• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okręty podwodne. Zamiast budować, weźmiemy w leasing od Niemców

Robert Kiewlicz
22 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Obecnie Marynarka Wojenna RP dysponuje jednym okrętem typu Kilo oraz czterema okrętami typu Kobben. Na zdjęciu ORP "Sęp" na Atlantyku. Obecnie Marynarka Wojenna RP dysponuje jednym okrętem typu Kilo oraz czterema okrętami typu Kobben. Na zdjęciu ORP "Sęp" na Atlantyku.

Zgodnie z założeniami koncepcji rozwoju polskiej floty, Marynarka Wojenna RP w 2030 roku ma dysponować nowoczesnymi okrętami, w tym trzema okrętami podwodnymi. Wbrew szumnym zapowiedziom resortu obrony, nie będą to okręty nowe. Jak dowiedziało się Trojmiasto.pl, MON prowadzi zaawansowane rozmowy na temat leasingu okrętów typu U-212 od Niemców. Polskie stocznie na tym interesie zarobią więc przysłowiowy "guzik z pętelką".



Projekt jednostek 212A został ukończony w 1992 r., a budowa pierwszych czterech jednostek została zatwierdzona w 1994 roku. To okręty o napędzie hybrydowym opartym na bateriach akumulatorowych oraz systemie ogniw paliwowych. Ten typ okrętów został wyposażony w  zintegrowany system zarządzania i kontroli broni, który integruje sensory, uzbrojenie oraz układ nawigacyjny.  W skład uzbrojenia wchodzi sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm. Podstawowe uzbrojenie stanowią torpedy ciężkie DM2A4 Seehecht. Prędkość maksymalna okrętu na powierzchni wynosi 12 węzłów, w zanurzeniu - 20 węzłów. Projekt jednostek 212A został ukończony w 1992 r., a budowa pierwszych czterech jednostek została zatwierdzona w 1994 roku. To okręty o napędzie hybrydowym opartym na bateriach akumulatorowych oraz systemie ogniw paliwowych. Ten typ okrętów został wyposażony w  zintegrowany system zarządzania i kontroli broni, który integruje sensory, uzbrojenie oraz układ nawigacyjny.  W skład uzbrojenia wchodzi sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm. Podstawowe uzbrojenie stanowią torpedy ciężkie DM2A4 Seehecht. Prędkość maksymalna okrętu na powierzchni wynosi 12 węzłów, w zanurzeniu - 20 węzłów.
Program rozwoju Marynarki Wojennej RP zakłada średnioroczne finansowanie na poziomie ok. 900 mln zł. Bez wprowadzania nowego sprzętu i uzbrojenia wartość bojowa Marynarki Wojennej RP ulegnie praktycznie degradacji po 2030 roku.

Na modernizacji MW RP miały zyskać także polskie stocznie. Kooperacją ze Stocznią Marynarki Wojennej w Gdyni zainteresowany jest nadal francuski koncern zbrojeniowy DCNS (Direction des Constructions Navales Servises). Jeszcze w 2010 roku prowadzone były negocjacje pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a DCNS. Francuzi chcieli przejąć SMW i budować w Gdyni okręty podwodne oraz korwety. Rozmowy zostały jednak zerwane przez stronę francuską.

Francuzi chcą nadal uczestniczyć w realizacji programu budowy okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP. DCNS stara się o umowę na dostarczenie trzech okrętów. Kontrakt przewiduje partnerstwo DCNS oraz Stoczni Marynarki Wojennej.

Teraz okazało się, że Ministerstwo Obrony Narodowej planuje wziąć w leasing dwa okręty podwodne U-212 wyprodukowane przez niemiecki koncern ThyssenKrupp Marine Systems. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, końcowe umowy w tej sprawie mają być podpisane już w listopadzie tego roku.

Marynarka Wojenna RP powinna:

Z czego wynika ta decyzja? Jak ma się to do programu rozwoju Marynarki Wojennej RP? Czy zamówienia na takie okręty nie powinny trafić do polskich stoczni? Na jakiej zasadzie okręty trafią do Polski? Kto będzie odpowiadał za ewentualne remonty czy naprawy?

Na te pytania resort obrony narodowej nie udzielił nam żadnej odpowiedzi.

- Procedura ma charakter poufny. W związku z tym faktem udzielenie odpowiedzi na pytania nie jest możliwe - uciął Robert Rochowicz, zastępca dyrektora Departamentu Prasowo-Informacyjnego MON.

Leasing okrętów podwodnych od Niemców, budzi poważne wątpliwości polskich ekspertów do spraw uzbrojenia.

- Jeżeli te informacje się potwierdzą, to będzie znaczyć, że Polska pozbywa się unikalnej możliwości wprowadzenia na wyposażenie swoich sił zbrojnych broni odstraszania, jakimi są rakiety manewrujące na okrętach podwodnych, chociażby z tego powodu, że obecne niemieckie jednostki do tego typu uzbrojenia nie są przystosowane - komentuje kmdr por. rezerwy Maksymilian Dura, niezależny ekspert i redaktor "Nowej Techniki Wojskowej". - Co więcej po raz kolejny udowodnimy, że interesy polityków i grup lobbystycznych są ważniejsze niż uczciwe dla wszystkich zasady i polska racja stanu.

Zgodnie z założeniami koncepcji rozwoju polskiej floty, w 2030 roku Marynarka Wojenna RP ma dysponować następującym arsenałem:

Siły rażenia: trzy okręty obrony wybrzeża, trzy okręty podwodne, trzy okręty patrolowe, sześć śmigłowców w wersji do zwalczania okrętów podwodnych oraz Nadbrzeżnym Dywizjonem Rakietowym;

Siły przetrwania i ochrony wojsk: trzy okręty walki minowej wraz z bezzałogowymi systemami poszukiwania i zwalczania min, dwa przeciwlotnicze zestawy rakietowe do osłony baz morskich;

Siły ratownicze: dwa okręty ratownicze i siedem śmigłowców ratownictwa morskiego;

Siły rozpoznawcze: dwa okręty rozpoznania radioelektronicznego z bezzałogowymi samolotami rozpoznawczymi oraz dziesięć samolotów patrolowo-rozpoznawczych;

Siły wsparcia: okręt wsparcia logistycznego, okręt dowodzenia walką minową, okręt hydrograficzny oraz pływająca stacja demagnetyzacyjna i okręt wsparcia operacyjnego.

Cztery okręty podwodne typu Kobben mają zostać wycofane ze służby do końca 2016 r. (pierwszy w 2014 r.), a ORP "Orzeł" (typu Kilo) ma służyć do 2022 r. Miejsce wycofanych okrętów mają zająć trzy okręty, z których dwa trafiłyby do Marynarki Wojennej do 2022 r., a trzeci - do 2030 r.

Miejsca

Opinie (249) 2 zablokowane

  • (32)

    jasne po co sie rozwijac inwestowac pieniadze w gospodarke lepiej placic komus

    • 196 17

    • inwestować w gospodarkę? (21)

      Szanowny Panie Razor, wystarczy nam 400mln inwestycja w Gawrona. Polski nie stać na kolejne "inwestycje". niech lepiej już pływają na pożyczonych złomach skoro muszą.

      • 25 29

      • (1)

        Ale za pożyczone złomy też trzeba będzie zapłacić.

        • 25 1

        • tak, ale kilka razy mniej.

          • 7 7

      • (16)

        Podziękuj za to Rządowi. Gawron to doskonały projekt oni najpierw dostali g.. warte korwety (tak niszczy się przemysł wyremintuj wyposaż nowe koszty)póżniej POcichutku zaczeli zmniejszać ilość zawartą w kontrakcie jednym słowem celowe wprowadzenie stoczni w długi i zamrożenie inwestycji (stocznia na swój koszt dostosowała całą moc przerobową na produkcję nowej korwety a Rządzący jeszcze nie dali kasy tylko jakieś okłapy na dokońszenie kadłuba a 400 milionów nie pPOszło na korwetę tylko na utrzymanie MW). Potem wielka propaganda dla mas i MW została z motorówką i kajakami na lato.

        • 18 9

        • Szanowny Panie Lustro, nie spierajmy się o liczby, pogoda dzisiaj taka piękna. (13)

          Polska potęgą morską nie była i nie będzie. Nasz ostatni większy sukces na tym polu był w 1627 roku, pod Oliwą. Potem było już tylko gorzej. Ja się cieszę, że rząd nie wyda więcej kasy na jakiś absurdalny program budowy łodzi podwodnej (o ile mi wiadomo, nigdy nie zbudowaliśmy żadnej łodzi podwodnej, więc trzeba by zaczynać od zera). Szkoda, że na takie rozwiązania wpadli tak późno, moglibyśmy mieć dzisiaj np. flotę na bazie szwedzkich korwet i kutrów rakietowych, a tak utopili mnóstwo forsy w jakieś mrzonki (był jeszcze projekt Huzar, projekt Skorpion, projekt (nie pamiętam nazwy) śmigłowca transportowego, itd).

          • 8 8

          • (11)

            hmm... slabo znasz chyba historie, ot chodzby ucieczka ORP Orzeł z Tallina do Anglii jest uznawana za jedno z najwiekszych dokonan w czasie 2 wojny swiatowej (czemu zainteresuj sie bo warto). A moze powiesz na czym panstwo ma zarabiac, albo co ma eksportowac jaka technologie, wiadomo oczywiscie ze kazdy jeden projekt nie wypala, ale trzeba probowac. ORP Gawron jest swietnym przykladem jesli chodzi o nasze wszystkie rzady, dla nich kasa zawsze sie znajdzie, ale juz na jakies projekty nie, osobiscie widzialem jakies 2-3 lata temu silniki zakupione to tej korwety (sprowadzone byly z niemiec) - przelezaly ~10lat w magazynie z przeciekajacym chachem, krotko mowiac nie nadawaly sie do niczego. Inny przyklad to nasze F-16 wszystkie te samoloty maja system dzieki ktoremu nie odpalisz zadnej rakiedy w kierunku innego samolotu NATO, jakby amerykamie chcieli to nasze samoloty sa praktycznie ich, nikt sie nawet nie pokusi tak jak Turcja (ktora tez uzywa F-16), zeby stworzyc swoj wlasny system (Turcja ma taki system, dzieki czemu nie bedzie miala problemu z zestrzeleniem maszyn Izraela, ktore uzywaja tego samego systemu komunikacji co pozostaly sprzet amerykanski).

            • 5 6

            • Na czym mamy zarabiać? (5)

              Z tej dziedziny? Znamy się na budowie wozów piechoty, haubic samobieżnych i sprzętu wywiadowczego. To może lepiej skoncentrować się na jednej dziedzinie i osiągnąć w niej mistrzostwo niż wszędzie po trochu i produkować sprzęt nie konkurencyjny?

              bo na sprzedaży okrętów wojennych i tak nie zarobimy, mamy za dużo do nadrobienia.

              • 7 5

              • (4)

                w PRL polska flota oceaniczna byla jedna z najwiekszych na swiecie, w tej chwili ma zdaje sie 3 okrety (PRL ~180). Na poczatku wiele rzeczy sie nie oplaca, kazdy zanim zaczal sprzedawac swoj sprzet za granice to najpier sam go uzywał i ulepszal. Prosto sie stocznie zamykalo jedna po drugiej, a teraz zeby na nowo stwaorzyc stocznie to trzeba calego jednego pokolenia czyli okolo 20lat.

                • 5 3

              • Nie mieszaj statków handlowych z MW (2)

                to, że mieliśmy sporą flotę handlową, a nie popadajmy w zachwyt, że jedną z największych na świecie.
                Zbudowanie statku transportowego, a wojennego to są dwie zupełnie inne rzeczy. A w MW nigdy nie byliśmy nie tylko w czołówce, ale nawet w peletonie.

                • 5 1

              • (1)

                zgadza sie ze to dwie rozne rzeczy, ale nie mamy ani takich ani takich statkow, ani nasza marynarka nie istnieje ani nasza flota handlowa

                • 0 2

              • Flota handlowa jakaś tam jes, tylko pod banderą Cypru.

                Tak samo Panama ma większą flotę handlową od USA. Po prostu wraz z końcem zimne wojny wszystko co mogło zwiało pod tanie bandery.

                Dlatego jeżeli chcemy odzyskać flotę jest jedno wyjście, samemu taką zostać. Co zresztą moim zdaniem głupim pomysłem nie jest, bo może wpływów z podatków nie będzie od armatorów (w końcu musiałby on wynosić 0%), no i ulgi dla marynarzy trzeba by zrobić, bo inaczej armator się nie przeniesie ze względu na pracowników, no ale trochę podatku dochodowego od nich wpadnie. Do tego skoro kasę będą dostawać tutaj więcej jej na miejscu wydadzą od razu.

                • 1 0

              • teraz wszytko płynie w kontenerach gdyby za PRL to dostrzegli to zapewne do dziś pływały by kontenerowce pod Polską banderą

                • 0 0

            • ucieczka jako sukces? ciekawostka raczej [z dezercją dowódcy w tle] (4)

              tylko "straszne bliźniaki" coś znaczyły w polskim podwodniactwie. ale żadnego okr podwodnego Polska faktycznie nigdy nie zbudowała.
              ew. błotniaka ale to inny problem

              • 4 2

              • (3)

                a probowales kiedys plynac okretem podwodnym, nie posiadajac zadnych map i sprzetu do nawikacji. Mało tam plynac, przeplyn przez cieśniny dunskie nie posiadajac sprzetu i beda sciganym przez niemcow. Teraz to pewnie Ty nawet bez nawigacji gps nie wsiadasz do auta, a co dopiero okret podwodny.

                • 6 0

              • nadal mało przekonujące to "zwycięstwo' (1)

                • 3 1

              • no coz, zostalismy zakladnikami pokoju i po wojnie wyladowalismy nie po tej stronie, dlatego tez wszystkie nasze dokonania sa praktycznie przemilczane. Czy bedziesz mowil o Enignie, czy o ORP Orzel albo rotmistrzu Pileckim. Ciekawe czy bys stanal oko w oko z marynarzem z ORP Orzel i powiedzial mu ze tak wogle to on nic nie dokonal...

                • 5 0

              • ps lubię tą legendę i ten film

                ale militarnie to sukces z gatunku 7 dni Westerplatte
                poczytaj raczej o działaniach ORP Dzik i ORP Sokół,

                • 3 0

          • Gawron to lodziarnia

            I to jaka! Z 10 lat na tym lody kręcili.

            • 1 0

        • Zamiast okrętów będą żyrafy.

          Idea budowy okrętów podwodnych w Polsce jest jak hodowla żyraf na Antarktydzie. Korwety, niszczyciele min to co innego, takie jednostki powinny powstawać w kraju.
          Kolejną sprawą jest zakup rakiet manewrujących bez odpowiedniego systemu rozpoznania, braku własnych systemów satelitarnych, już gotowych procedur użycia. Zresztą czy ok 40 rakiet manewrujących może wystraszyć Rosję, Niemcy? Należałoby ten potencjał rozbudowywać aby był rzeczywiście elementem odstraszania. Niestety przy obecnym poziomie finansowania armii, sposobie zarządzania jest to niemożliwe, mimo, że same rakiety nie są sporym wydatkiem. Po drugie Amerykanie nie sprzedadzą nam rakiet - a jeśli już to nałożą spore ograniczenia. Mimo zapewnień Francuzów nie ma co na nich liczyć - pokazali w 1939 jakimi są sojusznikami. Pozostaje jedynie rozwijać taką broń z Turcją lub Koreą Południową (Hyunmoo-3) ale nie słyszałem aby MON szło w tym kierunku.

          • 5 0

        • Tyle tylko, że budowa jednej czy nawet kilku korwet od początku była pozbawiona sensu ekonomicznego. Dobrze, że ktoś wreszcie przerwał ten absurd, szkoda, że tak późno.

          • 2 0

      • ..zamiast stringów dla pań bandy PO i krzyzy PiS

        mozna zbudowac setki okretów!!!

        • 2 0

      • na Gawronie zarobek dla królika i znajomych - pierwsza klasa ;)

        • 1 1

    • to wszystko przez Gawrona. Okazało się, że masa kasy zniknęła, a nic

      nie zbudowano. Dlatego nie dziw się, że nie chcą dawać kolejnej kasy, która może zniknąć bez żadnych efektów. Tym bardziej, że my nie mamy doświadczenia z budowie okrętów podwodnych, a Niemcy mają duże.

      • 17 2

    • Jasne, po co się rozwijać - lepiej olać gimnazjum i pisać nie umieć (1)

      A ludzie "plusikują" taką wypowiedź...

      • 5 7

      • przecież to wyraźna ironia, też dałem plusa

        • 0 1

    • Rozwijać? (1)

      Jaki rozwój jest w utopieniu kasy w budżetowe firmy?

      • 4 1

      • Rozwój tkanki tłuszczowej u prezesa?

        • 5 0

    • Gdybyśmy chcieli 10 czy 15 okrętów to można by się zastanowić nad własnym projektem (1)

      oczywiście przy współpracy z Francja/Hiszpanią/Niemcami. Te okręty pozwolą nam przez 10 lat utrzymać sensowny potencjał sił podwodnych do czasu zakupu trzech nowych OP. Przy dwóch sztukach lepiej kupić sprawdzone OP.

      • 8 1

      • Leasing okrętów podwodnych przez PMW nie jest niczym nowym. Dzierżawiono wcześniej tego typu jednostki od Rosjan, zresztą chyba nawet ORP Orzeł (KILO) był na początku dzierżawiony.

        • 2 0

    • razor

      Super bogata i potężna polska nie buduje:okrętów podawodnych,niszcycieli,krążowników(tikonderoga najlepiej)i lotniskowców to przy naszych kosmicznych technologiach -(gawron) to skandal!!!Powiedział premier kaczyński -po wyjściu ze szpitala -ciekawe jakiego :)

      • 2 2

    • Grecy też tak robią !!!!!

      Grecy też tak robią !!!!!

      • 0 1

    • Ryży sk...wiel sprzeda nas szkopom w calosci

      a jak sie nie da to po kawaleczku. Ale jeszcze go dosiegnie reka sprawiedliwosci.

      • 0 0

  • Tylko, (11)

    na co to wszystko?

    • 51 18

    • (8)

      Jak już pisałem kilkukrotnie, Polska marynarka wojenna powinna dysponować:
      - wojskami rakietowymi
      - lotnictwem
      - małymi jednostkami nawodnymi (wsparcie, transport, logistyka, minowanie),
      - nie więcej niż jedna jednostka transportowo desantowa
      - jeden czy dwa okręty na misje w różnych krajach świata
      - kilka(naście) małych okrętów podwodnych, dostosowanych do działań na bałtyku.

      To w zupełności wystarczy. Duże jednostki na bałtyku nie mają racji bytu. Bałtyk pełni dla nas wyłącznie rolę akwenu który trzeba bronić. Nikogo za morzem nie będziemy atakować.

      Flota ta powinna być systematycznie budowana przez Polskie stocznie (prywatne czy państwowe), tak, aby zapewnić współczynnik rotacji ok. 40 lat. Po 40 latach stocznie kończą ostatni statek, i zabierają się za budowanie pierwszego z listy, zaś dawny "pierwszy" zostaje okrętem szkoleniowy, a następnie zezłomowany.

      W ten sposób stocznie istnieją, gospodarka kwitnie, a my posiadamy technologie do budowy statków w przyszłości.

      • 20 4

      • (2)

        No tak, prosty, genialny plan. Jutro napiszesz o uzdrowieniu PZPN, a w czwartek o OFE.

        • 9 9

        • (1)

          Dla niektórych nawet coś tak prostego jest ciężkie do przeprowadzenia, o czym świadczy kondycja polskiego państwa.

          • 4 2

          • W Polsce wszyscy znają się najlepiej na rządzeniu państwem, trenowaniu piłkarzy, bilansowaniu budżetu i na historii.

            • 2 4

      • (1)

        No tak; superwyspecjalizowana stocznia budująca okręty wszelkich klas i typów w krótkich seriach... Wyobraź sobie fabrykę motoryzacyjną, produkującą jednocześnie skutery, motocykle, trzy klasy osobowych, minivany, vany i ciężarówki - wszystko to wyłącznie na rynek wewnętrzny...

        • 4 2

        • Stoczni mamy w kraju kilka conajmniej, każda może mieć swoją specjalizację. Rynek wewnętrzny to podstawa, która utrzymywałaby stocznie przy życiu. Zamówienia zewnętrzne byłyby wisienką na torcie która pozwalałaby rozwinąć produkcję. Nie widzę problemu w wyobrażeniu sobie fabryki podzielonej na 8 linii produkcyjnych, każda z nich produkująca oddzielny asortyment.

          • 0 2

      • Tak naprawdę do obrony Bałtyku wystarczy dobrze rozwinięte lotnisctwo morskie. (1)

        Bo cały akwen jest w zasięgu lotnisk umiejscowionych na lądzie, a samolot z pociskami powietrze-woda i powietrze-głębina morska jest dużo tańszy od okrętu a w zwalczaniu jednostek na tak małym akwenie równie skuteczny.

        • 8 3

        • Niestety samolot można łatwo wykryć i zniszczyć z ziemi. Okręt podwodny na morzu, w zanurzeniu, jest bardzo ciężko wykrywalny. Moim zdaniem te 3 sprawy się doskonale uzupełniają, same samoloty nie wystarczą. 3 bo jeszcze wojska rakietowe, które powinny być ważniejsze niż samoloty.

          • 4 1

      • zly plan

        zbyt prosty i przejrzysty. Trepy i inne męty nie dostana wtedy swojej doli

        • 1 0

    • dokładnie. po co okręty podwodne na jeziorze Bałtyk?

      • 0 2

    • Ekspert nawiedzony Dura

      kto go upoważnił do wypowiadania się w kwestiach Marynarki Wojennej

      • 2 0

  • (5)

    Oczywiście, weźmy złom na przeczekanie. Niech się martwi następna kadencja. I taniej będzie, i Angela nas poklepie. Fajnie jest.

    • 120 10

    • To są jedne z najlepszych OP na świecie (3)

      W kategorii AIP to jeszcze Scorpene są dobre, a tak U212 czy U209 to światowa czołówka (w porównaniu do tego co mamy teraz czyli Kobenów to jak awans z 4 do 2 ligi). Jak się uda podpisać umowę to będzie to wielki sukces.

      • 8 1

      • (2)

        cały świat inwestuje w broń bezzałogową , żeby oszczędzić swoich żołnierzy ale , tak "najlepszy OP na świecie" , myśl tak dalej...

        • 1 8

        • (1)

          Bezzalogowe OP? A kto w takie inwestuje?

          • 7 0

          • a po co wogóle inwestować w armię ?? co ?? Marsjanie nas napadną ?

            • 0 3

    • Pierwszy kapitan, udokumentowany przepływ, dziadek tylko raz w tygodniu zanurzał po kolana.

      Panie, Niemiec płakał, jak dokował.

      • 6 0

  • Niemcy przegrały wojnę a myśmy wygrali (10)

    Wniosek jest prosty: niemiecki sprzęt wojenny jest słaby. Tak więc jego kupowanie jest bez sensu - lepiej żebyśmy sami wyprodukowali, to wtedy nadal pozostaniemy militarnym tygrysem.

    • 31 62

    • Sprzęt mieli porządny, tylko wódz zbyty zachłanny

      Wniosek jest taki, że jak się walczy na wszystkich frontach to się dostaję w mordę jak trzeba. Jakby się skupili na jednym to byś teraz "szprechał" jak złoto po niemiecku i "zamawiał 5 piw" każdego 1.IX w ramach obchodów rocznicy aneksji.

      • 33 2

    • Taki z Ciebie Major jak z koziej du** ... (1)

      Polska nie wygrała wojny tylko wygrali ja koalicjanci. Polska de facto przegrała militarnie wojnę w zaledwie kilka tygodni od ataku. Poczytaj trochę Majorku

      • 24 2

      • Przypomnę że francuskie wojsko i media szeroko komentowały i krytykowały kampanię wrześniową '39. Do momentu aż sami się poddali w parę miesięcy później...

        • 11 0

    • los zwycięzców (1)

      Niemcy przegrały wojnę i są potęgą gospodarczą. Polska podobno stała po stronie zwycięzców i jest na poziomie Bangladeszu. Szkoda krwi, trzeba było się nie stawiać.

      • 18 6

      • Chyba nie widziałeś Bangladeszu nawet na pocztówkach. Sprawdź sobie pozycję Polski w HDI.

        • 0 3

    • Myśmy tej wojny nie wygrali, a powiedzmy sobie szczerze zostaliśmy po niej zdradzeni (3)

      Wojska Polskie tylko walczyły po stronie aliantów, ale jak się po wojnie okazało dla interesu Państw zachodnich zostaliśmy sprzedani pod wpływy ZSRR.

      My na pewno tej wojny nie wygraliśmy, a wręcz ją przegraliśmy z kretesem. Najpierw nas najechali Niemcy i Rosjanie, a potem jak się okazuje niepotrzebnie wspieraliśmy Rosjan i pozostałych aliantów, bo z jednej okupacji przeszliśmy w drugą.

      Co do produkcji jednostek marynarki wojennej to my nigdy tygrysem europy nie byliśmy i nie będziemy. Nasze stocznie nie potrafią zbudować nowoczesnej jednostki co dopiero co pokazaliśmy. Za to jesteśmy bardzo dobrzy w przerabianiu starych jednostek na nowoczesne, więc nie produkujmy, a kupmy i przeróbmy :).

      Tyle, że małe jednostki, a nie duże. Bałtyk jest mały, a nie musimy starać się ponad normę w Nato i pływać na każde ich zawołanie, bo to kosztuje, a zysk z tego żaden.

      • 16 0

      • Żydokomuna i PRL-bis, czyli spuścizna po ZSRS (2)

        Okupacja trwa, tylko okupanci się przeobrazili.

        • 9 10

        • Tu już ktoś pojechał za daleko

          To co teraz jest, a ty nazywasz okupacją akurat jest demokracją. Bo o tym to akurat sami zadecydowaliśmy i co 4 lata decydujemy.

          Tego co ty chcesz to ja akurat nie chce. Bo idąc Twoim tokiem też należę do PRL, bo urodziłem się i wychowałem w tamtych czasach.

          • 8 5

        • śpiewajmy wszyscy razem z V

          ...Jarek Polskę zbaw...

          • 0 0

    • Wygraliśmy pod Grunwaldem, to znaczy nasze Honkery są lepsze!

      • 0 0

  • gdyby wojna wybuchła 1 IX 2013 (10)

    Kampania wrześniowa trwałaby, tak do południa.
    Wie o tym każdy kto ma cokolwiek wspólnego z polską armią A.D. 2013, tylko nikt nie powie tego głośniej niż w myślach.

    • 175 7

    • (3)

      aż tak długo, chyba że wróg zacząłby akcję około 9 rano :)

      • 37 1

      • Daj im dojechać :)

        • 20 0

      • (1)

        Myślę że rano spokojnie zjedzą śniadanie, potem kampania do południa, tak żeby zdążyć zjeść jeszcze obiad.

        • 12 2

        • takie późne śniadanie, żeby chłopaków nie zrywać z łóżek za szybko ;)

          • 9 2

    • nie stawiam, przecinkow w złych miejscach

      • 1 1

    • .. a który to bohater PO pełni role rydza??? (1)

      czy ma kasztanke czy pampersy???

      • 8 0

      • feldmarszałek klich w stanie spoczynku obecnie

        • 6 1

    • tak niestety stałoby się..

      ... połowa kadry poleciałaby do lekarza po L4.. smutne ale prawdziwe

      • 8 0

    • od 6 do 14

      • 3 0

    • zprzerwą na śmiadanie czy bez?

      • 0 0

  • glupota (7)

    niemcy na pewno zamontuja backdoory w naszych okretach zeby je przejac w czasie wojny

    • 42 10

    • Wojna już się skończyła, w 1947 nieuku (2)

      • 3 7

      • wojna caly czas trwa (1)

        przeciez nasze okrety caly czas walcza w afganistanie!

        • 10 5

        • Na rzekach i jeziorach?

          • 12 0

    • nieważne co zamuntują bez broni atomowej i tak jesteśmy

      100 lat za murzynami

      • 4 1

    • backdoor niepotrzebny,

      nie ma kasy na paliwo.

      • 2 0

    • Już zamontowali, nazywają się "kaczyńscy" i "macierewicz"

      Cel - takie skłócenie ludności kraju, aby nie była zdolna do jakiejkolwiek obrony, i aby kraj sam się oddał w opiekę niemcom.

      • 9 4

    • glupota (6)

      Jeżeli GŁUPOTA miałaby skrzydła to byłbyś MISTRZEM LATANIA .A tak na marginesie to super nowoczesne okręty podwodne typu delphin marynarki IZRAELA są MADE IN GERMANY -SUPERPODEJRZLIWI ŻYDZI NIEZAUWAŻYLI BACKDOORÓW???

      • 4 0

  • tak, świetny pomysł (10)

    tylko niech naczalstwo pamięta, żeby wziąć najgorsze złomy i trąbić potem o sukcesie - podobnie jak w przypadku F-16 i Dreamlinerów.

    • 75 15

    • akurat z F16 nie masz racji ale z pozostalym tak

      • 4 3

    • F-16 to był najlepszy wybór wtedy. 3.3 MLD $ za 48 maszyn z uzbrojeniem to była naprawdę dobra okazja. (8)

      Trzeba mieć nadzieję, że dokupią jeszcze chociaż jedną eskadrę za SU-22.

      • 6 2

      • no tak ... (7)

        o offsecie sobie przypomnij - to było oszustwo pierwszej klasy ze strony Amerykanów, bo nigdy te obietnice do skutku nie doszły, krótką masz pamięć lub problemy z elementarną arytmetyką

        • 2 2

        • Lockheed zainwestował 6 mld $,a General Motors 1,5 mld $. Poszukaj artykułów z kwietnia tego roku. (6)

          A co Ty masz konkretnego do napisania o "niedotrzymanych obietnicach"?

          • 2 4

          • "zainwestowali" sami w siebie (5)

            i tym się podniecasz?

            • 1 4

            • W miejsca pracy w Polsce dla Polaków,i to lepsze,niż na kasie w Biedronce,oszołomie. (4)

              • 2 2

              • Biedronka też zainwestowała, (3)

                żeby te kasy były, nie cieszysz się? łykasz papkę propagandy jak młody leming, a Winston Churchill swojego czasu powiedział: "Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał" ...
                no, ale Wlk Brytania jest potęgą, a my prowincjonalną kolonią, gdzie biali murzyni wylizują resztki z talerzy i jeszcze sobie chwalą.

                • 0 3

              • Jeszcze raz: podaj mi konkretne przykłady i liczby: co Amerykanie obiecali,a nie dali? (2)

                W przeciwnym razie uprawiasz defetyzm i propagandę,a nie polemikę. Pozdrawiam.

                • 1 1

              • jeszcze raz: (1)

                obiecali i dali, ale sobie, więc wyjęli z prawej kieszeni i włożyli do lewej, jeśli tego nie rozumiesz to się poddaję, nie chcę mi się analizować na ile zrealizowali te "obietnice", bo to nie ma sensu

                • 0 1

              • wyjęli z prawej kieszeni i włożyli do lewej

                Heh jaka "trafna ocena".

                Skoro zainwestowali kasę i stworzyli miejsca pracy i wybudowali/przystosowali hale.

                To co najwyżej odzyskają swój wkład z zysków tych spółek, ale za kilka lat.

                My zaś zyskaliśmy miejsca pracy dla ludzi tam pracujących, ale też dla tych co wykonywali, bądź wykonują am zlecenia.

                My nie mieliśmy pieniędzy na taką inwestycje, więc jednak chyba dla nas jest to korzystne.

                Czyli wyjęli pieniądze z prawej kieszeni, a do lewej wróci za jakiś czas powodując, że i w naszych kieszeniach wyląduje więcej pieniądza. Nikt nic nie robi za darmo, więc chyba nie wyobrażałeś sobie, że oni dadzą ot tak te sumy i powiedzą, a rubta co chceta z nimi.

                • 0 0

  • a sprzedać sprzęt w piz du, wojsko rozgonić (2)

    przecież jak kiedyś będzie wojna to i tak się nie obronimy tym marnym sprzętem i "armią" popaprańców

    • 51 27

    • a może od razu sie zastrzelić?

      • 12 2

    • gra pozorów , w dobie samolotów bezzałogowych , sterowanych dział , pojazdów bezzałogowych żołnierz jako taki staje sie zbędny - zbyt mało odporny na stres i zbyt dużo błędów popełniaw porównaniu do maszyn

      • 10 2

  • II RP a III RP (7)

    Biedna przedwojenna Polska kupiła łodzie podwodne, niszczyciele. Zielona Wyspa Tuska Gawrona buduje i buduje, albo bierze złom od tych co przegrali wojnę.

    • 66 23

    • Ciesz się, że nie musimy

      się zbroić jak IIRP.

      • 5 3

    • Spekulacje

      Dobrze ,że II RP nie wzięła w leasing tygrysów, stukasów i u-botów.
      01 09 39 Ribentrop zażądałby bezwarunkowego rozwiazania umowy leasingowej

      • 3 1

    • No właśnie. Kupiła, a nie zbudowała. Niszczyciele we Francji (Wicher, Burza) i w Anglii (Grom, Błyskawica). Okręty podwodne też kupowaliśmy, np. w Holandii, były tez plany kupna kolejnego, we Francji.

      • 3 0

    • (3)

      akurat ci co "przegrali" wojnę m.in wysłali człowieka w kosmos oraz stworzyli wiele rozwiązań w wielu dziedzinach stosowanych do dziś. Myśmy wojny nie wygrali no ale fakt do dziś mamy jedne z najlepszych koni wyścigowych

      • 1 0

      • Niemcy wyslali czlowieka w kosmos? (2)

        A niby kiedy?:)

        • 0 0

        • A widziałeś "Goodbye Lenin"?

          • 0 0

        • A Werner Freiherr von Braun, to może był Jankesem z urodzenia? :)

          • 1 0

  • A gdzie w ankecie opcja: "ograniczyć do minimum wydatki na armię" ? (1)

    • 31 29

    • Po co taka opcja. Wydatki są już ograniczone poniżej minimum.

      • 20 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Hanna Kąkol

Od 1999 r. dyrektor zarządzający firmy Perfect Consulting, która powstała z jej inicjatywy....

Najczęściej czytane