• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będzie większego wydobycia ropy na Bałtyku? Niejasna sytuacja wokół remontu platformy Lotosu

Robert Kiewlicz
21 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Platforma wiertnicza "Petrobaltic" miała zostać przebudowana i stać się centrum produkcyjnym na złożu B8. Całość prac wiertniczych miała przejąć platforma "Lotos Petrobaltic". Uruchomienie komercyjnej produkcji ze złoża B8 początkowo planowano na koniec 2015 r. Teraz mówi się o roku 2016. 


Platforma wiertnicza "Petrobaltic" miała zostać przebudowana i stać się centrum produkcyjnym na złożu B8. Całość prac wiertniczych miała przejąć platforma "Lotos Petrobaltic". Uruchomienie komercyjnej produkcji ze złoża B8 początkowo planowano na koniec 2015 r. Teraz mówi się o roku 2016.

Niejasna sytuacja wokół remontu platformy "Petrobaltic", przeprowadzanego w spółkach związanych z państwową Grupą MARS, może mieć konsekwencje dla zagospodarowania przez Lotos nowych złóż ropy na Bałtyku, co jest strategicznym celem państwa.



Czy powinniśmy zwiększać wydobycie gazu i ropy naftowej w Polsce?

O zlecany przez Grupę Lotos kontrakt na przebudowę platformy "Petrobaltic" Grupa MARS walczyła z bardziej doświadczoną w tego typu projektach Remontową. Warte ponad 300 mln zł zlecenie przypadło jednak spółkom związanym z MARS-em. Remontem miały zająć się Energomontaż Północ Gdynia i Nauta należące do MARS Shipyards & Offshore oraz Crist, którego MARS jest udziałowcem. Właścicielem MARS S&O jest Polska Grupa Zbrojeniowa SA.

Nie zaskoczyło to branży, w której od dawna szeptano, że prestiżowy kontrakt z Lotosu - spółki z większościowym udziałem Skarbu Państwa - na pewno trafi do państwowej Grupy MARS. Umowę na przebudowę jednostki podpisano pod koniec października 2014 roku.

Do tej pory platforma "Petrobaltic" była wykorzystywana do wykonywania otworów w poszukiwaniu węglowodorów pod dnem Bałtyku. W ramach przebudowy jednostka miała zostać dostosowana do prac wydobywczych. Miano z niej zdemontować urządzenia i instalacje wiertnicze, a następnie zamontować urządzenia służące do wydobycia ropy i gazu oraz ich separacji. Planowano wymianę nóg, rozbudowę pontonu i części hotelowej oraz budowę modułów procesowych.

Od lewej: Andrzej Szwarc, były prezes Stoczni Nauta, Włodzimierz Dyrka, prezes Energomontażu-Północ Gdynia, Ewa Kruchelska, prezes Crist SA i Zbigniew Paszkowicz, wiceprezes Grupy Lotos po podpisaniu umowy na przebudowę platformy "Petrobaltic". Od lewej: Andrzej Szwarc, były prezes Stoczni Nauta, Włodzimierz Dyrka, prezes Energomontażu-Północ Gdynia, Ewa Kruchelska, prezes Crist SA i Zbigniew Paszkowicz, wiceprezes Grupy Lotos po podpisaniu umowy na przebudowę platformy "Petrobaltic".
Już na etapie przetargu Lotos zaznaczył, że będzie wymagał od oferentów dokumentów potwierdzających, że dysponują odpowiednio wykwalifikowanym personelem. Konkurencja wielokrotnie podkreślała, że spółki MARS-a nie mają kompetencji w tym zakresie. Sam MARS tłumaczył, że ofertę na przebudowę platformy wydobywczej przygotowywał wraz ze stocznią Dubai Drydocks World, która zrealizowała już ponad 100 podobnych projektów.

Remont platformy "Petrobaltic" rozpoczął się jesienią i miał się zakończyć we wrześniu 2015 roku. Prace jednak toczyły się powoli, a ostatnio pojawiły się informacje, że wielomilionowy kontrakt na przebudowę platformy się nie uprawomocnił i wygasł.

Czy to prawda? Zapytaliśmy o to w centrali gdańskiej spółki. Odpowiedź, którą otrzymaliśmy, jest niejasna choć wynika z niej, że "Lotos ponownie analizuje zakres prac dotyczących przebudowy platformy "Petrobaltic", a głównym tego powodem są znaczne spadki cen ropy na światowych rynkach."

Nie wiadomo, czy któraś ze stron umowy poniesie konsekwencje finansowe w związku z ewentualnymi opóźnieniami lub zerwaniem umowy.

- Lotos Petrobaltic ma wieloletnie doświadczenie w zakresie wydobycia węglowodorów spod dna Bałtyku i realizacji projektów poszukiwawczo-wydobywczych - mówi portalowi Trojmiasto.pl Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupy Lotos. - Decyzje biznesowe spółki wynikają ze szczegółowych analiz, które poprzedzają ostateczny wybór określonego sposobu działania, szczególnie w części morskiej. W przypadku zagospodarowania złoża B8 spółka Lotos Petrobaltic jest w trakcie analiz technicznych dotyczących zakresu modernizacji platformy "Petrobaltic". Wynika to w głównej mierze z dostosowania projektu do obecnej sytuacji na rynku, na którą istotny wpływ ma spadek cen ropy naftowej. Sytuacja makroekonomiczna jest szczegółowo monitorowana w celu zapewnienia efektywności ekonomicznej projektu. Wstępne wyniki ww. analiz wskazują, że jeżeli ceny ropy nie będą podlegały dalszemu obniżeniu, opracowane optymalizacje zakresu prac powinny także pozwolić zachować podstawowy harmonogram prac stoczniowych - umowy zawarte ze spółkami Grupy MARS zostaną zrealizowane - a "pierwsza ropa" ze złoża B8 ma popłynąć na początku 2016 r.

Natomiast Grupa MARS zapewnia, że kontrakt dotyczący przebudowy platformy "Petrobaltic" jest aktualny.

- To bardzo ważna inwestycja, która jest elementem strategii państwa nakierowanej na wspieranie krajowych poszukiwań i wydobycia przez polskie firmy - mówił na temat umowy  dotyczącej finansowania zagospodarowania złoża B8, w sierpniu 2014, Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa. - To bardzo ważna inwestycja, która jest elementem strategii państwa nakierowanej na wspieranie krajowych poszukiwań i wydobycia przez polskie firmy - mówił na temat umowy  dotyczącej finansowania zagospodarowania złoża B8, w sierpniu 2014, Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa.
Przebudowa platformy "Petrobaltic" jest istotną częścią projektu zagospodarowania złoża B8 na Bałtyku, którego finansowanie - poza komercyjnymi bankami - zapewnia również rządowy program Inwestycje Polskie. Realizacja projektu ma wymagać inwestycji rzędu 1,8 mld zł do 2015 r. Potencjał wydobywczy złoża B8 został oszacowany na ok. 3,5 mln ton ropy naftowej, co stanowi ok. 14 proc. rocznego zapotrzebowania Polski. Przy rocznym wydobyciu na poziomie 250 tys. ton, ma to być trzecia pod względem wielkości kopalnia ropy naftowej w Polsce.

- To bardzo ważna inwestycja, która jest elementem strategii państwa nakierowanej na wspieranie krajowych poszukiwań i wydobycia przez polskie firmy - mówił w sierpniu 2014 r. Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa. - Ten projekt jest przykładem, że państwo może w aktywny sposób kreować politykę inwestycyjną, dbać o interes publiczny przy pełnym poszanowaniu zasad wolnego rynku.

- Segment wydobywczy jest priorytetem strategii Lotosu do 2015 roku oraz głównym kierunkiem rozwoju firmy do 2020 roku - podkreślał Paweł Olechnowicz, prezes zarządu Grupy Lotos. - Bazując na dostępnych szacunkach geologicznych potencjalne zasoby koncesji spółki na Bałtyku wynoszą blisko 30 mln ton ropy naftowej.

Teraz te ambitne plany mogą się radykalnie zmienić, a wydobycie ropy ze złóż na Bałtyku mogą zdominować firmy zagraniczne. Tym bardziej, że Ministerstwo Zasobów Naturalnych Federacji Rosyjskiej przygotowało już projekt ustawy, która ma dopuścić zagraniczne spółki do poszukiwań gazu i ropy naftowej na Morzu Bałtyckim, a od 2008 prace na Bałtyku prowadzi już Lukoil.

Na platformie "Lotos Petrobaltic" prace częściowo ukończone

W listopadzie 2014 do Stoczni Remontowej Nauta wpłynęła druga platforma należąca do Grupy Lotos - "Lotos Petrobaltic". Platforma "Lotos Petrobaltic" to nowy nabytek Lotosu. Do Gdańska trafiła pod koniec lutego 2014 r., kosztowała 300 mln zł. To platforma typu "jack-up" (samopodnośna), zbudowana w 1989 r. w stoczni w Singapurze, wcześniej nosiła nazwę "GSF Monitor". Jej poprzednim właścicielem była firma Transocean Offshore Gulf. Stocznia Nauta miała przeprowadzić jej remont klasowy, w ramach którego miał odbyć się m.in. przegląd kadłuba, naprawy nóg i zbiorników, konserwacja poszycia, czyszczenie i malowanie dna oraz rufy, przegląd rurociągów oraz wymiana instalacji elektrycznej. Koszt prac wyceniono na ponad 3,3 mln zł.

Prace na platformie jednak przerwano. Dlaczego? - Przegląd klasowy platformy "Lotos Petrobaltic" został ukończony w zakresie dotyczącym części nawodnej. Obecnie platforma czeka na warunki pogodowe i zostanie przeholowana na pole B3, gdzie przeprowadzi rekonstrukcję odwiertu B3-5. Po powrocie do stoczni przegląd zostanie dokończony - tłumaczy Zachowicz.

Jednak według przedstawicieli Grupy MARS remont na platformie cały czas trwa. - Na platformie "Lotos Petrobaltic" prowadzone są prace remontowe, zgodnie z kontraktem. Prace prowadzone są pod nadzorem towarzystwa klasyfikacyjnego American Bureau of Shipping. 20 lutego wieża będzie dokowana w doku SD II - twierdzi Natalia Soldecka z MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, który zarządza funduszem MARS.


Platforma "Lotos Petrobaltic" wpłynęła do gdyńskiego portu.

Platforma "Petrobaltic" będzie przebudowana.

Miejsca

Opinie (148)

  • pytania (7)

    czy oznacza to, że Lotos zerwał kontrakt z firmą Rosetti Marino z Ravenny, która to miała ( jest) strona kontraktu z Lotosem na przebudowę platformy? a Nauta wespół z Cristem byli podwykonawcami. jeżeli tak to czy Lotos zapłacił kary za odstapienie od kontraktu i kto za to odpowiada , jaka role odgrywa w tym fundusz MARS i gdzie były służby kontrwywiadu - czy była osłona kontrwywiadowcza przy tym kontrakcie? co robi ARP ?

    • 32 0

    • (3)

      To Rosetti Marino sama odstąpiła od przebudowy.Powodem był brak zdecydowania co do tego jak ma być przebudowywana platforma i niekontrolowany demontaż urządzeń z platformy w tym instalacji, które nie miały być demontowane.

      • 4 1

      • RM nie odstapilo od przebudowy. (2)

        Skad masz takie bzdurne informacje?

        • 2 0

        • (1)

          no wlasnie nic nie pisza na swych stronach internetowych. czyli to co sie dzieje to kolejny przekret marsjan, chca uciec przed odpowiedzialnoscia za miliardowe straty jakie są ich udziałem. czuja oddech Jarka na swych plecach godzina rozliczenia ze zmarnowanych pieniędzy podatnika zbliża się stad tez te dziwne ruchy marsjan...

          • 6 3

          • nie pisza, ale ty wiesz swoje

            To jest choroba- schizofrenia paranoidalna. Kreujesz wlasna rzeczywistosc. RM nie odstapilo od przebudowy stogda aktualnie tworzy dokumentacje do przebudowy

            • 1 0

    • urzadzenia wiertnicze podobno sciagano noca (2)

      Zeby nikt nie zaprotestowal

      • 5 2

      • zdejmowano je ok. godz 16

        Bylem i widzialem.

        • 2 0

      • a kto miałby protestować? Klient daje zlecenie na demontaż wieży to się je wykonuje.

        • 6 1

  • A kogo to obchodzi..? tam praca jest dziedziczna!!! Kupimy ropę od arabów... i taniej! (17)

    • 71 38

    • (15)

      Taaa, wysłałem tam CV, uprawnienia miałem na żurawie i inny sprzęt, doświadczenie na żurawiach, suwnicach, wózkach podnośnikowych, ciągnikach, wozach jezdniowych i inne badziewia, badania wszystko miałem, nie posiadałem tylko tego ich przeszkolenia morskiego i co?
      Nawet nie raczyli odpisać, niech się gonią, a ta platforma na którą dzień w dzień patrze z pracy może dla mnie zatonąć pierwszego dnia, byle nie było na niej uczciwych ludzi tego dnia.

      • 17 29

      • Nie żałuj

        Przepracowałem na tej platformie 25 lat na żurawiu stracone lata , drugi raz bym się tej pracy nie podjął . Masz TYLKO uprawnienia a praktyka ? i co siadasz na dźwig i pracujesz tu się mylisz Na norweskich platformach przez dwa lata jesteś pomocnikiem dźwigowego i jak się wykażesz umiejętnościami do Cię dopuszczą do pracy . A tu co z marszu ? Szukaj pracy na lądzie schowaj twoje uprawnienia do szuflady i zapomnij . Tu nie ma opcji pomocnika dźwigowego .

        • 0 0

      • (1)

        Nie masz kursow offshore'owych = nie pracujesz w tej branzy. Proste.

        • 30 8

        • Pracownikow LOTOSU Ktorzy maja dożywotnio zapewniona swietnie platna prace uprasza sie o niezabieranie glosu w dyskusji!

          • 7 6

      • za cienki bolek jestes,

        • 5 3

      • (7)

        Jakies ladowe uprawnienia nic nie znacza na morzu. Bedziesz mial norweski G5 albo Sparrows Stage 3 ukonczony np. w Aberdeen oraz udokumentowane doswiadczenie (godziny w log-booku) to beda do Ciebie dzwonic z ofertami pracy. Na statku offshore jako crane operator - knuckle boom 120t, oczywiscie z angielskim na takim poziomie, zeby sie dogadac na radiu z sepleniacym szkotem placa 19000 dolarow miesiecznie.

        • 15 3

        • Bujaj, bujaj.... (2)

          19000 , kloca zielka za crane opertora, chlopie tyle nawet nie ma Norek w norweskiej strefie, niezly bajkopisarz z Ciebie Janku

          • 6 8

          • (1)

            To zaplac za dostep do portalu morskiego i sledz oferty niedowiarku. V-Ships szukal crane opa ze sparrowsem 3 na Burbon Peridota. Rejon: Afryka, konkretniej Angola. 19500 usd.

            • 4 2

            • Nie musze wlasnie jestem w Angoli.
              Burbonki nas obsluguja, nawet niedawno rozmawialem z jednym crop, to nie jest pensja on/off wiec szalu nie ma.
              Portal Morski to piekielko, same przechwalki kto i ile nie oto chodzi, wiec luzuj troche.

              • 6 4

        • (2)

          Ja mam na najnizsej polce "offshorowej" 2000 funta robota za coxa na ERRV

          • 3 1

          • (1)

            to malo jak za tak ciezka prace.

            • 4 1

            • Ciezka praca na errv? Ciezkie to jedynie jest to ciagle bujanie. Prze***ane.

              • 7 0

        • Za tyle to ja d*py nie ruszam z chałupy

          • 12 4

      • To nie jest platforma to jakies nieporozumienie
        w sekorze UK przepompownie bezobslugowe sa wieksze.
        A jezeli chcesz prace to idz na portal morski tam
        sie wszystkiego dowiesz jakie dokumenty sa wymagane.

        • 6 0

      • kogo to

        Obchodzi że masz uprawnienia. Widocznie są za małe albo nie potrafisz pisać CV.

        • 7 4

      • Zapewne ci nie odpowiedzieli...bo podanie nie bylo napisane po czesku,japonsku etc!

        Bo kwalifikacje masz wysokie! Pewnie posadka czeka na pociotka?

        • 14 11

    • A co z programem +10??? Koń by sie uśmiał!

      • 29 3

  • Gdańszczanin (5)

    Bo pieniądze poszły do górników.

    • 101 14

    • ????

      jakich górników , 70% tam zatrudnionych to administracja i tym podobne darmozjady to dla nich ta kasa

      • 1 0

    • zazdroscisz to jedz na slask zatrudnij na gornika i tez bedziesz mial pieniadze ale do tego trza miec cochones

      • 3 6

    • marna prowokacja (1)

      ktos ci placi, ze probujesz sklocic narod?

      • 7 12

      • prezes. 5pln od wpisu mam.

        • 13 2

    • chyba coś jest na rzeczy (14nastka dla górnika)

      widać że te krzykliwe kopidoły są bardziej agresywne i wszawka znowu się obawia że najadą i spalą na ulicy trochę opon. utrzymanie górnictwa w polsce jest za drogie, skoro można za 1/3 kupić węgiel z drugiego końca swiata (australia itp).
      nie dość że wszystkie zakłady przemysłowe automotive są na śląsku to jeszcze teraz jeszcze dołożymy do bezsensownego kopania węgla (na hałdach są miliony ton, nawet ukraińcy nie kupują bo za drogo)

      • 21 3

  • Artykol jest mętny jak woda w kanale portowym. Dawno bylo wiadomo ze Rosjanie wiercą na D6 stoi tam platforma typu juck-up.Przebufowa to odrębna spraw szkoda gadać na ten temat.

    • 3 1

  • platforma (1)

    Remontowa nie startowala bo nie ma mozliwosci technicznych zadokowania tych platform.kupili dwa barki do przewozu ladunkow ciezkich-nie sa wstanie zadokowac na nich wiez typu "jack-up". Problemy ze statecznoscia i zanurzeniem.
    Sami nie moga , innym zazdroszcza. A pan redaktor pisze "nie do konca" kompetente artykuly.

    • 3 7

    • nie wiem cz remontowa miałaby problemy techniczne z dokowaniem platform Lotosu, być może ale to dowodzi, że w remontowej w gdansku są ludzie co znają się na robocie i wiedzą czy można daną pracę wykonać. tego nie ma w firmach marsjanskich tam decyzje są polityczne i typowo PR-owskie a efekty - Crist praktycznie w upadłości, Nauta poważne problemy , podobnie w zachodniopomiorskiem- to są efekty działań marsjan - straty olbrzymie, brak perespektyw, likwidowanie miejsc pracy , ....

      • 10 1

  • panika w Naucie i Criście ...

    najwyższy czas by te wynaturzenia gospodarcze stworzone przez marsjan zakończyły swój żywot. i nie chodzi by likwidować te firmy lecz idzie o to by weszły na tory normalnej pracy, trzeba odciąć wpływy marsjan, rozliczyć marsjan z wydanych pieniędzy ze skarbu państwa a tego jest ok. 2 miliardy złotych. tych różnych Wojtków, Piotrków i innych marsjan wysłać tam gdzie ich miejsce , na śmietnik historii.

    • 10 0

  • W NAUCIE i CRISCIE jest panika !!!

    nie ma widu ni slychu konkretnej roboty , jedynie pare sekcji dla norwegow.
    W Naucie wszyscy wiedza ze kazdy podpisany kadlub czyli fitjar jest solidnie ponizej kosztow. Straty beda ogromne ...

    • 12 1

  • (10)

    Komuś (Anglii i Rosji) było nie po myśli, że Polska stanie się niezależna energetycznie? A to zaskoczenie.

    • 62 25

    • Bzdury. (4)

      Suche fakty.
      Norweski sektor, zwolnienie okolo1500 pracownikow sektoru offshore, Azja, wycofywanie Rigow, i odstawki ze szkieletowa zaloga, zachodnia Afryka w samej tylko Angoli 8 rigow w odstawce z, wycofanie sie Totala z wiercen.
      To nie Angole ani Rosjanie powoduja to, ze Lotos zawiesza remont. To karcenie Ruskich przez Stany i Arabowo, poprzez zwiekszone wydobycie i trzymanie ceny okolo 40 dolarow za barylke, co powoduje ze wydobycie ropy jest w tej chwili na granicy oplacalnosci. Skonczy sie cyrk na Ukrainie wszystko wroci do normy i wtedy Lotos wroci na wlasciwe tory.Poprostu ekonomia bierze gore.

      • 25 2

      • (1)

        Piszesz o zupelnie roznych rzeczach. Spadek cen ropy jest oczywiscie powiazany z proba zniszczenia Putina, co oczywiscie g..o da - chrzanienie, ze jest to rynek zderegulowany, a to co sie dzieje jest efektem konkurencyjnosci, pozostawmy tepej gawiedzi przez telewizorami. Moja wczesniejsza wypowiedz natomiast dotyczy uniezaleznienia Polski od zewnetrznych surowcow - a tutaj wszelkie proby sa torpedowane w zarodku od kilkudzieiseciu lat. Kiedys ZSRR, dzis Angla/USA i Rosja jednoczesnie - calosc realizowana poprzez zdrajcow (tak: zdrajcow!) nazywajacych samych siebie Rzadem Polski. Obie powyzsze rzeczy nie maja ze sobia nic wspolnego - Putin to jedno, a Polska ropa naftowa i gaz lupkowy - jak i calkowite veto ze strony "zachodu" na ich wydobycie - to drugie.

        PS

        "poprostu ekonomia bierze gore." - nie badz ze smieszny. Tutaj nie ma nawet jednego grama ekonomii - jest wojsko i polityka, walka o wladze. Co do Ukrainy to ten "cyrk" - jak go nazywasz - nie skonczy sie, bo czemu mialby sie skonczyc. Putin ma zamiar zajac cala Ukraine i ja zajmie, w tym samym czasie UE sie rozleci. A to dopiero bedzie poczatek zmian. Chyba jestes slepy skoro nie widzisz do czego to wszystko prowadzi.

        • 4 12

        • .

          Polska nie posiada technologii pozwalającej pozyskać ropę z łupków.
          Ewentualne polskie złoża łupków zalegają na tyle głęboko, że przy obecnych cenach ropy jest to zwyczajnie nieopłacalne, nawet gdybyśmy taką technologię posiadali.
          W USA łupki są znacznie łatwiej dostępne z uwagi na rodzaj gleby w której zalegają (sypka).

          Poza tym gospodarka USA bije europejską w tym Polską na głowę z uwagi na koszty energii. W EU poprzez tysiące regulacji i limity CO2 koszt wytworzenia czegokolwiek jest z góry wyższy, w USA przedsiębiorstwa są wręcz dotowane a o czymś takim jak limity CO2 to nawet nie słyszeli.

          • 3 0

      • Co do ekonomii, to dokładnie tak wygląda. Niekoniecznie jednak Arabii Saudyjskiej (która ma decydujący wpływ na kształtowanie kursu ropy) musi chodzić o Rosję - może też chodzić o Stany Zjednoczone, gdzie w ostatnich latach rozwija się wydobycie ropy z łupków. Niska cena ropy powoduje zahamowanie rozwoju tego typu wydobycia i przynajmniej odkłada w czasie przejęcie przez USA znacznej części światowego rynku ropy. Generalnie niskie ceny pomagają Saudyjczykom zachować wysoką pozycję wśród producentów ropy, bo mogą się oni poszczycić jednymi z najniższych kosztów wydobycia tego surowca.

        Tym niemniej nikt otwarcie nie powie, jakie motywy kierują producentami ropy. Może chodzić o Rosję, ale może też ona obrywać rykoszetem.

        • 4 0

      • a to nie tusk? dewianci24.pl pisza ze to tusk

        • 6 3

    • tak tak najlepiej jak będziemy niezależni (2)

      i będzie tak jak z górnikami.

      cena wydobycia z dna bałtyku koło 50 baksów za baryłke a cena rynkowa 45 i znowu ogólnokrajowa składka

      • 21 5

      • (1)

        Dzis cena rynkowa, dzis moj Ty "specjalisto". Nadto w kazdej chwili rzadzacy (ci autentyczni) moga zechciec ja podniesc do 100$, a jak zechca to podniosa i nawet taki geniusz jak Ty nic na to nie poradzi. Ale nie, ja wiem co wtedy zrobisz: wtedy zaczniesz plakac i wylewac zale, czemuz to Polska nie ma wlasnej ropy i wlasnego gazu, mimo ze na nich wrecz lezy. I wtedy takze nagle Ci z glowy wywietrzeja te Twoje yntelektualne poglady o "ekonomii i skladkach", te "madrosci" przekopiowane z mediow. Wrecz nie bedziesz pamietac co mowiles i pisales dzien wczesniej, co zreszta u roznych cwiercinetligentow norma jest z definicji.

        • 5 5

        • Masz rację! Już dziś przewalmy kasę za niepewne zyski nie wiadomo, kiedy...

          • 3 1

    • winni są oni a najlepiej ruskie lub angole/badz szwaby

      nigdy my

      • 6 1

    • cos ty bral?

      • 9 3

  • Już się widać kundle nachapali, a naród? Co tam ich naród obchodzi...

    Tak się dba o GOSpoDARKĘ, państwo, Ojczyznę!!! Skandal!

    • 3 2

  • Fachofcy z MARSA znowu cos spirerd...a a wine znowu zrzuca na jakiegos dyrektora.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane