• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Minister zaskoczony protestami w Lotos Kolej. Kolejarze zastrajkują?

Robert Kiewlicz
24 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.
  • Protesty w lutym 2017 roku w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu.

Minister energii, Krzysztof Tchórzewski, jest zaskoczony protestami w Lotos Kolej. Zapewnia, że zmiany osobowe w spółce to żadne "polowanie na czarownice", a pracownicy są wynagradzani bardzo dobrze - zgodnie z ideami Prawa i Sprawiedliwości, a nie praktyką biznesową. Stąd minister wyciąga wniosek, że protesty w firmie muszą być przez kogoś inspirowane. Sami kolejarze mówią, że pomimo protestów i wcześniejszych obietnic konflikt w ich spółce do dzisiaj nie został rozwiązany, a sytuacja w firmie jest tak napięta, iż w każdym momencie może dojść do strajku.



Protesty w Lotos Kolej to pierwsze tego typu wystąpienia w spółce Grupy Lotos. Wcześniej wszelkie konflikty udawało się rozwiązywać za pomocą dialogu. Przypomnijmy, że 16 lutego 2017 roku, w spółce Lotos Kolej rozpoczął się protest. Chodziło o zwolnienie ze stanowiska dyrektora ds. operacyjnych, Mirosława Łosińskiego. Pracownicy chcieli jego przywrócenia do pracy i natychmiastowego zwolnienia ze stanowiska nowego wiceprezesa spółki, Pawła Makurata. Protest był kontynuowany przez kolejne dni. Dopiero w środę, 22 lutego, udało się uzyskać kompromis, a dyrektor Łosiński został przywrócony na stanowisko.

Zarząd Grupy Lotos podjął decyzję o przeprowadzeniu w trybie pilnym kompleksowej analizy dotyczącej sytuacji spółki Lotos Kolej i działań podejmowanych przez jej zarząd. Dalsze decyzje dotyczące spółki miały być uzależnione od wyników tej analizy. Choć audyt w spółce zakończył się na początku kwietnia, to Grupa Lotos do dzisiaj nie poinformowała o jego wynikach. Spółka nie odpowiedział też na nasze pytania w tej sprawie. Jak udało się nam dowiedzieć, wyniki kontroli trafiły na biurko ministra energii i są obecnie przez niego analizowane.

Czytaj też: Audyt w Lotos Kolej. Co wykaże kontrola w spółce?

Sytuacja w spółce nie uległa jednak poprawie. Powiększył się jedynie zarząd spółki. Obecnie w jego skład wchodzą trzy osoby: Henryk Gruca - prezes zarządu, oraz dwaj wiceprezesi - Paweł MakuratMaciej Piotrowski. Wcześniej zarząd LK przez wiele lat był jednoosobowy. W najbliższym czasie powołana ma też zostać Rada Nadzorcza spółki.

Po lutowych protestach sytuacją w Lotos Kolej zainteresowali się posłowie. 20 kwietnia 2017 roku o sytuacji w spółce rozmawiano na sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa.

- W Lotos Kolej płaca jest wyższa o 30 proc. niż w innych spółkach kolejowych. Świadczenia pracownicze rosną. Średnie wynagrodzenie wynosi ok. 5,5 tys. zł, a z dodatkami nawet 8,3 tys. zł. Wzrost świadczeń jest wyraźnie propracowniczy, według idei Prawa i Sprawiedliwości - stwierdził minister energii Krzysztof Tchórzewski. - Dlaczego pracownicy mają protestować? To jednoznacznie pokazuje, że sytuacja w spółce musi być przez kogoś "nakręcana", a dodatkowo w firmie stosowany jest zbyt rodzinny sposób zarządzania.

Okrzyki protestujących pod siedzibą spółki Lotos Kolej w lutym 2017 roku.


Pracownicy Lotos Kolej, którzy byli obecni podczas obrad Komisji stwierdzili, że konflikt nie dotyczy płac, a jedynie sposobu pracy wiceprezesa Pawła Makurata.

- Płace są wysokie, bo pracownicy zarabiają je przy dodatkowych 400 nadgodzinach rocznie. Sytuacja w Gdańsku jest trudna, bo na prezesa daliście nam syna profesora z Uniwersytetu Gdańskiego, który wcześniej zajmował się sportem i nie ma pojęcia o kolejnictwie - stwierdził dyrektor Mirosław Łosiński. - Ten człowiek w trzy miesiące potrafił nastawić przeciwko sobie całą firmę. Przypominam, że już 14 lutego 2017 roku zgłosiłem do władz Grupy Lotos stosowanie mobbingu i możliwość popełnienia przestępstwa przez wiceprezesa Makurata poprzez wynoszenie z firmy poufnych dokumentów. W zamian zaproponowano mi zwolnienie z pracy, którego nie przyjąłem. Następnie wręczono mi dokument o nieświadczeniu pracy do 30 czerwca 2017. Jak tutaj nie mówić o "polowaniu na czarownice". Oczywiście trafiają u nas do pracy ludzie z polecenia, są to jednak wyłącznie ludzie z polecenia PiS-u.
Więcej: Protest w Lotos Kolej. Będzie strajk?

- Od dłuższego czasu szukaliśmy pomocy, aby rozwiązać konflikt w spółce. Wysłaliśmy listy do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, premier Beaty Szydło. Spotkaliśmy się z poseł Dorotą Arciszewską-Mielewczyk, od której usłyszeliśmy, że jesteśmy niereformowalni, bo nie akceptujemy zmian. Natomiast poseł Janusz Śniadek odesłał nas do NSZZ "Solidarność" - mówił podczas obrad Komisji Radosław Czerniak, maszynista instruktor. - Ciekawostką jest, że w Grupie Lotos "Solidarność" ma 20-30 członków na 5,5 tys. pracowników. Taką siłę ma ten związek. Nie jesteśmy przeciwko partii rządzącej. Sam, choć teraz jest mi wstyd, głosowałem na prezydenta Andrzeja Dudę. Od przedstawicieli PiS-u nie otrzymaliśmy jednak żadnej pomocy.
Po zakończeniu obrad minister Krzysztof Tchórzewski zapowiedział, że dokładnie przyjrzy się sytuacji w spółce i przyjedzie na rozmowy z pracownikami Lotos Kolej do Gdańska. W tym tygodniu w spółce rozpoczną się też starania o umożliwienie przeprowadzenia przez związki zawodowe referendum dotyczącego strajku w Lotos Kolej.

Skoczny protest pracowników Lotos Kolej.

Miejsca

  • LOTOS Kolej Gdańsk, Michałki 25
  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (125) 7 zablokowanych

  • wywalić cały zarząd gruce makuta i tego nowego i powołać 1 prezesa odpowiedzialnego za wszystko (1)

    zarabiają po 50 tyś za co ??? i jeszcze im mało samochody służbowe kierowcy i co jeszcze a co to za ludzie na czym się znają

    • 1 2

    • nikogo nie wyżucą bo to sniadka koledzy

      już próbowaliśmy w lutym i tylko zapalenia puc od sterczenia na zimnie my dostali

      • 0 0

  • Zwolnic jak nie chca pracowac. W PUP znajdzie sie setki, ktorzy taka prace podejma z pocalowaniem reki. (5)

    • 9 17

    • To dawaj do LK , mówie ci , sielanka . Praca 7 dni w tygodniu i w dzień i w nocy (1)

      ,co trzecia niedziela wolna , w swieta tez sobie popracujesz , a potem zrobisz 400 nadgodzin w całym roku i bedziesz sie chwalił ile zarobiłeś przed sąsiadami . a do tego dodaj jeszcze darmowe godziny w transporcie do pracy lub z pracy . i na wypoczynku gdzies w kraju . A Twoje dzieci beda na ciebie mówiły proszę Pana .
      A więc chodź pocałuj rękę i pracuj.

      • 2 1

      • Dokładnie tak jest.Darmowy transport ha ha ha...wszyscy są tak strasznie oburzeni że maszyniści i rewidenci są dowożeni do miejsca pracy firmą przewozową.Dlaczego nikt nie wspomni,że pracę zaczynamy o 7 a wyjeżdżam z domu o 3 i nikt mi tych godzin nie wlicza.W lutym miałem 45 takich godzin za free.

        • 0 0

    • (2)

      Tylko pytanie, czy te osoby będą fachowcami.

      • 9 3

      • obecni fachowcy to niby kto? (1)

        gdzie teraz koncza szkoly? Zwykle lesery po liceum i szkole policealnej góra.

        Poza tym juz teraz szkoli sie maszynistow wsrod absolwentow szkol technicznych..

        • 2 4

        • Był remont byli różni ludzie z różnych firm nawet i z pośredników za 13z/h i co tacy fachowcy nie potrafią prosto połączeń kołnierzowych skręcić, uszczelki prawidłowej wsadzić, pilnować cały czas ich trzeba było a swoją robotę kiedy zrobić? Zapraszamy chętnych zobaczymy czy taka prosta to jest praca, w rurociągu nie płynie czekolada co w razie nieszczelności się nic nie stanie

          • 1 0

  • Aparatczycy u władzy

    Brawo - nareszcie ktoś się odważył postawić reżimowi PIS! Dowodzi to dużej odwagi tych ludzi, ale także trafnego przewidywania przyszłości - za rządów nieudolnych komunistycznych (pardon: pisowych) aparatczyków spółka niedługo zacznie zjazd w dół (patrz przykład Energi, którą wykończył wójt z Pcimia)! W takim przypadku wszyscy i tak stracą pracę.

    • 2 2

  • (2)

    A ci dalej swoje zrozumcie że we wszystkich spółkach jest PIS i nic nie zrobicie jest spokój a wy dalej swoje

    • 5 15

    • Ty maszynista , masz prawo jazdy na lokomotywę?

      • 0 0

    • Walczą, nie poddali się jak autor opinii , na którą odpowiadam.

      • 7 0

  • rom550 (3)

    Żona Aleksandra Grada, ministra Donalda Tuska, była w zarządzie firmy, która w 2009 r. podpisała bardzo intratny kontrakt ze spółką należącą do PGNiG. Kontrakt warty był 24 miliony złotych pisaliśmy o tym wcześniej. Na jaw wychodzą jednak nowe fakty. Okazuje się, że firma zarabiać będzie jeszcze przez 30 lat, bowiem na taki okres zagwarantowano sobie serwisowanie oprogramowania. Taką usługę wyceniono na 180 tys. zł miesięcznie.

    W 2009 roku państwowa spółka Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zawarło z konsorcjum trzech firm kontrakt na wykonanie i wdrożenie systemu informatycznego. W zespole trzech firm była spółka geodezyjna-projektowa MGGP należąca m.in. do Małgorzaty Grad żony Aleksandra Grada ministra skarbu państwa w latach 2007-2011.

    W MGGP 25 proc. udziały posiadał Aleksander Grad. W 2007 roku, gdy został ministrem skarbu przepisał je swojej żonie Małgorzacie. MGGP z całej ww. umowy dostała 24,8 mln zł.

    Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza ten kontrakt.
    Choć konsorcjum zawarło umowę na system informatyczny, aż 24 z 40 mln zł trafiły do MGGP za wykonanie map geodezyjnych
    pisaliśmy wcześniej.

    Do tego dochodzą nowe informacje. Wyszło na jaw, że firma zagwarantowała sobie w kontrakcie, że będzie także pobierać opłaty za serwisowanie oprogramowania przez... 30 lat! podał Fakt.

    Co ciekawe miesięczna opłata za tę usługę wynosi 180 tys. zł. Łączne koszty serwisowania mogą więc sięgnąć ponad 64 mln zł.

    Dziś Małgorzata Grad zasiada w radzie nadzorczej MGGP. W firmie pracuje również syn Gradów Paweł. Jest jej wiceprezesem

    • 17 6

    • napisz jeszcze o rodzinie Ziobry jak opanowała jedna spółkę , chetnie poczytamy

      • 1 0

    • Jak ktoś coś ukradł należy go rozliczyć a nie samemu kraść i mówić, że tak można bo wcześniej też kradli

      • 6 1

    • z twojej analizy wynika że skoro oni (PO/PSL) robili przekręty, to my też możemy a wręcz musimy (PIS)!

      • 9 4

  • Oto prawda o PiS i jego sojuszniku! (2)

    Jak to się dzieje, że ci uczeni z PiS umieją tak szybko nastawić przeciw sobie całą załogę? I gdzie ci krzykacze, specjaliści od tropienia mobbingu z NSZZ "Solidarność"?! Wałęsa miał jednak rację: należy odebrać im nazwę i logo, bo tylko trwonią oraz bezczeszczą piękną tradycję. Solidarność stała się tylko nędzną przybudówką PiS, jedząca mu z ręki i podpierająca jego władzę. Marny koniec pięknej idei...

    • 37 7

    • Nastawić przeciw sobie...? (1)

      Zarabiają dobrze i niech nie narzekają - praca w tej firmie nie jest obowiązkowa, nie pasuje to niech poszukają sobie innej bez benefitów u jakiegoś prywaciarza, który za nadgodziny da im wolne.....

      Wałęsa to marny przykład...zresztą jeśli go tak wspominasz .......

      • 1 12

      • Przychodz do nas , tez zarobisz , dlaczego ciebie jeszcze tu nie ma?

        lubisz chyba pracowac w niedziele , swieta, w nocy, w nadgodzinach ...

        • 0 0

  • magister prawa sportowego prezesem (2)

    Tak mgr. Paweł Makurat pracujący w Wydziale Nauk Społecznych specjalista prawa sportu jest niewątpliwie dobrym kandydatem na kierownicze stanowisko w LOTOS Kolej. Przecież na pewno jeździł SKM ką . To się zna . A prócz tego ma tatusia odpowiednio postawionego który też jeżdzi SKM ka i występuje w odpowiednim radiu.

    • 5 1

    • "mgr", bez kropki (1)

      • 0 1

      • Nie ma to jak " konstruktywne " uwagi . Ten magister to jednak powinien być pisany z kropką .

        • 0 0

  • Ci co chca komentować sytuacje w firmie niech najpierw obejrza na stronie sejmowej (3)

    jak komisja PiSowska obeszła się kolejarzami podczas rozmów .
    Chamstwo , buta arogancja i zerwanie rozmów przez posła Suskiego , bredzenie od rzeczy przez niego i jakąś posłankę o blond włosach. nie byli wcale przygotowani do rozmów w przeciwieństwie do pracowników LK

    • 8 4

    • Jestem ciekaw jaki będzie tego efekt. Obecna władza jest betonem. Ten film jest tego potwierdzeniem.

      • 1 2

    • (1)

      prawda

      • 2 2

      • Zależy od punktu spojrzenia...

        • 0 1

  • Efekty protestu (4)

    Przez ten cały protest wszyscy w LOTOS Kolej są bez premii, która miała być wypłacona przed świętami. Tyle to dało.

    • 8 1

    • GL (2)

      Oprocz Grupy Lotos to zadna spolka nie dostala

      • 1 1

      • Bo niektore spółki podpisały to dostaly a teraz walczą dalej o podwyszki czytajcie zrozumiałe komunikaty a nie pijanym byc non stop

        • 0 1

      • Tylko że w LK już nikt nawet tego nie negocjuje

        • 0 0

    • Dostała tylko administracja ze ,,słoika" i członkowie solidarnosci -nikt wiecej

      • 0 1

  • Zaskoczony?

    No fakt - myślał, że wierni pretorianie, oddelegowani do niemieckiego miasta, już posprzątali firmę z elementu animalnego i przygotowali ją na misiowy desant.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kądziela

Od 2008 roku związany z rozwojem usług inżynierskich, serwisowych i informatycznych SESCOM SA...

Najczęściej czytane