Posiadacze akcji większości dużych spółek, wchodzących w skład WIG20 na pewno nie mogą narzekać na sytuację, która przez ostatnie dwa tygodnie zaistniała na rodzimym parkiecie. W nieco gorszych nastrojach są zapewne posiadacze małych i średnich spółek, które pozostają w tyle.
Wynika to z dużej niepewności, co do rozwoju sytuacji w Strefie Euro oraz obaw o wzrost gospodarczy światowych potentatów. W takiej sytuacji inwestorzy naturalnie chcą chronić swoje aktywa, dlatego inwestują w bardziej płynne akcje, dużych przedsiębiorstw. Obecnie WIG po przełamaniu ważnych oporów na poziomie 38 940 - 39 060 pkt, zmierza w kierunku 40 150 - 40 300 pkt, natomiast WIG20 stanął pod oporem 2251 - 2260 pkt. Ewentualne sforsowanie wymienionych poziomów powinno doprowadzić do kolejnej silnej zwyżki indeksów. Jednak najpierw spodziewałbym się chociażby krótkiego odreagowania ostatnich wzrostów i zejścia indeksów w okolice niedawno pokonanych oporów.
W ogólnym rozrachunku WIG zakończył tydzień wzrostem o 3,15 proc., natomiast indeks WIG20 wzrostem o 3,69 proc. Słabiej na tle dużych spółek zachowywały się spółki wchodzące w skład indeksu mWIG40, które zyskały 1,03 proc. oraz indeksu sWIG80, który wzrósł o 1,05 proc.
Sytuacja techniczna WIG oraz WIG20Sytuacja techniczna indeksu WIG uległa poprawie indeks pewnie zmierza w okolice oporu na poziomie 40 150 - 40 300 pkt. Spodziewam się jednak, że w pierwszej próbie ataku indeks nie przełamie tego poziomu i dojdzie do krótkoterminowego odreagowania ostatnich wzrostów. Punktem wsparcia dla potencjalnej zniżki powinien być poziom 38 940 - 39 060 pkt, który to stanowił opór. Troszkę poniżej znajduje się też wsparcie zbudowane na podstawie obecnego ruchu wzrostowego. Jest jednak ono nieprecyzyjne, gdyż na razie nie można określić, gdzie wypadnie krótkoterminowy szczyt tego ruchu wzrostowego. W długim terminie wsparciem pozostaje poziom 36 830 pkt, który niewątpliwie udowodnił swoją przydatność. Natomiast trwałe pokonanie najbliższego oporu 40 150 - 40 300 pkt, traktowałbym, jako zapowiedź ruchu w kierunku 42 000 pkt.
Po raz kolejny motorem napędowym giełdy były spółki wchodzące w skład indeksu WIG20. Indeks po zdecydowanym przejściu przez opór na poziomie 2155 - 2161 pkt, dotarł w okolice znacznie bardziej wiarygodnego obszaru oporu 2251 - 2260 pkt. Spodziewam się w tym obszarze znacznie większej presji ze strony podaży i chociaż chwilowego odreagowania ostatnich wzrostów. W ostatnich komentarzach wspominałem o możliwości wyrysowania na indeksie formacji odwróconej głowy i ramion (RGR), która zapowiadała możliwość odwrócenia trendu. Formacja została narysowana, a wzrosty były mocniejsze, niż to wynikało z zasięgu, jaki można było prognozować.
Obecnie istnieje prawdopodobieństwo, że ponownie zostanie wyrysowana formacja odwróconej RGR, jednak już o znacznie większym zasięgu wzrostów. Byłby to jednak bardzo optymistyczny scenariusz, gdyż zapowiadałby możliwość zaistnienia letniej "mini-hossy". Potencjalny zasięg wzrostów z takiej formacji sięgałby bowiem powyżej obszaru oporu na 2372 - 2388 pkt. Taki scenariusz, będzie jednak możliwy jedynie w warunkach dobrego sentymentu na zachodnich giełdach. Najbliższy poziom wsparcia wypada na 2155 - 2161 pkt, gdzie znajdował się ostatni opór.
Najlepsze i najgorsze spółki z regionuOstatni tydzień dla spółek z regionu był bardziej udany, niż poprzednie. 14 spółek zakończyło tydzień na plusie, 4 spółki nie zmieniły poziomu, 11 straciło na wartości.
Liderami wzrostów były akcje Grupy Lotos S.A.(+19,43 proc.). Dobrze zachowały się również akcje Eurotel S.A. (+10,45 proc.) oraz LPP S.A. (+8,82 proc.). Akcje Grupy Lotos S.A. skorzystały niewątpliwie na sprzyjającym sentymencie do dużych spółek z warszawskiego parkietu. Wzrost, jak na spółkę z WIG20 jest imponujący. Spadające ceny ropy plus umocnienie złotówki sprawiają, że spadają ceny zakupu surowca, natomiast ceny paliw na stacjach nadal utrzymują się wysokie. Widać, że inwestorzy dostrzegają potencjał na lepsze od oczekiwań wyniki finansowe spółki. Jeżeli, taka sytuacja się utrzyma, a giełda zrealizuje optymistyczny scenariusz zakładający letnią hossę, to akcje Grupy Lotos S.A. mogą być jednymi z lepiej rokujących w indeksie WIG20. Na uwagę zasługują również akcje LPP S.A., które zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami ustanowiły nowe maksimum na poziomie 3295 pkt i mają szanse na kolejne bicie rekordów.
Najsłabiej w minionym tygodniu wypadły akcje Bomi S.A.(-10,00 proc.), Polnord S.A. (-5,32 proc.) oraz ADV Grupa S.A. (-5,31 proc.). Akcje Bomi S.A. po krótkiej przerwie wracają do grona najsłabszych spółek. Wszystko za sprawą kolejnych niekorzystnych informacji docierających ze spółki, z których wynika, że pozytywne przeprowadzenie restrukturyzacji będzie kosztowało dodatkowe kilkadziesiąt milionów złotych. Biorąc pod uwagę maksymalną ilość akcji, jakie spółka zamierza wyemitować (30.868.452) i obecną cenę rynkową, to może być to kwota oscylująca wokół 30 mln zł. Słabiej niż przypuszczałem zachowują się akcje Polnord S.A., po dawce pozytywnych informacji, jakie spółka przekazała na rynek w poprzednim tygodniu, oczekiwałem kontynuacji wzrostów. Nie mniej jednak nadal pozytywnie postrzegam spółkę, gdyż po krótkim przystanku może ponownie mile zaskoczyć.
Artykuł powstaje przy współpracy ze spółką PL Consulting. To zespół ekspertów wspierających podmioty gospodarcze w osiąganiu zamierzonych celów i realizowaniu przyjętej strategii rozwoju. Świadczy szeroki zakres usług doradczych. PL Consulting to zespół fachowców, którzy posiadają praktyczne doświadczenie w pracy w największych firmach konsultingowych i audytorskich w Polsce i na świecie.
Paweł Dembek, PL Consulting sp. z o.o.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
