• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaostrza się konflikt w DCT. Związki grożą strajkiem

Wioletta Kakowska-Mehring
1 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Sprawy podwyżek czy umów o pracę to jednak nie jedyny powód konfliktu w DCT. Chodzi też o związki zawodowe. Obecnie na terminalu pracuje ok. 500 osób. Do "Solidarności" należy 160 osób. Sprawy podwyżek czy umów o pracę to jednak nie jedyny powód konfliktu w DCT. Chodzi też o związki zawodowe. Obecnie na terminalu pracuje ok. 500 osób. Do "Solidarności" należy 160 osób.

Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" rozpoczęła procedurę wejścia w spór zbiorowy z pracodawcą, czyli DCT. Konflikt w terminalu kontenerowym trwa od wielu miesięcy i niestety, zaostrza się. Zaczęło się od akcji ulotkowych ponad rok temu. Teraz załoga nie wyklucza podjęcia akcji strajkowej.


Czy konflikt w DCT uda się rozwiązać poprzez dialog?


Zaczęło się w ubiegłym roku od akcji ulotkowych w okresach świątecznych. Pracownicy domagali się dodatków za pracę w święta "To nie fair, że w święta musimy rezygnować z czasu z rodziną, pracując bez żadnego dodatku do wynagrodzenia. Większość pracowników w Polsce i Europie otrzymuje takie dodatki. My w DCT zasługujemy na te same warunki pracy." - to fragment ulotki zatytułowanej "Święta? Dla kogo?" jakie rozdawano pod bramą zakładu. Ten problem po roku udało się uregulować. Postulatów było jednak więcej. Jak widać pozostałych nie udało się rozwiązać w drodze dialogu. W tle jak zwykle jest też konflikt na linii Związki - Zarząd.

O co walczy "Solidarność" w imieniu załogi? O podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego, zawarcie umów o pracę na czas nieokreślony oraz wypłacenie zaległych wynagrodzeń za wykonaną pracę zgodnie z zasadami obowiązującymi w firmie - to główne postulaty.

- DCT Gdańsk to największy i najszybciej rozwijający się terminal kontenerowy w Polsce. Trwa budowa drugiego nabrzeża, które podwoi możliwości przeładunkowe oraz zatrudnienie. Podpisana została umowa z 6 nowymi klientami - na początku sierpnia serwis oceaniczny aliansu armatorów G6 rozpocznie zawinięcia do DCT. Pracownicy z zadowoleniem przyjmują ekspansję portu jednak zwracają uwagę, iż w ślad za sukcesami firmy nie idzie jednak polepszenie warunków pracy i płacy pracowników. Wynagrodzenia pracowników DCT Gdańsk w okresie od czerwca 2007 do czerwca 2014, a więc na przestrzeni 7 lat wzrosły o około 7 proc. W tym czasie ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg danych GUS wzrosły o 19,2 proc - informuje Łukasz Kozłowski, przewodniczący KZ NSZZ "Solidarność" w DCT Gdańsk.

Zdaniem pracowników uregulowana powinna zostać również sprawa umów na czas określony.
- W firmie 240 pracowników zatrudnionych jest na podstawie wieloletnich umów o pracę na czas określony. Często są to pracownicy których staż pracy w DCT wynosi 3,4,5 a nawet 8 lat i wciąż zatrudniani są na podstawie kolejnych umów czasowych. Ciągła niepewność wynikająca z tej formy zatrudnienia powoduje u pracowników poczucie braku bezpieczeństwa zatrudnienia, staje się źródłem długotrwałego stresu, utrudnia stabilizację życiową - informuje Łukasz Kozłowski. - Ostatnim punktem sporu zbiorowego jest wypłata zaległych wynagrodzeń za pracę na sprzęcie na którym należy się wyższe wynagrodzenie. Kontrola Państwowej Inspekcja Pracy potwierdziła, iż DCT Gdańsk nie wypłaca wynagrodzeń za pracę na sprzęcie, na którym należy się wyższe wynagrodzenie - dodaje przewodniczący Kozłowski.

Co na to DCT? - To, czy mamy do czynienia ze sporem zbiorowym, czy nie, zostanie dopiero rozstrzygnięte. Nawet gdyby okazało się, że spór się zawiązał, DCT Gdańsk trudno odnieść się do niesprecyzowanych żądań wzrostu wynagrodzeń. Warto wspomnieć, że od momentu otwarcia DCT w 2007 r. do czerwca 2015 r. na przykład na stanowisku operatora sprzętu wynagrodzenie wzrosło średnio o 67,25 proc. Są to twarde dane, które DCT jest w stanie udokumentować - mówi Maciek Kwiatkowski, prezes zarządu DCT Gdańsk. - Kwestia charakteru umów także nie może być przedmiotem sporu zbiorowego, gdyż DCT Gdańsk postępuje zgodnie z przepisami prawa pracy i, co wykazały kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, nie narusza w żaden sposób Kodeksu Pracy w zakresie długości i jakości zawieranych umów. Ostatni punkt pisma "Solidarności" dotyczy wyrównania wynagrodzeń za pracę na sprzęcie, na którym pracownik powinien zarabiać więcej niż wynika to z jego umowy. Jest to kwestia indywidualna i związana z potrzebą szkolenia poszczególnych pracowników, nie może zatem być przedmiotem sporu zbiorowego, który powinien reprezentować interes wszystkich pracowników.

Według zarządu, atrakcyjność DCT jako pracodawcy obrazuje niska rotacja pracowników, która wynosi obecnie 2,43 proc. w skali roku. - Na jedno miejsce aplikuje do nas nawet 400 osób, co związane jest między innymi z ilością świadczeń pozapłacowych, w tym szerokich pakietów szkoleń czy dodatków w postaci karty paliwowej, świadczeń z zakresu ochrony zdrowia, które firma oferuje. W najbliższym czasie, w związku z inwestycją T2 rusza rekrutacja kolejnych kilkudziesięciu pracowników - dodaje prezes Kwiatkowski.

Sprawy podwyżek czy umów o pracę to jednak nie jedyny powód konfliktu. Chodzi też o związki zawodowe.

- W dniu 26 czerwca br pracodawca zwolnił z pracy trzy osoby: 2 członków Komisji Zakładowej oraz pracownika, który zwrócił się do PIP o kontrolę ws niewypłacania wynagrodzeń - informuje Łukasz Kozłowski.

Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku. Wówczas zwolnienia miały dotyczyć dwóch pracowników zaangażowanych w działalność związkową. Po interwencji udało się porozumieć i odstąpiono od zwolnień. Jak wynika z wyjaśnień DCT, zarówno w tamtej, jak i w tej sprawie powodem zwolnień miały być względy merytoryczne, a nie działalność związkowa. Związkowcy są jednak innego zdania. Związki zawodowe powołano w DCT w lipcu 2013 roku. Początkowo udawało się prowadzić konstruktywny dialog. Według związkowców rozmowy popsuło zatrudnienie przez DCT firmy, która - według związków - znana jest z tego, że ma zwalczać organizacje związkowe. Władze DCT twierdzą, że zadaniem firmy było jedynie przeprowadzenie ankiet dotyczących satysfakcji z pracy. Zarząd ma z kolei inny zarzut. Chodzi o kontakty "Solidarności" z  ITF (International Transport Workers' Federation), czyli Międzynarodową Federacją Transportowców. Organizacja ta próbowała agitować załogi kontenerowców wpływających do DCT. Władze spółki, nie zgodziły się na wejście związkowców na teren terminalu. W odwecie ITF napisało list do instytucji finansowej, która udziela pożyczki na sfinansowanie rozbudowy DCT, w którym podważa autorytet DCT jako pracodawcy, a to mogło zaszkodzić w udzieleniu kredytu - taka jest wersja władz terminalu. "Solidarność" nie wypiera się kontaktów z ITF. Twierdzi jednak, że są to działania jak najbardziej słuszne i związkowcy mają do nich prawo, aby bronić interesów pracowników.

Miejsca

Opinie (566) ponad 20 zablokowanych

  • (18)

    Wszystkich zwolnić. Nie chcą pracować to znajdzie się innych chętnych na ich miejsce.

    • 121 234

    • (8)

      I niech zwolnią matole wszystkich! Najlepiej na raz! A potem, niech d*pę ruszą zza biurek i niech sami pracują za takie pensje... Jak kowalski chce podwyżkę, albo nawet to co mu się należy, to krawaciarz zawsze znajdzie wytłumaczenie, a bo to bo tamto! Żenada...

      • 59 20

      • 500 pracowników (6)

        ponad 500 pracowników a tylko 160 w związku. ciekawe ilu tak naprawdę do niego nalezy i opłaca darmozjadów? 30? 40? według mnie to znaczy ze jest tam lepiej niż Pan z "S' pisze. nikt inny sie nie skarży....

        • 24 23

        • (5)

          Nie wiesz jak jest to nie wypowiadaj się

          • 21 13

          • opisał dokładnie jak sytuacja wygląda.

            • 12 10

          • (3)

            mylisz się. wiem jak rzecz wygląda. robota cięzka i owszem ale nikt cie wolami do niej nie zaciągał... nie podoba sie to wiesz co zrobic....

            • 26 12

            • (2)

              DALEJ, DAWAC, ZGADZAJMY SIE NA NIEWOLNICTWO.
              a dalej będziemy zarabiać w kazdej pracy grosze
              A nie lepiej powiedziec dość i zamiast skakać po pracach sprawić by dobrze zarabiało sie w aktualnej pracy ? Czemu w tym kraju sie nie opłaca ?
              Ktos mi to wytłumaczy?
              Wszędzie oszczędności BCT GCT DCT pewnie tez.
              Czemu ?
              Koszty sprzętu takie same jak w Norwegii Rosji i Niemczech, koszty paliwa zbliżone, stawki przeladunkowe podejrzewam ze każdy armator placi podobnie... KOSZT PRACOWNIKA kilka razy niższy ... I dalej sie nie opłaca robic terminali według prezesów.
              Sorrki za bledy pisze z tabletu.

              • 20 3

              • (1)

                Ba.. Oszczędności, w BCT wiatraki, od groma tego.
                W GCT jak się wjedzie cisgnikiem to stoi sie po kilka godzin bo nie mieszczą kontenerów w placu z przepchania, coraz więcej roboty a coraz większy kryzys

                • 16 0

              • I z komentarzy jeszcze dodam, anglik prowadził i bylo dobrze, polaczek wpadł i sie sypie, znowu ... Polak i sie nie opłaca.

                • 17 2

      • Za taką pensje Grecy by nie pracowali.

        • 9 1

    • (2)

      nikt cie o zdanie nie pyta więc morda kajdaniarzu

      • 9 33

      • (1)

        w takim tonie sie związki wypowiadają?

        • 21 14

        • dokładnie w takim samym niestety.....

          • 8 9

    • To nie Chiny, sam pracuj 12 godzin za miskę ryżu! A może za mało, może jednak 24 godziny?

      • 20 15

    • sam się zwolij,najlepiej z tego padołu.

      • 10 2

    • payac.

      • 2 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Gratulacje

      Widać że ty się już zwolniłeś. Z myślenia. Zyj zdrów!

      • 6 3

    • no własnie , zwolnic . Przecież po co pracownikowi szacunek i godne wynagrodzenie za prace. Ci nie chcą pracować jak niewolnicy do zwolnienia , a w końcu znajdą sie tacy co bedą pracowac za miske paszy.

      • 13 0

  • Walczyć o swoje Panowie. (19)

    W polsce mamy ciągły wzrost gospodarczy rok do roku. I rok do roku pensje od 5 lat się nie zmieniły. Zapytajcie się Prezesów ile mieszkań pod wynajem już kupili i ile dokupują rok do roku.

    • 219 50

    • Tak, mamy "wzrost" gospodarczy. (10)

      Przyspieszył on od momentu w którym dolicza się do niego to co niepoliczone i nielegalne: szarą strefę i prostytucję.

      • 16 13

      • rofl, co za puste słowa pustaka, i pustaków lajkujących :| (9)

        żuk - matole... co z tego, że jest wzrost gospodarczy? wiesz w ogóle matole co to znaczy?

        wiesz baranie kto zapłaci za podwyższenie ich pensji?
        oni budują statki
        te statki ktoś kupuje
        a ktoś inny nimi pływa / podróżuje / transportuje towary

        wiesz już, kto zapłaci za ich podwyżki kmieciu?!

        czy mam Ci to narysować w formie grafu?!

        co za baran....

        a tych frajerów co grożą strajkiem wypieprzyć w cholerę!
        mamy 13% bezrobocia.... znajdą się następni w ciągu tygodnia - możliwe, że znalezienie nowych ludzi potrwa znacznie krócej niż strajk, i jeszcze pewnie zgodzą się pracować za mniej - bo teraz nie pracują wcale...

        a barany co wylecą wyciągną wnioski - albo i nie... ich problem...
        tak samo jak wszyscy inni kombinatorzy-związkowcy z innych branży, jak o tym usłyszą.... momentalnie się zrobi porządek... nie będzie np. strajków pielęgniarek....

        ma g*wnIANĄ prace, to g*wnIANE zarobki... proste...

        "walczyć o swoje panowie" - jakie kuźwa swoje baranie?! 3/4 osób dało łapkę w górę, znaczy 75% ludzi to IMBECYLE którzy nie rozumieją, że to ONI zapłacą za te podwyżki w cenie biletów, lub przesyłek.... lub innych usług świadczonych na statkach.... matoły...

        • 5 13

        • ... (1)

          Widzisz barania łąko nawet nie wiesz co to za zakład pracy i na czym ta praca polega. Tam się żadnych statków nie buduję. Więc mój drogi troszeczkę wiedzy a później krytykuj. A takie inwektywy schowaj do kieszeni bo słoma z butów Ci wystaje.

          • 10 2

          • nieważne jaka praca, jesli tam pracują, to pierwotnie zgodzili się na takie warunki...
            nie ważne NA CZYM polega praca... nie ważne CO robią...
            nie ważne, czy budują statki, drogi, projektują, czy C O K O L W I E K innego :)

            póki tego nie zrozumiesz, nie podejmę dyskusji.... bo nie mam z kim...

            • 2 7

        • az mnie reka swedzi zeby Ci przy...! (3)

          za te Twoje wypociny.
          wg Ciebie to najlepiej zgadzac sie na wszystko co Ci pracodawca oferuje i nie podskakiwac, chocby to miala być micha ryzu dziennie jako forma wynagrodzenia. i wg Ciebie jak cos nie pasuje to najlepiej sie zwolnic i pojsc pracowac gdzie indziej, bo gdzie indziej to na pewno czekaja na pracownika góry złota??? jak wszyscy bedziemy siedziec cicho i sie nie wychylac to nigdzie nie bedzie dobrze i beda z Nas doić ile wlezie. a my jak te potulne baranki bedziemy siedziec cicho i robic wszystko co Nam każą. Widać ze jestes po stronie pracodawców lub jednym z nich i chcesz jak najszybciej osiagnąć zysk jak najmniejszym kosztem, za to kosztem pracownika (człowieka, który też chce godnie żyć tak samo jak i TY)bo przecież maszynie nie powiesz zeby mniej ropy spalała albo żeby szybciej pracowała więc tylko pozostaje Ci ograniczać koszta na pracowniku.
          a Tak na marginesie: DCT bez problemu stać na to żeby więcej płacić pracownikom. Stawki tylko trochę niższe niż na zachodzie (za obsługę na terminalu) a pracownik tam pracujący zarabia 4razy więcej niż w PL i tam się opłaca pracować, a w Polsce oszczędza się czterokrotnie na pracowniku a zarząd powie ze i tak ledwo co się opłaca, i to jeszcze przy założeniu że jak sądze podatków też pewnie nie płacą, bo po co???

          • 8 3

          • (2)

            "wg ciebie to najlepiej zgadzac sie na wszystko co ci pracodawca" - roflmao, od tego jest rozmowa kwalifikacyjna... Ew rozmowa kwartana/roczna czy jakakolwiek inna...

            "wg ciebie jak cos nie pasuje to najlepiej sie zwolnic i pojsc pracowac gdzie indziej" - dokładnie tak... Specjalistów wszędzie szukają.... A jeśli specjalistą nie jesteś, to nie podskakuj

            "jak wszyscy bedziemy siedziec cicho i sie nie wychylac to nigdzie nie bedzie dobrze" - nie rozumiesz, barani łbie, że jeśli oni dostaną podwyżkę, to ty za to zapłacisz?

            "widać ze jestes po stronie pracodawców" - oczywiście, że tak, chociaż pracodawcą nie jestem... Ale znam troszkę więcej niż podstawy ekonomii, ty natomiast nie... Dlatego to mója ostatnia wypowiedź w tym temacie...

            "chcesz jak najszybciej osiagnąć zysk jak najmniejszym kosztem, za to kosztem pracownika" - co za bzdura :d ahahaha! Ty baranie dobry pracownik jest na wagę złota... Dobry pracownik wie ile powinien zarabiać.. I nie da sobie wmówić mniej... Problem jest taki, że dobrych, naprawdę dobrych pracowników prawie nie ma... Nie masz pojęcia ile zarabiają twoi koledzy :) część pewnie więcej, część pewnie mniej ;) dlatego nie rozmawia się o zarobkach... Dostajesz tyle, ile wynegocjowałeś.... Tyle, ile jesteś wart... Tyle, ile jest w stanie zapłacić pracodawca za twoją pracę...

            "podatków też pewnie nie płacą" - hahahaha znowu błysnąłeś :d pokaż mi jedną firmę która nie płaci podatków - zgodnie z polskim prawem - która nie płaci zusów i innych opłat pracownnikom ;) pokaż mi jedną taką firmę w polsce :d co za ćwok wierzący w mainstreamową propagandę....

            "a pracownik tam pracujący zarabia 4razy więcej niż w pl" - oczywiście, że tak, bo 1euro to 4zł... Nie umiesz liczyć?! Bmw kosztuje 75 000euro, czyli 300 000zł, czyli na zachodzie bmw kupisz 4x szybciej niż u nas... (tak samo dom, mieszkanie, inne samochody, komputery, całą elektronikę, w tym pralki, lodówki, praktycznie wszystko....) to nie wina pracodawców....

            nie umiecie liczyć?!

            1euro ~= 4zł :)

            za cały sprzęt i większość materiałów budowlanych płacisz cenę w euro w przeliczeniu na zł :)))

            więc odkładając kasę na cokolwiek - w polsce czekasz na to cztery razy dłużej.... Nie dlatego, że ci pracodawca mało płaci, tylko dlatego, że polska ma góanianą walutę :)

            • 2 5

            • Jeśli oni dostaną podwyżki to my za to zapłacimy? Tzn w jaki sposób? Zdajesz sobie sprawę z tego ze DCT to nie spółka skarbu państwa, a prywatne przedsięwzięcie? Pieniędzy jest Wystarczająco do podziału. Podwyżki nie muszą oznaczać zwiększenia cen towarówjajakie są tam przeladowywane. Mogę się wręcz o to założyć.

              • 3 0

            • podpisuj się zawsze tak samo

              jesteś moim nowym ulubieńcem forum 3m, takich napinek dawno nie czytałem, mam nadzieję że nie puściłeś bączka tworząc Twoje dzieła z cytatami i wogóle. Widzę, że o rynku pracy nie masz zielonego pojęcia, ale pewnie jako świeży absolwent jakiegoś kierunku o specjaności HR masz głowę wyrytą pierdołami i teoriami które nie mają nic wspólnego z praktyką. W takim terminalu jak DCT nie musza strajkować wszyscy pracownicy, wystarczy że suwnicowi nie przyjda do pracy i wszystko leży. Wydaje ci się że ot tak znajdziesz nowych na ich miejsce? Szybciej znajdziesz 50 managerów po studiach w mcdonaldzie, bo doświadczonego pracownika po zawdówce w tak wąskiej branży znaleźć dużo trudniej.

              • 2 1

        • Aradash nie idż tyle napisałeś a same głupie rzeczy.

          Aradsh nie idź tą drogą słuchaj i czytaj a na razie cicho sza. Ja nic nikomu nie powiem. trzymaj się

          • 1 0

        • Do ekonomisty :-D

          Co Ty bredzisz kolego ?Jeżeli stawki przeładunkowe są porównywalne do stawek z Hamburga czy innych europejskich portów a pensje pracowników 3-5 z niższe to kto ma do tego dopłacać ?Nikt !Zmniejsza się dochody firmy o kwotę przeznaczona na wynagrodzenia czy podwyżki .W tym wypadku ,przy takich obrotach to raczej nieodczuwalna różnica ale na pewno zmienia założenia budżetowe zakładu .Twoja teoria mogłaby się sprawdzić tylko w sytuacji ,kiedy za podwyzkami poszlyby zmiany taryf przeładunkowych a to nie jest konieczne (Patrz początek posta)I to tyle .Pozdrawiam

          • 4 1

        • Za dużo w tym papki z TV.

          Po pierwsze, mniejsze koszty produkcji (np mniejsze zarobki pracowników) to dodatkowy zysk dla właściciela a nie powód do obniżania cen.

          Ceny usług takiego portu oraz ceny jego eksploatacji są identyczne jak na zachodzie. Ale pracownicy w Polsce mają czterokrotnie mniejsze pensje. Gdzie podziała się różnica ? - w kieszeni właściciela firmy.

          Po drugie, praca generuje dobro, które w sprawiedliwym układzie ma być dzielone uczciwie między tych co je wytworzyli. Jeśli czegoś takiego nie ma to masz Chiny i pracę za miskę ryżu. Śmietankę spija wtedy pan takich niewolników.

          • 2 1

    • Więcej dofinansowań dać DCTowi, takie miejsca pracy tworzą za unijna kasę

      • 6 3

    • Nie chcialo sie... (6)

      Nie chcialo sie teczki za mlodu dzwigac to teraz dzwigaj lopate... tak mi rodzice mowili... i cos w tym jest! Nie plakac tylko uczyc sie, ksztalcic, podnosic kwalifikacje i tez sobie kupicie mieszkanie! Za darmo nikt Wam nic nie da...

      • 7 19

      • nie-leń (2)

        nie-leń ale jeleń i dureń,,wyuczony"

        • 5 4

        • hczekalem na taki komentarz (1)

          Wracaj do łopaty chłopku roztropku! Ewentualnie wypij piwko, wydrzyj gębę na kobietę, załóż skarpety i sandały i haj lajf!

          • 2 8

          • haj lajf wracaj z urlopu grubasie :D

            mudżahedinie ty

            • 0 1

      • Masz rację że za odpowiedznie kwalifikacje należy się odpowiednia zapłata.

        Nikt tu nie żąda tego aby pracownicy kupowali sobie mieszkania. Prezes niech ma mieszkania domy itp, ale pracownik niecha ma godną pensje. Chyba nie chodzi o to żeby wszyscy z tego kraju wyjechali. Nie wiem czy byłeś kiedyś w krajach cywilizowanych ,ale z tego co piszesz wydaje mie się że tylko mieszkania kupujesz i chodzisz na plaże do sopotu co najwyżej. Pojedż do włoch lub innego kraju zachodniego na plaże i tam zobaczysz że całe społeczeństwo jest zamożne i bogaci się cały kraj. Ale też są kraje takie jak Polska, Ukraina,Rosja itp gdzie tylko cząstka się bogaci.Nie idż tą drogą Ludwiku i Sabo.

        • 6 1

      • w DCT jak robisz studia i idziesz po urlop do kadr to słyszysz: "na pana stanowisku nie jest potrzebne takie wykształcenie" to jak się rozwijać? aż ręce opadają i to mówi kobieta z może lic.

        • 8 2

      • w odróznieniu do Ciebie

        Ci ludzie już pracowali i coś już wnosili do tego życia kiedy TY dzwigałeś jeszcze teczuszki i żyłeś jak pasożyt na czyjść rachunek (zapewne rodziców) więc nie bądź taki głupio mądry, bo jakby wszyscy byli tacy wyuczeni i wykształceni to nie byłoby komu pracować, tylko sami kierownicy. Ale Twój wzrok i Twoja mądra wyuczona, wykształcona głowa już widać nie sięga poza czubek Twojego zadartego noska

        • 7 1

  • Gnać tych związkowych pasożytów. (5)

    Wszędzie więcej związkowców z umową stałą niż pracowników.

    • 138 131

    • (1)

      a ty co synalek prezesa czy dyrektora?

      • 26 22

      • Ja młody duda jestem

        • 9 7

    • (1)

      Ciebie wygnać na niewolniczą prace może co ? Solidarność to jedyna organizacja która chce pomóc ludziom których na to nie stać albo są tak zastraszeni , że się po prostu PANICZNIE BOJĄ PRACODAWCY.

      • 12 10

      • Zapytaj tego z solidarności ,czy ma umowę stałą i ile zarabia

        Dowiesz się czego się boi

        • 7 4

    • Poddać się ...

      Najlepiej się poddać .... dawać wykorzystywać jak niewolnicy.... 5 dni w tygodniu robić społecznie na rzecz firmy i prosić pracodawcę by nie płacił za ten okres pensji..... brawo

      • 5 3

  • Dlaczego nie znajda lepszej pracy? (9)

    Ja tego nie rozumiem jak widzę, że pracodawca nie jest ok a praca do bani to szukam nowej lepszej.

    • 106 74

    • Z kraju też byś uciekał, czy czas coś zmienić w tym nienormalnym systemie?

      • 23 13

    • (1)

      no ok a ja naprzyklad bardzo lubię tam pracowac i uwazam ze jeżeli tylko pracodawca otworzy oczy i przestanie traktować pracowników za zło koniecznie to będzie to jedno z ciekawszych miejsc pracy w Polsce

      • 22 3

      • baranie

        to się chyba nie doczekasz.

        • 1 13

    • To nie jest wyjście, jeśli pracodawcy bezkarnie łamią prawo i maja na to przyzwolenie to niestety będzie się rozprzestrzeniało po innych zakładach. Bo dlaczego nie? Inni pracodawcy będą z tego korzystać, dlatego nie wolno na to pozwalać. Jesteśmy ludźmi a nie robotami.

      • 13 4

    • (2)

      ja Ci powiem dlaczego, bo oni 0 słownie zero w innym języku potrafią się porozumiec a dodatkowo wiedzą, że za granica za takie pajacowanie już dawno by skończyli za bramą firmy

      • 8 9

      • (1)

        Za granicą za taką pensje nikt by tej bramy nie przekraczał...

        • 8 5

        • no pewnie że nie, bo tam zamiast PLN miałbyś EUR, ale nadal operator STS zarabiałby pensję rozpoczynającą się od 4...

          • 8 1

    • to tak możesz szukać w nieskończonośc

      • 0 0

    • gadasz jak twój były prezydent komoruski

      zmień pracę, weź kredyt; albo jak doradza jego małżonka, wyjazd za granicę to tez jakaś alternatywa. W takich dużych firmach powinno być jak w lufthansie, jak strajkują piloci to wszyscy, i ci zadowoleni i ci nie, bo wiedzą że firma nie pozwoli sobie na straty Swoich pracowników i jest jedność i strajk kończy się szybko, piloci dostają to czego chcieli.

      • 2 1

  • No nieźle. (6)

    Pamiętam strajk w BCT i przekierowane statki z Gdyni do DCT. Kocioł był wtedy straszny. Sytuacja mogłaby się odwrócić, ale statków Maerska do Gdyni 'upchać' się niestety nie da...

    • 80 4

    • feliks (2)

      za 2 lata jak tylko skończą pogłębiać kanał w Gdyni będą mogły wracać

      • 6 17

      • bez tytułu

        niestety nadal bedzie za płytko

        • 13 2

      • Nie ta liga kolego, nie ta liga...

        • 1 2

    • DCT 2007

      też pamiętam tamten strajk,.. stałem w kolejce od 22 do 6 rano dwa dni pod rząd i budziłem chłopaków żeby podjeżdżali,,..
      to były czasy,...:-)

      • 0 1

    • A pamiętasz ,kto wtedy w bct był przewodniczacym solidarności ?

      Ten co pierwszy wziął kaskę i spier..........ł

      • 1 0

    • już niedługo

      już niedługo się da

      • 1 1

  • Jak to jest, prezesi zarabiają zawsze więcej, ale dlaczego nie jest to 5-10 razy przeciętnej pensji Kowalskiego tylko 30 później nie ma kasy dla ludzi.

    • 80 21

  • Norma (3)

    Jakoś mnie to nie dziwi, przecież Szydło była u Dudy więc przed wyborami związki będą mieszać.

    • 50 52

    • to kara (1)

      za obżarstwo pychę i cudzołóstwo

      • 12 6

      • a ty Biskup ze tyle ośmiorniczek wyżerasz??

        • 2 2

    • walczymy dwa lata wiec opinia nie trafiona

      • 3 3

  • A ile DCT kosztuje utrzymanie związkowców? (3)

    Czy może utrzymują się sami ze składek członkowskich...

    • 72 27

    • Myślę że mniej niż jeden kierownik od rzeczy niepotrzebnych w DCT

      • 29 10

    • zero

      zero

      • 12 4

    • A ile DCT kosztuje utrzymanie związkowców?

      A z czego się niby utrzymuja?
      Co myślisz, ze maja dotację?
      Dla Twojej wiadomości, utrzymuja sie ze swoich składek, nie tak jak partie polityczne.

      • 2 8

  • Nie dla Związków zawodowych. (17)

    Proszę o napisanie ile zarabiają związki.

    • 88 68

    • (6)

      Też jestem za pełną jawnością. Dowiedzmy się ile zarabiają prezesi, administracja a nawet sprzątaczka. Transparentność przede wszystkim.

      • 31 3

      • ...transparentność przede wszystkim... (4)

        To jest firma prywatna a nie publiczna więc pisz na Berdyczów. Natomiast pensje związkowców powinny być jak najbardziej jawne, podobnie jak są jawne pensje polityków.

        • 21 2

        • (1)

          jaka to prywatna firma?
          ... bredzisz kolego :/

          • 1 6

          • DCT jest firmą zagraniczną z Australijskim pakietem :)

            wysil się na szukanie

            • 2 0

        • Związki są częścią tej prywatnej firmy tak samo jak prezes. Wszyscy to wszyscy. Jak się jedni i drudzy nie mają czego wstydzić to skąd ten strach przed jawnością.

          • 0 3

        • wszyscy "działAcze" związkowi robią to ZA DARMO

          Osoby działąjące w związkac zawodowych DCT, nie otrzymują za to ani grosza wynagrodzenia.

          • 6 1

      • nikt Ci prawdy nie powie

        a jeśli już nawet doszłoby do tego to i tak co inne pokażą Ci na papierze a co inne wezmą pod stołem

        • 2 0

    • Dziwią mnie te komentarze osób sprzeciwiających się strajkowi (3)

      Przecież w tym przypadku związki chcą NORMALNOŚCI a nie gruszek na wierzbie. Normalnej umowy o pracę (nawet jak Zarząd twierdzi, że nie łamie przepisów, to z całą pewnością nie jest fair wobec osób które przepracowały 8 lat na umowach cywilno-prawnych), podwyżki wynagrodzeń jeżeli idą za nią wyniki firmy - co to, prezesik wypłaci sobie tłustą nagrodę za wzrost przeładunków a suwnicowy który fizycznie te ładunki przewala to nic nie dostanie?

      Lemingi tak jadą na związki, ale prawda jest taka, że prezesiki i tłuste misie, jak ich się nie przyciśnie prawem, strajkiem albo wyrokiem, to najlepiej zatrudniłyby niewolników za miskę szcz*wiu. Taki to oto mamy krwiożerczy kapitalizm.

      I nie pitolcie o tym, że można wyjechać albo znaleźć pracę, bo jednak to tutaj mamy rodziny, być może mieszkania, to tutaj dzieci chodzą do szkoły i to tutaj jest nasz kraj. Do znalezienia innej pracy też trzeba się przekwalifikować.

      • 62 14

      • Jeden normalny komentarz.

        Każdy kij ma dwa końce. Zarząd zawsze chce wypracować najlepsze wyniki nawet kosztem pracowników a pracownicy chcą docenienia ich pracy bo samymi słupkami z raportów dzieci nie nakarmią i na wakacje nie pojadą.

        • 33 1

      • krótkowzroczność (1)

        Taka krótkowzroczność w PL mnie bardzo dziwi, tym bardziej że ludzie zarządzający dużymi zakładami są to osoby z wyższym wykształceniem więc na ekonomii się znają i w świecie byli to dlaczego tutaj wprowadzają inne zasady? Jeżeli ja coś produkuję lub świadczę usługi i płacę mało moim pracownikom, to oni kupią mało dóbr firmy B. Firma B mając małe przychody zapłaci mniej swoim ludziom, którzy w konsekwencji kupią mniej u mnie !!! Każdy pracownik jest jednocześnie konsumentem, jak słyszę że największym kosztem w zakładzie są pracownicy to mnie trzęsie, kto ma kupować dobra i usługi jak nikogo nie będzie stać, ufoludki? Jeszcze trochę zbiedniejemy i kontenery przestaną wpływać bo nie będzie nas stać nawet na chińskie produkty.

        • 5 1

        • z całym szacunkiem dla Ciebie Joanna

          ale Ci wykształceni to się tak ''znają'' żę hoho!!
          tak jak słusznie zauważyłaś kieruje nimi tylko krótkowzroczność i chciwość.

          • 2 0

    • pełna jawność (1)

      Popieram pełną jawność wynagrodzeń i sprawozdań podatkowych obywateli - wtedy nie będziemy tracić czasu na dociekanie kto ile dostaje, każdy obywatel będzie sobie mógł sprawdzić kogo będzie chciał jeśli poczuje taka potrzebę. Tak jak w Norwegii. Jest to oczywiste i naturalne. Ludzie nie męczą się tam dociekaniami a ile zarabiają związkowcy, a ile zarabiają prezesi. Wiadomo że prezes musi zarabiać więcej niż kierownik itd. Dorzućmy do tego procentowy wymiar kar za np. wykroczenia w ruchu drogowym - w myśl zasady że kara jest po to aby zmusić do myślenia, a więc musi być odczuwalna. Dla jednego to będzie 400 a dla innego 14 000. To taki krok do budowania zaufania społecznego.

      • 18 8

      • I tylko czekać aż ktoś zapuka do dzwi

        i zacznie zbierać haracze.

        • 6 4

    • Jak to ile? Tyle ile wszyscy, maja to na umowie i pracują normalnie wykonując wszystkie obowiązki, oczywiście nie mówimy tu o umowach kierowników. Ktoś tu się z Marsa urwał!

      • 5 2

    • wszystkie zwiazki na powazki

      wolnosc wlasnosc sprawiedliwosc

      • 3 11

    • ... (1)

      Związki nie zarabiaja, najwyzej moga zarabiac zwiazkowcy ;P
      Sa pracownikami, wiec tak samo jak inni pracownicy powinni zarabiac, ale z rególy zarabiaja mniej, bo sa przez pracodawców niszczeni niestety :(

      • 3 6

      • Pokaż mi związkowca lub szefostwo związków, którzy zarabiają mniej od innych pracowników.

        • 1 2

  • Zapraszam do mediacji. (1)

    • 11 15

    • To

      jest ten polski dziki kapitalizm , wykorzystać pracowników do maksimum a prezesi od niczego zarabiają krocie !!!

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane