• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hindus zmienia trójmiejski rynek kurierski

Robert Kiewlicz
20 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
- Nasz projekt od początku miał ogromny potencjał co czyniło go idealnym kandydatem do przyszłej ekspansji do innych miast w Polsce oraz na świecie - twierdzi Anish Saraf, prezes spółki Let's Deliver. - Nasz projekt od początku miał ogromny potencjał co czyniło go idealnym kandydatem do przyszłej ekspansji do innych miast w Polsce oraz na świecie - twierdzi Anish Saraf, prezes spółki Let's Deliver.

Urodzony w Indiach Anish Saraf chce zmienić sposób zarządzania i udoskonalić procesy dostaw w Trójmieście. Jego spółka - Let's Deliver - ma ambitny plan aby w niedalekiej przyszłości każdy mieszkaniec Trójmiasta mógł zlecić odbiór i dostawę dowolnego produktu i otrzymać go w ciągu niecałej godziny.


Co stanowi największy problem przy korzystaniu z usług firm kurierskich?


Czekając na zamówiony posiłek w jednej z gdańskich pizzerii, Anish obserwował wchodzących i wychodzących z zamówieniami dostawców. Zauważył, że kurierzy najczęściej wychodzą tylko z jednym zamówieniem i wracają - zawsze - z pustą torbą. Zaczął się zastanawiać czy - podobnie jak jest to np. w Indiach - dostawca, wracając z kursu, mógł zabrać pizzę z innej restauracji i dostarczyć ją do kolejnego klienta w drodze powrotnej?

Pozwoliłoby to zaoszczędzić czas i radykalnie podnieść efektywność pracy kurierów. Rozpoczął wędrówkę po trójmiejskich restauracjach, barach i pizzeriach. Rozmawiał z właścicielami o dostawach. Okazało się, że restauracjom bardzo często brakuje czasu, sił, pieniędzy i pomysłu, aby doskonalić i rozwijać swoje procesy dostaw. Potrzebna jest pomoc z zewnątrz.

Anish z gotowym zarysem projektu wziął udział w Startup Weekend Trójmiasto, w listopadzie 2012 roku w Gdyni. Chciał zbudować zespół złożony ze specjalistów, który pomógłby mu jednocześnie dokończyć projekt od strony technologicznej. Konkurs okazał się sukcesem. Do projektu dołączył Daniel Mejer, programista i project manager, który stworzył założenia teoretyczne i napisał pierwsze linijki aplikacji, która w przyszłości miała umożliwić obsługę partnerów i realizację dostaw. Do dwójki dołączył także Łukasz Tomczyk, psycholog biznesu i specjalista w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi.

Od stycznia 2013 zespół rozpoczął wspólną pracę nad Let's Deliver. Na rynek startowy twórcy wybrali znaną im branżę gastronomiczną.

- Nasz projekt od początku miał ogromny potencjał, solidną grupę klientów gotowych na współpracę (właściwie od pierwszego dnia uruchomienia operacji) oraz odpowiadał na potrzeby, które występują w każdej aglomeracji miejskiej, co czyniło go idealnym kandydatem do przyszłej ekspansji do innych miast w Polsce oraz na świecie - mówi Anish Saraf.
W podobny sposób firma współpracuje z branżą florystyczną oraz z branżą spożywczą, w której LD dostarcza zakupy pod wskazany adres. Firma współpracuje również ze sklepami internetowymi.

- Niebawem dołączy branża cukierniczej, a w przyszłości każdy mieszkaniec miasta, będzie mógł zlecić odbiór i dostawę wybranego produktu Let's Deliver. Aktualnie rozwijanym segmentem jest branża e-commerce czyli obsługi sklepów internetowych, punktów dystrybucji oraz klientów indywidualnych - dodaje Saraf.
Oferta firmy jest kierowana jest jednak do wszystkich, którzy mają potrzebę na realizowanie pojedynczych dostaw w obrębie aglomeracji miejskiej w ciągu tego samego dnia. Jak działa LD? Klient składa zamówienie na stornie internetowej. Następnie jest ono automatycznie przypisywane znajdującemu się w pobliżu kierowcy. Rozliczyć można się w ramach comiesięcznego abonamentu lub osobno za każdą dostawę.

- Co wyróżnia Let's Deliver? Przede wszystkim daje klientom gwarancję, że produkt dotrze na miejsce w umówionym czasie i w odpowiedniej kondycji. Dzięki temu, że LD zarządza sporą siecią kurierów, która nieustannie porusza się po mieście, możemy dużo sprawniej organizować odbiory i dostawy. Klienci w czasie rzeczywistym widzą, gdzie jest kurier z ich zamówieniem oraz kiedy kolejny kurier może odebrać następne paczkę. Klienci otrzymują również szczegółowe raporty, które pomagają im lepiej organizować działania marketingowe oraz optymalizować pracę swojego biznesu jak i koszty związane z dostawą produktu do klienta - twierdzi Anish.
W Let's Deliver zainwestował już z Fundusz Kapitałowy Agencji Rozwoju Pomorza (w 2013 roku). Natomiast w kwietniu 2015 roku dołączyli kolejni inwestorzy: SpeedUp Venture Capital Group i Experior.

Miejsca

Opinie (119) ponad 10 zablokowanych

  • art sponsorowany (4)

    • 127 15

    • Bedą tansi

      Rikszami przesylki beda dostarczać

      • 22 4

    • no i co z tego? (2)

      j.w

      • 9 4

      • (1)

        j.w.
        Co z tego, skoro mam dostać dowolny produkt w ciągu godziny. Reklamujcie, super idea.

        • 11 2

        • Dronami bedzie dowoził.Wowczas może i tak

          • 8 0

  • fajnie

    Czyli start upy dzialaja? Super

    • 48 15

  • i tak wiele starszych osob nie bedzie z tego korzystac,bo nawet nie wiedza co (38)

    to znaczy po angielsku

    • 56 21

    • lepiej otworzylby fast-food z indyjska kuchnią,bo takich brak w 3city-wszedzie tylko (7)

      tuczace pizze! W Londynie,chodzilem czesto na takie bufety-gdzie bylo 30 dan do wyboru za 10 funtow

      • 18 27

      • Wracaj do Londynu.Tam dię ucieszą z twoich komentarzy.

        • 19 4

      • Równie dobrze mógłbym napisać

        zamiast pisać komentarze wyprowadziłbyś psa na dwór Krzysiek

        • 8 1

      • a ja nie lubię azjatyckiej kuchni

        Mamy w Europie taką różnorodność, że żyje już 22 lata a nadal wielu rzeczy nie spróbowałem :-)

        • 4 6

      • Hinduskie fast foody.. (2)

        ...sa mega!
        Bardzo chetnie bym taki odwiedzal gdyby byl w trojmiescie.

        • 7 4

        • O tak, curry pav bhaji do dziś za mną chodzi :) (1)

          • 2 2

          • Zwłaszcza ten PAV???

            • 0 0

      • Adam,

        wyobraź sobie, że ja emigruję do Niemiec i robię tam coś, na co mam pomysł i, zapewne, na czym się znam. Krzywy Niemiec powie: po co on to robi, lepiej otworzyłby knajpkę z bigosem i pierogami. Tylko co z tego skoro ja tylko wiem jak dobry bigos i pieróg winien smakować? Nie każdy Turek, Hindus, Meksykanin czy inny Chińczyk jest kucharzem...

        • 4 1

    • super, dobrze ze w 3 miescie wchodzi nowy (6)

      Biznes, bo cos slabo ostatnio wszystko padalo a malo nowego,
      Ciekawi mnie ze startowali w start upe w gdyni ale siedziba firmy w gdansku, czy gdynia nie ma hasla miasto biznesu? I lepszy jest gdansk

      • 10 12

      • zaden biznes (4)

        Zadna nowa praca!
        To tylko 2x wiecej zarobku dla wlascicieli

        • 5 9

        • A bo zarobek jest zły? (2)

          Ktoś prowadzi biznes to jego świętym prawem jest że może zarabiać i to jak najwięcej, zazdrościsz, załóż biznes

          • 11 2

          • W tym wypadku akurat zarobek jednego bedzie strata drugiego (1)

            Optymalizacja pracy "zasobów ludzkich" kończy sie zazwyczaj zwiększeniem zysków i likwidacja etatów.
            Niech ten Hindus zbuduje jakaś maszynę, napisze program komputerowy, czy nawet otworzy kuchnie...

            • 4 2

            • Sugeruje zapoznać się z metaforą zbitej szyby Frédérica Bastiata, https://www.youtube.com/watch?v=TqfbcNQUVbQ
              Nic w przyrodzie nie ginie, likwidując jedne etaty pojawią się inne. A w wypadku rozrostu dużej sieci kurierskiej, która będzie obsługiwać nie tylko restauracje, jak również inne punkty, zapotrzebowanie na kurierów będzie zdecydowanie większe. Owszem zostaną zwiększone zyski dla przedsiębiorstwa, ale tak samo i użytkownicy zyskają lepszymi warunkami i niższymi cenami.

              • 3 1

        • po to się prowadzi biznes - żeby zarabiać

          Nie w czynie społecznym

          • 5 2

      • Gdańsk!

        Gdańsk górą!! :)

        • 2 4

    • a jak w ogole Hindus znalazł sie w Polsce?Chyba nie przypadkiem? (8)

      Czyzby juz w UK zrobiło sie za ciasno?

      • 23 30

      • (4)

        A co Ci on przeszkadza? Zazdroscisz pomyslu?

        • 18 10

        • Jak sprowadzi reszte swojej rodziny (2)

          to wtedy I tobie bedzie przeszkadzalo

          • 8 16

          • Nie będzie (1)

            nie jestem gimbopatriotą.

            • 4 5

            • No to toworz drzwi domu sowjego

              dla tych wszystkich kolorowych biednych ludzi co to teraz do Europy naplywaja.

              Ja tam uwazam ze kazdy ma swoje mijesce,. Natura nadala kolor czlowiekowi w zaleznosci od region (adaptacja do terenu).

              Moze tygrysy i zyrafy z Afryki sprowadzisz I do lasu pogonisz, dorzuc do tego jeszcze kilku aborygenow I eskimosow I bedzie niezly miks - swiatowo tak bedzie.

              Poza tym nie rozumiem dlaczego ludzi ktorzy nie chca zeby kolorowi przyjezdzali do polski traktuje sie jako ograniczonych umyslowo.
              Jeden lubi to - a drugi tamto. Chyba zeyjemy w spoleczenstwie pelnym tolerancji - prawda? No ale tacy jak Ty predzej beda tolerowac murzyna, hindusa czy innego tam turbaniastego niz bialego czlowieka ktory nie toleruje kolorowych.

              Za duzo mam do czynienia z roznymi nacjami zeby byc tolerancyjny,
              Teraz np siedze na statku - dwa tygodnie dluzej - bo moj zmiennik Norweg nie dostal wizy do Nigerii. Konsul w Sztokholmie stwierdzil ze dostal niepoprawna depesze (potrzebna do wystawienia wizy) I odmowil przejazdu przez piekny nigeryjski lad. Gdyby dostal w lape to depesza nagle zrobilaby sie poprawna. I taki murzynski konsul chodzi sobie po Sztokholmie I chce byc rowno traktowany, ale sam tego nie robi.
              Powiedz murzynowi ze cos zrobil nie tak - odrazu jestes rasista.
              Na szcescie mnie to nie rusza - dla mnie to takie samo okreslenie jak wysoki, niski, blondyn, brunet , rasista , nie rasista. Nie zmienie swoich pogladow tylko dlatego ze teraz jest moda na bycie tolerancyjnym w stosunku do innych nacji.

              • 6 5

        • Myślisz że koleś z takimi tekstami byłby chociaż bliski aby taki pomysł zrodził się w jego głowie?

          • 2 2

      • Nie, ale ja bym Tobie chętnie zasponsorował bilet w jedną stronę do Londynu

        • 0 1

      • a kogo to obchodzi

        Przedsiębiorczych ludzi zakładających u nas firmy nigdy za mało

        • 5 1

      • Ten Hindus mieszka tutaj juz z 8 lat i nie ma nic wspolnego z Londynem

        Polakow w Londynie jest tez mega duzo i co znaczy, ze sa gorsi? Tego Hindusa akurat znam, przyjechal tutaj kiedys przez program studencki, jest bardzo spoko.

        • 4 6

    • "projekt manager"? Serio? Proponowałbym trzymać się jednego języka, czyli albo "project manager" albo "menadżer projektów". "projekt manager" wygląda co najmniej komicznie.

      • 39 2

    • (9)

      "Klienci w czasie rzeczywistym widzą, gdzie jest kurier z ich zamówieniem"

      No proszę, jak się chce to jednak można. Jak jest w obecnie funkcjonujących firmach kurierskich? Obecna lokalizacja kuriera jest ściśle tajna, a kontakt z kurierem jest niemożliwy - niby ze względów bezpieczeństwa. A ty, kliencie, siedź w domu i marnuj cały dzień, bo np. kurier ma być między godziną 9:00, a 17:00. Nie dowiesz się, o której kurier planuje cię odwiedzić.

      • 44 3

      • To sobie zamów do pracy paczkę i nie jęcz. Dostawę można też zamówić w wybranych godzinach. Narzekaj dalej :-) (5)

        • 5 19

        • Nie każdy może zamówić paczkę do pracy, bo w niektórych firmach jest to zabronione np. z uwagi na skalę - gdyby kilkuset pracowników zamawiało paczki do pracy to by był sajgon, a nie praca. Po drugie - wiem, że w niektórych firmach można wybrać godziny dostawy, ale nie zawsze masz wpływ na to jakiego kuriera wybierze nadawca albo jakie opcje zostaną przez niego wybrane.

          • 11 0

        • Niby można (3)

          I dostawę, i odbiór o konkretnej godzinie. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że ostatecznie kurier i tak przyjeżdża wtedy, kiedy mu pasuje.

          • 18 1

          • Dokładnie. "Spóźniłem się 3 godziny z paczką i co pan mi zrobi?" :)

            • 11 1

          • (1)

            Nie wtedy kiedy mu pasuje, tylko wtedy kiedy rozwiezie 60-80 paczek innym ludziom, ktòrym się wydaje, że są jedynymi oczekującymi na paczkę.

            • 8 1

            • Dokładnie, hrabiostwo zakupiło produkt za 15 zł wraz z przesyłka i uważają że kurier jest cały dzień dla nich :))

              • 4 4

      • (2)

        to zamow dostawe do paczkomatu

        • 7 1

        • Nie zawsze jest to możliwe (1)

          Gdy zamawiam ciężką i dużą przesyłkę, to jak ją mam zataszczyć do domu?

          • 0 2

          • Nic sie nie da zrobić !

            Będziesz musiała jakoś z tym żyć

            • 1 1

    • Mam wrażenie że nie zrozumiałem założenia firmy

      • 4 0

    • A co, że niby jak starszy, to od razu głupi

      i języków nie zna?

      • 0 0

    • ale co chciałeś przez to powiedzieć?

      wiele starszych osób nie korzysta z konsol do gier. i co?

      • 0 1

  • Dziekuje, nie sjorzystam (7)

    Jak kurier dostarcza mydlo i powidlo to zaraz cos pomyli i ja dostane pizze a moje "zabawki" erotyczne sasiadka. . .

    • 55 33

    • .. (3)

      Ja bym się nie martwił z tą sąsiadką.. Może zapoczątkować ciekawa znajomość :).

      • 24 1

      • kobieta zamawiająca pizzę do domu dobrze nie rokuje (2)

        • 16 9

        • (1)

          mężczyzna knur rozwalony z piwkiem i kupną piccą na kanapie to za to demon seksu.

          • 34 2

          • Nie trzymasz stylu

            Jak picca to i meszczyzna.

            • 8 1

    • Nie będziesz miał wyboru, bo to osoba zlecająca wysyłkę...

      ... czyli np. pizzera wybierze za Ciebie. Poza tym jeśli przy odbiorze nie odróżnisz pizzy od zabawek erotycznych to ... smacznego

      • 13 1

    • I Ty będziesz gruby, a sąsiadka szczęśliwa ;)

      • 10 0

    • No i masz idealne rozwiązanie

      Idziesz z pizzą do sąsiadki...

      • 5 0

  • fajny pomysł (11)

    pomysł dobry, tylko, żeby jeszcze tacy efektywni kurierzy byli za to solidnie wynagradzani.

    • 77 2

    • (7)

      Fajny pomysł, ale nie dla kurierów.
      Nie zostaną solidnie wynagrodzeni. Zwiększy się jedynie ich efektywność i wyzysk, co przełoży się bezpośrednio na zysk agencji organizującej ten system. Bo zysk przedsiębiorcy w dłuższym okresie może pochodzić wyłącznie z wyzyzsku pracownika (= zapłaceniu mu mniej niż wynosi wartość jego pracy). Paradoksalnie, na tej zmianie stracą też właściciele restauracji, którzy w przedsięwzięciu wezmą udział.

      Ten proces ekonomiczny to wręcz klasyka i to dobrze opisana w niektórych opracowaniach, nawet tych z poprzednich wieków. I nie, właśnie, że tym razem nie będzie inaczej :P

      • 19 4

      • Tak tak... (2)

        ... jak zwykle wszyscy chcą nas oszukać, kurierzy zarobią mniej, klient zapłaci więcej a właściciel obniży zysk ... klasyczne narzekactwo opisane w ksiązkach zarówno w tym jak i poprzednim stuleciu :)

        • 5 12

        • Antyintelektualizm teraz w modzie?

          • 6 0

        • Najlepiej zamknij oczy i krzycz głośne lalalallalalalaala. Wtedy z pewnością nie dostrzeżesz faktów, takich jak np. wyzysk. I wtedy nie będziesz narzekać, ale z uśmiechem dasz się dymać

          • 11 0

      • No niestety takie są prawidłowości kapitalizmu jak mechanizmy opisane przez ErraticMarxist... Widzę że podobne mieliśmy lektury. I niestety historia się powtarza. Na pociechę jednak, ten sam autor którego teorię przywołujesz, wydedukował jaki będzie dalszy rozwój systemu społeczno gospodarczego i że nie jesteśmy w czarnej d..., lecz spodziewać się należy w przyszłości nowego, lepszego systemu.

        • 4 0

      • Prosty rachunek, do tego nie trzeba Marksa: (2)

        Jeśli z pizzy za 2 dychy żyje pizzerman, pani telefonistka, dowoziciel i właściciel pizzerni, a teraz do tych 2 dych podłączy się jeszcze dodatkowych kilka osób z firmy pana Hindusa, którzy też coś będą chcieli zarobić, to oczywiste jest, że albo ci wcześniejsi zarobią mniej, albo cena pizzy wzrośnie.

        • 12 3

        • Brawo, dobre myślenie :)

          • 2 1

        • Zapomniałeś dodać do obliczeń 2x mniej wydanych pieniędzy na benzynę i 2x więcej wykonanych przewozów w tym samym czasie ;)

          • 2 0

    • (2)

      W dziale ogłoszeń z pracą jest oferta z tej firmy gdzie kurier ma 3200-3600zł brutto+ napiwki + premie. Znajdźcie ofertę pizzerii gdzie dostawca dostaje choć połowę tego. Do narzekania bez sprawdzenia to kazdy chętny... taki naród marudzących i na wszystko narzekających ludzi. I jak tu ma być dobrze? Zero kreatywnego myślenia tylko narzekanie.

      • 1 1

      • te zarobki to lipa (1)

        jak normy nie wyrobisz,spóźnisz sie itp. to zobaczysz ile zarobisz,ciekawe czy swoje auto,skuter trza mieć. max to 1500 na łape po 10 -12 h dziennie.takie są realia

        • 4 1

        • Potwierdzam

          Pracowałem w tej firmie jako kurier i potwierdzam, musisz posiadać własne auto i zarobki nie są adekwatne do wykonywanej pracy, za to w biurze ludzi połowa tyle co kurierów.

          • 0 1

  • Firma działa w trójmieście. (13)

    A na ich stronie internetowej na cały ekran obrazek Manhattanu.
    Angielska nazwa firmy.
    Angielskie nazwy stanowisk pracy.
    Wymagana od idealnego kandydata oczekują doskonałej znajomości języka angielskiego.
    Może pan Hindus myśli, że jest w Londynie? Czy pan Hindus mówi po polsku?

    Pan hindus skutecznie mnie zniechęcił do swojej firmy.
    Ja panu hindusowi mówię, dziękuję.

    • 131 57

    • Ta firma, to po prostu outsorcing (3)

      w dziedzinie dostaw żarcia do klientów.
      Nie ma się czym podniecać.
      W naszym kraju zbyt mało ludzi zamawia jedzenie do domu, żeby to się mogło udać.

      • 20 4

      • zamawia bardzo dużo (2)

        W domach gotuje się coraz mniej

        • 5 11

        • W domach się gotuje (1)

          Trudniej to zrobic w 40m2 "apartamentach" w aneksem kuchennym ;-)

          • 16 6

          • a Ty co?

            Półtuszę będziesz rozbierał, że Ci za mało 40 metrów do gotowania?

            • 5 0

    • on jedynie dostosował się do POlactwa

      • 4 8

    • Polska mentalnosc

      jak zwykle tylko by marudzil i ocenial - wezcie zrobcie cos ze swoja ciagle krytyczna mentalnoscia bo naprawde chce sie zygac od ciaglego sluchania tych wytykan. chlopak chce cos dobrego zrobic i zoptymalizowac. z punktu ekologicznego tez pomoze wiec co wam teraz nie pasuje? smieszy mnie jak polaki wytykaja bledy ortograficzne z taka satysfakcja ze akurat to slowo pamietali jak sie pisze a za chwile sami gdzies gafe walna. W UK nawet profesorzy i naukowcy caly czas bledy popleniaja i nikt od tego nie umarl - wazna jest przekaz a nie pitoly. To wlasnie wyroznia nasza nacje co sie uwidacznia za granica najczesciej - zamiast sie cieszyc z czyjegosc osigniecia polak najczescie podlozy noge bo jak ktos inny mogl by miec lepiej od niego!

      • 23 11

    • (2)

      o ile nie zajmujesz się sprzedażą cebuli na lokalnym ryneczku, angielski perfekcyjnie znać musisz i tak. podoba ci się to czy nie, Polska stała się częścią świata, a nie azjatyckim gettem marynujących się we własnym smrodzie januszów.

      • 12 25

      • Jak taki z ciebie światowiec (1)

        to pojedź do Francji i spróbuj się dogadać po Angielsku.
        A potem powiedz Francuzom, że są "azjatyckim gettem marynującym się we własnym smrodzie januszów".

        • 35 5

        • cóż, w tej sytuacji nikt nie broni ci poczuć się paryżaninem Warmii i siedzieć z założonymi rękami, naburmuszony, w swojej ziemiance pod Elblągiem, sycąc się prasarmacką atmosferą nieuniknionej wyższości. na którą to atmosferę w swoim przypadku Francuzi zapracowali podbijając Europę dwieście lat temu i czyniąc francuski językiem cywilizacji, w czasie kiedy Polski na mapie nie było a poziom cywilizacyjny Mongolii przekraczał ten spotykany pod Elblągiem. czy też np. serwując najlepszą na świecie kuchnię, podczas kiedy u nas kebsy, zapiexy, duże porcje papu jak u mamusi i dwa portery w plazdykowym namiocie.

          • 6 9

    • (1)

      Poznalam Anisha jakos na studiach, wiele lat temu, to swietny, pozytywny i kreatywny czlowiek... Mieszka juz w Trojmiescie od wielu lat i jemu przynajmniej sie chce (jeszcze) walczyc z naszym systemem i biurokracja. Wiem,ze nie raz mial pod gorke. Trzymam kciuki. Tworzy nowe miejsca pracy i ma duzo dobrych pomyslow. Tak dalej!

      • 13 15

      • Jakie nowe miejsca pracy? Przecież to jest biznes, a nie fundacja charytatywna.

        Jeśli ten system wejdzie szeroko w użycie to będzie redukcja zatrudnienia, bo jeden kurier będzie w stanie obsłużyć większą ilość klientów. Jedyna opcja na zwiększenie zatrudnienia to większa ilość zamówień jedzenia do domu. Lecz ta firma nie powinna mieć dużego wpływu na tego typu zmianę, bo moim zdaniem klienci nie odczują aż tak dużej różnicy, gdy kurier będzie jeździć w tym systemie.

        To jest biznes, nie wiem czym się tak ekscytujecie. Że podczas gorących pod względem zamówień dni dostaniecie pizzę 5 minut wcześniej? Możliwe, że firmy zmniejszą zatrudnienie własnych dostawców i dzięki temu spadną ich koszty, co raczej na zmiany cen w menu się nie przełoży. Trzeba przecież pokryć prowizję dostawcy + więcej zarobić.

        Wiem, że w naszym kraju jest dużo obrońców osób o innym kolorze skóry, ale myślcie logicznie. Bo takie bezmyślne popieranie każdego ich działania nic wam dobrego nie da. Oczywiście tutaj nic nam do tego, dla firm z branży gastronomicznej jest to dobry interes i nikt im tego interesu zabraniać nie powinien. Lecz czy wy jako klienci stoicie przed rewolucją, to mam pewne wątpliwości. Miłego dnia :)

        • 9 4

    • Chyba zapomniałeś, że Trójmiasto to środowisko turystyczne

      W turystyce i w ogóle w branży obsługi klienta język angielski to podstawa w dzisiejszych czasach. Kurier nie będzie obsługiwał tylko Polaków więc wypada znać też angielski.

      • 2 7

    • Pachnie tu komuną :)

      Czytam i płacze ze śmiechu. Taki typowy JANUSZ musiał to napisać :) najlepiej negować wszystkie pomysły, nie uczyć się np języka angielskiego bo pewnie nie będzie nam potrzebny, generalnie nic nie robić. Mentalność ludzi w Polsce jest destrukcyjna dlatego u nas jest jak jest.

      • 2 9

  • Błyskawica robiła to samo (4)

    jakieś 5-6 lat temu :), firma stworzona przez POLAKA

    • 33 8

    • a gdzie jest dzisiaj ta firma? (3)

      Coś nie pykło chyba

      • 8 0

      • (2)

        Została sprzedana ze swoim know-how, a mieli bardzo rozwiniętą informatyzacje, innej firmie kurierskiej z Gdańska

        • 2 0

        • (1)

          Znaczy rynek takich usług jest zbyt mało opłacalny?

          • 4 1

          • Kwota jaką dostał właściciel

            za odsprzedanie przedsiębiorstwa była zbyt duża, żeby jej nie przyjąć

            • 8 0

  • co Hindus powie na korki? (4)

    on chyba dronami będzie wozić te pizzę

    • 41 11

    • Byłeś w Indiach? (1)

      Nasze korki to prawdziwy komfort jazdy przy indyjskim pieprzniku ulicznym.

      • 16 0

      • Tylko że u nich obowiązuje tzw wolna amerykanka.

        U nas obowiązują przepisy kodeksu drogowego, jak zaczniesz jeździć po hindusku to raz dwa będziesz w pordzie na powtórnym egzaminie:-)

        • 7 2

    • on z Indii

      Europa to dla niego drogowe Eldorado

      • 6 1

    • Rowerami i rikszami

      tak to się robi w Indiach.
      Lobby rowerowe się ucieszy ;)

      • 5 1

  • (2)

    taki plan to ja mam zawsze.

    • 16 3

    • (1)

      w skandynawi maja projekt natychmiastowego dostarczania dronami defybrilatora szczegolnie w miastach do miesc gdzie karetka moze dotrzec za pozno. jest komunikator gdzie po drugiej stronie wykwalifikowana osoba daje ci instrukcje jak go uzyc itp.

      • 4 0

      • David to nie ta sprawa.

        • 2 0

  • genialna koncepcja (3)

    Trzymam kciuki. O takich imigrantów trzeba zabiegać. Dość u nas taniej siły roboczej. Wystarcza jej dla samej Polski i jeszcze połowy Europy. Przedsiębiorczość zawsze w cenie

    • 37 27

    • Koncepcja może i genialna.

      Ale czy dostosowana do polskich realiów?
      Pożyjemy, zobaczymy.

      • 0 1

    • Sprawdzić czy aby na pewno chrześcijanin (1)

      Bo jak nie to w Polsce nie pasuje,

      • 5 2

      • jestes debilnym lemingiem z PO?

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Ciechowicz

Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza. Nadzoruje prace Regionalnej Instytucji Finansującej, Działu...

Najczęściej czytane