• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urodziny Ergo Hestii, czyli 20 lat minęło

VIK
8 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Twórcą Ergo Hestii i jej prezesem jest Piotr Maria Śliwicki. Twórcą Ergo Hestii i jej prezesem jest Piotr Maria Śliwicki.

W Trójmieście ceniona przede wszystkim za to, że nie przeniosła centrali do Warszawy. Wśród mieszkańców Pomorza kojarzona z halą widowiskowo - sportową na granicy Gdańska i Sopotu, której jest sponsorem tytularnym. Dla klientów z całej Polski - jedna z najważniejszych firm ubezpieczeniowych w sektorze majątkowym. Ergo Hestia obchodzi jubileusz 20-lecia działalności.



Zebrana przez Ergo Hestię składka brutto wyniosła w 2010 roku 2,34 mld zł. To niemal 2,5 tysiąca razy więcej niż w roku 1991, kiedy wynosiła ona 940 tys. zł. "Dziś co 13 sekund wystawiana jest nowa polisa Ergo Hestii, a co minutę i trzy sekundy zapada decyzja o wypłacie odszkodowania dla klienta" - wyliczyło biuro prasowe ubezpieczyciela.

Firma powstała w 1991 roku jako Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń Hestia. Działalność rozpoczęła od ubezpieczania majątku wielkich przedsiębiorstw. Po trzech latach, ze względu na wzrost skali prowadzonej działalności, trzeba było poszukać wsparcia kapitałowego. Pierwszym zagranicznym inwestorem Hestii była niemiecka firma ubezpieczeniowa Alte Leipziger. W 2000 roku udziały Alte Leipziger przejęła niemiecka grupa Munich Re, zaś Hestia dołączyła do grupy kapitałowej Ergo, w ramach Munich Re.

Dziś firma oferuje ubezpieczenia komunikacyjne, majątkowe i na życie. Przez lata zbudowała ogólnopolską sieć ponad 3 700 doradców ubezpieczeniowych, ponad 600 punktów obsługi klienta i ponad 60 punktów sprzedaży ubezpieczeń zlokalizowanych w największych Centrach Handlowych na terenie kraju. Obecnie pod ochroną Ergo Hestii są cztery miliony klientów indywidualnych, a także przedsiębiorstwa, instytucje i zakłady przemysłowe w całej Polsce.

- Z okazji naszego jubileuszu chcielibyśmy zainicjować dyskusję na temat przyszłości polskiego rynku ubezpieczeń. Będziemy też rozmawiać o tym, jak zmieniał się polski rynek usług finansowych i stosunek Polaków do tematyki ubezpieczeń w ciągu ostatnich 20 lat - mówi Piotr Maria Śliwicki, prezes zarządu Ergo Hestia.

Dyskusję tę zainicjuje debata jaką 9 lipca o godz. 16 poprowadzi znany dziennikarz Jacek Żakowski z udziałem m.in. Andrzeja Olechowskiego - polityka i ekonomisty, prof. Ireneusza Krzemińskiego - socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego oraz  prof. Dariusza Filara, członka Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów. Debatę będzie można śledzić na żywo: http://bankier.tv/live/hestia/ 
VIK

Miejsca

Zobacz także

Opinie (183) ponad 50 zablokowanych

  • to fajnie (13)

    to fajnie, że mamy taką dużą firmę finansową na pomorzu.
    Jak oceniacie ich ofertę, likwidację szkód?

    • 14 57

    • Likwidacja szkod (10)

      Jestem sceptycznie ustawiony do ubezpieczycieli i firm finansowych, poniewaz nie ma tz "Swietych Mikolaji" latwo inkasuja skladki a trudno wyplacaja odszkodowania.
      Swietnie ze firma sie nie przeniosla do Warszawy i powinno sie to doceniac pop przez lokalny patriotyzm ale bez przesady by nam to sie nie odbilo ze stratami.

      • 12 2

      • likwidacja szkody (8)

        u mnie likwidacja szkody trwa szósty miesiąc.

        • 18 3

        • likwidacja szkody - interwencja (4)

          Proszę wyślij wiadomość na skrzynkę SKARGI@ERGOHESTIA.PL (podaj nr szkody oraz dane osobowe, w temacie wiadomości wpisz hasło FORUM). Po jej otrzymaniu niezwłocznie zweryfikuję status Twojej sprawy. Jeśli zwłoka w udzieleniu odpowiedzi jest nieuzasadniona - podejmę interwencję.

          Zapraszam do korzystania z ww. adresu wszystkich Klientów Ergo Hestii, którzy mają zastrzeżenia do standardów świadczonych przez Towarzystwo usług. Wasze sygnały są dla nas bardzo istotne – eliminując ujawnione dzięki Wam nieprawidłowości, nieustannie podnosimy jakość obsługi (wypatrując jednocześnie wzrostu Waszego zadowolenia). Z góry dziękując Wam za udział w ww. procesie, pozdrawiam, Justyna Szymańska (Biuro Reklamacji, Ergo Hestia).

          • 18 12

          • Brawo Pani JUstyno!

            Piękna postawa. Piątek, godzina 17, a Pani dalej przegląda fora i wyciąga pomocną dłoń do Klientów, którym celowo nie wypłaca się odszkodowań. Wygląda ładnie...

            • 13 3

          • Brawo Justycsiu (1)

            Hestia, a los dwójki dzieci

            13 października 2006 (286 opinii)
            Justyna Krzemińska wyjechała do Irlandii, bo nie ma pieniędzy na utrzymanie synów. Ojciec dzieci zginął w wypadku, a firma ubezpieczająca sprawcę tragedii od pięciu lat nie chce wypłacić chłopcom należnej renty.

            Ubezpieczyciel - Ergo Hestia - tłumaczy tę decyzję "nietypową" sytuacją rodziny zmarłego. - Mariusz Grzęda żył z matką swoich synów w konkubinacie i pracował za granicą - mówi Katarzyna Dudzin, rzecznik firmy. - Nie ma dowodów, że łożył na dzieci. Dlaczego my mamy je utrzymywać? Nie poczuwamy się do odpowiedzialności za ich los.

            Zwykle ubezpieczyciel sprawcy wypadku wypłaca jednorazowe zadośćuczynienie każdemu z członków rodziny ofiary i rentę alimentacyjną na każde dziecko (co miesiąc aż do pełnoletności). Przeciętna kwota zadośćuczynienia to 50 tys. zł. Wysokość renty zależy między innymi do zarobków zmarłego.

            - Byliśmy zwykłą rodziną - opowiada gdańszczanka Justyna Krzemińska. - Mariusz pracował jako kucharz w Niemczech, co miesiąc przyjeżdżał, przywoził pieniądze. Byliśmy młodzi, szybko pojawiły się dzieci. Po prostu żyliśmy nie myśląc o formalnościach. Gdy zginął, ja miałam 20 lat, Oskar dwa, a Kacper rok.

            Pani Justyna zatrudniła się w cukierni, zarabiała 800 zł. Cały czas walczyła z Hestią o odszkodowanie dla synów. Trzy lata po śmierci ojca ubezpieczyciel ugiął się i wypłacił chłopcom jednorazowe zadośćuczynienie - sześć i pięć tysięcy złotych. Na rentę jednak się nie zgodził.

            - Wzięłam te pieniądze, bo przymieraliśmy głodem - tłumaczy mama Kacpra i Oskara.

            Starczyło na spłacenie długów i kilkanaście miesięcy życia. - Ale znowu się zadłużyłam. Postanowiłam wię c zabrać dzieci i wyjechać do Irlandii. Pracuję w restauracji. Jest ciężko, ale przynajmniej mam za co żyć. I choć jestem za granicą, Hestii nie odpuszczę.

            Pełnomocnikiem Justyny Krzemińskiej w Polsce został Krzysztof Kołodziejczyk z Biura Pomocy Poszkodowanym, które zajmuje się ofiarami wypadków i ich rodzinami.

            - Miałem wiele spraw, ale takiej historii jeszcze nie widziałem - mówi Kołodziejczyk. - Ta dziewczyna została po prostu wykorzystana. To typowa praktyka firm ubezpieczeniowych. Gdy ich pracownicy widzą, że klient nie zna przepisów czy nie ma siły walczyć, wtedy tak interpretują prawo, by nie płacić. Jeśli porównać standardowe kwoty zadośćuczynienia z tym, co dostały dzieci Mariusza Grzędy, to włos na głowie staje dęba.

            Dwa miesiące temu Hestia zaproponowała, że dopłaci po kilka tysięcy każdemu z dzieci - pod warunkiem, że matka odstąpi od pozostałych roszczeń (chłopcy dostaliby w sumie po 13 tys. zł). - Gdy ktoś nam porysuje drzwi auta, bez szemrania wypłacają 4-5 tys. zł. Krew mnie zalewa na taką sprawiedliwość. Oczywiście nie zgadzamy się na to rozwiązanie - denerwuje się Kołodziejczyk.

            Justyna Krzemińska ma sądowe orzeczenie potwierdzające, że ojcem dzieci był Mariusz Grzęda. Dysponuje też zeznaniami świadków, którzy mówią, że utrzymywał chłopców.

            - Niestety, dla części firm nie liczy się moralność, tylko pieniądze - mówi Józef Połomski, radca prawny i specjalista w zakresie ubezpieczeń Fundacji Bezpieczni w Ruchu Drogowym. - Ale niech ta pani do nas przyjdzie, wygramy dla niej tę sprawę w sądzie.

            • 12 2

            • No i co na to Pani Justyna

              ??

              • 6 0

          • likwidacja szkody - interwencja

            Pierdu, pierdu. Oczywiście, że zwłoka jest nieuzasadniona - pracownik likwidujący szkody ma ich tyle, że w ciągu miesiąca nie jest w stanie tego przerobić. Podaj nr szkody, zadenuncjuj pracownika, a ten dostanie naganę, albo najlepiej go wyrzucą. Chcecie podnieść jakość obsługi to zatrudnijcie ludzi do likwidacji. Niedobrze mi jak słyszę ten korporacyjny bełkot.

            • 14 1

        • (2)

          to przeciez krotko ;P

          • 3 0

          • likwidacja szkody (1)

            zakończyła się w sądzie...
            PRZYCHODY - składki
            KOSZTY - prowizje, administracja i wyplata odszkodowań...

            na czym można zaoszczędzić ?

            nie mam więcej pytań :)
            pozdrawiam naiwnych

            • 4 3

            • ale ty na pewno jak przychodzisz do ubezpieczyciela

              to narzekasz, że składka za wysoka!!!

              • 3 1

      • Szkoda

        Likwidacja szkody, przebiegła bardzo sprawnie i szybko zero formalności tylko 2 telefony.

        • 1 1

    • słabo (1)

      drogo

      • 1 1

      • znajomy raz miał problem z hestią

        napisał taki post jak w/w, z miejsca odpowiedź taka jak Pani Justyny i po godzinie szkoda zlikwidowana :D

        • 0 0

  • a jak tam proces rekrutacyjny fułka?? (5)

    ponoć starał się o robotę

    • 18 9

    • On tam pracuje - jest na urlopie (1)

      • 11 1

      • od ilu lat? 10?

        hehe

        • 0 0

    • potwierdzam (1)

      Pracuje tu, bardzo sympatyczny gość.

      • 1 0

      • Piotr W.?

        czy Piotr K.?

        • 0 0

    • PRZEDRUK Z "DZIENNIKA UBEZPIECZENIOWEGO"

      czy www.trojmiasto.pl to gdzieś napisało?

      • 0 0

  • A jutro piknik :) (3)

    • 36 4

    • a będzie na leśnym czy tak, gdzie rok temu? (1)

      • 1 0

      • na leśnym

        • 1 0

    • piwooooo

      najważniejsze ze piwo za darmo:D Hestianki będą biegaly pijane będzi co rwać xD

      • 7 5

  • zbudowali swoją wielkość na barkach ubezpieczycieli (2)

    Tak są świetni jeżeli chodzi o pobieranie opłat z tytułu ubezpieczenia, wypłata za odszkodowanie to już droga przez mękę

    • 37 8

    • u każdego ubezpieczyciela tak jest...

      • 2 3

    • Spółkę córkę

      Miał stary,co zaraz w pieluch będzie robił
      .SPadkobiercy chcą KCN.

      • 0 0

  • (2)

    A i tak najgłupsze w tym wszystkim są systemy z ATENY. Przestarzałe technologie, ogromne koszty wykonania i utrzymania - ale rozbicie tego układu - niemożliwe...

    • 37 6

    • jak śmiesz oczerniać ateńskie systemy

      • 5 5

    • bo mimo, że są proste jak drut w obsłudze, to nie umiesz z nich korzystać...

      no ale miotła jest prostsza w obsłudze, więc masz opcję.

      • 3 13

  • A jako pracodawce jak ich oceniacie? (15)

    Warto tam aplikowac?

    • 7 53

    • Tragedia. Podaruj sobie.

      • 29 1

    • 5 lat pracujesz i dowidzenia, dostajesz kopniaka w tyłek i na bruk

      • 26 0

    • beznadziejnie :(

      • 20 0

    • Hm (1)

      Ja tam nie narzekam. Wiadomo, jak się komuś nie chce robić, to nie robi. Jednak musi się liczyć z tym, że w EH szybko to wychodzi. Ja tę robotę lubię i sobie cenię.

      • 11 27

      • wypowiedzial sie 3majacy wladze?

        • 12 1

    • zdecydowanie (3)

      Zdecydowanie warto.
      Jeśli jesteś ambitny i mierzysz wysoko.
      Ceni się tam ludzi pracowitych, którzy wiedzą czego chcą...

      • 6 30

      • zdecydowanie NIE (2)

        A to co dział HR się wypowiedział?
        Żadnych możliwości awansów! Robi się za grosze! Brak perspektyw awansu no chyba, że nasz wtyki i donosicielstwo masz opanowane do perfekcji a i to może nie pomóc. Pracowałem tam prawie 5 lat i nigdy bym nie wrócił.

        • 26 2

        • (1)

          Nie dział HR, który akurat nie jest najwyższych lotów. Pracuję i robię swoje. Nie zwracam uwagi na rzeczy, o których piszesz, bo mnie to zupełnie nie interesuję :) Nie muszę się tym przejmować, bo dobrze robię swoją robotę. Jeżeli mnie zwolnią, to sami stracą najwięcej. Ja znajdę pracę bez kłopotu.

          • 3 18

          • jak stracisz prace to nikt po tobie nie będzie płakał a życie będzie toczyło się dalej, na twoje miejsce przyjdzie krtoś za połowe towojego wynagrodzenia, popracuje 1 rok i pójdzie Twoim śladem - samo życie

            • 1 0

    • obóz pracy

      te 2 odpowiedzi powyżej to lipą śmierdzi na kilometr. Dziadowski PR.

      • 19 3

    • Jako pierwsza posada po szkole na okres przejściowy może być.

      Jeśli jesteś jednak specjalistą w swojej dziedzinie i chcesz zmienić dobrego pracodawcę na Hestię to odradzam. Obiecują konkretne kwoty w perspektywie paru lat, ale nie dotrzymują słowa.
      Hestia ma zasadę płacenia płacy minimalnej (w sensie rynkowym), czyli takiej przy której rotacja kadr jest na akceptowalnym poziomie.
      NIE DOTRZYMUJĄ SŁOWA ODNOŚNIE UZGODNIONYCH WCZEŚNIEJ POZIOMÓW WYNAGRODZENIA, A POWODY PODAJĄ KURIOZALNE :)))

      • 20 5

    • nie

      • 2 0

    • zatrudniając się tam zawsze tracisz... (1)

      po pierwsze przestajesz byc człowiekiem a stajesz się hestianinem (tfu) - nie masz prawa do własnego zdania; i chocbyś nie wiem jak dobrze pracował to wywalą cię za byle co..

      • 13 0

      • dokładnie tak bylo w moim przypadku,

        ale i tak praca w Hestii to silna pozycja w CV w staraniu się o prace w innym miejscu ;)

        • 1 0

    • w życiu:(

      • 0 0

  • uciekłem po paru dniach... (7)

    tragedia... szczególnie call center... rotacje to oni tam niezłą muszą mieć:)

    • 45 4

    • call center w każdej firmie wygląda tak samo

      kto się zgodzi??

      • 4 5

    • no ja po miesiącu

      na szczęście nie musiałem uciekać, znalazłem coś dużo lepszego

      • 5 0

    • Może po prostu nie nadawałeś się do tej pracy?
      Call Center nie jest do każdego (zwłaszcza jeśli nie ma się wyobrażeń o pracy na Infolinii).
      A opinia po kilku dniach - wybacz - nie jest zbyt wiarygodna...

      • 5 7

    • do tej "pracy" to każdy się nada (2)

      tylko że to okropna robota, bez żadnych perspektyw. za psi grosz. ale dziewczyny fajne były...

      • 10 1

      • (1)

        jak ktoś nie wie gdzie szukać perspektyw to ich nie widzi...
        masakra

        • 0 2

        • nie byłem donosicielem, ani nie wchodziłem w tyłki tzw. "kierownikom", więc perspektyw nie było...

          • 12 0

    • !!!!!!

      jednie przychodzą inni uciekają. Chłam !!!

      • 2 0

  • jutro hestyjny piknik i sie najem a potem schowam wate cukrową do plecaka ... (2)

    Jutro wielka wyżerka wiec już od dziś nic nie jem tylko czekam żeby sobie brzuszek za free zapełnić.

    • 18 7

    • ja bym wolał premie

      • 9 0

    • zapelnij sobie

      mozdzek

      • 5 4

  • Czy to św. pamięci Nikoś nie wymyślił i stworzył Hestię ? (4)

    Jakaś wybiórcza pamięc pana redaktora , lub wstydliwa rzecz dla niektórych....
    Prawdy nie zakryjecie, zreszta nie ma czego sie wstydzić ,udało się.

    • 86 4

    • Kto stworzył Hestię? napewno nie obecny "prezesik" (3)

      Skotarczak został zamordowany 24 kwietnia 1998 roku, około południa w gdyńskiej agencji towarzyskiej „Las Vegas”, kiedy siedział przy stole z dobrym znajomym, jednym z założycieli towarzystwa ubezpieczeniowego „Hestia”. Do przybytku weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich strzałami z bliskiej odległości zabił Skotarczaka. Wojciech K. został ranny w nogę.

      • 29 2

      • otóż to (2)

        Jakoś redaktorek nie wspomina pana Wojtka, który nota bene ma się całkiem dobrze i w Trójmiescie ma inne biznesy

        • 15 0

        • blee (1)

          Pan Wojciech Kurowski legalny biznes w postaci Hotelu Haffner w sopocie.

          • 16 0

          • g.. prawda

            Wojtek juz dawno nie ma hotelu haffner jak i hotelu leba ktorego tez byl wlascicielem. G&wno wiecie i pozniej piszecie takie bzdury

            • 5 1

  • nielubię tej firmy (2)

    Największe nieszczęście to kolizja i sprawca z OC z Hestii.
    Nikomu nie życzę.
    No i jeszcze ten poroniony pomysł z olbrzymim gmachem przy plaży, plażowicze z kocykami nad morze a reszta obok do roboty. I już słyszę ile to pieniędzy zostawia Hestia w Sopocie, i krwi napsutej od 16.oo, jak 200 aut blokuje rondo przy Marinie.

    • 40 13

    • a napisz dlaczego nieszczęście?!

      a drogi to chyba miasto/samorząd powinien budować!

      • 2 5

    • a ja lubię

      sprawca kolizji ze mną miał oc z hestii, wycena szkody bardzo mile mnie zaskoczyla, co prawda musialem troche poczekac na wyplate bo brakowalo upowaznienia od zony, a hestia sie sama nie upominala o nie, ale finalnie jestem naprawde bardzo zadowolony

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Morawski

Prezes zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa POLYHOSE Poland. Grupa POLYHOSE jest globalną...

Najczęściej czytane