• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejski akcent w najnowszym 007. Licencja na... asystowanie

Wioletta Kakowska-Mehring
2 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Producenci Bonda bardzo skrupulatnie wybierają wszystko, co znajdzie się na planie firmowym. Asystory Design Medica były opiniowane przez designerów planu zdjęciowego i konsultantów medycznych. Producenci Bonda bardzo skrupulatnie wybierają wszystko, co znajdzie się na planie firmowym. Asystory Design Medica były opiniowane przez designerów planu zdjęciowego i konsultantów medycznych.

Co łączy smartfon Xperia Z5 marki Sony, limitowany zegarek Omega, sweter kaszmirowy N.Peal czy garnitury Toma Forda, nie wspominając już o samochodach marki Aston Martin i Jaguar C-X75 z... asystorami medycznymi Aquarius oraz Phoenix gdańskiej firmy Design Medica? Wszystkie te produkty można zobaczyć w najnowszej wersji przygód Jamesa Bonda. Udział gdańskiej firmy - jak zastrzegają jej przedstawiciele - jest skromny, ale bardzo nobilitujący.


Czy marka 007 może pomóc firmie w promocji?


Już za kilka dni na ekrany naszych kin wejdzie wyczekiwany film "Spectre", czyli kolejna część przygód agenta 007. Jak już będziecie w kinie, a na ekranie rozgrywać się będzie akcja w gabinecie lekarskim to... warto choć na chwilę zwrócić uwagę na szafki medyczne, czyli tzw. asystory pojawiające się w tej scenie. To Aquarius oraz Phoenix z gdańskiej firmy Design Medica. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, czasu będzie sporo, bo scena trwa kilka minut i jest emocjonująca.

- Kiedy zorientowaliśmy się, że otrzymaliśmy maila z potężnej wytwórni filmowej, w pierwszej chwili pomyślałem, że chodzi o "Gwiezdne Wojny", bo ta firma również realizuje tę produkcję. Pomyślałem: czemu nie, nasze szafki fajnie wyglądają, bardzo nowocześnie, więc będą pasowały. Kolejny mail przyszedł już ze stopką 007, więc już wiedzieliśmy, o co chodzi - opowiada Dariusz Sawicki, prezes Design Medica i dodaje, że dla niego było to szczególnie ekscytujące, ponieważ jest miłośnikiem serii o Jamesie Bondzie.
Firma powstała w marcu 2014 roku, mail od Pinewood Studios przyszedł już w sierpniu. Takie zlecenie dla młodej firmy to duży sukces.

- Szukali asystorów w firmach z całego świata. My dopiero wchodziliśmy na zagraniczne rynki, dlatego znaleźli nas nie przez dystrybutorów, a po prostu przez internet - mówi Anna Fyda, kierownik sprzedaży międzynarodowej z Design Medica. - Jesteśmy szczęśliwi, że znaleźliśmy się w gronie luksusowych produktów.
A grono faktycznie jest zacne, jak na Bonda przystało - Aston Martin, Jaguar C-X75Z, Xperia Z5 Sony, Omega, N.Peal czy Tom Ford. Będzie też wódka Belvedere, drugi polski akcent. Zwykle jednak za tzw. product placement, czyli po naszemu lokowanie produktu, trzeba dużo zapłacić. Podobno nawet rząd Meksyku zapłacił ładnych parę milionów, aby akcja ostatniego Bonda rozgrywała się właśnie w tym kraju. Jak było z szafkami z Gdańska?

- Z nami było inaczej, to nam zapłacono - śmieje się Dariusz Sawicki.
Jak twierdzą przedstawiciele Design Medica, producenci Bonda bardzo skrupulatnie wybierają wszystko, co znajdzie się na planie firmowym. Asystory były opiniowane przez designerów planu zdjęciowego i konsultantów medycznych.

- Na rynku dostępne są asystory, których wygląd i funkcjonalność nie zmieniła się od lat 60. ub. wieku. Kilka szuflad na nodze od krzesła obrotowego, do tego z paździerza lub metalu - mówi Dariusz Sawicki. - My mamy produkt, który wygląda świetnie i jest zaprojektowany zgodnie z sugestiami lekarzy, którzy go opiniowali, jest bardzo dobry i potrzebny. To jest coś, czego szukają lekarze na całym świecie. My wypełniamy lukę.
Na początek firma przygotowała sześć modeli asystorów. Produkcja odbywa się poza Gdańskiem, w zakładzie z bardzo nowoczesnym parkiem maszynowym. Jak twierdzi Dariusz Sawicki, w Polsce ciężko wystartować. Problemem jest zwykle finansowanie. Banki niechętnie patrzą na nowe firmy. Dlatego Design Medica wspierała się pożyczkami od inwestorów. Jednym z nich jest jeden z najbogatszych Polaków, czyli Leszek Czarnecki.

- Rozmowy ze spółką pana Czarneckiego prowadziliśmy od kwietnia tego roku. Uwierzyli w nasz produkt, tak jak my. Od września spółka Idea Box stała się naszym udziałowcem. Chce nas wspierać w pozyskiwaniu rynków zagranicznych. Naszym celem od początku był rynek światowy. On zresztą - tak jak się spodziewaliśmy - zareagował lepiej niż nasz. Polska nie jest łatwym rynkiem, chociaż lekarze, którzy zamawiają nasze asystory wypowiadają się o produkcie w samych superlatywach, że dobrze wyglądają, ale co najważniejsze są lekkie i funkcjonalne. Za granicą rynek reaguje szybciej. Plany na ekspansję mamy szerokie. Już w lutym jedziemy na targi w Dubaju, na które zabiera nas duży koncern. Mamy przecież licencję na asystowanie - śmieje się prezes Sawicki.

Dziś firma sprzedaje w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, RPA, we Włoszech i Hiszpanii. A rekomendacja, jaką daje udział - choćby niewielki - w megaprodukcji, na pewno będzie wsparciem w tej ekspansji.

- Bond jest wisienką na torcie, potwierdzeniem jakości i tego, że idziemy w dobrym kierunku - dodaje Anna Fyda.
- Całą współpracę z wytwórnią wspominamy bardzo dobrze. Ekipa, która zajmowała się scenografią była bardzo profesjonalna, ale też bardzo otwarta i przyjazna - bardzo się polubiliśmy i do chwili obecnej mamy ze sobą kontakt. Zadeklarowali nawet dalszą współpracę. Seriale o lekarzach są wciąż na topie, więc kto wie - śmieje się Dariusz Sawicki.
A film?

- Świetny. Inny niż "Skyfall". To będzie zupełne zaskoczenie - mówi Dariusz Sawicki, który był na premierze w Londynie, na którą zaprosiła go wytwórnia. - Nasze asystory są widoczne na ekranie. Scena z ich udziałem trwa kilka minut. Jednak to, co się będzie działo na ekranie, ze stomatologią nie będzie miało nic wspólnego. Więcej nie powiem, aby nie zdradzić fabuły i nie popsuć zabawy.

Miejsca

Opinie (36) 1 zablokowana

  • Gratulacje...Polak potrafi.

    • 82 0

  • Szczere gratulacje. To pokazuje, że można zrobić coś, takie SUPER coś, co zostanie dostrzeżone. I nie potrzeba do tego nic innego, oprócz pomysłu, wynikającego z PRACY.

    • 52 1

  • Gdańsk jak zawsze najlepszy!

    • 39 13

  • Niepolskie Banki Niepolski Kapitał (4)

    Znamienne słowa. Banki niechętnie patrzą na nowe firmy. Finansowania musieli szukać u inwestorów. Po co niepolski bank ma wspierać polską firmę?

    • 32 12

    • Po co UE ma finansowac Polskie inwestycje? Sami sobie sfinansujmy! (1)

      • 15 2

      • po to żeby tu robić interesy

        sprawdź sobie że wsparcie UE to w 91% infrastruktura, a cała reszta to tylko 9 % środków.

        • 1 0

    • ale pomógł najbogatszy Polak pan Leszek Czarnecki - teraz z wdzięczności za wsparcie

      bankowca Czarneckiego będą musieli oglądać jego małżonkę prowadzącą w tvn program śniadaniowy dla lemingów

      szafka jak szafka, dla widza nieistotny element
      nie ma co się podniecać i porównywać do Jaguara czy Astona Martina

      • 8 7

    • Niestety tak jest, szkoda ze zniszczylismy tyle polskich firm

      ale dobrze, ze wciaz sa nieliczne polskie podmioty, choc latwego zycia nie maja, szczegolnie te prywatne. Nie wiem dlaczego przecietny Kowalski jak i polski rzad tak zapatrzyli sie w zachodnie firmy. Kowalski bo woli zagraniczny bank niz krajowy, a rzad, bo zagranicznym firmom ciagle daje rozne ulatwienia, a polskie firmy musza normalnie placic podatki i jeszcze kontrole je dobijaja.

      • 2 0

  • no i super :) powodzenia :)

    • 23 0

  • Można. można?

    • 25 3

  • Jle jeszcze będziecie o tym pisać? (1)

    Było 18 czerwca 2015.

    • 10 27

    • wrzuć linę, bo wyszukiwarka nic nie znajduje...

      • 2 0

  • I tak już będzie wspólczenie kino?

    Wielka zakamuflowana reklama?

    • 9 7

  • Gratulacje !!! (8)

    • 24 3

    • a kto zwraca uwagę na szafki w gabinecie medycznym oglądając bonda? (7)

      ciekawe czy na zachodzie też całe mieszkańcy miast się cieszą jak jakaś firma z ich regionu ma lokowanie produktu w filmie lub serialach :) o tak jeeeee

      • 1 9

      • No cóż, dlatego za szafki i inne drobiazgi płacą, bo one nie będą lokowane tylko będą sobie stały (2)

        albo Bond będzie nimi rzucał albo do nich strzelał. Nikt się o to nie bije żeby to jego szafki były.
        Ale taki Aston Martin gotów dużo zapłacić żeby Bond wyskakiwał z samolotu i bezpiecznie lądował na ziemii i jeszcze po drodze 100 bandziorów rozwalił właśnie tej marki samochodem, a producent Martini dołoży drugie tyle, żeby po akcji wstrząśnięty ale nie zmieszany napił się właśnie tego trunku.

        Odwrotnie jest z aktorami, słaby gotów zapłacić żeby zagrać w takiej produkcji, a Craigowi się płaci, żeby chciał.

        • 5 2

        • Martini moze i nie placi (1)

          W koncu martini - "wstrzasniete, nie zmieszane" - to jeden z symboli Bonda.

          Ewentualnie mogliby wyciac scene, gdzie mowi: "Martini - wstrzasniete...", jednak nie moga tego zastapic kawa latte z mlekiem sojowym ;)

          • 0 0

          • ale mogą wstawić cydr wstrząśnięty tylko jak on to by wymówił

            • 0 0

      • (3)

        wystarczy wejść na strony lub profile fb miast w których były kręcone zdjęcia...
        No ale co tam możesz wiedzieć...zza biurka słabo widać...

        Każdy zwraca uwagę na coś innego.Ty na wódkę,inny na pistolety a lekarz na szafki....proste.

        • 7 2

        • tak właśnie po to idę na film akcji żeby szafki oglądać (2)

          brawo :) ciekawe jakie dywany będą ?

          • 2 3

          • jak by nie te szafki i dywany to byś oglądał akcję w hali garażowej sfilmowanej jednym ujęciem kamery.. (1)

            a Piratów z Karaibów by kręcili w ogrodowym basenie...
            Wtedy byś się zajarał zapewne.....

            • 1 1

            • a co na morzu też szafki że by kręcić nie mogli bez nich :)

              ciekawe czy w tym bondzie nie ma akcji w hali garażowej bo często są, no ale jak nie ma szafek to pewnie nie oglądasz :)

              • 0 2

  • Tak jest! Jak wyżej! Można??? Można!!!! (1)

    a na końcu toast najlepszą wódeczką świata. Tak trzymać Rodacy!!!

    • 22 0

    • Ćpun

      • 0 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mirosław Bieliński

Prezes firmy doradczej Stilo Horizon. Były prezes Grupy Energa. Po ukończeniu studiów...

Najczęściej czytane