• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stena Line tnie koszty. Będą zwolnienia?

Wioletta Kakowska-Mehring
30 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sztuczna inteligencja na statkach Stena Line
W Stena Line Polska pracuje 186 osób. W Stena Line Polska pracuje 186 osób.

Stena Line przeprowadzi masowe zwolnienia - donoszą szwedzkie media. Może to dotyczyć aż 800 osób. A wszystko z powodu cięcia kosztów w związku z wejściem dyrektywy siarkowej. W Stena Line Polska pracuje 186 osób, a w całym koncernie blisko 6 tys.


Czy płynę(ą)ła(e)ś kiedyś promem przez Bałtyk?


Kilka dni temu armator poinformował w komunikacie, że "wchodząca w życie 1 stycznia 2015 tzw. dyrektywa siarkowa nakładająca konieczność zmiany paliwa żeglugowego w obszarze SECA Europy Północnej, będzie miała znaczący wpływ ekonomiczny na działalność Stena Line". Wyliczono, że będzie to 1 mln szwedzkich koron dziennie, czyli prawie pół miliona złotych.

- Z ekonomicznego punktu widzenia, dyrektywa siarkowa to jedna z najbardziej negatywnych decyzji politycznych od czasu likwidacji tax free. Mamy pozytywny stosunek do wprowadzania regulacji zmierzających do poprawy stanu środowiska naturalnego, o ile są one takie same dla wszystkich i są realizowane w tempie, pozwalającym nam i naszym klientom się z nimi uporać - a tak nie jest w tym przypadku. Ostatecznie rosnące koszty paliwa wpłyną negatywnie na wymianę towarową w obrębie Europy Północnej, ponieważ znaczna część tych przewozów jest wykonywana drogą morską - stwierdził Carl-Johan Hagman, dyrektor zarządzający Stena Line.

Unijna dyrektywa nakłada na armatorów obowiązek redukcji zawartości siarki od 2015 r. z obecnego 1 proc. do 0,1 proc. w paliwach wykorzystywanych przez statki pływające na wodach Morza Bałtyckiego, Morza Północnego i Kanału La Manche. Eksperci twierdzą, że po wprowadzeniu tzw. dyrektywy siarkowej ceny paliwa, które są najdroższym składnikiem kosztów użytkowania statku, wzrosną o 45 do 80 proc.

Czytaj też: Dyrektywa siarkowa. Czeka nas droższe paliwo i mniejsze obroty w portach?

W tej sytuacji firma - jak twierdzi - zmuszona jest do ciecia kosztów. Właśnie wycofano z linii jeden z dwóch statków na trasie Trelleborg-Sassnitz. Zdecydowano się też podnieść o 15 proc. cenę przewozów frachtowych.

- Chcemy być w stanie zapewnić taką samą jakość usług jak dotychczas, a także kontynuować nasze starania, aby oferować przewozy zgodne z zasadą zrównoważonego ekologicznie transportu. Oznacza to, że jesteśmy zmuszeni pobierać wyższe opłaty od naszych klientów frachtowych, aby zrekompensować wzrost kosztów - wyjaśnia Carl-Johan Hagman i dodaje, że Stena Line pracuje nad projektami związanymi z poszukiwaniem alternatywnych paliw i nowych technologii oczyszczania spalin. - Na początku 2015 roku rozpoczynamy testowanie metanolu jako paliwa na jednym z naszych promów. Jednocześnie badamy technologie płuczek, a także rozważamy wykorzystanie LNG jako paliwa. Oczywiście, przebudowa naszych statków będzie kosztowała dużo czasu i pieniędzy.

Na rynku zaczęło się jednak spekulować, że na tym nie koniec. Jak podał portal promy24.com Stena Line już w lutym ogłosiła, że firma oczekuje poprawy wyniku o 180,5 mln USD przed 2015 rokiem. W tym samym czasie, Jesper Waltersson, szef ds. komunikacji Stena Line ujawnił, że proces ten uderzy w pracowników, a przewoźnik negocjuje ze związkami zawodowymi. "Jesper Waltersson przekonywał, że koszty osobowe stanowią jeden z największych wydatków operatora. W lutym szef ds. komunikacji nie wiedział jednak jeszcze, czy zmiany organizacyjne będą wiązały się ze zwolnieniami. Teraz okazuje się, że około 800 pracowników odczuje, co to znaczy ciąć koszty" - podał portal promy24.com.

Czy ewentualne zwolnienia dotkną Stena Line Polska?

- Redukcja personelu jest częścią globalnej restrukturyzacji firmy. Natomiast plan ten wdrożono w 2013, nie jest to więc żaden nowy fakt - poinformowała Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, rzecznik Stena Line Polska. - Z kolei liczba - 800 osób - to efekt końcowy, w dalszej przyszłości. Ta redukcja dotyczy całego koncernu Stena Line, który zatrudnia obecnie blisko 6 tys osób.

Stena Line Polska współpracuje z gdyńskim portem już od 1995 roku, kiedy to w maju w swój pierwszy rejs z Karlskrony do Gdyni wyruszył prom "Lion Queen". Dziś promy na trasie Gdynia-Karlskrona kursują codziennie. Baza promowa zlokalizowana jest przy Nabrzeżu Helskim II, przy Basenie VIII zobacz na mapie Gdyni. Jednak za kilka lat w gdyńskim porcie ma już działać nowy terminal promowy przy Nabrzeżu Polskim. Ma być gotowy w 2016 roku, a jego budowa pochłonie 120 mln zł.

Stena Line jest szwedzkim koncernem promowym, z siedzibą w Göteborgu. Operuje na 23 trasach, posiada ponad 40 promów, zatrudnia 6000 pracowników. Roczne obroty koncernu przekraczają 10 mld koron szwedzkich. Przewozy wynoszą rocznie: ponad 14 mln pasażerów, 3 mln samochodów osobowych oraz 1,9 mln jednostek frachtowych (ciężarówki, naczepy itp.).

Miejsca

Opinie (26) 3 zablokowane

  • Cięcie kosztów to więcej pracy u nas (3)

    Taka prawda. Zwolnia w Szwecji zatrudnia w Polsce za 1/3 pensji albo i mniej. Tak robi się modernizację

    • 58 4

    • A czy tam na najniższych szczeblach już nie pracują Polacy ? (1)

      • 8 0

      • ile razy nie plynalem

        to kapitanem byli polacy :)

        • 5 1

    • większość załogi to Polacy

      roboty w bród, a kasa słaba

      • 8 0

  • Zlikwidowano linię z Trolleborga do Swizzborga

    i to mnie przeraziło.

    • 23 8

  • Kieyś straszyli irakiem terorystami tuskiem.. (1)

    A teraz siarkowa? I redukcje???? Polski personel zastąpi na umowach śmieciowych, elastyczny czas pracy itp przecież polaki za chlebem jadą do szwecji , norwegii..

    • 16 4

    • ????

      Opinia jak najbardziej na temat....

      • 0 3

  • i znowu wszystko podrożeje (3)

    dziękujemy ci zasmarkana Unio

    • 55 10

    • Przeprowadz sie do USA (1)

      ...wait? North America ECA z takim samym limitem 0,1% też będzie obowiązywać w 2015.

      • 13 8

      • Nie mam wizy

        • 16 0

    • Zaraz

      Powymyslaja takie normy ze oddychać nam zabronią bo za dużo dwutlenku wydzielisz na m3

      • 13 0

  • Zamkną linię do Karlskrony ??? No to będą lądować w Kosakowie !

    • 16 9

  • jest tylko jedna rada na unijne absurdy, które stopują rozwój Europy (1)

    Janusz Korwin-Mikke

    • 24 19

    • Zarżnąć się nożem w brzuch ?

      jw

      • 5 4

  • to już nie chodzi o StenaLine.... (1)

    to już nie chodzi o StenaLine....tylko o wszystkie statki handlowe operujące na Bałtyku i Północnym..... To wszystko odbije się na Naszych kieszeniach. Mnóstwo statków przewożących towary z Dalekiego Wschodu, Ameryki nie przystosują z dnia na dzień swoich "wysłużonych" statków do konsumpcji lpg. a co za tym idzie... Sami dopiszcie sobie....
    Pozdrawiam

    • 27 2

    • LPG

      to ty masz może w samochodzie.

      na statkach jest LNG "znafco"

      • 1 1

  • Ostatecznie wyjdzie na naszą korzyść, zwolnią szwedów, zatrudnią polaków za 1/3 szwedzkiej pensji

    także nie ma się czym matwić, hehe

    • 8 3

  • Dawno temu crew.

    No i sie skonczy zloty interes robienie biznesu na promie, czas do pracy sie zabrac.
    Mam tu na mysli starych dziadow tych co jeszcze pamietaja stene z 2000 i dalej tam siedza.

    • 15 3

  • czas wyjechać

    • 8 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane