• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejski Portfel Inwestycyjny: cierpliwość w cenie

Michał Sielski
23 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Żegnamy Trójmiejski Portfel Inwestycyjny
Niewielkie zmiany w poprzednim tygodniu nie dały zarobić zarówno tym, którzy grają na wzrost kursu, jak i obstawiającym spadki cen. Niewielkie zmiany w poprzednim tygodniu nie dały zarobić zarówno tym, którzy grają na wzrost kursu, jak i obstawiającym spadki cen.

Po ostatnich dużych zawirowaniach, które wpłynęły na spadek wartości Trójmiejskiego Portfela Inwestycyjnego, tym razem nasi czytelnicy wykazali się cierpliwością. Opłaciło się - wartość naszych aktywów w ostatnim tygodniu wzrosła, choć ceny większości polskich spółek spadły.



Ostatni tydzień nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć na szerokim rynku. Mieliśmy raczej do czynienia z okresem, którego najbardziej nie lubią inwestorzy. Nie było spektakularnych zmian - ani wzrostów, ani spadków. Warszawski Indeks Giełdowy powoli osuwa się więc pod swoim ciężarem. Duzi inwestorzy są ostrożni m.in. ze względu na wciąż niepewną sytuację geopolityczną za naszą wschodnią granicą, a inwestorzy indywidualni nie stanowią jeszcze na naszym rynku tam dużej siły, by decydować o kierunku w którym on podąży. W efekcie WIG stracił w ciągu minionego tygodnia 0,13 proc.

Jeszcze słabiej poradziły sobie spółki z Trójmiasta. WIG Trójmiasto obniżył wartość o 0,23 proc. Na tym tle nasz wynik trzeba uznać za spory pozytyw. Trójmiejski Portfel Inwestycyjny jest droższy o 0,88 proc. względem poprzedniego tygodnia.

Zdecydujcie czy posiadane przez nas spółki mają zostać w Trójmiejskim Portfelu Inwestycyjnym na kolejny tydzień. Przypominamy, że na głosy czekamy do końca środy.

[gielda_ankieta_36]

W ostatnim tygodniu opłaciła się nam cierpliwość, ale nie zawsze tak jest. Dlatego tradycyjnie - jak co tydzień - czekamy też na głosy w drugiej ankiecie, w której wybieracie spółki, jakie mamy kupić w przypadku ewentualnej sprzedaży akcji spółki lub spółek obecnie posiadanych w portfelu. Oczywiście każde rozwiązanie jest możliwe. Decyduje liczba głosów, więc możemy sprzedać jedną, dwie lub nawet wszystkie trzy posiadane przez nas spółki albo pozostawić stan portfela w obecnym kształcie, uznając że jest on odpowiednio zbudowany i ma szanse na wzrost wartości.

Możemy także nie kupować żadnej ze spółek nawet w przypadku, gdy pozyskamy gotówkę ze sprzedaży innych. W portfelu możemy mieć część gotówki albo tylko pieniądze. Pamiętajcie, że one na rachunku maklerskim nie zarobią. Na pewno jednak nie stracimy więcej niż inflacja.

[gielda_ankieta_37]

Opinie (7)

  • Zaniżanie przed odpałem a potem tylko północ.

    • 6 2

  • A czemu nie Wilbo?

    No właśnie, czemu nie kupujemy przyszłości?

    • 0 1

  • Cały czas przypominam, że zaczynaliście od 10 000 zł :) (2)

    • 8 1

    • czyli 70% poszło psu w pupe

      • 0 0

    • 3 tys. poszło na cele charytatywne

      reszta dla innych inwestorów :)

      • 0 0

  • Niestety giełda to szulernia, w której tylko czekają na narybek.
    Ja dopiero po 5 latach, utracie 45% kapitału (niestety zacząłem kilka miesięcy przed kryzysem) w końcu w minionym roku wyszedłem na plus (+35% r/r).
    Ale ile nerwów, ile czytania, obserwowania rynku musiałem na to poświęcić to szkoda gadać :)

    • 0 2

  • Ja gram od roku a dopiero pod koniec roku z 20 tysięcy zrobiłem 100 tysięcy na akcjach ;)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane