• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zasady wypłacania premii powinny być jasne

1 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pracownikom oprócz wynagrodzenia zasadniczego mogą być przyznawane premie albo nagrody. Otrzymanie nagrody zależy od dobrej woli pracodawcy, natomiast zasady otrzymywania premii powinny być z góry określone szczegółowymi warunkami przez pracodawcę. Pracownikom oprócz wynagrodzenia zasadniczego mogą być przyznawane premie albo nagrody. Otrzymanie nagrody zależy od dobrej woli pracodawcy, natomiast zasady otrzymywania premii powinny być z góry określone szczegółowymi warunkami przez pracodawcę.

Pracodawca może swobodnie określić warunki premiowania pracowników, jeśli tylko nie będą one sprzeczne z prawem. W praktyce dopuszcza się możliwość wprowadzania nowych reguł wynagradzania w trakcie trwania umowy. Jeśli takie zarządzenie jest korzystne dla pracownika - wchodzi ono w życie automatycznie, jeśli jest niekorzystne - pracodawca powinien zawrzeć z pracownikiem odpowiednie porozumienie.



Pracuję na umowie o pracę na czas nieokreślony na cały etat. Zgodnie z umową powinienem dostawać wynagrodzenie zasadnicze plus premię uznaniową. W rzeczywistości dostajemy premię, którą mamy sprecyzowaną przez zarządzenia, które były przesłane drogą mailową od właściciela firmy. Na premie składają się: część za wykonanie określonych ofert, wizyt u klientów, wykonanie planu oraz prowizja od sprzedaży. Ostatnio ustalono nowe zarządzenie, mówiące o tym, że jak klient opóźni się daną liczbę dni po terminie zapłaty za fakturę, to prowizja już nam nie przysługuje, mimo że klient reguluje po czasie fakturę. Pracodawca uważa, że jest to koszt obsługi przeterminowanych faktur. Mam pytanie: czy jest to zgodne z prawem, czy taki typ umowy jest prawidłowy? Czy takie zarządzenia w świetle prawa pracy są możliwe? - pyta nasz czytelnik.
Andrzej Fortuna, radca prawny. Andrzej Fortuna, radca prawny.

Na pytanie odpowiada Andrzej Fortuna - radca prawny z kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.

Czy w swojej pracy możesz liczyć na dodatkową premię przyznawaną do stałego wynagrodzenia?


Ustalenie składników wynagrodzenia pracowników, co do zasady należy do kompetencji pracodawcy. Pracownikom mogą być przyznawane, obok wynagrodzenia zasadniczego, premie albo nagrody. Nagroda ma charakter świadczenia uznaniowego. Przyznanie nagrody pracownikowi zależy od dobrej woli pracodawcy, co oznacza, że pracownik nie ma możliwości domagać się uzyskania takiego świadczenia.
Zupełnie inaczej ukształtowana jest premia. Pracodawca przewidując możliwość udzielenia premii, winien określić szczegółowe warunki, po spełnieniu których pracownik nabędzie prawo do premii. Samo spełnienie określonych przez pracodawcę warunków upoważnia pracownika do wystąpienia z żądaniem wypłaty premii. Warunki uzyskania premii mogą być pozytywne - pracownik musi spełnić jakieś kryterium, żeby premię uzyskać oraz negatywne - spełnienie określonej przesłanki powoduje brak prawa do premii.
Należy zwrócić uwagę na powyższe rozróżnienie pojęciowe - pomimo że ustawodawca wyraźnie odróżnia premie od nagród, to w praktyce oba rodzaje składników wynagrodzenia nazywane są premiami.

W niniejszej sprawie ewidentnie mamy do czynienia z premią, a nie z nagrodą. Wskazuje na to dokładne określenie przez pracodawcę wymogów o charakterze obiektywnym, których spełnienie uprawnia pracownika do żądania wypłaty premii.

Co do zasady, pracodawca może swobodnie określić warunki premiowania pracowników, jeżeli tylko nie będą one sprzeczne z obowiązującym prawem. Istnieje szereg orzeczeń Sądu Najwyższego, które dopuszczają ustalenie premii w oparciu o czynniki niezależne wprost od działań konkretnego pracownika - w szczególności odnosi się to do przyznawania prawa do premii w sytuacji, gdy pracodawca osiągnie pewien poziom zysku. Niemniej, w niniejszej sprawie mamy do czynienia z odmienną sytuacją. Jakkolwiek na zysk pracują de facto wszyscy pracownicy, a ma on wpływ na poziom środków finansowych pracodawcy, to już chwila opłacenia przez kontrahenta faktury leży poza możliwością oddziaływania pracownika innego przedsiębiorstwa, natomiast opóźnienie się kilka dni z zapłatą często nie ma realnego przełożenia na wypłacalność wierzyciela. Stąd też, w mojej ocenie, zgodność z prawem takiego ukształtowania zasad premiowania może budzić wątpliwości. Wydaje się w szczególności, że tego rodzaju zasada może naruszać art. 117 § 2 Kodeksu pracy, który stanowi, że "Pracownik nie ponosi ryzyka związanego z działalnością pracodawcy".

Uważam zatem, że wspomniany sposób premiowania można kwestionować. Niemniej, sprawa nie jest jednoznaczna, decydujące w tym zakresie mogą być szczególne jej okoliczności - w szczególności ukształtowanie obowiązków danego pracownika.

W niniejszej sprawie jednak zasadnicze wątpliwości budzi sposób wprowadzenia nowych zasad premiowania. Co prawda, w praktyce dopuszcza się możliwość wprowadzania nowych reguł wynagradzania w formie zarządzenia - a jeśli nowe zarządzenie jest korzystne dla pracownika - wchodzi ono w życie automatycznie. Jednakże jeśli zarządzenie reguluje zasady premiowania w sposób mniej korzystny niż dotychczas - nie może ono być od razu wiążące dla pracownika. W tym zakresie obowiązują ogólne reguły prawa pracy - zatem jeśli pracodawca chce pogorszyć warunki płacowe pracownika - winien zawrzeć z pracownikiem porozumienie o zmianę umowy o pracę albo wypowiedzieć warunki wynagradzania (tzw. wypowiedzenie zmieniające) - z zachowaniem obowiązujących pracownika okresów wypowiedzenia.

Zgodnie z art. 42 § 2 k.p. wypowiedzenie warunków pracy lub płacy uważa się za dokonane, jeżeli pracownikowi zaproponowano na piśmie nowe warunki. Natomiast zgodnie z art. 42 § 3 k.p. w razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych warunków pracy lub płacy, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia. Jeżeli pracownik przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków, uważa się, że wyraził zgodę na te warunki; pismo pracodawcy wypowiadające warunki pracy lub płacy powinno zawierać pouczenie w tej sprawie. W razie braku takiego pouczenia, pracownik może do końca okresu wypowiedzenia złożyć oświadczenie o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków. Niemniej, nowe warunki zatrudnienia wchodzą w życie dopiero po upływie okresu wypowiedzenia obowiązującego pracownika.

Wypowiedzenie zmieniające pracownik może zaskarżyć do sądu (w terminie 7-dniowym, w razie uchybienia terminowi można wnioskować o jego przywrócenie - choćby z odwołaniem do braku pouczenia ze strony pracodawcy). Sąd będzie badał tu zarówno dochowanie wymogów formalnych jak i merytoryczną zasadność wypowiedzenia zmieniającego.

Należy zatem rozważyć, czy w niniejszej sprawie - poprzez przesłanie wiadomości e-mail z nowym zarządzeniem (zakładam, że nie użyto bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu, który zrównuje formę elektroniczną z formą pisemną) - doszło do wypowiedzenia zmieniającego warunki pracy pracowników.

Samo niedochowanie formy pisemnej nie wpływa zasadniczo na skuteczność wypowiedzenia, aczkolwiek jest samodzielną podstawą zaskarżenia decyzji pracodawcy do sądu pracy. Przede wszystkim jednak istotna tu będzie ocena sposobu sformułowania oświadczenia woli przez pracodawcę.

Zgodnie bowiem z wyrokiem Sądu Najwyższego z 7 stycznia 1997 r., sygn. akt I PKN 51/96, "oświadczenie woli pracodawcy określające nowe zasady wynagradzania pracownika nie jest wypowiedzeniem zmieniającym, jeżeli nie zawiera oświadczenia o wypowiedzeniu dotychczasowych warunków umowy o pracę i propozycji ich zmiany (art. 42 § 1 k.p.). Jeżeli bowiem nie ma tych dwóch elementów, to czynność pracodawcy, który oświadcza pracownikom, że będą inaczej wynagradzani, może być jedynie traktowana jako propozycja zmiany umów o pracę w drodze porozumienia stron. Nie można w tym przypadku jednoznacznie twierdzić, że jeżeli pracownicy nie protestują przeciwko tej propozycji, to znaczy, że ją przyjmują. Przyjęcie tej propozycji może nastąpić w sposób konkludentny, jeżeli z zachowania pracownika wynika taki zamiar. Należy przy tym wyraźnie podkreślić, iż decydujące znaczenie ma zachowanie tego pracownika w niezbyt odległym czasie po otrzymaniu informacji o nowych zasadach wynagradzania".

Jeśli zatem w omawianej sprawie z wiadomości pracodawcy nie wynika wprost - skierowane do każdego pracownika odrębnie - oświadczenie o wypowiedzeniu jego dotychczasowych warunków zatrudnienia, to uznać należałoby, iż taka wiadomość zawiera jedynie ofertę zawarcia porozumienia z pracownikiem. W takiej sytuacji można przyjąć, że wypowiedzenie zmieniające w ogóle nie zostało dokonane i - nawet po upływie okresu wypowiedzenia - nowe warunki premiowania nie wejdą w życie. W kontekście jednak przywołanej przez Sąd Najwyższy konieczności dokonywania oceny późniejszego zachowania się pracownika - istotne może być wyraźne zakwestionowanie wprowadzonego zarządzenia, a przede wszystkim - wypłaconej w kolejnym okresie pomniejszonej według nowych zasad premii. Jeśli natomiast z wiadomości pracodawcy wynika wyraźna wola zmiany warunków zatrudnienia - celem zakwestionowania nowych reguł premiowania - czynność pracodawcy należy zaskarżyć do sądu pracy, powołując się zarówno na brak wymaganej formy pisemnej, jak i na merytoryczną niezasadność ukształtowania sposobu premiowania w podany przez pracodawcę sposób.

Nadmieniam jednak, że sprawa w istocie jest wysoce skomplikowana i niejednoznaczna, wymaga zatem pogłębionej analizy w oparciu o dokumenty. Na podstawie ogólnikowych informacji nie sposób przewidzieć ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pracy.
Kancelaria Radcy Prawnego Fortuna

Miejsca

Opinie (35) 1 zablokowana

  • Premia??? (3)

    A co to takiego?

    • 36 2

    • Re: Premia ???

      coś takiego co szef obiecuje a pózniej nie wywiazuje się z obietnicy .

      • 28 2

    • Autor miał chyba na myśli górników i ich układy zbiorowe

      • 2 0

    • to co wyplaca sobie twoj szed ekstra

      xx

      • 2 0

  • Zapytaj górników! Sprawdź "budżetówkę". (2)

    Prywatne firmy robią wszystko żeby nie wypłacać premii, a większość na własnej działalności - nie dotyczy.

    • 22 1

    • Pensji górnika urzędnik nie zobaczy przez pół roku (1)

      Zatrudnij się w budżetówce - to wtedy dostaniesz taką "premię". Obyś tylko się nie rozczarował i premią i pensją. W urzędach premie są uznaniowe i nie zawsze je dostajesz bo to wola kierownika albo brak funduszy. W urzędach na wszystko muszą znaleźć się pieniądze tylko nie dla pracowników, którzy zawsze są na szarym końcu łańcucha i mają od wieków zamrażane pensje .

      • 11 5

      • byłem, pracowałem, na szeregowym stanowisku

        pensje są niższe niż w prywatnym sektorze, z tym że w prywatnym sektorze się za-pier-**-**. A w urzędzie kawka, herbatka pudelek...

        wniosek: jaka praca taka płaca

        • 7 5

  • Premia to taka metoda prania pieniędzy.

    Przez prezesów i ich nadzorców.

    • 23 0

  • Premia uznaniowa

    To jest mistrzostwo świata :)

    • 41 0

  • (5)

    Przepisy swoje a życie swoje. Mi płacą premie jak nie ma na mnie skarg a bydło skarży o byle g.. No na potęgę. Dziękuję drodzy pasażerowie.

