• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urząd Transportu Kolejowego sugeruje modernizację linii 201 aby uniknąć paraliżu na torach

Robert Kiewlicz
8 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zwiększające się przewozy kolejowe, zarówno towarowe, jak i pasażerskie, w połączeniu z brakiem kluczowych inwestycji mogą zagrozić zahamowaniem rozwoju trójmiejskich portów. Zwiększające się przewozy kolejowe, zarówno towarowe, jak i pasażerskie, w połączeniu z brakiem kluczowych inwestycji mogą zagrozić zahamowaniem rozwoju trójmiejskich portów.

Trójmiejski węzeł kolejowy zbliża się do granic swoich możliwości - dalsze zwiększanie zapotrzebowania na przewozy może zagrozić paraliżem na torach. Wobec tego, konieczna staje się modernizacja linii 201 łączącej Bydgoszcz z Gdynią - to wnioski z opublikowanego właśnie raportu Urzędu Transportu Kolejowego.



Urząd Transportu Kolejowego przeanalizował bariery infrastrukturalne w rozwoju kolejowego transportu towarowego. Jedną z nich była ograniczona przepustowość dwóch kluczowych z punktu widzenia ruchu towarowego węzłów - trójmiejskiego i katowickiego.

W części poświęconej problemom trójmiejskiego węzła kolejowego autorzy zauważają, że dynamiczny rozwój przeładunków w portach w Gdyni i Gdańsku generuje rosnące zapotrzebowanie na przewozy towarowe. W połączeniu z coraz większym na przewozy pasażerskie, tak aglomeracyjne jak i dalekobieżne, może sprawić, że obecna przepustowość torów w regionie stanie się dalece niewystarczająca.

- Problemy krótkoterminowe wiążą się z dobiegającą końca modernizacją magistrali E65 Warszawa - Gdynia. Dużo istotniejsze są problemy, które mogą pojawić się w dłuższej perspektywie w związku z rozwojem zarówno przewozów pasażerskich (aglomeracyjnych - Pomorska Kolej Metropolitalna i dalekobieżnych - EMU 250), jak i towarowych, szczególnie intermodalnych (rozwój portów, obniżka stawek za dostęp do infrastruktury) -
czytamy w raporcie UTK. - Wszystkie powyższe typy ruchu kolejowego charakteryzują się innymi parametrami częstotliwości, prędkości i ilością zatrzymań, co stawia pod znakiem zapytania możliwość zaspokojenia popytu na przepustowość i zagraża planom rozwojowym portów.

Należy zauważyć, że studium wykonalności modernizacji korytarza transportowego E-65 na odcinku Warszawa - Gdynia, które powstało w 2004 r. nie przewidywało dynamicznego rozwoju portów w Gdyni i Gdańsku. Tymczasem Port Gdynia w ciągu ostatnich 10 lat niemal podwoił wskaźniki przeładunków, a Port Gdańsk urósł prawie o połowę. W dużej mierze za wzrost ten odpowiadają cztery terminale kontenerowe zlokalizowane w portach. Biorąc pod uwagę, że standaryzacja jednostek ładunkowych jest światowym trendem w obrocie towarów, należy spodziewać się dalszego wzrostu przeładunku kontenerów, w transporcie których udział kolei stabilnie rośnie (z ok. 25 proc. do ok. 35 proc. w latach 2011-2013 w Gdyni i Gdańsku).

W gdańskim porcie planowana jest poza tym budowa kolejnego terminalu DCT i budowę terminala naftowego PERN. W efekcie może to skutkować ponad pięciokrotnym wzrostem masy przewożonej koleją do 2020 r. Powodzenie tych planów jest zależne od dostępności kolejowej portów.

Rozwiązaniem takiego stanu rzeczy, postulowanym przez UTK jest zapewnienie alternatywnej trasy dostępu do Portu Gdynia poprzez modernizację linii 201, łączącej Gdynię z Bydgoszczą. Linia ta jest obecnie jednotorowa i niezelektryfikowana.

Jak poprawić jakość transportu kolejowego w Polsce?


Kursowanie Pomorskiej Kolei Metropolitarnej z wysoką częstotliwością w relacjach Kościerzyna - Gdynia, Kościerzyna - Gdańsk oraz Gdańsk - Gdynia przez lotnisko bardzo ograniczy możliwość przejazdu linią 201 pociągów towarowych. Tymczasem w przyjętym uchwałą Rady Ministrów w grudniu 2008 r. Master Planie dla transportu kolejowego do 2030 r. linia 201 została dedykowana dla ruchu towarowego. Wobec powyższego, aby przenieść przynajmniej część ruchu generowanego przez Port Gdynia z linii 202/9 na linię 201, wskazana jest jej elektryfikacja na całej długości, dobudowa drugiego toru i odbudowa układów stacyjnych.

Wnioski te pokrywają się z zawartymi w przygotowanym na zlecenie Rady Interesantów Portu Gdynia, raporcie Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

- Raport Urzędu Transportu Kolejowego to kolejne potwierdzenie faktu, że problem z przepustowością torów istnieje i staje się coraz bardziej palący - twierdzi Krzysztof Szymborski, przewodniczący zarządu Rady Interesantów Portu Gdynia. - Modernizacja i elektryfikacja linii 201, tak aby zapewnić alternatywną trasę dojazdu do Gdyni jest konieczna, jeśli trójmiejskie porty mają się dalej rozwijać. Jednak aby do niej doszło konieczna jest współpraca PKP PLK, Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oraz innych podmiotów.

PKP PLK planuje modernizację tej linii, jednak jedynie na krótkim odcinku, dedykowanym ruchowi aglomeracyjnemu. - Prace dotyczące linii nr 201 obejmują rewitalizację i modernizację infrastruktury kolejowej na odcinku jednotorowym o długości około 3,7 km oraz budowę odcinka dwutorowego dla włączenia torów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - informuje Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe SA. - Dzięki temu będzie można dojechać z Gdańska Wrzeszcza do Gdyni przez Gdańsk Osową oraz trasą z Gdańska Wrzeszcza bezpośrednio do Kościerzyny. Inwestycja obejmuje również kompleksową przebudowę stacji Gdańsk Osowa i Gdynia Wielki Kack. 27 maja 2014 podpisano umowę na zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych.

Jak argumentują przedstawiciele spółki PKP PLK - aby uzyskać dodatkowe finansowanie inwestycji ze środków UE, konieczne jest podniesienie jej priorytetu w Dokumencie Implementacyjnym do Strategii Rozwoju Transportu, zatwierdzanym przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.

Miejsca

Opinie (44)

  • ....chyba mocno nie chcieli przewidzieć, bo mógł , to każdy kto się choć trochę tym interesuje. (3)

    "Studium wykonalności, które powstało w 2004 r. nie mogło przewidzieć dynamicznego rozwoju portów w Gdyni i Gdańsku." - chyba nie chcieli tego przewidzieć. Bo mógł to każdy. Jak można było nie widzieć takich szans, zwłaszcza po wejściu Polski do UE?? Nie dziwię się, że obecnie podstawowe zadania na polskim wybrzeżu są żródłem dochodów zagranicznych podmiotów. Moim zdaniem celowe działanie.

    • 52 0

    • Studium robiono przed wejściem do UE

      Trzeba pamiętać o jednym, że na początku lat 2000 nie dawano szans rozwoju dla przewozów kontenerów w Polsce koleją. Wszędzie się mówiło, że to bez sensu, bo przewóz intermodalny jest drogi i powoduje opóźnienia w dostarczeniu towarów.
      Oczywiście była to nie prawda, a po prostu teza lobbowana przez transport drogowy.

      • 8 5

    • Niemcy wolo w Hamburgu przeładunki no to polskim posłom i rzondzoncym stawiali okowite

      rzeby tylko nic nie inwestowali..

      • 0 2

    • Jeszcze...

      ...za "nieboszczki" komuny powstała dokumentacja techniczna elektryfikacji tej linii....

      • 2 0

  • Na Akademii Morskiej (1)

    w 2002-2003 wykladowcy juz wtedy mowili o koniecznosci remontu tej linii.

    • 49 0

    • Bo ich to niewiele kosztowało

      • 6 4

  • Przydałoby się podać z imienia i nazwiska decymbała, co to położył na łopatki! (9)

    Jeden z nich to z pewnością "zegarmeister" bez pojęcia-koleś ryżego pryncypała...

    • 22 11

    • "Zegarmeister" był ministrem tylko przez krótki czas, a i tak, pomimo, że był w tym dyletantem, za jego czasu dokonano, biorąc pod uwagę wcześniejszy zastój, stosunkowo dużego skoku inwestycyjnego w rozwoju dróg i po części kolei, chociaż szkoda, że z zaniedbaniem dostępności transportowej samych portów. W dostępności transportowej portów zaniedbania inwestycyjne są wieloletnie.

      • 15 5

    • W 2004 to jeszcze SLD rzadziło, a plany zatwierdzał PiS. (2)

      Więc dla odmiany to trudno uznać, za winę zegarmistrza.

      • 10 3

      • PIS rządził w 2004? (1)

        A to jakaś nowość.

        • 0 5

        • Napisał przecież w 2004 rządziło SLD

          w 2005 plany zatwierdzał PIS. Jakoś za swych rządów tych planów nie weryfikował.

          • 5 0

    • Zapytaj w gmachu na Dyrekcyjnej 2/4 kto rozwalił linię 201

      Kto ją dokumentnie zarżnął i ograniczył przepustowość do minimum.
      UTK wie akurat tyle na ten temat co biskup o fizyce kwantowej.
      A potem pisz o zegarmistrzu.

      • 8 0

    • budować (2)

      drogi !!! kolej jest dla biedy

      • 0 17

      • (1)

        Mysza przewieź 20 tyś towarów samochodami przez środek miasta. Wszyscy mający w głowie rozum wiedzą , że to debilizm

        • 8 1

        • Problem w tym, że tak się właśnie dzieje

          Zerknij jaki procent jest wożony koleją, a jaki drogami, a zrozumiesz, że to co napisałeś to nie bajka, a rzeczywistość :(.

          Ale z każdą rozbudową kolei liczę, że kiedyś to co napisałeś będzie tylko bajką i 70% będzie wychodziło transportem kolejowym, 25% transportem wodnym śródlądowym, a tylko 5% poleci na bezpośrednio na drogi.

          Taka zmiana znacznie opróżniłaby nam obwodnicę z ciężarówek gnających codziennie do portu.

          • 2 0

    • wszystkie odpowiedzi nietrafione.....

      ...Po 89-tym w rządzie Premiera Mazowieckiego był nijaki ...hmmm nomen omen Syryjczyk.Facio obciął dotacje na kolej prawie do "0" i całą kasę z marnym skutkiem ,zresztą ,pakował w drogi.Po jakimś czasie wyladował na stołku prywatnej firmy"TOR" jako doradca do spraw...kolei.A jego następcy na stołkach w ministerstwie kontynuowali"jego politykę" degradacji infrastruktury kolejowej.Ciekawe dlaczego? :-)))) Pytanie retoryczne...skąd mozna było wycignąc więcej kasy?????.Dopiero dotacje unijne ruszyły kolej....ale brak specjalistycznych firm powoduje,że nie jesteśmy w stanie wykorzystać wszystkich środków.Doprowadzić do ruiny było łatwo,przywrócic stan sprzed 1989....trzeba dużo czasu.

      • 4 0

  • Kompromitacja! (2)

    Kompromitującym stwierdzeniem jest, że "studium wykonalności modernizacji korytarza transportowego E-65 na odcinku Warszawa - Gdynia, które powstało w 2004 r. nie mogło przewidzieć dynamicznego rozwoju portów w Gdyni i Gdańsku" oraz, że w związku z tym "PKP PLK planuje modernizację tej linii, jednak jedynie na krótkim odcinku, dedykowanym ruchowi aglomeracyjnemu".
    Wzrost zapotrzebowania na transport intermodalny, a szczególnie na przewozy kontenerów koleją z portów, był oczywisty już od dawna i głupawe tłumaczenia braku dotychczasowych decyzji koniecznej modernizacji infrastruktury kolejowej tylko ośmieszają decydentów. Pół biedy, gdyby skończyło się tylko na śmieszności, ale prawdziwym złem będzie zatrzymanie szans rozwojowych naszych portów i transportu towarów z tych kierunków, które przecież od dawna są przewidziane przez UE jako rozwojowe, o czym nasi różni decydenci jakoś przez całe lata nie chcieli pamiętać. Problem dotyczy też dostępności drogowej portów, zwłaszcza portu gdyńskiego. Tak w Polsce marnuje się szanse rozwojowe.

    • 31 1

    • Nie do końca jest to prawda (1)

      W latach 2000-2004 sporo się mówiło o przewozach Intermodalnych, ale sam ich wzrost był mocno kwestionowany poprzez bardzo silne lobby transportu drogowego. W tamtych latach wygrywała teoria, że transport intermodalny nie ma sensu, bo wydłuża niepotrzebnie czas dostawy do klienta końcowego.

      Tyle, że wtedy rzeczywiście przewozy Intermodalne były u nas znikome, bo wszystko było przewożone transportem drogowym.

      Pewnie to by się nie zmieniło, ale na całe szczęście weszły i do nas formy rozwijające transport intermodalny i stwierdzono, że to ma sens.

      • 5 1

      • To lobby transportu samochodowego jakoś nie wystarało się o połączenie portów drogami o parametrach odpowiadających tym przewozom (przepustowość i dopuszczalne obciążenie). Dlatego mamy obecnie sytuację narastającego problemu bezpośredniej dostępności drogowej portów, której nie nie poprawi zaniedbana z kolei dostępność kolejowa.
        Nawet gdyby natychmiast rozpocząć niezbędne inwestycje, to będą one spóźnione w stosunku do zapotrzebowania o co najmniej dwa lata. A przecież nawet nie widać żadnej determinacji w szybkim rozpoczęciu odrabiania tych zaniedbań.

        • 4 0

  • podnieść ceny !! (2)

    niech każdy kto ma samochód dopłaci do torów rocznie +100zł i znajdzie się kasa, stać was na jazdę samemu samochodami to płacić !!

    • 11 26

    • słaba prowokacja...

      • 4 2

    • dureń

      dureń...

      • 0 2

  • transport kolejowy towarowy (1)

    W ogole nie powinien odbywac sie na magistrali Gdynia - Gdansk, jesli Trojmiasto chce byc Metropolia....
    PKM, SKM, polaczenia pasazerskie dalekobiezne - to wystarczy na ta linie w centrum aglomeracji.
    Transport ladunkow (szczegolnie niebezpiecznych) powinien odbywac sie poza miastem, poza tym kwestia halasu....

    • 26 7

    • ŚWIĘTA RACJA !!!

      I tego się trzymajmy !!!
      Pełna rozbudowa linii nr 201 wraz z elektryfikacją na całej długości, a następnie przesunięcie na nią zdecydowanej większości przewozów towarowych

      • 4 2

  • (3)

    Tym bardziej obecnie, gdzie na szlaku Gdańsk Wrzeszcz - Sopot pociągi, które korzystają z linii nr 202 jeżdżą po jednotorowym, dwukierunkowym szlaku.

    • 6 1

    • Bo matołek zlikwidował stację Gdańsk Oliwa (2)

      A roboty we Wrzeszczu i ich koniec to 2018 - 2020.
      W takim tempie jak teraz to się dzieje.

      • 4 1

      • Bo szlak... (1)

        ...o długości troche ponad 2 km jest całkowicie bez sensu.Koszty utrzymania przejścia trapezowego i nastawni dysponujacej wraz z obsługa nie sa uzasadnione ekonomicznie.Szlak Wrzeszcz-Sopot bedzie sobie liczył około 5km czyli tyle co nic....A przebudowa st.Wrzeszcz potrwa do połowy przyszłego roku

        • 2 0

        • Można było zrobić przejście rozjazdowe sterowane z Wrzeszcza?

          Korzystając z przebudowy E-65.
          A Oliwa i tak pozostanie bo jest trapez na SKM.

          • 0 0

  • Towarowym - stop. (6)

    Należy zabronić przejazdu pociągom towarowym między Gdańskiem i Gdynią, zwłaszcza tym przewożącym chemikalia , paliwo , kontenery (Bóg wie z czym ) i odpady radioaktywne ( tak , tak ). Wybuch paliwa czy chemikaliów np. w centrum Gdyni to tylko kwestia czasu !

    • 5 16

    • (1)

      Wystarczy aby Sopot zwany uzdrowiskiem wydał zakaz przejazdu pociągom towarowym przez swoje terytorium i już masz problem z głowy

      • 1 0

      • Chmmm. Zawsze dziwił mnie uzdrowiskowy status Sopotu.

        • 8 0

    • I samochodom przewożącym paliwo też...

      ...i dostawczakom do Biedronki (Allach wie z czym) też.

      • 10 2

    • (2)

      No i wtedy wyremontują linie Pruszcz?/Pszczółki? - Kolbudy - Żukowo

      • 2 0

      • Slesz (1)

        By to musieli zbudować od nowa, bo kręte to, że max 50 km/h, poza tym jeden tor i biegnie bardzo blisko zabudowań. No i przecina drogę krajową. A podobno remontując E-65 zlikwidowali w ogóle połączenie z 226 w Pruszczu.

        • 0 0

        • A toto nie jest rozebrane dalej za Pruszczem? Połączenie jest

          na krajowej tory też są, ale dalej... rozkradli. O.

          • 0 0

  • Dzisiejsi włodarze zauważyli dopiero to co widzieli już decydenci 80 lat temu. Budowa drugiego toru była ze względów finansowych odłożona w czasie, a na dodatek II WŚ zrobiła swoje. PKP po upadku komunizmu zdegradowało linię 201 do trasy godnej pożałowania likwidując ogrom stacji, mijanek szlakowych za co dziś cierpimy.

    • 11 0

  • Linia 201 do Bydgoszczy.... (2)

    ... od 20 lat tory zarastają zielskiem, infrastruktura kolejowa niszczeje, budynki dworców to ruina.... i teraz nagle komuś się przypomniało, że taka linia istnieje i że można by ją wykorzystać!

    Jakie to smutne... jakie to polskie... żal

    • 38 0

    • (1)

      Jak zarastają - jest połączenie Gdynia - Kościerzyna - dalej do Chojnic a z Chojnic do Gdyni. Pomiędzy Kościerzyną a Chojnicami nawet było remontowane jakiś czas temu. Problem - brak elektryfikacji.

      • 2 3

      • Kościerzyna- Chojnice to nie linia 201

        Zobacz jak wygląda trasa z Kościerzyny do Bydgoszczy... dramat pod każdym względem...

        • 8 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jan Zarębski

Działalność gospodarczą rozpoczął już na początku lat 80. Stworzył firmy takie jak Lonzę i Natę,...

Najczęściej czytane