• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyrektor przez lata okradał bank, w którym pracował

Piotr Weltrowski
30 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Dariusz B. przez dekadę piastował kierownicze funkcje w pomorskim oddziale BZ WBK. Dariusz B. przez dekadę piastował kierownicze funkcje w pomorskim oddziale BZ WBK.

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko pracownikowi trójmiejskiego oddziału banku BZ WBK, który uruchamiał przez kilka lat kredyty na rzecz nieistniejących firm i osób, a pieniądze - 21,5 mln zł - przelewał na swoje konta. Mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia.



Czy łatwy dostęp do cudzych pieniędzy i niewielkie ryzyko wpadki mogłyby skusić do próby oszustwa?

Dariusz B. był pracownikiem BZ WBK przez dziesięć lat - od roku 2003 do roku 2013. Początkowo pełnił funkcję dyrektora jednego z oddziałów, a następnie, od października 2008 roku, funkcję dyrektora regionalnego. W ramach jego obowiązków znajdowało się m.in. samodzielne rozpatrywanie wniosków kredytowych do 500 tys. zł, co mężczyzna skrzętnie wykorzystał.

- Na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalono, że nadużywając udzielonych mu uprawnień doprowadził do uruchomienia 185 kredytów, z których pieniądze przeznaczył dla siebie. W tym celu przedkładał podrobione przez siebie dokumenty w postaci zaświadczeń o prowadzonej działalności gospodarczej i niezaleganiu z podatkami. Osobiście albo wydając polecenie podległym pracownikom, wprowadził do systemu bankowego nieprawdziwe dane, dotyczące czterech fikcyjnych osób fizycznych i 42 nieistniejących firm - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku

Fikcyjni klienci banku mieli się rzekomo ubiegać o kredyty - zawsze mniejsze niż 500 tys. zł, aby sam Dariusz B. mógł wydawać decyzje dotyczące ich przyznania. Mężczyzna najpierw więc sam podrabiał wnioski kredytowe i podpisy na nich, a później je rozpatrywał i przyznawał pożyczki.

Łączna kwota, na którą opiewały uruchomione przez pracownika banku kredyty to aż 21 mln 500 tys. zł. Część tej kwoty Dariusz B. przelał na swoje rachunki, z których regularnie dokonywał wypłat przeznaczanych "na życie". Niezależnie od tego, część fałszywych kredytów spłacał. W momencie, gdy odkryto jego oszustwa, kwota niespłaconych przez niego długów względem banku wynosiła blisko 7 mln 380 tys. zł.

Mężczyźnie zarzucono m.in. nadużycie uprawnień i wyrządzenie bankowi tzw. wielkiej szkody majątkowej. Według prokuratury z oszustwa uczynił on także stałe źródło dochodu, co sprawia, że grozi mu aż do 15 lat więzienia. Dariusz B. przyznał się do zarzucanych mu czynów.

To nie pierwszy przypadek, gdy pracownicy trójmiejskich banków są oskarżani o oszustwa na szkodę instytucji, w których pracują. Kilka lat temu głośno było o przekręcie na kwotę 1,4 mln euro dokonanym przez jednego z pracowników banku Millenium. Szerokim echem odbiła się też sprawa pracownicy sopockiego oddziału Pekao SA, która we własnym zakresie inwestowała pieniądze klientów, na czym ostatecznie bank stracił kilka milionów złotych.

Opinie (230) 8 zablokowanych

  • Jak kraść to miliony. (15)

    Brawo Panie Dyrektorze!

    • 678 32

    • jak żyć? (1)

      Co dalej? Bruksela?

      • 68 4

      • nie chciał wyjść na idiotę

        zarabiał pewnie koło 6 tysi, ale przecholował i został złodziejem

        • 28 3

    • :) i tak to się kręci (6)

      20 baniek juz na koncie - nie do odzyskania...
      ma siedzieć MAX 15 lat - dostanie moze 10, wyjdzie za 5 jak nie mniej :)
      zrobi sobie dzieci, zoan straci prace i jako jedyny zywiciel rodziny za 2-4 lat bedzie latał po mieście z 20 bańkami na koncie :)
      ech... juz ktos to napisal nizej :)

      • 58 8

      • (1)

        nie 20 a 7, czytać ze zrozumieniem nie potraficie?

