• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marki Pellowskiego zadebiutują w Chinach i na rynkach arabskich

Robert Kiewlicz
12 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Marki Pellowski i Pello Coffee są trakcie rejestracji w Chinach, a pierwszy transport kawy z Gdańska trafi do Chin w pod koniec grudnia 2016 roku.
  • Marki Pellowski i Pello Coffee są trakcie rejestracji w Chinach, a pierwszy transport kawy z Gdańska trafi do Chin w pod koniec grudnia 2016 roku.
  • Marki Pellowski i Pello Coffee są trakcie rejestracji w Chinach, a pierwszy transport kawy z Gdańska trafi do Chin w pod koniec grudnia 2016 roku.

Jeszcze w tym roku pierwsze produkty marki Pellowski trafią na rynek chiński, będzie to kawa Pello Coffee. To jednak dopiero początek międzynarodowej ekspansji tej rodzinnej firmy z Gdańska. Już w 2017 roku firma chce sprzedawać swoje produkty na rynkach arabskich - w tym ciastka i pierniki.


Rynek chiński to:


Rynek chiński pociąga nie tylko największych graczy na rynku. Swoich sił próbują na nim coraz częściej mniejsze firmy z Trójmiasta.

- Moim marzeniem było, aby nasz lokalny produkt marki Pellowski mógł zaistnieć zagranicą, aby wyjść poza rynek trójmiejski i poza rynek polski. Biznes traktuję trochę jak przygodę i dzięki temu nie tylko go rozwijam, ale także realizuję marzenia. Trzy lata temu powstał projekt dotyczący stworzenia własnej marki kawy. Podszedłem do tego bardzo poważnie. Zbierałem wiedzę na temat tego jak się kawę uprawia, w jaki sposób jest wypalana, jak jest magazynowana. Odwiedziłem różne palarnie i rozmawiałem z autorytetami z branży. Wybór padł na rzemieślniczy sposób palenia kawy i tak powstała marka Pello Coffee. Marka Pello jest marką premium. Klientowi chcę dać produkt jaki sam bym zakupił, rynek chiński czy rynek arabski są największymi rynkami dóbr luksusowych. Jest to przede wszystkim produkt, który ma powyżej 12 miesięcy terminu przydatności. To kluczowy warunek umożliwiający eksport produktów spożywczych na rynek chiński - mówi Łukasz Pellowski, prezes Pello Coffee
Marki Pellowski i Pello Coffee są w trakcie rejestracji w Chinach, a pierwszy transport kawy z Gdańska tafii do Chin w pod koniec grudnia 2016 roku.

- Mamy też swój oddział w Chinach. Nawiązaliśmy współpracę z firmą, która już posiada kilka produktów polskich w swojej ofercie i jest naszym generalnym dystrybutorem. Nasza kawa jest już obecna w showroomie w jednym z centrów handlowych. Rynek chiński jest całkowicie inaczej skonstruowany niż nasz. Działają oczywiście na nim światowi gracze, jednak kraj jest jak kilkadziesiąt rożnych państw i nie jest tak łatwo dotrzeć do każdego. Dodatkowo aby tam eksportować trzeba wcześniej przejść przez liczne certyfikacje i uzyskać szereg pozwoleń. Trzeba też pamiętać o zarejestrowaniu swojego znaku towarowego - tłumaczy Pellowski.
Co ciekawe bardzo ważna jest etykieta na produkcie. Standardowo, do Chin, wysyłane są produkty z opisem w języku angielskim. Na miejscu przykleja się jednak na paczki białe etykiety z opisem w języku chińskim.

- Chińczycy zachowują się jak Polacy w latach 90. XX wieku. Przez spore restrykcje wielu światowych marek nie ma na tamtejszym rynku. W sklepach spożywczych jest podobnie jak kiedy my przechodziliśmy fascynację zachodnimi produktami. W sklepach spożywczych ok. 30 proc. stanowią produkty europejskie i są one bardzo pożądane przez klientów. Chińczycy sprawdzają czy etykieta jest na pewno w języku ojczystym producenta lub języku angielskim. Jeśli produkt jest bezpośrednio importowany z Europy to cieszy się dużym powodzeniem - dodaje Pellowski.
Łukasz Pellowski zaznacza, że działanie na rynku chińskim to duże wyzwanie. Stykamy się na nim z różnicami nie tylko językowymi czy kulturowymi, ale też mentalnymi. W Chinach nie ma presji czasu i nie ma presji ceny. Co dla wielu naszych przedsiębiorców może stanowić duże zaskoczenie.

- Często nie do końca wiadomo jak rozgrywać spotkania biznesowe w Chinach. Przed wyjazdem do Chin przeszedłem liczne szkolenia. W relacji biznesowej ważnej jest "guanxi". Zanim Chińczyk zrobi z kimś biznes najpierw musi taką osobę poznać, nie tylko jako partnera biznesowego, ale także jako osobę. Musi pojawić się "chemia" i zaufanie. Często przechodzi to na płaszczyznę prywatną. Jeśli Chińczyk nie pozna mojej historii, mojej rodziny i nie dowie się jak mieszkam może nie dojść do transakcji. Takie relacje buduje się miesiącami i latami. Dlatego szereg firm po prostu "odpuszcza". Dla nich to zbyt długo trwa. Drugim aspektem jest różnica czasowa. Kiedy Chińczycy pracują u nas jest druga w nocy. Kiedy my wstajemy tam już jest dawno koniec pracy. Jest szereg innych problemów. W Chinach nie działają Google. Dlatego musieliśmy mieć wykupione specjalne serwery - opowiada Pellowski.
W 2017 roku produkty marki Pellowski mają też trafić do krajów arabskich. Zwiększyć się ma też asortyment marek przeznaczonych na rynek chiński.

- Mając już wypracowane kanały dystrybucji i wypromowaną na tych rynkach markę Pellowski chcemy tam dystrybuować inne polskie produkty jak ciastka czy pierniki. Na tych rynkach od lat doskonale radzą sobie polscy bursztynnicy dlatego jestem przekonany, że polscy piekarze i cukiernicy też sobie świetnie poradzą - dodaje Pellowski.

Miejsca

Opinie (92) ponad 20 zablokowanych

  • nie powalaja (5)

    wyroby pellowskiego, jadlam lepsze bez tylu wspomagaczy smakowych

    • 136 16

    • Mają świetne piczywo. (2)

      Szczególnie gatunkowe. Chleb razowy ze słonecznikiem uwielbiam.

      • 7 18

      • (1)

        a ja morski - super sprawa :)

        • 3 4

        • A ja oliwski - w smaku styropian

          Pychotka

          • 7 0

    • dzisiaj o dobry chleb (1)

      po prostu trudno, sama chemia i albo się temu producenci poddadzą, albo w ogóle nie będą chleba robili...
      czasami w małych piekarniach można trafić na dobry chlebek, gdzieś po drodze w innej miejscowości...dobry smaczny, z chrupiącą skórką...
      trzeba samemu nauczyć się piec chlebek...

      ah ta skórka i świeże masełko...zgłodniałam

      • 10 0

      • Anglicy robią bardzo dobre chleby

        stać ich, nauczyli się

        • 2 4

  • ile powinien kosztować dobry pełnowartościowy chleb? nawet biały. (8)

    kiedyś słyszałam, że za 2 zł nie jest możliwe wyprodukowanie bochenka chleba a w marketach można kupić nawet taniej.

    • 41 4

    • (2)

      No i teraz sam sobie odpowiedz - co w takim razie leży w markecie na półce z napisem "chleb". Podpowiem pierwszą literę: "G"

      • 28 1

      • chlep? (1)

        :)

        • 2 0

        • chlepap

          • 1 0

    • 5zl/kg to minimum (1)

      • 9 2

      • to ok 2,5-3 zł za bochenek :)

        czyli się zgadza

        • 7 2

    • W marketach chiński chleb z mrożonego ciasta!

      • 9 0

    • zamiast chleba można jeść inne rzeczy (1)

      tylko ludziom się trudno odzwyczaić
      ale można, myślałem, że nie można, nie wyobrażałem sobie
      a tu proszę, samo przyszło,
      chleb w domu mam ale jak się skończy to nic się nie dzieje,
      paniki nie ma

      • 1 0

      • bułki

        • 0 0

  • Pijam duzo kawy, ale (11)

    tej premium marki nie znam.
    A do siedziby firmy mam kilkaset metrow.
    No, ale Chiny wazniejsze.

    • 42 4

    • (4)

      No to wysyłać do Chin skoro takim jak ty nie smakuje. Może Chińczykom będzie odpowiadało i każdy zadowolony!

      • 2 2

      • głodny chińczyk wszystko "zeźre" (2)

        nawet zupę robioną w Radomiu :)

        • 1 1

        • zupkę chińska oczywiście

          • 1 0

        • albo w Wejherowie

          • 2 0

      • Czytanie ze zrozumieniem

        nie boli.

        • 3 1

    • nie rób sobie jaj (2)

      piszesz, że do siedziby firmy masz kilkaset metrów i tej marki nie znasz. To firma ma ci dostarczać do domku swoje towary? A jeśli tak, to czy złożyłeś zamówienie?

      • 2 4

      • Znam firme Pellowski (1)

        lacznie z jej s.p. zalozycielem oraz jego synem, p. Grzegorzem.
        Nie znam marki kawy.

        Czytanie ze zrozumieniem ma przyszlosc.

        • 7 0

        • Zrozumiałe pisanie również.

          • 0 3

    • Zapraszam na strone www

      Chetnie przedstawimy oferte firmy.

      • 1 2

    • może importują z Chin?

      • 1 0

    • jedna osoba nie jest partnerem

      tam miliardy żółtków czekają na kawę z Polski

      • 2 0

  • Chiny,świat ,europa kolejny raz pokazuje ze liczy sie tylko kasa nic wiecej!! (3)

    Największa hipokryzja jest właśnie w Brukseli i całej UE!! Gdy co kol wiek nie jest w interesie Niemiec ,Francji czepiają się Polski !!

    W Chinach nie przestrzega się żadnych praw człowieka,ale Bruksela ma to gdzieś bo Niemcy mają tam ogromne interesy!!
    Nie działają Google bo jest ogólno krajowa cenzura!!

    Robi się publiczne egzekucje przestępców czy nawet więźniów, politycznych !!!

    Morduje się ludzi po to by sprzedawać organy ludzkie do transplantacji!!
    Było juz wiele reportaży w TV potwierdzajacych ze Chiny sa najwiekszym dostarczycielem za pieniadze mozna unich sobie zamówic organy do przeszczepu!!

    Chiny degradują srodowisko pod swoje chore pomysły ludzi traktuja jak niewolników .Nadal panuje tam komunistyczne Zbrodnicza Dyktatura !!!
    Smog i zatrucie środowiska jest w Chinach jeden z największych w tym rejonie!!

    I co na to Unia europejska ,co na to Bruksela? A no właśnie nic bo liczy się dla nich tylko kasa!!

    • 36 16

    • jaka unia, jaka bruksela, jakie chiny? (1)

      pieniądze rządzą światem, pieniądze nie mają obywatelstwa...

      • 6 0

      • Kapitał rządzi nigdy nie błądzi.

        Kapitał najkrótszą drogę zna,
        żeby najszybciej, oby najłatwiej
        przelać na konto dolara.

        Dolar nie słucha pustego brzucha.
        Nie będzie słuchał ścinanych drzew,
        kiedy na koncie jest posucha,
        sprzedaje broń a kupuje krew.

        • 1 0

    • mają obywatelstwo, mają...
      i życzę polskim eksporterom żeby się im udało

      • 2 0

  • Powodzenia Panowie.

    Wellness Plus Coffee.

    • 9 11

  • kiepski piekarz... (7)

    Pellowski jak i Szydłowski to kiepscy piekarze, ich wyroby nie są wcale lepsze od tego co można kupić w marketach i dyskontach.

    Jeśli kawa jest równie "dobra" jak wypieki, to nie wróżę powodzenia...

    • 80 28

    • (3)

      jak nie trafia w twój smak, to może w smak Chińczyka trafi

      • 6 1

      • (2)

        tu nie chodzi o smak, tylko jakość tych wyrobów

        • 5 1

        • Jeśli dla Ciebie.. (1)

          ..chleb z marketu w folii smakuje tak samo jak ten z piekarni to proponuje żreć styropian, bez kubków smakowych nie poczujesz różnicy..

          • 7 11

          • bez przesady

            robią te swoje wyroby z tego, co w masówce jest używane, więc nie pisz o jakimś smaku, Kupiłem kilka razy i nie tylko mnie nie zachwyciło, ale wręcz przeciwnie.

            • 8 2

    • no bo to oni dostarczają pieczywo do marketów i dyskontów (1)

      j/w

      • 6 0

      • albo pieczone sa na miejscu z dziwnej masy ciastowej, która lezy miesiacami w magazynach... FUJ

        • 4 1

    • liczy się nisza

      a polska nisza jaka jest każdy widzi

      • 2 0

  • jakieś 2 lata temu wprowadził do sprzedaży super bułki (1)

    po pół roku po super bułkach została tylko nazwa

    • 42 2

    • zgadzam się

      bułki coraz mniejsze są, w smaku też nie takie jak kiedyś, cena za to ta sama albo i większa, chleb coraz węższy, już bardziej bułkę paryską przypomina. Generalnie pieczywo ich coraz gorsze, ale w świat się pchają.

      • 13 0

  • Nobi super Państwo Pellowscy (6)

    Trzymam kciuki. Powodzenia.

    • 15 20

    • Mielnik ich bije jakością i smakiem w Gdańsku (2)

      • 11 9

      • Te Mielnik my to nie o pieczywie tylko o kawie

        • 5 1

      • Szczególnie pieczywem kupionym rano wypieczonym dzień wcześniej

        • 5 0

    • Minusuje albo konkurencja albo polacz.ki przez małe p (2)

      Zamiast wspierać nasze Gdańskie inicjatywy, Wy tylko swoimi komentarzami potraficie sprowadzać człowieka do poziomu piwnicy czyli tam gdzie Wasze miejsce. Boli Was, że komuś może się coś udać, boli Was d*pa, że ktoś próbuje, stara się zmienić swoje jutro. Boli Was bo sami nie macie jaj, żeby cokolwiek zmienić w swoim życiu. Utknęliście w miejscu i boicie się wykonać kolejny krok a każdy komu to się udaje jest przez Was trollowany. Ot p.o.l.a.c.z.k.i....

      • 6 5

      • Nie pitol krzyś (1)

        Kazdy w Gdańsku wie, że hadel przez duże H oraz produkty premium to nie jest domena ani Pellowskiego, ani Szydłowskich.
        Są to ludzie którzy robią standardowe pieczywo nieco lepsze od marketowego, ale jak sobie kupisz chleb z małej piekarni która jeszcze robi bez tej najnowszej chemii, to będziesz czuł różnicę.

        • 6 0

        • artykul jest o kawie a nie o jakosci pieczywa Pellowskiego

          • 3 0

  • No i super (1)

    Podziwiam takich ludzi którym sie chemiczny uporem dopinają tak trudne rzeczy... brawo!!

    • 17 5

    • Podpowiem : Dynamil

      Poczytaj sobie. Smacznego!

      • 0 0

  • (1)

    Za duzo ulepszczy i chemii wala w produkty typowa masowka

    • 26 3

    • Pyszne bułeczki co w półowie się pokruszą podczas krojenia - ktoś obrał zły kierunek rozwoju w tej firmie - teraz powórciła moda na naturalne produkty , nie sztucznmie wydmuchane i ładnie wyglądające

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej....

Najczęściej czytane