• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taniej i raźniej. Biurka na godziny w Trójmieście

Wioletta Kakowska-Mehring
6 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Ile kosztuje wynajęcie biurka? Od 10 do 40 zł, za godzinę lub dzień. Zwykle jednak firmy oferują pakiety, miesięczne lub kilkudniowe - od 130 zł do 600 zł miesięcznie. Ile kosztuje wynajęcie biurka? Od 10 do 40 zł, za godzinę lub dzień. Zwykle jednak firmy oferują pakiety, miesięczne lub kilkudniowe - od 130 zł do 600 zł miesięcznie.

Coworking to idealne rozwiązanie dla freelancerów nielubiących pracy w samotności - to informacja dla tych, którzy lubią trzymać się oficjalnej nomenklatury. A teraz tłumaczymy. Możliwość pracy razem, w grupie, to idealne rozwiązanie dla tzw. wolnych strzelców, którzy nie lubią pracy w samotności. Gdzie i za ile, czyli przegląd trójmiejskiej oferty coworkingowej.


Czy coworking to coś dla ciebie?


- Dlaczego tu jestem? Bo w domu nie byłem w stanie zmobilizować się do pracy - przyznał Krzysztof, programista spotkany przez nas w jednym z centrów coworkingu. - Mam problem z systematycznością. Tu panuje atmosfera sprzyjająca pracy. Poza tym płacę za godziny, więc staram się szybko wszystko zrobić.
- Obawiałam się, że nie będę mogła skupić się na pracy, że inni będą mi przeszkadzać - opowiada Magda, prowadząca biuro rachunkowe. - Okazało się, że tu wszyscy skupieni są na pracy. Oczywiście czasem ze sobą rozmawiamy, gdy np. spotykamy się w kuchni. Dzięki takim pogaduchom zyskałam kilku nowych klientów.
Możliwość wynajęcia biurka na godziny w pomieszczeniu typu open space, czyli w przestrzeni otwartej jest stosunkowo nową usługą na naszym rynku. Zaczęło się od niewielkich biur tworzonych przez ludzi, którzy takie rozwiązania podpatrzyli podróżując po świecie. Dziś na naszym rynku obecne są nawet sieciówki, które operują w wielu krajach. Mamy też centra prowadzone dzięki wsparciu samorządów.

Czasem są to niewielkie pomieszczenia z kilkoma biurkami, coraz częściej spore przestrzenie z szeregami biurek. Czasem są to kameralne wnętrza w kamienicach i starszych biurowcach, coraz częściej przestrzenie w nowoczesnych biurowcach z dobrym adresem. Strefa Biznesu, vBiuro, Projekt Lokale, Ikimasa, Magnus Consulting czy O4 i wiele innych, a do tego sieciowa oferta ogólnopolska Business Link i Regus. Do tego mamy kilka ofert wspieranych przez lokalne samorządy, czyli Pomorskie Centrum Biznesu przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, Inkubator Starter czy Pomorski Park Naukowo-Technologiczny. Jest więc w czym wybierać.

  • - Na naszą ofertę najczęściej decydują się przedsiębiorcy dla których mobilność i rozwój ogólnopolski są bardzo istotne i aktywnie wykorzystują Business Linki w pozostałych miastach - mówi Przemysław Sola, manager Business Link Trójmiasto.
  • Business Link Trójmiasto
  • Business Link Trójmiasto
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.

Jakie są korzyści? Przede wszystkim niskie koszty najmu, brak kaucji czy opłat za media. To także brak kosztów urządzenia i wyposażania własnego biura, jego utrzymania, bezpłatny dostęp do profesjonalnego sprzętu i wyposażenia biurowego czy możliwość skorzystania z obsługi sekretariatu. Kolejna sprawą jest możliwość pracy w atmosferze, która sprzyja nawiązaniu kontaktów biznesowych. W takiej przestrzeni spotykają się różni ludzie, z różnych branż, czasem może się okazać, że jest im po drodze i mogą zacząć współpracować. Mogą zostać swoimi klientami czy tylko wymieniać się doświadczeniami.

Bardzo często klienci zaczynają od wynajęcia biurka, a potem poszerzają współpracę o kolejne usługi prowadzone przez firmy zajmujące się ich wynajmem. Jakie to usługi? Dostęp do sal konferencyjnych, wynajem biur, usługi wirtualnego biura, możliwość rejestracji siedziby pod adresem firmy wynajmującej, obsługa korespondencji, usługi data center, usługi prawne i księgowe.

Kto korzysta z takiej oferty?

Przedstawiciele branży IT, aplikacji mobilnych, gier komputerowych, handlu elektronicznego, branży doradczej, HR, marketingowej, turystycznej, energetycznej, szkoleniowej, ubezpieczeniowej oraz elektronicznej. Wszyscy, którym do pracy wystarczy biurko, telefon i dostęp do sieci. Jednosobowe działalności, młode firmy, ale nie tylko. Coraz częściej są to też przedstawiciele firm dojrzałych, korporacji, które dopiero szukają swojego miejsca na naszym rynku, ale wczesny etap nie skłania do wynajęcia biura na stałe.

Regus podobno upodobali sobie programiści, z oferty Ikimasy korzystają freelancerzy, którzy nie chcą pracować w domu, Starter to miejsce startupów szukających współpracy, a  Business Link wybierają przedsiębiorcy myślący o... ekspansji ogólnopolskiej.

- Na naszą ofertę najczęściej decydują się przedsiębiorcy dla których mobilność i rozwój ogólnopolski są bardzo istotne i aktywnie wykorzystują Business Linki w pozostałych miastach - mówi Przemysław Sola, manager Business Link Trójmiasto. Firma ta bowiem ma ofertę sieciową. Klienci w ramach pakietów mogą korzystać z usług biura w 11 lokalizacjach w Polsce, m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Łódzi, Lublinie, Toruniu, Wrocławiu, Katowicach. - W każdym z tych miejsc w ramach pakietu mogą czuć się jak u siebie. Wybierają nas też firmy, które rozważają wejście na nasz trójmiejski rynek, ale wstępny etap tych rozważań nie wymaga jeszcze wynajęcia stałej siedziby.
- O4 spotkało się z niezwykłym zainteresowaniem rynku - w zasadzie biur prywatnych nie mamy już dostępnych wcale, choć rzecz jest bardzo dynamiczna i wpisujemy kolejnych chętnych na listę - mówi Marta Moksa, O4 managing director. - Ważne, że nie przyjmujemy do O4 wszystkich - na stronie i w komunikacji wyraźnie podkreślamy, że jest to przestrzeń dla biznesów innowacyjnych (głównie z obszaru nowych technologii) lub takich, które wnoszą dodatkową, cenną wartość do naszej społeczności. Stąd w O4 działają biuro tłumaczeń, centra HR czy agencje marketingowe. I takich właśnie podmiotów jest u nas najwięcej: innowacyjnych, marketingowych, programistycznych, HR, zarządzanie projektami, wsparcie funkcjonowania firm.
Business Link Trójmiasto ma do dyspozycji 36 biurek, 12 boksów (mikrobiura), do tego biura i sale konferencyjne. O4 to strefa open space na 35 biurek, prywatne biura/pokoje - 3 i 4-osobowe oraz mnóstwo innych miejsc do pracy twórczej (oxyzone, blue room, fun area, kuchnie oraz 6 salek na spotkania biznesowe) czy sale konferencyjne, czyli łącznie 2500 metrów kwadratowych. A jak z taką konkurencją radzą sobie bardziej kameralne biura?

  • - Pomagamy młodym firmom dopiero startującym na rynku, osobom prowadzącym jednoosobowe działalności, widzimy też duże zainteresowanie firm z obwodu kaliningradzkiego, które potrzebują pomocy w poruszaniu się na naszym rynku - mówi Michał Sobolewski, prezes firmy Growski.
  • Firma Growski postawiła na wirtualne biuro, księgowość i obsługę korespondencji.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.

- Mam na wynajem 3 biurka, które w tym momencie są zajęte na stałe - tzn. na czas nieokreślony z okresem wypowiedzenia 1 miesiąca. Dodatkowo mam dwa biurka na wynajem na godziny - najchętniej na cały dzień - mówi Kamila Chyła z Ikimasy. - Z oferty korzystają freelancerzy - osoby, które prowadzą własną działalność i nie chcą pracować w domu. Mam też salę warsztatową dla 12-15 osób dostępną na warsztaty i szkolenia w tygodniu oraz w weekendy.
- Do dyspozycji dla coworkerów mamy 7 stanowisk pracy oraz salkę konferencyjną, salkę spotkań, pomieszczenia socjalne w pełni wyposażone. Na tą chwilę wolne mamy jedynie 2 biurka, z czego tak naprawdę jedno do dyspozycji w Pakiecie Prestiż, czyli dostęp bez ograniczeń - mówi Adriana Lewandowska z Projekt Lokale.
Inną drogę wybrała firm Growski z Gdańska.

- Po latach działalności zdecydowaliśmy się skupić na usługach dla firm. Zrezygnowaliśmy z coworkingu, który wymaga dużych nakładów inwestycyjnych i jest obecnie bardzo konkurencyjny i skupiliśmy się prowadzeniu wirtualnego biura, księgowości oraz obsługi korespondencji - mówi Michał Sobolewski, prezes firmy Growski. - W tym się specjalizujemy. Pomagamy młodym firmom dopiero startującym na rynku, osobom prowadzącym jednoosobowe działalności, widzimy też duże zainteresowanie firm z obwodu kaliningradzkiego, które potrzebują pomocy w poruszaniu się na naszym rynku.
Ile kosztuje wynajęcie biurka?

Od 10 do 40 zł, za godzinę lub dzień. Zwykle jednak firmy oferują pakiety, miesięczne lub kilkudniowe - od 130 zł do 500 zł miesięcznie. W droższych pakietach oprócz korzystania z coworkingu mamy jeszcze usługi dodatkowe, np. obsługa wirtualnego biura czy obsługa korespondencji. Z dostępnością bywa różnie, wszystko zależy od wielkości biura i popularności danego adresu. Zdecydowanie droższe jest wynajęcie zamkniętych biur.

- O4 działa na zasadzie członkostwa - w ramach tego członkostwa są różne poziomy uprawnień i przywilejów - od bycia częścią tej społeczności i korzystanie z usług niematerialnych, zbudowanych na 3 z 4 filarów O4: Go Global (wsparcie wyjścia firm na świat poprzez relacje O4 z zagranicznymi partnerami oraz wspieranie tego procesu eventowe), Finansowanie (dostęp do inwestorów i różnych form wsparcia finansowego), Edukacja (w rozumieniu zarówno dosłownym - e-learning, gimnazjum dla dzieci, szkolenia dla dorosłych i przenośnym - jak bycie częścią procesu Nowej Ekonomii). Czwartym filarem jest Smart Space, czyli nowoczesna przestrzeń i infrastruktura - wyjaśnia Marta Moksa. - Koszty członkostwa wahają się od 50 zł (1 wejście w miesiącu, udział w zamkniętych eventach, dostęp do społeczności) do 2 390 zł za wyłączny dostęp do czteroosobowego pokoju. Ceny są ustalone w systemie "wszystko w pakiecie" - w ramach płacenia jednej stawki, nasi członkowie mają dostęp do wszystkich udogodnień (concierge, recepcja, kuchnia, godziny salek konferencyjnych w abonamencie) i nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów za zużycie mediów czy internet.
- W ramach Pakietu Standard za 390 zł netto miesięcznie oferujemy m.in. profesjonalne miejsce do codziennej pracy oraz spotkań z klientami. Do dyspozycji jest biurko, internet, 2 salki spotkań, sekretariat, kuchnia, szatnia i wszelkie urządzenia - mówi Adriana Lewandowska. - Po dopłaceniu 100 zł można korzystać z biura bez ograniczenia czasowego, czyli np. w godzinach wieczornych. W ramach Pakietu Minimum za 250zł netto miesięcznie oferujemy rejestrację firmy pod naszym adresem, profesjonalne miejsce spotkań z klientami (do 4 godzin tygodniowo), wspólny sekretariat obsługujący pocztę oraz spotkania, czy zamykana na klucz szafka. Jest jeszcze opcja za 199 zł jeśli klient nie korzysta z  salek spotkań z klientem. Mamy jeszcze pakiet Pakietu Prestiż za 590 zł, czyli biurko na wyłączność, pełen dostęp do biura 7 dni w tygodniu, klucze do biura, szyld na zewnątrz.

Miejsca

Opinie (70) 7 zablokowanych

  • Wielka kafejka internetowa ;)! (4)

    Czyli zostajesz freelancerem .... Gadasz o tym wsrod znajomych jak to wspaniale ze sam o sobie decydujesz ..... A potem .... Wynajmujesz biurko w miejscu wygladajacym jak stara kafejka internetowa .... Zeby z innymi freelancerami ...;) siedziec jak biurze bo sie zmotywowac nie mozesz jak masz pracowac sam ....???
    No to Gratulacje ..,! A i jeszcze za to placisz ;)!!
    Nie no piekny pomysl !!!

    • 153 16

    • Nic dodać nic ująć

      W punkt!

      • 23 1

    • dokladnie

      dokad to wszystko zmierza? ten caly rozwoj gospodarczy to juz jakas fikcja jest. obecnie mamy do czynienia ze zdeformowanym, zgnilym rynkiem, ktorego wartosc opiera sie na wygenerowanych, absurdalnych pseudopotrzebach.

      • 19 1

    • Najsmieszniejsze jest to, ze w rzeczywistosci

      tylko garstka freelancerow decyduje o sobie. Sa to tylko specjalisci najwyzszej klasy lub celebryci. Reszta to niewolnicy wiecznie goniacy za zleceniem, bez wakacji, pracujacy z goraczka itp. bo za wolne nikt nie placi.
      A mlodziezy wmawia sie jakie to jest cool i wspaniale byc sobie szefem.
      Zrobili z ludzi niewolnikow i wmowili im, ze sa wolni.

      • 3 0

    • Polko...otwórz umysł :)

      Widać, że jesteś etatowcem z zamknietym umyslem :)
      Może Twoje dzieci będą bardziej rozgarniete :)

      • 1 0

  • Ciekawiej byloby gdyby to zrobil '' Starbucks'' ! (3)

    Wolalbym chyba aby takie miejsca tworzyl '' Starbucks '' gdyz by pachnialo kawa i ciastkami a oplata za posiedzenie przy biurku byloby zamowienie kawy plus dobre ciastko . W tej idei i tak chodzi jak mozna wyczytac o bycie wsrod ludzi tym co tam przychodza a o pieniadze tym co to wynajmuja czyli z logiki wynika iz Starbucks by byl tanszy i kawa z ciastkiem by lepiej motywowala . W tym pomieszczeniu na foto brak '' duszy miejsca '' a wyglada bardziej jak pokoj telemarketerow co absolutnie nie motywuje a raczej zle wplywa na czlowieka .

    • 42 6

    • (2)

      znak czasow, umysl zainfekowany przez marketing. nie ma slowa kawiarnia, wyrugowala je nazwa sieci na s.
      za gramanica to taka tania sieciowka z kawa i ma prestiz taki jak siec z hamburgerami na m. o ile dzis mamy miejsca z porzadnymi burgerami w trojmiescie, od biedy mozna tez z foodtracka cos zjesc, to w przypadku tej kawy dzieje sie cos nieslychanego. ta sieciowka nie jest tania, pewnie dlatego, ze ludzie traktuja to jak cos niesamowitego, jakis luksus. a mowie, ze w zachodnich krajach, a w paru bylem, to tania sieciowka z kawa. sa mniejsze lokale, z bardziej wyszukana kawa, gdzie mozna zjesc tez SWIEZE ciastko i kupic prase. i jest tego duzo na ulicach.
      dziewie sie, ze nie powstaje taka wlasnie konkurencja kiedy to na s ma takie przesadzone ceny!
      ale widze poczatek pozytywnego trendu, w spozywczakach sieciowych daja juz kawe za grosze, troche slabsza niz w tym na s, ale moze to wyrobi w ludziach nawyk picia kawy na miescie. wtedy powstanie faktyczne zapotrzebowanie i moze postana ciekawe miejsca.
      ale wracajac to sedna - jak mozna podniecac sie czyms, co uchodzi globalnie za tania sieciowke z kawa? jakby ludzie traktowali to tak trzeba to i u nas bylaby to TANIA sieciowka, bo teraz tania nie jest.

      • 9 2

      • zle zrozumiales ! nie chodzi o tania sieciowke lecz o to iz by stworzyla lepszy klimat. (1)

        Logiczne ze jakas wyszukana droga kawiarnia kaw wszelakich z calego swiata nie stworzy miejsca czy nie udostepni swojej mini kawiarenki setkom czy tysiacom osob z komputerem a Starbucks owszem. Starbucks wlasnie sie zna doskonale na tworzeniu sieci , miejsc dla duzej ilosci osob i skoro maja siec na calym swiecie to co by nie mowic sa kreatywni a czyz nie chodzi w tym artykule o kreatywnosc i motywacje ?. Starbucks wlasnie sie zna na kreatywnosci i motywowaniu ludzi..

        • 3 3

        • kiedyś chodziło się po mieście z zapiekanką

          teraz chodzi się z kartonowym kubkiem

          • 3 1

  • Pakiet prestiż

    wynajem biurka.

    LOL. Nieco zdewaluowaly się pewne pojęcia...

    • 81 3

  • (2)

    no nie. Świat staje na głowie. Mam do wynajęcia: czajnik, garnek i zestaw sztućców, tylko 5 pln za godzinę.....

    • 67 5

    • nie ma co przesadzać

      to nie jest zły pomysł wcale. I pisze to jako osoba które pracuje w domu do 5 lat.

      • 2 10

    • za godzinę lub dzień

      nie ma jak konkretna oferta

      • 6 0

  • Nic mnie juz nie zdziwi w tym domu wariatow.

    • 47 1

  • smiech na sali (4)

    • 39 2

    • (3)

      jak sa chetni, to niech placa, niekt nikogo nie zmusza. nie pracowalem nigdy w domu, ale za to pracowalem przy projekcie z czlowiekiem, ktory pracowal z domu.
      kiedys przylecial on na jakies pogadanki z klientem, co to chcial sprawdzic kto wgl robi ten soft dla niego. I wyobrazcie sobie, ze koles sie ogolill, urbal koszule i powiedzial, ze mu tego czasem brakuje, pracy w biurze, bo w domu rozmywa mu sie ta granica miedzy praca a zyciem. byl wyraznie zadowolony, ze moze wreszcie nas poznac na zywo i wreszcie miec wolne popoludnie.
      takze sa ludzie ktorym to odpowiada, wiec takie miejsca maja sens.
      straszne jest to, ze krytykuja tu ludzie, ktorzy pewnie nie pracowali w domu, wylewaja pomyje na ta inicjatywe. po co sie wypowiadacie jak nie macie z tym doswiadczen i nie macie porownania pracy za biurkiem w biurze do pracy w domu? piszecie co wam sie wydaje, jaka wartosc ma taki komentarze? dla mnie 0.00000000
      takze na koniec juz powiem - jak ludzie, ktorzy chca za to placic, to takie miejsca maja sens i niech sobie dzialaja.

      • 13 4

      • (1)

        Dokładnie. Ja pracuję zdalnie i korzystam z biura coworkingowego. Nie chciałbym pracować z domu, bo chcę mieć kontakt, choćby wizualny z ludźmi. O zdobytych kontaktach, wymianie doświadczeń czy chociaż rozmowach przy kawie już nie wspomnę.

        • 4 4

        • Jeśli trafisz na branżystów.
          Osoby chcące wynająć biuro tylko na spotkania to tyle co ich zobaczysz. poza tym tym bardziej nic się nie dowiesz :)

          • 1 1

      • współczuje takim ludziom

        • 2 1

  • (2)

    Jak coś to mam dwa biurka do wynajęcia, przy obu stacja robocza i net.

    Za dodatkową opłatą mogę stać nad klientem i pałą motywować do roboty.

    • 73 4

    • Wolę nad klientką (1)

      • 2 1

      • Podpisz się chociaż jako Markiz de Sade.

        • 4 1

  • W czym to jest lepsze od pójścia do biblioteki albo kawiarni? (1)

    • 47 2

    • we wszystkim

      W bibliotece nie możesz rozmawiać, odgrzać posiłku, zjeść sałatki i napić się kawy z ekspresu (no chyba że jesteś fanem kawy z automatu w plastikowym kubeczku), czy spotkać się z klientami lub kontrahentem. W kawiarni nie zawsze masz net, o dostępie do urządzeń wielofunkcyjnych nie wspomnę, wychodząc do toalety komputer i dokumenty musisz zabrać ze sobą. Do kawiarni nie przyjdziesz z własnym jedzeniem, a po całym dniu siedzenia przy stoliku bez zamawiania jedzenia czy picia wyproszą ciebie na drugi dzień. Do kawiarni nie możesz przyjść o 7 i wyjść o 23 tylko dlatego bo masz ważny projekt. O skupieniu nie wspomnę. W coworkingu masz dodatkowo kontakt z ludźmi, którzy mogą cię wesprzeć wiedzą, kontaktami, pomocą.

      • 2 0

  • Pomysł na to jak tu sie nie narobić, być w towarzystwie i jeszcze za to zapłacić (9)

    Taka jakby praca, czyli dla młodzieży na utrzymaniu rodziców, żeby się mogli potem lansować w necie na fejsie, że niby harują ciężko. A tak naprawdę starzy wszystko finansują.

    • 50 8

    • posiedz pracując w domu przez kilka lat i dopiero potem oceniaj. (8)

      a tak pewnie przez 5 dni w tygodniu odbijasz kartę o 8 i 16 i wydaje ci sie ze o pracy wiesz wszystko?
      Nie - nie wiesz. A uwierz iż freelancerka to ciężki kawałek chleba, bo trzeba wszystko samemu ogarniać, bo zus , bo podatki, bo ksiegowosc, bo praca sie nigdy nie konczy tak naprawde, bo za wszystko sam jestes odpowiedzialny, nie masz płatnych urlopów nie ma l4, nie ma wielu bonusów które sa w korpo i wbrem pozorom finansowo wcale też nie jest znowu znacznie lepiej niz w korpo.

      • 10 16

      • we fabrykach ludzie robili i bylo dobrze (1)

        w PRl tyko fabryki byly do robienia miotłów czy łopatów a tera nic nie robio. Takie prace komputrowe to co produkujo ? nic.

        • 9 3

        • produkujo to czego używasz pisząc głupoty w internecie

          • 6 4

      • (2)

        "freelancerka" - co to za twór? chodzi o jakąś formę lanserki?

        • 7 2

        • slangowy

          • 4 0

        • Chodzi oczywiście o Mitsubishi Lancer stojącego na parkingu policyjnym.

          Free Lancer!

          • 11 0

      • co ty pieprzysz ? co ma do tego zus czy podatki? (1)

        Podatku zlecasz firmę księgowej za 100 zl miesięczne albo sam ti ogarniesz w pare godz miesięcznie. Zaplata zusy czy podatku ti jedno kliknięcie ze snartfona-możesz to nawet zrobić z kibla jak robisz kupę. Po prostu sie nie nadajesz do tej roboty, skoro pracujesz cala dobę

        • 9 2

        • Kolega p ma racje,

          Skoro nie potrafisz ogarnąć i siedzisz cały dzień nad tym to znaczy, że się nie nadajesz do tego i tyle.

          • 3 2

      • Chwalisz się czy żalisz? to, że tak miałeś to nie znaczy, że inni maja proste.

        • 0 1

  • (5)

    Wow, poziom ignorancji w komentarzach jest porażający.

    Po co ludzie w ogóle otwierają biura? Przecież można w domu pracować, bo tam przecież nic nie rozprasza. No i na dojeździe się oszczędzi. A za zaoszczędzone pójdę się nachlać na Monciak.

    • 20 21

    • A gdzie ma iść się nachlać? Pod sklep na osiedlu??

      Poza tym moderacja wywala komentarze. Brawo! (ironia)

      • 4 3

    • Nachlać się też w domu taniej i po pijaku w drodze do domu nie narozrabiasz a i do łóżka bliżej choć można i do nietomności przy stole...

      • 5 0

    • Przepisy BHP

      Pracodawca odpowiada za oświetlenie stanowiska pracy wysokość stołka i wypadki w pracy itp..
      I pracujesz sobie w domu ale wstajesz na chwilę zrobić herbatę albo wyskoczysz na zakupy-oparzysz się potrąci cię auto i był to wypadek w pracy czy nie?
      Jak masz złe oświetlenie albo mieszkasz w ruderze i dach ci na łeb spadnie to pracodawca ponosi odpowiedzialność?

      W europie są kraje gdzie zdalnie pracuje 15% ludzi u nas nawet 1% się nie uzbiera. W Australii jest to nawet 30% wśród osób starszych i kobiet.

      Wyobraź sobie jak jedną zmianą ustawy można by zdjąć 15% samochodów ludzi dojeżdżających do pracy ile czasu by się zaoszczędziło:) A ile kasy na imporcie ruskiej ropy.

      • 1 0

    • porażające - delikatnie powiedziane, ale zazwyczaj najwiecej do powiedzenia mają ci co nie mają żadnych własnych doświadczeń, ale jak każdy Polak znają się na wszystkim i wszystko komentują

      • 0 0

    • chociaż jeden rozgarniety :)

      Dobrze prawisz :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane