• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwszy krok do głębokowodnego portu

VIK
6 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
Obrotnica 2 ma być gotowa pod koniec przyszłego roku. Obrotnica 2 ma być gotowa pod koniec przyszłego roku.

Ogłoszono przetarg na przebudowę obrotnicy w gdyńskim porcie. Dzięki temu poprawią się parametry manewrowe w porcie, czyli najprościej wyjaśniając, będą mogły zawijać do portu większe statki. Obrotnica ma być gotowa pod koniec przyszłego roku.



Podstawowym celem inwestycji jest zapewnienie parametrów nawigacyjnych umożliwiających zawijanie do Portu Gdynia dużych statków kontenerowych obsługujących bezpośrednie połączenia Europa - Azja. Istniejące obrotnice, w zależności od przyjętych współczynników bezpieczeństwa, pozwalają na zawijanie do portu statków o długości 300-330 metrów. Po powiększeniu Obrotnicy nr 2 wielkości te wzrosną do 370-400 metrów.

Czytaj też: Port kupuje nabrzeże od Stoczni Marynarki Wojennej

Na tę inwestycję czekają gdyńskie terminale kontenerowe - BCT i GCT. Ze względu na brak możliwości obrócenia się na akwenach wewnętrznych dużych statków, Gdynia musi się zadowolić statusem portu feederowego w obrocie kontenerowym. Podczas gdy rynek żeglugowy zdecydowanie preferuje bezpośrednie połączenia transoceaniczne. Stan ten ulegnie zmianie pod koniec 2017 roku, kiedy przewidywane jest zakończenie przebudowy obrotnicy nr 2.


- Przetarg w ramach zadania inwestycyjnego: "Pogłębienie toru podejściowego i akwenów wewnętrznych Portu Gdynia- Etap I." obejmuje w szczególności wyburzenie części pirsów nr II i III, przebudowę Nabrzeża Gościnnego, budowę nowego stanowiska dla doku pływającego Stoczni Marynarki Wojennej oraz roboty czerpalne - podano w komunikacie.
Czytaj też: "Gdynia Portem Głębokowodnym" - zmartwienie czy zadanie?

To nie koniec. W trakcie projektowania są obecnie kolejne etapy inwestycji, przygotowywane do wykonania w latach 2018 - 2020. Obejmują one poszerzenie do 280 i pogłębienie do 17 metrów toru podejściowego, pogłębienie do 16 metrów akwenów wewnątrz portu i poszerzenie do 140 metrów wejścia wewnętrznego. W tym czasie port będzie już dysponował pięcioma nabrzeżami przystosowanymi do przyjmowania statków o zanurzeniu do 15 metrów - dwoma kontenerowymi i trzema masowymi.
VIK

Miejsca

Opinie (31)

  • Niestety za póżno (11)

    Gdańsk zdominował rynek kontenerowy, DCT bierze prawie wszystko, zostaną ochłapy

    • 71 44

    • (8)

      i tu się mylisz sherlocku. Każdy przewoźnik wybiera ten port gdzie dostanie korzystniejsze warunki wiem bo sam pływałem na kontenerowcach i często zmienialiśmy porty w danym kraju. Tak więc jeśli Gdynia zaproponuje tańsze stawki za cargo operation to oni się w mig przeniosą

      • 25 21

      • Grubo się mylisz Kolego... (7)

        Gdańsk jest naturalnym terminalem głębokowodnym z łatwym podejściem od strony morza, to wielka przewaga i atut Gdańska, w Gdyni, nie dość ,że trzeba wpakować wielkie kwoty w te obrotnice / póżniej rzekomo proponować niższe stawki...absurd!!!!/ to i tak będą manewry i strata czasu, aby taki wielki kontenerowiec mógł w ogóle wejść do portu....Kasa wyrzucona w błoto, nie ma szans na rywalizację z Gdańskiem to trzeba skupić się na maksymalnym wykorzystaniu feederów nie mrzonkach...

        • 24 15

        • (4)

          Twoja wypowiedź wynika jedynie z kompleksów które masz na punkcie Gdyni. Nie ma żadnego znaczenia jakie jest podejście i czy to naturalny tor głębokowodny czy wykopany przez pogłębiarki. Wiesz jakie wejście jest chociażby w Southampton czy Beunos Aires? Tam to dopiero trzeba manewrować statkiem, żeby w nic nie uderzyć. Gdynia przy nich to pikuś. Uwierz mi wiem co mówię bo sam na takich statkach pływałem. Zapewniam Cie, że w Gdyni dokładnie to przeanalizowali i nie wywalali by kilkuset milionów złotych tylko po to żeby później port stał pusty.Tym bardziej, że to prywatna kasa a nie miasta. Zobaczysz , że jeszcze nie raz statki będą zmieniać porty.

          • 20 12

          • Nie takie cuda w Gdynia widzieli (1)

            Miliony na lotnisko to tylko flagowy przykład

            • 15 14

            • no tak tylko lotnisko budowało miasto a port idzie z kasy prywatnej. Nikt by nie wydawał kilkuset baniek z własnej kieszeni, na inwestycje które później by nie przynosiły dochodu. Gdynia wkopała w lotnisko 90 baniek a Gdańśk w stadion prawie 600mln. I co ten stadion na siebie nie zarabia miasto musi dokładać bo na mecze LEchii 2 razy w miesiącu przychodzi po max 12tys ludzi a średnio jest koło 10tys i wtv wygląda to żenująco. No ale widzę tutaj sami fachowcy się wypowiadają i wiedzą lepiej

              • 13 4

          • mieszkam w Gdyni, (1)

            ale pracowałem w Gdańsku (DCT) i z transportem morskim / spedycją związany jestem od lat. Problemem w tej chwili nie jest obrotnica, ale dostępność transportowa od strony lądu. W Gdańsku taka jest - Sucharskiego łączy się bezpośrednio i bezkolizyjnie z A1 jak i trasą warszawską. A nowy most kolejowy zlikwidował ostatnie wąskie gardło (2 tory, kilkukrotnie większa przepustowość na dobę). Do tego buduje się DCT2 i nabrzeże prostopadłe do obecnego co pozwoli obsługiwać jednocześnie dwa oceaniki na raz. W Gdyni z dostępnością jest kiepsko - estakada się sypie, a jej status drogi gminnej (czy powiatowej) nie pozwala na zwiększony nacisk na osie samochodów ciężarowych. Z koleją jest podobnie - do BCT, czy GCT pociągi muszą jechać w wolnych 'okienkach' przez całe trójmiasto. Problemem nie jest więc obrotnica, a raczej połączenie drogowe (OPAT) z bezpośrednią odnogą łączącą koniec obwodnicy z terminalami.

            • 21 4

            • ale to co piszesz (niewątpliwy fakt) to de facto cios dla gdyńskiej władzuchny która przez lata nie potrafiła połączyć hutniczej z obwodnicą na osi północna południowa z wykorzystaniem jakiegoś tunelu/wiaduktu nad torami...

              • 3 1

        • bzdury piszesz (1)

          co jest tansze - budowa od zera calego terminalu czy moze modernizacja istniejacej infrastruktury? odpowiedz jest prosta - koszty jakie poniesie port w Gdyni beda wyraznie nizsze od kosztow budowy nowego terminala w Gdansku. Stad jedyny sluszny wniosek jaki sie nasuwa to taki, ze Gdynia bedzie w stanie zaoferowac wyraznie nizsze stawki....

          • 8 4

          • za infrastrukturę

            (nabrzeża, tory wodne, pogłębianie) odpowiada Zarząd Portu i Urząd Morski. Terminale (te kontenerowe i inne) są spółkami sprywatyzowanymi i w większości w obcych rękach, więc stawki mogą sobie ustalać takie jakie chcą. A że działają na globalnym rynku i w warunkach konkurencji (np. 4 terminale kontenerowe w trójmieście) to stawki muszą być mniej lub bardziej rynkowe.

            • 3 0

    • a co z serwisem ? (1)

      panowie liczy się jeszcze serwis ! Gdańsk się nie wyrabia po kontener przewoznik stoi w kolejce po 3-4 godziny ! jak tak dale pójdzie to bedzie bojkot dlaczego Maersk uciekł z Gdyni do Gdańsk ? strajkować załoga zaczeła

      • 13 1

      • jeśli oceanik

        wszedłby do Gdyni i terminal przeładowałby kilka tysięcy pudeł na raz - serwis byłby podobny!

        • 3 2

  • Po co (3)

    Przecież w Gdański jest większy głębokowodny. W Gdyni niech będzie federowy i by się uzupełniały. Kasa w błoto.

    • 57 51

    • nie w błoto, tylko w leczenie kompleksów i w gierki ambicjonalne (2)

      na to niektórzy nigdy nie skąpią...

      • 27 19

      • Bo rozwijać się mają prawo tylko ci najwięksi. (1)

        • 15 13

        • Tak

          A dla maluckich jak coś skapnie z pańskiego stołu, to powinni podziekować i się cieszyć

          • 0 6

  • (1)

    W lotnisko inwestować powinni :)

    • 51 22

    • obudzili 10 lat za późno

      • 2 1

  • Wszystko to za póżno..... (4)

    Zarząd portu za pózno podjął kroki zmierzające do zapewnienia obsługi dużych statków w Gdyni, efekty tego w postaci załamania przeładunku kontenerów widać gołym okiem.

    • 47 20

    • gołym okiem

      To ja widzę nowe place kontenerowe na Obłużu, z których część jest już zastawiona. Nie powiększa się powierzchni magazynowej i nie pogłębia basenu, jeżeli nie ma ku temu przesłanek. Ale co tam zarząd i zespół ekspertów. Oni nic nie wiedzą. Tutaj mamy profesjonalny zespół januszy biznesu, którzy z automatu ocenią sens tej inwestycji (a raczej bezsens). I po co wydawać pieniądze na ekspertów, skoro można mieć poradę za darmo (np. od Ciebie). To dopiero wywalanie kasy w błoto

      • 18 15

    • (2)

      Problemem jest przede wszystkim skomunikowanie portu w Gdyni z resztą kraju - zarówno drogowe jak i kolejowe. I jest to problem, którego Gdynia sama nie rozwiąże a w skali regionu jakoś nie widać szczególnego zainteresowania tematem.

      • 19 4

      • A po co budować konkurencyjny port na którym zyskają tylko obce firmy (1)

        • 2 4

        • pytanie jest takie głupie że aż powinno być zgłoszone jako obraźliwe...

          Zapewne chodzi ci o to, czy warto inwestować w port (a pewnie chodziło ci nawet o terminal kontenerowy) który już w Gdyni istnieje...
          1. Port ma własne środki + dofinansowanie z Unii, bezpośrednio nie płacisz wiec nie musisz się kłopotać tym "po co?"
          2. Zawsze warto inwestować, żeby się utrzymać na rynku
          3. DCT w Gdańsku też jest "obce"
          4. Nawet jeżeli firmy w porcie są "obce" to płacą portowi i napędzają wszystkie firmy wokół - zaczynając od usług portowych, logistycznych, transportowych, przez przemysł, usługi itd. po sklep spożywczy na rogu. Nie mówiąc już o strategicznej wartości dla samego miasta, regionu i kraju.

          Po to właśnie...

          • 6 0

  • W Gdyni brakuje strategicznego, długofalowego myślenia (2)

    Fakt, że po utrudniało w realizacji projektów skomunikowania się poru z krajem ni mówiąc już do portów południowej europy np. W słowenii, we włoszech itd.Tylko wiele się pisało i mówiło tentacle, a była to woda na młyn konkurencji. Tak samo jak o tzw. Autostradach wodnych wykorzystujących korytarzy sieci bazowej ten-t, region morza bałtyckiego. Pan prezes dał się uwieść poklepywaniem po plecach, blichtrem "fałszywych" nagród i samozadowolenia. Nie raz tu polemizowałem, że to nie jest właściwą droga. Jeszcze trochę, a w ogóle zostalibyśmy bez korytarzy obejmujących transeuropejskich tras kolejowych, drogowych, wodnych i lotniczych przecież naturalnie biegnących od portu w gdyni.
    zamiast gospodarstwo przywykliśmy do partyjniactwa i obecnie się oburzamy gdy pis robi to samo - może trochę w mniej zawoalowany sposób.

    czy mamy ludzi potrafiących się temu sprzeciwić - chyba nie? Podam przykład ostatnie lata były okresem wzrostu obrotów na linii gdynia-karlskrona, obsługiwanej przez stena line, no i co, a no nic. Tyle sie mówi o budowie terminala promowego z prawdziwego zdarzenie a do prezesa i władz portu to nie dociera. Przewozy pasażerskie sukcesywnie zwiększyły się, a samochodów osobowych o nawet dziesiątki %. Takim czynnikiem pozytywnego trendu jest rozszerzenie oferty turystycznej i popularnych destynacji dla zwiedzających i nie tylko ze skandynawii. Tyle zrobiono aby ukazać polskę (głównie trójmiasto i wybrzeże), jako wyjątkowo atrakcyjne miejsce, nawet uruchomiono medturis. A ludzie przyjeżdżają i co widzą zdegradowany terminal. Nie mogą wymiennie skorzystać w drugą stronę z lotniska gdynia-kosakowo itd. A przecież byłoby to nie tylko skutecznym medium reklamowym, ale także wygodnym i sprawnym.

    już tyle razy tu pisałem, że my w gdyni powinniśmy wychodzić w morze z pirsami, aby potęgować naszą gospodarkę morska to my je burzymy :((

    • 30 12

    • (1)

      Jak zwykle "fakty" wyciągasz z własnej wyobraźni, a nie z rzeczywistości.
      Z terminalem promowym sprawa jest nie taka prosta, jak może się z zewnątrz wydawać. Terminal promowy jest, w przypadku portu gdyńskiego, praktycznie dedykowany jednemu przewoźnikowi - Stena Line i ten nowy ma być zbudowany w ścisłej konsultacji ze Steną, ponieważ żadnego innego przewoźnika promowego na horyzoncie nie widać. Stena deklarowała, że będzie realizowała przewozy większymi promami, niż obecne, a teraz zmieniła zdanie, nie wiadomo na jak długo. Dla portu, jako inwestora jest ważne, jakie promy będzie obsługiwał, bo terminal trzeba dostosować do obsługi konkretnej wielkości statków, Dotyczy to m. in. ramp wjazdowych. Obecnie, Stena już nie nalega na budowę nowego terminala, ponieważ do obecnych promów istniejący terminal jest wystarczający. Jednak port, myśląc przyszłościowo, ma zamiar zbudować nowy terminal promowy, a do rozwiązania pozostaje kwestia jego uniwersalnego dostosowania do różnej wielkości promów, które mogą pojawić się do obsługi w przyszłości.
      Nie piszę tu o skomplikowanym procesie przygotowania tej inwestycji, co również ma wpływ na termin jej realizacji, która powinna ruszyć jeszcze w tym roku.

      • 12 7

      • Obecnie prowadzona jest jakaś gra w Terminal, PO której obudzimy się z rękom w nocniku

        taka sama jak z Gdynia Port Głębokowodny :)) I zamiast budować nowoczesny technologiczny pirs z N.Francuskiego, my istniejący burzymy. Całe szczęście, ze prezyd. miasta jest w miarę przedsiębiorczy i potrafi zagospodarowywać zdegradowane tereny, bo w innym wypadku byśmy leżeli i kwiczeli :((

        Wiem, wiem, że oprócz Terminala należy dokonać remontu nabrzeża, budowę dworca promowego oraz magazynu dla ładunków wraz z częścią biurową i socjalną dla prac.m.in. placowych. W założeniach proj. znalazłem kilka błędów , które tu już nie raz podnosiłem, a mianowicie za dużo miejsca na powstanie ogólnodostępny parking samochodów osobowych - gdy moim zdaniem należałoby go spiętrować lub wykorzystać dach Terminala, a Ty mi tu o przystosowaniu. Oczywiście skoro Stena w tym względzie nie chce podpisać Porozumienia wtedy wiadomo, że w coś gra i należy go budować jak najbardziej uniwersalnym. A tak będziemy uwiązani tylko parametrami promów Steny. Na nabrzeżu przecież i tak ma być zachowane połączenie kolejowe, do torów pierwszej strefy Nabrzeża Francuskiego. Obsługa statków w nowym terminalu ma trwać nie dłużej niż dwie godziny wiec skupmy się nad czymś naprawdę dobrym i przyszłościowym. W ten sposób jak piszesz myśląc nigdy by nie powstała Gdynia, bo przecież Gdańsk już był za którym także stała propaganda Rzeszy.

        • 9 7

  • Wszystko fajnie tylko 10 lat za późno

    • 28 5

  • pytanie

    Ciekawe, kiedy kolesie z "dobrej zmiany" zrobią skok na fotele w zarządzie portu?

    • 9 7

  • Przecież duże statki mogą się obracać w Awanporcie... (2)

    ...więc po co niszczyć dobre nabrzeże stoczniowe SMW?

    • 7 2

    • K*, mogą się też obracać na redzie (1)

      • 3 1

      • A ty jak do gości przychodzisz to też przez drzwi wchodzisz tyłem?

        ...no, chyba że pokazujesz im wtedy swoją prawdziwą twarz...

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane