- 1 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (116 opinii)
- 2 Lotos Kolej szuka oszczędności i zwalnia (228 opinii)
- 3 Luksusowy statek na Westerplatte (10 opinii)
- 4 Po 30 latach idzie na "żyletki". Zbożowy czeka na zmiany (43 opinie)
- 5 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (233 opinie)
- 6 Nowi wiceprezesi w Enerdze, prezesa brak (45 opinii)
Nie taki diabeł straszny, czyli Public Relations w Trójmieście
To nie tylko dobieranie krawatów do błękitnej koszuli, ani powtarzanie prawd oczywistych, że garnitury są OK. To kim dziś jesteś, to jak rozmawiasz, twoje relacje z otoczeniem - to wszystko zasługa twojego podświadomego wyczucia PR. A gdyby pokierowali tobą specjaliści? Myślałeś o tym?
PR to najkrócej mówiąc sztuka komunikacji i, choć sama definicja jest stosunkowo młoda, nie jest wynalazkiem naszych czasów. Public relations - budowanie dobrych relacji z otoczeniem - znane było już starożytnym, dziś zaś służy firmom i instytucjom, które wdrażając zasady zarządzania procesami komunikacyjnymi, mogą skutecznie wpływać na swój wizerunek zarówno u potencjalnych klientów czy partnerów biznesowych jak i w swoim otoczeniu.
PR kojarzony jest zwykle z wielkim biznesem, z korporacyjnym ładem i, co tu dużo ukrywać, z wielkimi pieniędzmi. Nawet sami specjaliści do spraw public relations zdają się tak myśleć, gdyż pracy szukają głównie w Warszawie. Czy słusznie? Na to pytanie spróbujemy odpowiedzieć analizując PR z punktu widzenia trójmiejskich firm i instytucji.
Jako pierwszą przedstawiamy firmę, która swoje początki działalności miała w latach 60. wieku XX - PKS Gdańsk Oliwa. Jej kierownika marketingu, Katarzynę Dorosz, zapytaliśmy dlaczego firma zdecydowała się na wdrożenie schematu komunikacji i jakie wynikają z tego dla niej korzyści.
- Początkowo nie byliśmy pewni czy działania tego typu nadają się do naszej firmy. Nasza branża nie należy do najbardziej popularnych wśród szerokiej publiczności. Jednak gdy przedstawiona została nam strategia PR, a później mogliśmy obserwować jak jest wprowadzana w życie, byliśmy mile zaskoczeni, przede wszystkim jej efektywnością. W zorganizowany sposób zarządzamy komunikacją z klientami, partnerami, ale także wewnątrz firmy, wśród pracowników, a dzięki temu oszczędzamy czas, możemy przygotowywać się do zmian, budować zaufanie i rozpoznawalność - przekonuje Katarzyna Dorosz z PKS Oliwa.
No więc nie taki diabeł straszny jak go malują i - jak się okazuje - bywa bardzo pomocny, jeśli odpowiednio zaprząc go do pracy. O tym, jak wykorzystać poszczególne rodzaje PR na naszym, trójmiejskim, gruncie opowiemy w kolejnych odsłonach serii "Public relations w Trójmieście".
O skuteczności Public Relations dowiesz się więcej odwiedzając strony www.studio102.pl i www.102pr.pl oraz profil w portalu Facebook
Autorzy: Tomasz Smorgowicz, Alicja Zuzanna-Kopeć
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
Miejsca
Opinie (6)
-
2011-01-31 11:56
Specjalistów jest dużo, ale nikt im nie chce dać pracy, bo ludzie nie bardzo wiedzą po co jest ten pr. Eh dużo jeszcze do zrobienia w tej kwestii....
- 6 0
-
2011-01-31 14:33
ten artykuł jest anty PR (1)
- 4 2
-
2011-01-31 21:19
A czemu?
- 0 0
-
2011-01-31 17:15
trochę poszperałem o nich necie.... żałosne jest nazywanie stanowiska account executive.
Nie można do jasnej parasolki napisać Przedstawiciel czy Opiekun Klienta??
jesteście fajni i tacy amełykanscy ya know- 3 4
-
2011-01-31 17:16
Dno
"artykuł sponsorowany"
- 2 4
-
2011-02-02 19:30
PR
Znam firmę PKS i wiem, jak trudno wprowadzic nowe dzialania PR.
Od jakiegoś czasu widać wiele akcji działań zewnetrznych PKS-u, chociażby oddawanie krwi, pomoc powodzianom oraz nowe teksty na temat transportu w mediach.
Od lat zajmuje się komunikacją i chciałbym zadać pytanie pani Katarzynie, czy rownie dobra jest komunikacja wewnetrzna w firmie?- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.