• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trudny rok pomorskich spółek giełdowych

Michał Sielski
29 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Żegnamy Trójmiejski Portfel Inwestycyjny
Farma paneli fotowoltaicznych to jedna z najnowszych inwestycji Energi. W tym roku spółka była liderem wzrostów, a zyskiem podzieliła się z akcjonariuszami. Farma paneli fotowoltaicznych to jedna z najnowszych inwestycji Energi. W tym roku spółka była liderem wzrostów, a zyskiem podzieliła się z akcjonariuszami.

Niewiele pomorskich spółek giełdowych może zaliczyć ten rok do udanych. Hitem okazała się Energa, która podrożała o prawie połowę. Mamy jej akcje w Trójmiejskim Portfelu Inwestycyjnym.



Wycena giełdowych spółek z Pomorza:

Zaledwie pięć pomorskich spółek kończy ten rok z wyższą ceną niż przed 12 miesiącami. Zdecydowanym liderem jest energetyczny gigant, którego akcje podrożały przez ostatni rok o 43,46 proc. To znacznie lepiej niż prognozy nawet najbardziej optymistycznych analityków. Po ciężkim początku, gdy kurs był dołowany przez masowo sprzedających akcje krótkoterminowych inwestorów oraz pracowników koncernu, cena zaczęła powoli, ale bardzo konsekwentnie piąć się w górę. Dziś z pewnością nikt nie żałuje zainwestowanych w tę spółkę pieniędzy.

Bardzo dobrze spisał się też przez wielu niedoceniany i niedostrzegany Graal. Akcje producenta konserw i przetworów rybnych podrożały o 32,08 proc. i był to kolejny wyśmienity rok dla tej spółki, którą przed dwoma laty można było bez problemu kupić nawet dwukrotnie taniej niż dziś. Podrożały też walory PCM (o 19,86 proc.), zajmującego się m.in. wynajmem samochodów, a także producenta bakalii Atlantapl (+8,28 proc.). Trudno cieszyć się natomiast ze wzrostu ceny akcji Wilbo o 13,92 proc., bo chwiejąca się nad przepaścią firma miała tak duże wahania, że równie dobrze można było na niej stracić nawet 50 proc. zainwestowanej kwoty.

Większość pomorskich spółek jednak zawiodła. Po kolejnych rekordach nie zachwyca już LPP, które w ciągu roku straciło na wartości 14,18 proc. Spadające ceny ropy, którymi świat naciska na Rosję, odbijają się natomiast czkawką akcjonariuszom Lotosu. Rafineryjny gigant traci na marży, a także ciągłych przeszacowaniach wartości zapasów oraz rosnącym kursie dolara. W efekcie w ostatnich dwóch miesiącach akcje gdańskiego koncernu potaniały aż o 26,5 proc. i odwrócenia trendu jak na razie nie widać.

W tym roku nawet dobre wyniki finansowe i rozwój organiczny nie były gwarantem wzrostu ceny. Najlepszy przykład to regularnie poprawiający wskaźniki deweloper Inpro, którego akcje straciły na wartości 35,06 proc. To nawet więcej niż szukający pomysłu na siebie Nokaut (-27,5 proc.), który wielu inwestorów spisało już na straty. Zdecydowanie najgorzej wypadł jednak Swissmed, który z hukiem wyleciał z notowań ciągłych i po nieudanych negocjacjach dotyczących przejęcia przez inwestora branżowego, stracił na wartości 46,67 proc.

Oby nadchodzący 2015 rok był znacznie lepszy choćby dla połowy naszych spółek.

Opinie (18)

  • (2)

    My, prezesi mamy to gdzieś.. Wasze wskaźniki. My mamy swoje konta.

    • 14 1

    • Lpp zjazd do 2500 (1)

      To jest prawdziwy kurs.
      Po wyplynieciu sprawy związanej z budowa salonów i wymiana w związku z tym członka zarządu spółka idzie na dno

      • 1 0

      • Kurs leci głównie ze względu na sytuację w Rosji (i na Ukrainie)

        • 0 0

  • Trudny rok - cóż - kapitalizm. (4)

    Niech ktoś wskaże jakiś "łatwy rok" w kapitalizmie. Ale sami tego chcieliście, niektórzy nawet do dziś nie przejrzeli na oczy i zachwalają ten bubel. Na zachodzie ten system jest już dawno skompromitowany i trzyma się tylko siłą rozpędu i bagnetów.

    • 7 8

    • Socjalizam lepszy? (1)

      Jeśli socjalizm lepszy to zapraszam do Korei Północnej - perełki czystego socjalizmu.

      • 1 4

      • poza tym, że nikt nie wie do końca co tam naprawdę jest, to raczej na pewno NIE jest to socjalizm (tak wynika z nielicznych relacji). Krajami które wchodzą w szeroko pojęte ustroje socjalistyczno-podobne są np. Szwecja, Kuba.

        • 3 0

    • przecież teraz króluje socjalizm (1)

      nic bez zgody/prowizji urzędnika nie załatwisz

      a wspomniany zachód do najczystsza postać socjalizmu

      • 1 3

      • a co ma piernik do wiatraka?? co urzędnik do socjalizmu?? z biurokracją ci się chyba pomyliło, ale ta istnieć może w każdej formacji społeczno-gospodarczej

        • 2 2

  • Co to są akcje - nic nie warte śmieci i tyle. (1)

    Ale ludzie dalej zwabieni chęcią zysku kupują ten badziew.
    Nic nie bierzez się z nikąd. Aby pan X zarobił to pan Y musi stracić.
    Złodziejstwo i szulernia jednym słowem.

    • 5 8

    • Akcje są warte jeśli są to akcje właścicielskie - stanowią udział we własności przedsiębiorstwa, pozwalają o nim współdecydować (model nadreński). Działa to jak klasyczna współwłasność. Akcje będące "wynikiem zaufania" do przedsiębiorstwa (model anglosaski) to czysty szwindel. Wszystkie pozostałe instrumenty to zwyczajna ruletka. Cóż, hazardziści istnieli, istnieją i będą istnieli, niech więc grają w kasynach, a nie na giełdach firmami, surowcami i pszenicą.

      • 3 0

  • Któregoś dnia - wszyscy sprzedać wszystkie akcje i wybrać wszystko z banków.

    Na kolanach i na innych warunkach by klientów traktowali, ale skoro nie trzeba to po co?

    • 3 1

  • Mam nadzieje, że będzie podsumowanie roku (2)

    Odnośnie portfela - konkretnie ile godzin spędzonych na analizie, stopa inflacji, stopa zwrotu, potem każdy wyliczy ile jest warta giełda. Czy opłaca się od 200.000 inwestować czy dopiero od 400-500.

    Kapitał początkowy, kapitał końcowy (nie portfel - bo czasami akcji nie zrzucisz po cenie - szczególnie jak masz ich np. za kilkaset tysięcy).
    Wyliczymy sobie % zwrotu, przeliczymy, że na każdą analizę przesiedzieliśmy ze 3-4h. Podsumujemy godzinę pracy na 30zł brutto x ilość godzin, odliczymy to i inflację od całości kwoty i policzymy ile tak naprawdę nam zostało (odejmując oczywiście podatek) :)

    Wtedy możemy mówić o inwestycjach :d

    • 7 2

    • prowizje biura pominąłeś :) (1)

      i opłatę za dostęp do notowań ciągłych

      • 4 0

      • nie kazdemu to potrzebne - ciagłe

        no fakt - prowizja jest :) przy wiekszych kwotach istotna.

        • 0 0

  • Serenity pozdrawia naiwnych (1)

    Zainteresowalibyście się Serenity i jej prezesem panem nalepą, chyba że to za trudne dla Was. Tysiące, no może setki inwestorów zwyczajnie oszukanych, kasy nie ma, akcje spadły na łeb na szyje i nie można pozbyć się nawet resztek, bo obrót wstrzymany. Ten to miał łeb do interesu! I nie siedzi! Znaczy uczciwy!

    • 6 1

    • 100 razy

      O tym pisali.

      • 1 1

  • Szkoda, że nigdzie nie piszą o tym jak to Lotos stracił prawie 1,6 mld zł.

    • 1 0

  • wielka sztuka, chylę głowę przed wygranymi

    Prawdziwy pożeracz czasu, duże ryzyko, zysk wątpliwy.Pozostają jeszcze pewniaki na dywidendy.Analizy są różne, trzymać, sprzedać, krach jak na franku może być w każdej chwili.Przestrzegam i zdecydowanie odradzam wszystkim którym zdrowie i życie miłe. Kwas straty jest straszny, wypala zdrowie, szczęście, niszczy rodzinę, rujnuje wszystko.Ile godzin nieprzespanych nocy, stresy, chowanie się przed znajomymi.Tutaj liczą się tylko wygrani, jak gorączka złota.Człowiek jako istota się nie liczy.Stajesz się pusty i bezduszny.Wszystko zależy od skali zaangażowania. Jeżeli masz 1 milin to daj na giełdę najwyżej 10% i zobaczysz jak to boli.Gdy się straci 30-50% na akcjach to jest ból.7 lat już to przeżywam i na pociechę mam 2% dywidendy i jeszcze od tego podatek.Po co mi to było?Zdecydowanie odradzam!!!!

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane