• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

LPP rozbudowuje siedzibę i "wchodzi" z marką na Białoruś

Robert Kiewlicz
1 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat LPP z miliardowym zyskiem
W I półroczu 2016 LPP uruchomiło 59 salonów o łącznej powierzchni 29 tys. m kw., zwiększając tym samym całkowitą powierzchnię handlową do niemal 873 tys. m kw. W I półroczu 2016 LPP uruchomiło 59 salonów o łącznej powierzchni 29 tys. m kw., zwiększając tym samym całkowitą powierzchnię handlową do niemal 873 tys. m kw.

W I półroczu 2016 roku odzieżowa spółka z Gdańska osiągnęła przychody w wysokości niemal 2,7 mld zł, co stanowi wzrost o prawie 17 proc. rok do roku. Jednak zysk netto LPP w tym samym okresie wyniósł jedynie 24,2 mln zł, co oznacza spadek o 75,6 proc. w stosunku do roku 2015. Spółka twierdzi jednak, że wyniki będzie poprawiać i wskazuje na nowe inwestycje, m.in. rozbudowę siedziby przy ul. Łąkowej zobacz na mapie Gdańska oraz otwarcie pierwszego salonu marki Reserved na Białorusi.


Odzież najczęściej kupuję w:


W I półroczu 2016 LPP uruchomiło 59 salonów o łącznej powierzchni 29 tys. m kw., zwiększając tym samym całkowitą powierzchnię handlową do niemal 873 tys. m kw., czyli o ponad 12 proc. rok do roku. Nie zachwyca jednak zysk netto spółki. Dodatkowo w raportowanym okresie marża handlowa LPP wynosiła 48,2 proc., czyli 4,8 pkt. proc. mniej w porównaniu do ubiegłego roku. Co negatywnie wpłynęło na wyniki?

- Przyczyną spadku marży jest przede wszystkim wysoki kurs dolara, waluty, którą LPP płaci większości swoich dostawców (głównie z krajów azjatyckich), a także presja cenowa ze strony głównych konkurentów i zwiększone wyprzedaże w salonach Reserved. Klientom nie przypadła do gustu ostatnia kolekcja flagowej marki LPP - tłumaczy Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu i dyrektor finansowy LPP. - W okresie od kwietnia do czerwca 2016 roku firma znacząco poprawiła już wynik, osiągając zysk w wysokości 90 mln zł. Na uwagę zasługuje także fakt, że sprzedaż na m kw. w całej sieci LPP w I półroczu 2016 roku wzrosła o 3,5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Więcej: LPP wynajmuje w Londynie lokal za 675 mln zł

Obecnie sieć detaliczna LPP obejmuje 18 krajów, a pod koniec czerwca 2016 roku firma zarządzała siecią 1686 salonów sprzedaży. Od 14 lat salony marek LPP obecne są w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, a od 2014 roku marka Reserved dostępna jest na rynku niemieckim. W tym samym roku firma rozpoczęła także swoją ekspansję na Bałkany. W Chorwacji uruchomiono pierwsze salony wszystkich marek LPP. Rok później, w 2015 roku LPP otworzyło pierwsze pozaeuropejskie sklepy Reserved w Egipcie, Katarze, Kuwejcie oraz Arabii Saudyjskiej, a w styczniu 2016 roku marka Reserved zadebiutowała w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Firma planuje uruchomienie w 2017 roku sklepów na czterech nowych rynkach - Wielkiej Brytanii, Serbii, Białorusi oraz w Kazachstanie. W lokalu LPP przy Oxford Street w Londynie, wynajętym na 25 lat za 675 mln zł, będzie prowadzona sprzedaż odzieży i akcesoriów marki Reserved.

- Londyn to miejsce z czołówki destynacji turystycznych i nawet Brexit raczej tego nie zmieni. Dla nas ważne jest miejsce, w którym budujemy rozpoznawalność naszej marki - dodaje Lutkiewicz.
Na Białorusi LPP wybrało franczyzowy model współpracy. Salon LPP zostanie otwarty w połowie 2017 roku w Galerii Minsk Mall.

Czytaj też: Nowe biurowce na Dolnym Mieście

LPP kolejny rok notuje natomiast dynamiczny wzrost sprzedaży internetowej.

- W I półroczu 2016 roku przychody z e-commerce stanowiły około 2,7 proc. przychodów Grupy, co oznacza, że w ciągu 12 miesięcy podwoiliśmy wartość sprzedaży internetowej - mówi Lutkiewicz. - Do końca roku otworzymy sklepy on-line wszystkich naszych marek z segmentu fast fashion w Czechach, na Węgrzech, w Rumunii, na Słowacji oraz w Niemczech. Co ciekawe, na rynku niemieckim, gdzie rozwijamy sieć salonów stacjonarnych marki Reserved, nasze młodsze marki dostępne będą wyłącznie on-line. Do 2020 roku planujemy zwiększyć udział sprzedaży internetowej do 7-8 proc. sprzedaży całej Grupy.
A jak biznes LPP wygląda w Trójmieście i na Pomorzu?

- Posiadamy salony LPP we wszystkich centrach handlowych w Gdańsku i Gdyni oraz w mniejszych miastach regionu - mówi Marta Chlewicka, rzecznik LPP. - Wartość sprzedaży we wszystkich markach LPP w I półroczu 2016 roku na Pomorzu to 608 mln zł. Rozbudowaliśmy też centrum logistyczne w Pruszczu Gdańskim oraz planujemy, jeszcze w 2016 roku, rozpocząć kolejną rozbudowę siedziby w Gdańsku w ramach której powstanie nowy budynek, a być może nawet kolejne trzy. LPP to, już teraz, blisko 2,5 tys. miejsc pracy na Pomorzu, z czego ponad tysiąc osób jest zatrudnionych w centrali spółki w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (96) 2 zablokowane

  • ile LPP zatrudnia szwaczek w Polsce? gdzie są zakłady? jak płacą? (10)

    • 77 23

    • (1)

      wszystkie zakłady są w Chinach

      • 21 9

      • Nie w chinach tylko w Bangladeszu. Pensja minimalna 140 zl na miesiąc. Polska musi budować gospodarke oparta na wiedzy i kreatywności wiec zarząd i centrala lpp jest na miejscu. Bangladesz odrabia obecnie lekcje z XIX wieku wiec to super miejsce na szwalnie. Reindustrializacja to mit. Ucz sie człowieku!

        • 55 6

    • glupoty piszecie (5)

      zaklady szyjace dla LPP sa nawet w gdansdku sama obecnie w jednym pracuje smieszy mnie jak czytam posty ze tandeta i Chinole to szyja faktycznie spora czesc jest bublem szytym gdzies w trzecich krajach ale i one kosztuja smieszne pieniadze wybrane modele te z wyzszej polki sa szyte w Polsce Talinder tylko szyty u nas ale ceny kosmos a propo zarobkow tez nie narzekam

      • 16 21

      • W Gdańsku,Radomiu, Krakowie

        • 8 2

      • Jak, jak Tani Lider??

        To prawda, tanich ma pracowników...

        • 1 4

      • dokładnie, (2)

        są ciuchy projektowane i szyte w polsce z super materiałów tylko że są cholernie drogie :)
        Ale Janusz chce t-shirt za 30 zł i chodzić w nim 10 lat :)

        • 12 2

        • żadna marynarka tej marki na mnie nie pasuje-mają zły krój

          • 4 3

        • Polak

          Możecie szyć nawet w Paryżu co nie oznacza żeby nieznana marka oczekiwała za swoje produkty cen wyższych niż super markowe produkty. To kpina oglądałem np. koszule w cenie prawie 300 zł i na ich nieszczęście w Reserved znalazlem produkty z tego samego materiału. Więc papkę propagandową zostawcie dla swoich pracowników.

          • 3 0

    • Powodzenia Panowie.

      I nie zapominajcie o emerytach.
      ;p

      • 7 2

    • rozsądne podejście

      Zatrudnia tyle ile potrzebują, nowa marka tallinder jest podobno w dużej mierze szyta w Polsce, więc nie jest tak, że większość ubrań produkowana jest w Bangladeszu. Z resztą co z tego jakby wszystko szyli tylko tam? Firmy tną koszty bo tak wygląda prowadzenie biznesu. W Polsce wszyscy by chcieli żeby np. koszulki były po 30-40 złotych, ale jednocześnie żeby produkcja była w Polsce no i szwaczki zarabiały średnią krajową. Zdradzę Ci tajemnicę. Tak się nie da, no chyba że chcesz produkować non-proftit

      • 12 0

  • Niewidzialna reka rynku (3)

    Dobra branza, duzo kobiet tam pracuje, ktore sa tansze niz ukrainscy budowlancy. Mozna miec niezly zysk.

    • 32 5

    • Zapach wilgoci ciągle ten sam

      • 10 0

    • Uważasz, że kobiety nie znają swojej wartości? (1)

      Myślę, że gdyby zarobki były niezadowalające to by tam nikt nie pracował. Przecież to nie jedyna opcja zatrudnienia jaką się ma.

      • 5 1

      • Mysle, ze wywieraja mniejsza presje na place i rzadziej zmieniaja robote. Cenia bardziej, stabilnosc i bezpieczenstwo. Siedza tam, nawet jak nie sa szczesliwe, bo nie maja pomyslu, aby zrobic cos innego albo sie boja. Kto nie ryzykuje ten nie ma. Janusze wola latac do Norwegii i zarabiac pieniedze, niz cieszyc sie z karty multisport czy innego medicovera.

        • 2 1

  • (3)

    Że też ludzie kupują te chińskie rzeczy. Cena może i niska ale jakość ma wiele do życzenia. Już wole kupić coś w lumpeksie.

    • 54 14

    • To kupuj w lumpeksie, ktoś ci broni?

      • 5 1

    • A w lumpeksie to same włoskie ciuchy co? Haha

      • 1 0

    • Niska cena?

      2 szt. bokserek męskich 59zl. Taki sam fason u polskiego producenta 54 zl. Dzięki, ale wspieram Polskę!

      • 2 0

  • (1)

    Może tam ktoś kupi jeszcze te szmaty

    • 35 8

    • Jak sie ta nowa marka nazywa, bo zapomniałem

      Szitex, czy jakoś tak

      • 0 1

  • Z roku na rok coraz gorsza jakość materiału

    A kiedyś fajnie było coś tam kupić, bo modele ciekawe, ale to kwestia gustu.

    • 62 9

  • Brawo Gdynia! (2)

    • 8 23

    • Szczurek to ty? co brawo?? (1)

      • 9 1

      • Tak to ja, bravo że lpp jest z mojej pięknej Gdyni i lotnisko też jest z Gdyni.

        • 6 2

  • No to ciekawe jak chojne LPP wynagrodzi Białorusinów za pracę.

    • 31 6

  • I się zacznie wylewanie szamba na LPP (9)

    Czasami się zastanawiam po co LPP dale tego typu artykuły. Przecież wiadomo juz dawno że Polak Polakowi najgorszym wrogiem. Co z tego, że szyją w Polsce i rozliczają się w Rajach podatkowych. Przecież każdy z Was może założyć taką firmę. Najlepiej jest tylko gadać że szmaty, że dzieci w chinach pracują. Jeśli chcesz zaprotestować to nie kupuj ich ciuchów i tyle.

    • 51 30

    • Rozumiem, że ktoś z tej firmy...
      Więc co mamy pisać?
      Ze jest fajnie i te szmaty są ok?

      • 21 11

    • Raczej to sie nazywa wolnosc slowa i wyrazanie wlasnej opini na dany temat. A to, ze ich ubrania sa jakie sa i nawet nie wchodze do ich sklepow to odrebny temat. Akcje firmy mocno stracily na gieldzie, wiec chyba to nie jest tylko zdanie jednej osoby co do ich towarow :)

      • 13 4

    • Chyba coraz więcej osób protestuje nie kupując ich ciuchów, bo zysk za pierwsze półrocze dość kiepski.

      • 18 1

    • Leć Po Piwo

      • 1 2

    • LPP chwali się salonami (1)

      A nieprawidłowości przy ich budowie to tajemnica poliszynela.
      Ci co są z branży, wiedzą o co chodzi.
      A wiadomo, o co chodzi, gdy wiadomo, że o to chodzi.

      • 6 5

      • może coś więcej?

        • 6 1

    • jestem w szoku

      że tak duzo osób Cie minusuje :)
      Głos rozsądku w polsce nie jest w cenie, a potem sie dziwią że np. politycy kłamia - powiedzą prawde to afera zaraz - więc ściemniają Was jak durniów a Wy głosujecie

      • 1 0

    • bo tutaj jest jak jest (1)

      W Polsce zawsze trzeba trochę ponarzekać bo by niektórzy nie mieli co robić. Do czegoś zawsze trzeba się przyczepić. Ja osobiście nie mam złego doświadczenia z ubraniem z reserved więc tam od czasu do czasu kupuje. Jakoś nie zaobserwowałam tej gorszej jakości i nie wiem czy to ja mam takiego farta czy może ciągle nie chodzę w tym samym ubraniu i mi dłużej zachowuje swój pierwotny wygląd. W zasadzie wśród znajomych też nie spotkałam się z negatywną opinią, więc może ludzie, którzy komentują są zbyt wymagający

      • 4 7

      • Pk

        Ale to nie oznacza że inni nie mieli złych doświadczeń bo ja może 1 na 10 jestem w stanie założyć w następnym sezonie. Tylko kurtki mi przetrwały dłużej niż kilka miesięcy i czasem koszulki (sztuczne).

        • 0 1

  • Kupiłem bezrekawnik z tej dziadoskiej firmy (7)

    było upalne lato założyłem spociłem się i sie odbarwiła cała!! podobnie inne szmaty kupione wtej szcianej firmie!!Ale sie przetrały sciagacze pod szyją sie rozciągnęły w t -shirtach po 1 praniu!! Takie cyrki tylko wtej jednej firmie takie cyrki mam ciuchy kupione na zachodzie które mam kilka lat i cały czas sa w bardzo dobrym stanie tylko normalne ślady użytkowania!!A w tej szmaciarskiej firmie jakość jest najgorsza z możliwych na dodatek jest drogo!! Sąsiadka kupuje w lumpeksie ciuchy zachodnie ich jakos powala na kolana !!Ciuchy wygladaja jak nowe i gdyby niepowiedziała to bym sie niedomyslił!!

    • 43 20

    • (4)

      Niestety, bo to "polska" firma, ale muszę się zgodzić. Żona mi kiedyś próbowała kupować Reserved, Cropp, etc. Szmaty, szmaty, szmaty. Po kilku praniach - do wyrzucenia. Nigdy więcej. Nie nadaje się nawet do noszenia "w domu". Tylko Adidas, Nike, Reebok - też "chińskie", etc. ale jakość rewelacyjna w porównaniu do LPP.

      • 12 4

      • Akurat bym się tu nie zgodził!

        masz 50/50% że trafisz coś dobrego:) Mnie najbardziej wkurza materiał,który po ręcznym praniu rozciąga się ale trafiłem tez na drogą koszulkę nike compression a ta po paru razach sfarobwała:/ teraz pytanie..jak nie tam kupować to w takim razie GDZIE?

        • 7 0

      • Dresik ;)

        • 1 1

      • Musisz stylowo wygladac (1)

        Jak chodzisz tylko w Adidasie i Reeboku :D

        • 8 1

        • Pisałem tylko o stosunkowo tanich ubraniach styl "na sportowo", w sensie do domu, na spacer z dzieckiem, na szybkie zakupy, etc. Zresztą Adidas to nie tylko dresiarskie "///", ale też całkiem normalne ubrania.

          • 3 1

    • panie to prost z zachodu :) (1)

      No jak na zachodzie kupione to wiadomo nie ma pytań. Ja kilka lat temu kupiłem kamizelkę na wsi na bazarze i nie było to z zachodu a mimo wszystko do tej pory nic się nią nie stało i bardzo ją sobie cenie, a dałem chyba ze 30 złotych. Z Reserved mam kilka koszulek i jeszcze żadna mi się nie rozciągnęła i nie rozwaliła, a też ich już trochę używam. Albo jakieś czary albo umiem dbać o ubrania. Ale co ja tam mogę wiedzieć przecież z Polski jestem, a nie z Zachodu

      • 3 2

      • Polak

        Twoja ironia która jest pochwałą LPP twoja sprawa koszulki zmechacone prawie po 1 praniu , swetry kibel nawet bez prania rozciągnięte , spodnie niebieskie na szwach odbarwione po 1 praniu , dżinsy dramat , kurtki 2 bardzo dobrze wyglądają. Więc nie każdy ma takie dobre doświadczenia jak ty.

        • 2 0

  • Reserved to szajs (4)

    Rozciągają sprzedaż na wschód, bo tylko tam klient jest w stanie zaakceptować tą "jakość". Czyli mniej więcej robią to samo co tanie marki zachodnie robią w Polsce, choć tam się już nauczyli i dla swoich robią jednak trochę lepsze, inaczej by wypadli z rynku.

    • 42 9

    • trochę dokładniejsze informacje (3)

      Z tego co czytałem to Reserved jest obecny od wielu lat w krajach bałkańskich, krajach bałtyckich, w Czechach, na Słowacji, od niedawna w Niemczech i z tego co wynika z artykułu to planują zadebiutować w Londynie, nie wspominając o krajach arabskich. Także nie widzę tutaj rozciągania jedynie na wschód, przez które chciałeś zaznaczyć że produkty są dla biedniejszych. No chyba że uważasz, że bogactwo się leje na zachodzie a wszystko co na wschód od Niemiec to bieda z nędzą

      • 2 2

      • O!

        Widzę, że kolega ma problemy ze zrozumieniem krótkich form pisemnych!

        • 3 4

      • Nie zdziwiłbym się gdyby produkty zostały podzielone (1)

        na dwie grupy:

        - jadące do WB, Niemiec, bogatych krajów arabskich
        - jadące do Polski, Białorusi, Czech..

        • 6 0

        • pewnie kiedyś tak będzie, choć polska jako kraj macierzysty z najwieksza liczba salonów moze byc uprzywilejowana

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Witek

MBA, ACCA, biegły rewident, Partner Spółki Rewit Księgowi i Biegli Rewidenci, od listopada 2013...

Najczęściej czytane