    • 15 8

    • i bardzo dobrze, że

      Ci nie dają premii. Z takim podejściem do pasażerów powinieneś wozem drabiniastym słomę wozić.

      • 10 11

    • Jeden z wielu, motorniczy - cham (2)

      Po paru skargach, powinni na zbity pysk wyrzucać, to byłaby szansa, że
      po jakimś czasie wyplenili by prymityw z komunikacji miejskiej.

      • 4 2

      • Radziłbym zacząć od siebie ten proces wychowawczy.

        • 0 2

      • Ty się ogarnij kobieto

        • 1 2

    • Nie widzisz, że jesteś takim samym problemem, jak Twoi pasażerowie?

      Kółko się zamyka, a spirala nakręca.

      • 1 2

  • (1)

    W Polsce nic nie jest jasne. Przepisy, obowiązki pracownika i pracodawcy i długo można by wymieniać i tak naprawdę nikomu nie zależy żeby było normalnie, ponieważ kochamy tkwić w takim mętnym bagienku, oszukiwać się wzajemnie, pokazując jeden drugiemu kto jest cwańszy.

    • 22 1

    • Taką mamy mentalność

      • 2 1

  • Porady są guzik warte bo w tym kraju prawo nie obowiązuje, tylko bezprawie

    tylko oszustom i złodziejom się dobrze żyje. Nie wypłacasz pracownikowi premii nie musisz!! Nie dajesz mu wypłaty nie musisz! I dla przypomnienia zacznij wymagać co swoje to wylecisz z roboty a sprawy trwają w sądach latami i na dodatek często są umarzane!!

    • 27 2

  • Premia nie jest obowiązkowa!

    Pracownikowi należy się tyle ile ma na umowie. Kilka razy zdarzało mi się zmieniać pracę. Nie ruszały mnie "dodatki, premie, atrakcyjne świadczenia". Wychodziłem z założenia, że moje jest to co na umowie, a reszta to miły dodatek. Fakt, że w obecnej firmie to jakieś 1000 zł do pensji nierównomiernie rozłożone w czasie, ale krążą plotki nad sporym ograniczeniem tego wszystkiego. A wtedy pozostanie tylko podstawa + może karta Multisport, za którą i tak jeszcze trzeba zapłacić...

    • 8 1

  • Premia tylko na papierze... (3)

    W rzeczywistości nie jest możliwe aby ją otrzymać, ponieważ system premiowy uzależniony jest od wartości zamówień złożonych przez klientów. Wartość planu miesięcznego jest zwykle ustalana przez przełożonych na takim poziomie, aby nikt go nie mógł zrealizować. Wszystkie regiony w firmie mają realizację na poziomie ok 85% - premia jest wypłacana od 100% + inne bonusy.

    Rachunek prosty, w teorii z premii można mieć drugą miesięczną pensje, system premiowy jest "atrakcyjny" jednak wszyscy otrzymują jedynie podstawę.

    • 11 1

    • (2)

      Szukajcie wszyscy innej pracy, np. w konkurencji. Albo rzeczywiście jest, jak piszesz, albo nie chce wam się robić na tyle, żeby dostać premię. Szczerze mówiąc to nie bardzo wierzę, że wasi pracodawcy świadomie robią takie plany, że nikt ich nie wyrabia, bo sami by sobie strzelali w kolano, bo każdy z odrobiną rozumu szukałby innej pracy.

      • 3 2

      • to zapraszam do dowolnej kopro

        • 2 0

      • Korpo

        Słuszna uwaga - korpo - tak jest w większosći, powodem tego jest robienie sobie prze przełożonych tzw."marginesu błędu" dzięki któremu są pewni, że zrobimy plan roczny za który Ono otrzymają roczny bonus.
        Firmy nikt nie zmienia, ponieważ doskonale sobie ludzie zdają sprawę jak wygląda rynek pracy.

        • 1 0

  • Zasada prosta

    U mnie zasada jest prosta i jasna, dyrekcja sama powiedziała: według uznania; koniec kropka, jak komuś nie pasuje, może zmienić pracę.

    • 15 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Maria Śliwicki

Od 1991 był prezesem Grupy Ergo Hestia, odszedł ze stanowiska pod koniec 2022 roku. Kierował...

Najczęściej czytane