        • 20 9

        • potrafimy, 20 sobie wyplacil a 7 to niesplacone raty dla banku.
          ps. czyli ze dopiero jak zabraklo 7mln to sie zorientowali? hmm, gratulacje, gratulacje...

          • 27 4

      • Jogi Babu biedny Miś - normalnie człowiek Orkiestra: sam wymyślał firmy, sam podrabiał (3)

        zaświadczenia i kwity, sam wypełniał wnioski o kredyt, sam je akceptował i sam forsę konsumował. Taka Zosia-Samosia
        to pensja dyrektorska w WBK taka mała, że brakowało na waciki dla żony?

        • 41 1

        • Apetyt rośnie w miarę koryta.

          • 12 1

        • miniratka

          • 22 0

        • i sam w kolejce po ten kredyt stał

          a pracownicy się nie zorientowali

          • 11 1

    • Z zawodu dyrektor.

      • 43 1

    • jestem przekonany ze na daje sie na ministra gospodarki PO lub finansów yerj parti (1)

      gdyby sie zapisał na pewno dostał by awans Jak obecna kopacz na premiera czy Mucha na rzecznika kampanii wyborczej!!

      • 25 12

      • on pewnie niejeden kredyt opiniował gdańskim działaczom Platformy Obywatelskiej

        • 22 8

    • KNF nie dała rady????

      Donaldigo co jest?

      • 6 2

    • A jak j#bać, to Księżniczki. POpieram.

      • 13 1

    • A ja

      Rozumiem teraz dlaczego wypłacając kartą tego banku z jego bankomatu płaciłem prowizję ( Visa) - koszty własne Dyrektora

      • 4 2

  • No i gitara :) (14)

    Szybko się połapali, he he. A pan dyrektor nawet jak dostanie 15 lat to wyjdzie po połowie za dobre sprawowanie. No i będzie sobie żył jak Pan za 20 mln zł, he he.
    No bo pewnie kaska już dawno na kajmanach...

    • 283 13

    • był niepoczytalny zostanie wypuszczony

      • 40 4

    • w zawiasach dostanie...

      ...

      • 21 2

    • Przeczytaj jeszcze raz artykuł (8)

      7 mln 380, to kwota niespłaconych kredytów. A teraz uruchom szare komórki. Proceder trwał około 10 lat i przez ten czas nikt się nie połapał. Dlaczego nikt się nie połapał? Ponieważ musiał wszystkie te kredyty regularnie spłacać. Inaczej przy pierwszej windykacji komorniczej ktoś by się połapał, że firma nie istnieje. Teraz już wiesz, dlaczego ty nie jesteś kierownikiem regionalnym banku...

      • 49 13

      • czyli dla ciebie to 7,5 miliona to mało normalnie zwykła bieda:) (1)

        starczy moze na rok 2 zycia w luksusie:)

        • 3 12

        • Kolejny, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Książki poczytaj zamiast bzdury pisać.

          • 16 2

      • pan dyrektor wszystko robił sam, może też był uprawniony do ścigania klientów (5)

        którzy przestają spłacać kredyty? sam potem pisał raport, że osobiście taką a taką firmę/ osobę prywatną nawiedzał i upominał, słał na fikcyjne adresy wezwania do zapłaty, w notatkach służbowych pisał, że kredytobiorca ulotnił się z kraju, zmarł, zbankrutował, stracił pracę.... i takim sposobem przebujał się spokojnie 10 latek
        aż tu do pracy przyszła nowa pani Zyta, zajrzała przez przypadek na dno szuflady i znalazła dokumenty, które miały nigdy nie ujrzeć światła dziennego

        • 9 4

        • Z pewnością, miał niczym nieograniczony dostęp do niekończącego się źródła finansowania. (4)

          Żadnych kontroli, audytów, nikogo z pewnością nie interesowało czy są przekręty czy ich nie ma. Twoim zdaniem facet który miał autoryzację do wypłacania kasy (500 000 PLN jednorazowo razy pewnie kilkanaście wniosków miesięcznie), miał też pewnie jako jedyny autoryzację do sprawdzania, czy nikt nie robi jakiś przekrętów, łącznie z nim samym. Brak logiki w Twojej wypowiedzi sugeruje, że jesteś kobietą.

          • 14 7

          • a ty chyba jesteś dyrektorkiem oddziału innego banku, który działa podobnie jak opisany

            w artykule cwaniaczek z WBK
            Dla ciebie 7,5 mln niespłaconych kredytów to pech+złośliwość i nadgorliwość organów scigania, bo przecież chłop nabrał kredytów na 20 baniek ale wszystkie spłacał i zostało mu tylko te nieszczęsne 7,5. Wg ciebie gdyby mu nie przeszkodzili tym zatrzymaniem, to wszystko by spłacił kolejnymi zaciągniętymi kredytami. W sumie to nikt nie powinien do niego miec pretensji bo jak spłacał wg wyliczeń banku to jeszcze sam wypracowywał swoją pensję , w końcu wiadomo, ze dla banku nie ma nic lepszego niż frajer któremu obżeni się kredyt-z odsetek przecież banksterzy żyją. No i okazuje się, ze pan dyrektor świetnie wspierał swoją firmę, wypracowywał zysk, sam jeden ciężko tyrając w pocie czoła ale mu źli ludzie przeszkodzili....teraz nie weźmie sobie kolejnej pożyczki i te 7,5 bańki plus odsetki będą wisieć i wisieć....strasznie mi żal tego stachanowca, tak człowieka zgnoić....
            To nie ludzie, to wilki

            • 10 4

          • za daleko

            i jak tu nie mówić, że faceci to szowiniści.... chyba stanę się wojującą feministką... sami się prosicie... prosty człowieku

            • 5 4

          • Mo a (1)

            Chciałam się z Tobą zgodzić, ale po przeczytaniu ostatniego zdania zdecydowałam o łapce w dół. Pozdrawiam.

            • 2 0

            • Przepraszam, że tak generalizuję.

              Zwyczajnie jestem przyzwyczajony, że jak rozmawiam z kobietami, to te próbują mi wytłumaczyć co miałem na myśli wypowiadając się na jakiś temat. Niestety nawet pod tym artykułem część wypowiedzi jest w takim właśnie tonie, chociaż Twoja jest wyjątkowo konstruktywna.

              • 3 3

    • a przeczytałeś artykuł?

      A później zdziwienie, że matury nie da się zaliczyć...

      • 8 1

    • Ty baranie ,umiesz czytać !

      Kwota niespłaconych przez niego długów względem banku wynosiła blisko 7 mln 380 tys. Zł.

      tyle zalega bankowi ! Tyle to można przegrać w kasynie w tydzień !
      więc gdzie będzie sobie żył ? Ty nieuku !

      • 1 4

    • Jak posiedzi 5 lat to góra. Stać go na najdroższych prawników. Asów profesji

      Jeszcze niejeden w więzieniu skorzysta z jego finansowych sztuczek, wszak tam siedzą cwaniacy różnej prowieniencji.

      • 2 0

  • Grozi mu aż 15 lat (10)

    Ale do wszystkiego się przyzna, wyrazi skruchę i sąd da mu lat 10, po 5 już może się ubiegać o przedterminowe wyście i mając taką kasę raczej wyjdzie wystarczyl że posmaruje.
    Poza tym okradł złodzieja, dobrze zrobił, na jego miejscu pewnie większość obywateli by podobnie działała.

    • 144 51

    • Czyli uważasz, że większość obywateli to złodzieje?! (6)

      Gratuluje światopoglądu i postrzegania rzeczywistości. Jeśli dla ciebie bank jest złodziejem, to stosując analogiczny osąd - ty też nim jesteś.

      • 19 11

      • banki

        Banki to legalna lichwa.

        • 19 5

      • leming tak bank jest złodziejem głabie! Gdybys niebył głupi to bys to wiedział (3)

        Wiec cymbale gdy bank ukradnie ci 5 zł to mozesz tylko reklamacje zgłosić !!Jak nieuznaja to przepada gdy ty sie pomylisz i nie zaplacisz wterminie to bank wysyła komornika płacisz kary i odsetki bank nieinformuje cie o oplatach wszystkiego musisz sam sie dowiadywac.!!Tak bank jest złodziejem bo banki stoją ponad prawem dlatego ty lemin mózgu niemasz iniewiesz na jakim świecie żyjesz!Codziennie banki ludzi okradaja na drobne kwoty i wszyscy im daruja bo trzeba sie oto urzerac latami i oplacic prawników koszta wysokie ponosic.

        • 14 11

        • Jezus Maria człowieku opamiętaj się!

          • 4 5

        • Wyraz "leming" odmienia się przez przypadki (wołacz: "Lemingu!"), a "nie" z czasownikiem pisze się osobno.

          • 8 4

        • ..

          Zapomniałeś wspomnieć o opłacie za monit, około 100zł lub więcej. Tyle banki liczą sobie za e-mail albo list ekonomiczny (który niekoniecznie dotrze do adresata) z upomnieniem, że masz 5zł niespłaconego debetu na koncie od kilkunastu dni :)

          • 4 0

      • Chodząc do kościoła jesteś pedofilem i złodziejem ogólnie bandyta stosując analogiczny osąd

        • 2 0

    • (2)

      Na szczęście masz opcję nie korzystać z usług złodzieja, prawda?

      • 8 6

      • niestety niemasz leming takiej opcji obecnie posiadanie konta jest obowiazkowe co klwiek chesz załtwic jest wymagane konto w (1)

        • 4 7

        • Wyraz "leming" odmienia się przez przypadki (wołacz: "Lemingu!"), a "nie" z czasownikiem pisze się osobno.

          • 3 0

  • Śmieszne (10)

    Stwierdzenie okraść bank, to tak jak powiedzieć złodziej okradł złodzieja.

    • 318 31

    • a co w tym śmiesznego?

      Przez złodziej może okraść złodzieja

      • 20 3

    • A to obowiązkowa instytucja? (7)

      ZUS jest obowiązkowy, ale konto w banku o ile wiem - nie.

      • 10 15

      • Niby nie obowiązkowa (2)

        ale wiesz... bez udziału banku nawet pierdnąć się nie da, szczególnie jak jesteś działaczem gospodarczym. Banki włażą wszędzie i kasują za wszystko w sposób widoczny, domniemany i potajemny (czytaj: nie do dostrzeżenia gołym okiem) też.
        Także o!

        • 20 3

        • Tak samo ci co prowadzą działalność gospodarcza to tez zlodzieje (1)

          Gdzie sie nie ruszysz to wszędzie chcą od ciebie wyciągnąć jak najwiecej - na każdym kroku.

          • 13 7

          • a ci co nie są działaczami tylko najemnikami lub nawet nie próbują pracować to tchórze i leniuchy, ciągną kasę z cudzej kieszeni - pracodawców lub współpodatników.
            Fajnie brzmi? Nie, Więc nie uogólniaj. A z bankami naprawdę jest tak, że rządzą.

            • 3 2

      • Tak obowiązkowa (3)

        Załóż działalność gospodarczą bez konta, nie musisz używać ale musisz mieć

        • 13 2

        • nie jest. (2)

          Mozesz uzywac prywatnego. Tylko to mało wygodne

          • 1 12

          • ale nadal musisz miec konto... (1)

            • 16 0

            • kijamuja

              wystarczy powiedzieç w US że bank nie chce otworzyć rachunku bez NIPu i urząd musi wydać NIP bez zgłoszenia konta na druku "pit xx"

              Nikt z urzedu po wydaniu Nipu już nie może ciebie zmusiç do podania kontabo decyzja o nadaniu już zapadla. Przy działalności tzw. Jednoosobowej jest jeszcze prościej bo NIP już mamy a wszystkie formalności załatwia urząd miasta a tam numeru konta się nie podaje.

              • 4 0

    • i co z tego?

      kradzież to kradzież

      • 7 4

  • Zawsze mnie to zastanawia; (7)

    Czy ci ludzie są na tyle głupi, że nie wiedzą, że to w końcu wyjdzie... Kto jak kto, ale banki liczą każdą złotówkę i nie odpuszczą nigdy.

    • 100 14

    • Dobrze wiedzą co robią - dostana 3 lata, odsiedzą 1.5 i jadą do Hiszpanii do konca zycia (1)

      popijając drinki za ukradzione pieniądze - przecież mu nie każą zwrócić tej kwoty.

      • 44 0

      • Każą, każą, ale

        i tak nie zwróci.

        • 8 0

    • bank liczy kazdą złotówke od biedaków dlatego ci co kradną miliony wiedząco robią

      Nawet jak bank wykryje bank woli sie ułozyc z e złodziejem by odzyskac kase bo jak trafi zakratki na 15 lat to nic nie odzyska.

      • 13 0

    • Ale po kiego diabła w ogóle kraść będąc prezesem regionalnym banku??? (2)

      To się w pale nie mieści. Gościu musiał zarabiać sporą kasę. Pewnie 50-100tysięcy miesięcznie. Po co wtedy kraść?? Trzeba być debilem żeby ryzykować taką posadkę.

      • 6 5

      • czy Redakcja wypowie się w tej sprawie?

        .

        • 0 1

      • re

        A ty umiesz czytać ze zrozumieniem?Był dyrektorem oddziału banku a później dyr.regionalnym a nie żadnym prezesem banku.

        • 1 2

    • bankowiec

      Bankowcy nie są głupi i wiedzą, że to się wyda. Zadziwiające tylko, że trwało to aż 10 lat! To było skalkulowane ryzyko. Gość zgromadził ładną sumkę. Jak wyjdzie z pudła, to już nigdy w życiu nie będzie musiał pracować. A wyjdzie za kilka lat, nawet jak mu dowalą maksymalny wyrok. I co, nie opłacało się? :-P

      • 7 0

  • Według ankiety jacy wszyscy uczciwi są... (2)

    Szkoda, że tego na ulicach nie widać. Wszędzie tylko wałek za wałkiem.
    Już to widzę jak Ci wszyscy "uczciwi" zaznaczający nie położyliby swoich brudnych łap na takich milionach. Taaa... Uczciwy pogania uczciwego w tym kraju.
    A na czele ekipa z AGold.

    • 74 9

    • Mi nawet brudne buty 3 dni temu ukradli

      Z siłowni, do tej pory zastanawiam się, jaki typ człowieka kradnie używane buty, z siłowni, gdzie miesięczny karnet równa się ich wartosci

      • 5 1

    • Nieuczciwym dostęp do neta wyłączyli

      • 2 0

  • Trafiła kosa na kamień. (1)

    Złodziej okradł złodzieja!!!

    • 125 13

    • Fakt, że to kradzież która nikogo nie boli

      Ale to zawsze kradzież. Ciekawe czemu w Polsce został? Przecież to było pewne że kiedyś się wyda.

      • 0 0

  • (10)

    Dostanie 3 lata w zawieszeniu, 30 tys. kary i będzie ustawiony do końca życia i jego dzieci też. No, trzeba będzie odpalić jakiemuś sędziemu za łagodny wyrok, ale i tak wyjdzie na swoje.
    Ciekawe czy znajdzie się odważny sędzia w Trójmieście, który skaże go na zwrot całej zagarniętej kwoty? A może wszyscy odmówią jego sądzenia tłumacząc się, że to ich kolega?
    Ja nie wierzę w to.

    • 74 5

    • Najpierw musieliby tę kwotę znaleźć. Ona dawno leży na bezpiecznym koncie w raju podatkowym, natomiast sam oskarżony z oficjalnego majątku ma M2 w falowcu i pensję minimalną krajową, jak wszyscy biznesmeni tego typu. ;)

      • 6 0

    • Ciemnota polska (8)

      Co ty bełkoczesz ciemniaku?
      Gdzie to się "odpala" ? Dzwoni do sądu ? Daje w teczce na rozprawie ? Odwiedza sędziego w jego zawalonej sprawami klitce?
      Podaj jakiś przykład łapówki dla sędziego inny niż pomówienia w intenecie. Tylko nie bełkocz znowu o tym kiedyś że dzienniarz zadzowinił o przesunięcie sprawy o tydzień wcześniej. Te rzekime łapówki to urban legenda dla ludu po prostu w Polsce jest systemowo bez sensu bo od każdego wyroku przysługuje apelacja w zupełnie innym sądzie, innym składzie aż do SN. O uczciwości zwykłego sędziego którego nawet nie znasz oszczerco nie wspominając. Polska ciemnota żyje w świcie kreowanym przez szmatlawe media.

      • 6 8

      • Przypomnij sobie matolku historię sprzed kilku lat w sądzie Gdańskim. (6)

        Niejaka sedzia Płonka (imienia nie pamiętam) ze swoim konkubinem adwokatem I kumplem prokuratorem ukrecali sprawy gangsterom za bodajże kilkanaście tysięcy złotych - to o takich odpaleniach mówię - nieuku.

        Najbardziej mi utkwiło w pamięci opowieśc ineego sędziego który mówił, że kto mógł to unikał kontaktu z nimi nawet na korytzarzu w sądzie - bo wszyscy wiedzieli w co są umoczeni, ale nikt o tym oficjalnie nie mówił - dopiero jak gazety się sprawą zajęly to wszystko wyszło na jaw.

        Poczytaj poniżej i nie pal tyle marychy, bo ci sie widze na pamiec rzucilo, ty adwokacino broniaca w ciemno sprzedajnych sedziow

        http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Gdanski-adwokat-i-sedzia-skazani-n65101.html

        • 10 1

        • Żałosne (3)

          W Polsce jest 10 tysięcy sędziów którzy sadza rocznie 15 milionów spraw jaki przedstawiłeś dowód cwoku !? Jeden nieuczciwy na 10 lat ? A kim ty jesteś z zawodu burolu ? Elektrykiem ?

          • 3 4

          • Napisałem adwokacino-trollu o sprawie która wyszła na jaw. (1)

            A ile takich spraw dzieje się w zaciszu gabinetów, pubów, czy na wspólnych wyjazdach do Tunezji (oops przepraszam do Tunezji jeżdżą robotnicy sędziowie i prokuratorzy nie zniżają się to takiego poziomu). Zapewniam cię ślepaku, że gdyby każdemu z nich podłączyć podsłuch do telefonu to KAŻDY byłby mniej lub bardziej umoczony. Ot choćby gdanski sędzia (chyba Del było jemu) który był [odsluchiwany no i nagrali jak to prosił kumpla z ubezpiecznia aby mu załatwił wsteczne ubezpieczenie roweru bo jego synowi wczoraj ukradli z piwnicy.
            Tak się zniżyć, potrafia tylko parwnicy. Powtórzę matołku - KAŻDY byłby umoczony, gdyby pokazać jego rozmowy, czy maile. I nie trolluj tu tak adwokacino.

            • 3 2

            • Powiedział co wiedział

              Glupol przedstawił dowód - jak gupol nie może czegoś udowodnić to jest dowód że głupol ma rację . Nie jestem żadnym adwokatem ani nawet prawnikiem, ot kolejna pomyłka głupola. Nie cierpię chamów którzy obrażają ludzi grupowo czy to lekarze, spawacze czy policjanci, zwykła kultura tego wymaga chamusiu. Adowkat załatwia hahah! Papuga was tnie frajerzy kasę chowa do swojej teczki i mówi że załatwiła z sędzią w kiblu deal a jak przegracie bo papuga oleje przygotowanie do sprawy (ma za dużo jeleni do obrobienia) to twierdzi że sędzia wziął od drugiej strony, klasyka, klasyka dla frajerów czytelników Faktu.

              • 1 0

          • leniu

            a co, ma teraz przeszukiwać net, żeby przedstawić Ci w formie raportu wszystkie ujawnione afery z udziałem sędziów?

            • 1 1

        • konkubent zszedł z tego świata a pani sędzia Płonka Małgorzata dostaje cały czas (1)

          wynagrodzenie mimo, że jest odsunięta od orzekania w sądzie. Wynagrodzenie oczywiście takie, że wg pani Bieńkowskiej pani sędzia Płonka nie jest idiotka i złodziejką

          • 2 0

          • Mam nadzieje, ze to zart co napisales... jezeli to prawda ze dostaje wciaz wynagrodzenie

            to naprawde ten kraj jest popieprzony

            • 1 0

      • Nie ma rzeczy nie do załatwienia

        Adwokat to załatwia, za pare tysięcy wychodzi się szybko i nie są to pojedyńcze przypadki. Wiadomo jak grubsza sprawa to pare miesięcy trzeba poczekać. I wiem to z życia nie z mediów.

        • 1 0

  • Przyczyny. (4)

    1. Brak właściwego nadzoru i kontroli - bo na to żal środków i etatów a wszyscy mają robić w sprzedaży.
    2. Nastawienie na sprzedaż, zysk, wciskanie produktów bankowych, sprzedaż krosowaną, wykonanie planu.
    Już dawno banki przestały być instytucją zaufania publicznego. Dziś są maszynką do zarabiana pieniędzy. Byle więcej, byle wycisnąć z klienta. A jakość obsługi, potrzeby klientów, właściwa kontrola transakcji bankowych? I to się mści. To jest efekt odchudzanych kadr kontroli, księgowości, nadzoru. To jest efekt centralizacji i zdalnego sterowania wszystkim czym tylko (wydaje się) da się z centrali pokierować.

    • 131 3

    • Wszyscy przełożeni byli zadowoleni.

      Że się biznes kręci, że się plan realizuje, że się kredyty sprzedają, że się rachunki otwierają, że centrala zadowolona. Chory świat.

      • 29 0

    • poczekaj jak się Niemcy zdziwią gdy będą bardziej naciskać na bank rezerw federalnych

      by ten oddał im składowane w podziemiach Wall Street rezerwy w złocie :D
      okaże się, że banki (FED) dawno te depozyty sprzedały - na papierkach niby dalej są przechowywane w skarbcach ale jak to sprawdzić gdy banki odmawiają audytu złożonych u nich depozytów w złocie? Polska ma rzekomo 103 tony w złotych sztabach ulokowane i w USA , banku londyńskim i chyba we Francji - ale nikt z NBP nawet nie został wpuszczony do żadnego skarbca by sprawdzić to organoleptycznie
      Tak więc pan dyrektor z polskiego WBK działa zgodnie ze światowym bankowym standardem: zamydlić, kit wcisnąć, naciągnąć, okraść, zwindykować

      • 9 1

    • To jest właśnie przykład , dlaczego decyzje powinny być centralizowane, a nie w kompetencji dyr. Oddziału czy regionu. Masakra, 10 lat im zajęło żeby to skumac, żenada. Zero kontroli, jutro wyplacam kasę z tego banku!!

      • 3 1

    • Dokładnie tak

      Kontrole sprawdzały mało istotne rzeczy (segregatory dla klientów) a grubych wałków nie wykryli. Bank to dzisiaj najzwyklejszy w świecie sklep a doradcy to sprzedawcy. O być albo nie być świadczy tylko i wyłącznie sprzedaż i tabelka w excelu. Nie ważna jest jakość obsługi, rzetelność, długofalowe relacje. O przepraszam, są ważne - jak jest gadka na wizytach i odprawach. W codziennej pracy wszyscy wiedzą, że to kit. A który oddział sprzedał najwięcej kredytów, kart, kont i ubezpieczeń, ten dostawał premię. I tak miesiąc w miesiąc - oszukiwanie biednych klientów, byle by tylko wcisnąć kolejny kredyt. To nie jest praca dla ludzi z kręgosłupem moralnym. Jak sprzedaż była za mała to wprowadzają elementy motywacyjne - konkursy. Kto dziś sprzeda najwięcej, dostanie bilet do kina. Żałosne.
      A oddział na Miszewskiego to pewnie największe premie wyrabiał :)

      • 3 1

  • Brak mechanizmów kontroli. (6)

    Wstyd dla banku, pieniądze są tam bezpieczne?

    • 114 2

    • nie są, co widać w Grcji

      • 11 2

    • realia (2)

      w przypadku kryzysu sproboj wyplacic wieksza gotowke... ha ha zapomnij.
      nawet teraz zeby wyplacic powyzej 10 czy 15 tys trzeba "dzwonic" i zamawiac gotowke na nastepny dzien

      W przypadku kryzysu po prostu telefonow nie beda odbierac i tyle... nikomu wiekszej kasy nie dadzą.

      zaczynam rozumiec kaczynskiego czemu nie trzyma kasy w banku :)

      • 18 2

      • mnie by wystarczyło 9 tys. zł

        miesięcznie... A policz jakie odsetki dodadzą...

        • 1 0

      • masz kiepski bank

        W moim banku powyżej 50 tyś na telefon, do tej kwoty bez problemów z tym że w głównym oddziale. Generalnie nie polecam tego banku

        • 1 1

    • (1)

      strach widzieć ile ludzi myśli że w bankach są jakiekolwiek pieniądze...

      • 5 3

      • W bankach jest pieniędzy bardzo dużo, ktoś chyba tutaj myli pieniądze z gotówką:P

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Krzysztof Stepokura

Prezes formy Eurotel. W 1994 roku założył firmę telekomunikacyjną Martel, która od 1996 roku była...

Najczęściej czytane