- 1 Po 30 latach idzie na "żyletki". Zbożowy czeka na zmiany (5 opinii)
- 2 Białe złoto z gdańskiej Przeróbki (82 opinie)
- 3 Nowi wiceprezesi w Enerdze, prezesa brak (32 opinie)
- 4 Badanie dna Zatoki Gdańskiej (12 opinii)
- 5 150 mld zł na elektrownię jądrową (178 opinii)
- 6 Kontrola NIK w Rafinerii Gdańskiej (89 opinii)
Trójmiejski Portfel Inwestycyjny: cierpliwość w cenie
Po ostatnich dużych zawirowaniach, które wpłynęły na spadek wartości Trójmiejskiego Portfela Inwestycyjnego, tym razem nasi czytelnicy wykazali się cierpliwością. Opłaciło się - wartość naszych aktywów w ostatnim tygodniu wzrosła, choć ceny większości polskich spółek spadły.
Ostatni tydzień nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć na szerokim rynku. Mieliśmy raczej do czynienia z okresem, którego najbardziej nie lubią inwestorzy. Nie było spektakularnych zmian - ani wzrostów, ani spadków. Warszawski Indeks Giełdowy powoli osuwa się więc pod swoim ciężarem. Duzi inwestorzy są ostrożni m.in. ze względu na wciąż niepewną sytuację geopolityczną za naszą wschodnią granicą, a inwestorzy indywidualni nie stanowią jeszcze na naszym rynku tam dużej siły, by decydować o kierunku w którym on podąży. W efekcie WIG stracił w ciągu minionego tygodnia 0,13 proc.
Jeszcze słabiej poradziły sobie spółki z Trójmiasta. WIG Trójmiasto obniżył wartość o 0,23 proc. Na tym tle nasz wynik trzeba uznać za spory pozytyw. Trójmiejski Portfel Inwestycyjny jest droższy o 0,88 proc. względem poprzedniego tygodnia.
Zdecydujcie czy posiadane przez nas spółki mają zostać w Trójmiejskim Portfelu Inwestycyjnym na kolejny tydzień. Przypominamy, że na głosy czekamy do końca środy.
[gielda_ankieta_36]
W ostatnim tygodniu opłaciła się nam cierpliwość, ale nie zawsze tak jest. Dlatego tradycyjnie - jak co tydzień - czekamy też na głosy w drugiej ankiecie, w której wybieracie spółki, jakie mamy kupić w przypadku ewentualnej sprzedaży akcji spółki lub spółek obecnie posiadanych w portfelu. Oczywiście każde rozwiązanie jest możliwe. Decyduje liczba głosów, więc możemy sprzedać jedną, dwie lub nawet wszystkie trzy posiadane przez nas spółki albo pozostawić stan portfela w obecnym kształcie, uznając że jest on odpowiednio zbudowany i ma szanse na wzrost wartości.
Możemy także nie kupować żadnej ze spółek nawet w przypadku, gdy pozyskamy gotówkę ze sprzedaży innych. W portfelu możemy mieć część gotówki albo tylko pieniądze. Pamiętajcie, że one na rachunku maklerskim nie zarobią. Na pewno jednak nie stracimy więcej niż inflacja.
[gielda_ankieta_37]
Opinie (7)
-
2015-02-23 11:44
Zaniżanie przed odpałem a potem tylko północ.
- 6 2
-
2015-02-24 18:06
A czemu nie Wilbo?
No właśnie, czemu nie kupujemy przyszłości?
- 0 1
-
2015-02-24 19:22
Cały czas przypominam, że zaczynaliście od 10 000 zł :) (2)
- 8 1
-
2015-02-24 21:49
czyli 70% poszło psu w pupe
- 0 0
-
2015-02-26 19:58
3 tys. poszło na cele charytatywne
reszta dla innych inwestorów :)
- 0 0
-
2015-02-24 22:10
Niestety giełda to szulernia, w której tylko czekają na narybek.
Ja dopiero po 5 latach, utracie 45% kapitału (niestety zacząłem kilka miesięcy przed kryzysem) w końcu w minionym roku wyszedłem na plus (+35% r/r).
Ale ile nerwów, ile czytania, obserwowania rynku musiałem na to poświęcić to szkoda gadać :)- 0 2
-
2015-02-24 23:21
Ja gram od roku a dopiero pod koniec roku z 20 tysięcy zrobiłem 100 tysięcy na akcjach ;)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.