już w pracy. to w duzej częsci robotnicy, Ci zawsze pili. to niedobrze, ale cóz poradzisz. I to nie powód,zebym ja niedługo konczac studia, z najwyzszym stypendium, miał z tego powodu prawo tych ludzi obrazac. A studia są rózne. nie zdziwiłbym się gdybyś na UG studiował na wydziale gier i zabaw a na PG na budownictwie, gdzie przyjmują 600 osób na rok z najbardziej beznadziejnymi wynikami z matury (zresztą to dotyczy większosci kierunków z PG). bo dostanie sie na studia to żaden super wyczyn. tysiace ludzi zaczynają je co roku. (mamusi gratulujemy synka). wiec troche szacunku dla tych, którzy co nieco już w zyciu popracowali. nawet jeśli częśc nie do konca na ten szacunek zasługuje. tego wymaga dobre wychowanie i Twoje wykształcenie oraz jakze oswiecony umysł

          • 0 0

          • (1)

            Nie ma trudnych kierunków. Jak ktoś jest ogarnięty i interesuje się tym co studiuje wszędzie sobie poradzi. Twoje rozumienie rekrutacji na budownictwo na PG wyklucza Cię z któregokolwiek kierunku PG. Także nie wiem, jaki jest ten Twój trudny kierunek. Oczywiście my studenci mamy takie skłonności do mówienia, jaki to nasz kierunek nie jest ciężki.

            • 0 0

            • szlachetne zdrowie nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz

              Praca w ciepłym biurze na pewno mniej niszczy zdrowie niż spawanie kadłuba statku w temperaturze albo bardzo wysokiej (lato) albo bardzo niskiej (zima).

              • 0 0

      • "parodontoza, grzybica"

        od kiedy paradontoza i grzybica są spowodowane warunkami pracy?? Twój ojciec zębami spawał zakałdowe prysznice?

        to może jeszcze łysieje i to też wina stoczni? hahaha kpisz sobie - typowa mentalność stoczniowca - wszystko dostać za darmo i sie nienarobić bo NAM SIE NALEŻY a za wszystko co złe winny jest ktoś inny

        • 0 0

    • Przegiąłeś! (3)

      Odezwij się cwaniaku na maila a Ci te 3 tysiące złotych wybiję z głowy bo nie masz ŻADNEGO pojęcia o zarobkach stoczniowców! Rodzice NIGDY nie mieli 3 czy nawet 2 tys za pracę w stoczni a pracują koło 30 lat! Przestań obrażać Stoczniowców!

      • 0 0

      • (2)

        ...no nie widzę tego maila

        • 0 0

        • Podaję zawsze ale dziwne że się niewyświetlił

          skip_pl@op.pl

          I bardzo proszę o kwity z wynagrodzeniem za pracę u stoczniowców, ja mogę podobne przedstawić :) Skoro mówisz o 2-3 tysiącach na głowę i ba o ogóle pracowników stoczni to bardzo chętnie takowe kwity (np. chociaż kilku znajomych) zobaczę :)

          • 0 0

        • Jeszcze jedno

          Jeśli kwity to za duże wyzwanie to bardzo proszę byś udowodnił te swoje słowa:

          "Stoczniowiec - żadnego wykształcenia, na ciepłej posadzie, nie musi się o nic martwić, bo inni myślą za niego, znak rozpoznawczy: pije alkohol w pociągu, część z was mówi, że również w zakładzie pracy piją i nic nie robią"

          Podaj proszę te rewelacje o wykształceniu. Ew.zmień trochę język wypowiedzi w swoich postach bowiem obrażasz uczciwych, ciężko pracujących ludzi, którymi są np. moi rodzice pracujący długo za relatywnie małe pieniądze.

          • 0 0

  • Co ty pierdzielisz stocznowcy ciężko tyraja za 2-3tys a pieniążki zostawiają w mordownii niedeleko peronu gdynia-stocznia smród potem ciągnie sie w skm gdzie dzielni stoczniowcy dopijają ostatnie ciepłe browary!!Dać im podwyżki dać więcej kasy Polska ma dostęp do morza to musi być i stocznia a co nie:)

    • 0 0

  • szczurek (3)

    A co Ty robisz na codzień dla poprawy zatrudnienia w Gdyni?
    Przeciez nasze miasto wszyscy omijają szerokim łukiem

    • 0 0

    • zamiast opluwać Prezydenta czy wiesz jakie jest bezrobocie w Gdyni? (1)

      jeśli nie najniższe w Polsce to najniższe w Trójmieście - poniżej 4%

      • 0 0

      • no i co z tego

        bezrobotni to nie stoczniowcy. W stoczni powinno się produkować statki a nie pobierać zasiłki pracownicze !!!!!!

        • 0 0

    • prezydent

      Szczur jest jaki jest, ale na pewno nie mozna mu zarzucić,ze nie działa w kwestii zatrudnienia i przedsiebiorczosci w swoim mieście.

      • 0 0

  • Rządy miały min 15 lat na prywatyzację , ani oni ale tez i związkowcom nie było spieszno.
    Dobrze zyc na garnuszku podatnika. Dostali 5 mld od 2004 roku. To skandal
    Nie dać im ani złotówki wiecej!!!!
    Jaki zakład w Polsce może liczyc na dotacje.
    Stocznie- oddajcie obywatelom nasze pieniądze. Koniec dopłacania do budowy, a tak naprawdę to sie pompuje kasę wszystkim spółeczkom co pasożytuja na stoczni.
    Kupują co można tak drogo jak się uda.
    Administracja stoczni to jedna grupa nieudaczników. Pozostali pracuja bardziej dla spółek dostarczających materiały i usługi niż dla stoczni
    No to jak budowanie statków może być opłacalne?
    Tak naprawde podatnicy dopłacaja do spółek kolesi zarządów.

    • 0 0

  • Prezydent sie pokazał dzisiaj z Ludem.

    Prezydent sie pokazał dzisiaj z Ludem.
    Tak trzeba Rasowy polityk.
    No po tylu latach to juz profesjonalizm całą gębą

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane