• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ARP tworzy w Gdańsku park przemysłowy i nowe miejsca pracy

Wioletta Kakowska-Mehring, Robert Kiewlicz
5 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Czy stoczniowe dźwigi znów będą pracowały? Czy stoczniowe dźwigi znów będą pracowały?

Stoczniowe dźwigi nie powinny być jedynie "substancją" historyczną, chcemy aby pracowały - zapowiedział Wojciech Dąbrowski, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu i zapowiedział, że na obszarze i w oparciu o infrastrukturę stoczniową dziś należącą do Synergii 99 pracę znajdzie nawet 600 osób. ARP konsekwentnie buduje grupę. W tym celu do swojego funduszu MARS wniosła spółkę Synergia 99.


Czy wierzysz w to, że park przemysłowy Synergii 99 wykreuje 600 miejsc pracy?


Przypomnijmy. W połowie kwietnia tego roku Stocznia Gdańsk sprzedała siedem żurawi, stojących przy pochylni zlokalizowanej nieopodal ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska. Kupił je właściciel tego terenu i stoczniowych pochylni, spółka Synergia 99 należąca wówczas Agencji Rozwoju Przemysłu. Dziś spółka ta należy do MARS FIZ, funduszu ARP. Fundusz ten w ramach MARS Shipyards&Offshore, konsoliduje spółki tzw. stoczniowe z portfela ARP. Sama Synergia 99 nie będzie jednak prowadziła aktywności produkcyjnej. Na tym terenie pracuje już stocznia Nauta, a przyszłości być może będzie też Energomontaż Północ - Gdynia. Dalej - zgodnie z umową - z infrastruktury może korzystać Stocznia Gdańsk.

- Dzisiaj pracuje tam już 120 osób. Do końca września będzie to już 200 osób, a docelowo nawet 600 - twierdzi Wojciech Dąbrowski, prezes ARP. - Przygotowaliśmy tam już infrastrukturę łącznie z modernizacją hali K3. Cały pakiet inwestycyjny dla tego terenu w Gdańsku zamknie się w kwocie ok. 18 mln zł. Powstanie tam coś w rodzaju parku przemysłowego.

- To teren, który do tej pory stanowił pewien nieużytek gospodarczy. Dzisiaj Synergia 99 dzierżawi całość majątku na rzecz Nauty, która wchodzi w nowe obszary - powiedział z kolei Piotr Słupski, prezes zarządu MS TFI, do którego należy MARS FIZ. - Dotychczas Nauta realizowała projekty czysto remontowe na rynku cywilnym i wojskowym. W tej chwili mamy zakontraktowanych kilka nowych jednostek. Proces kontraktacji jest kontynuowany. Najbardziej znanym projektem jest budowa statku badawczego Oceanografu II na rzecz Uniwersytetu Gdańskiego. Być może podobny projekt zrealizujemy dla uniwersytetu w  Goeteborgu. Realizujemy też projekty na rzecz Norwegów, w tym statki typu PSV.

Nauta ma w planach wykorzystanie dwóch z trzech pochylni na tym terenie. - Jedna z pochylni nie pracowała już od wielu lat i była uszkodzona. Planujemy naprawę i modernizację tej pochylni na cele produkcji offshore. Być może niedługo Energomontaż Północ-Gdynia stworzy w Gdańsku swój oddział produkcyjny, który będzie zajmował się właśnie produkcją takich konstrukcji - dodał Piotr Słupski.

- W Trójmieście mamy deficyt terenów z dostępem do wody na potrzeby realizacji projektów offshore. Stąd też nasze zainteresowanie terenami Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Projekt ten jednak nie doszedł do skutku - dodał Wojciech Dąbrowski.

Jakie spółki dziś tworzą stoczniową grupę? W skład wchodzi wspomniana już Stocznia Remontowa Nauta i Energomontaż Północ - Gdynia oraz praktycznie już połączone - Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia oraz Morska Stocznia Remontowa w Świnoujściu. Firmy te mają współpracować ze stocznią Crist, w której ARP ma udziały. Nie wyklucza też powiększenia grupy.

- Cały czas obserwujemy rynek - powiedział prezes Dąbrowski, i przyznał, że przyglądają się dwóm podmiotom, ale szczegółów nie chciał zdradzić. Jednak ARP wciąż zastrzega, że nie jest to grupa kapitałowa. Chodzi o wspólne działanie i zdobywanie rynku.

- Trzy lata temu przejęliśmy trzy stocznie, w różnej, ale ogólnie złej kondycji - mogliśmy je próbować sprzedać, a właściwie wyprzedać lub zlikwidować - mówi Dąbrowski. - Postanowiliśmy je wzmocnić, uplasować na rynku i dopiero potem znaleźć inwestora branżowego.

- Kiedy przejmowaliśmy trzy stocznie remontowe to ich wspólna sprzedaż była na poziomie 300 mln zł. Za zeszły rok ta sprzedaż sięgnęła 560 mln zł. Włączając w to Energomontaż Północ - Gdynia. Naszym celem będzie dalszy wzrost sprzedaży. Chcielibyśmy w roku 2013 "przebić" kwotę 600 mln zł. Jednak kiedy zaczniemy sięgać po te największe projekty, to naszym celem będzie sprzedaż na poziomie nawet 2 mld zł - powiedział Słupski. - Jesteśmy po trzecim roku naszego projektu. Klasyczny horyzont dla tego typu inwestycji dla funduszy to okres 5 lat. Naszym celem jest to, aby w 2014 roku mieć duży portfel zamówień, sprawnie współpracującą i działająca grupę stanowiącą atrakcyjny produkt inwestycyjny dla dużych graczy europejskich i światowych.

Miejsca

Opinie (27) 1 zablokowana

  • ARP i stocznie (8)

    Plany jak to plany ładne ale czy realne ? Moim zdaniem jest to trudne do zrealizowania z wielu powodów : 1. Brakuje kadry technicznej - inżynierów, techników, 2. Brakuje pracowników bezposredniej produkcji - monterów kadłubów okretowych, spawaczy , monterów wyposażenia slusarskiego itd. itd.,
    Jak do tej pory działania ARP i MARS to porażka a ich działania to zazdrosc , że grupa Remontowa dosć dobrze funkcjonuje mimo wielu kłopotów i róznych problemów. To ,że dzisiaj probuje się kaperować pracowników mówiąc ze beda zarabiac 35 zł/godz - tyle podobno oferuje Nauta za prace w Gdansku nie wrózy nic dobrego kwestią czasu jest by ta banka mydlana pękła.

    • 49 2

    • skończy się tak jak za millera (1)

      stocznie dostaną pomoc publiczną przejedzą ją i tylko koniunktura spadnie znowu wyciągną łapę po pomoc publiczną....

      • 15 1

      • stocznia gdanska dostala juz raz pomoc publiczna, pamietam ze kupowalem cegielki
        pytanie gdzie sie podziala ta kasa ze zbiorek? czyzby kasjerka ukradla?

        • 11 2

    • Nasi stroczniowcy pracują w całej Europie na czarno

      Mają około 8-11 EUR za godzinę i robią na czarno dla Turków - najczęściej podwykonawców w różnych Europejskich stoczniach - dlatego 35 na godzinę trzeba płacić aby mieć kogoś do pracy kto pospawa kadłub tak aby się nie rozleciał jeszcze w doku

      • 13 1

    • wizja

      Czy istnieje jakaś wizja, konkretny plan działania i rozwoju? Mam wrażenie, że to wszystko działa na zasadzie - tu coś skonsolidujemy, coś wybudujemy i zobaczymy co dalej.

      • 7 0

    • produkcyjni są (1)

      pracowałem w SG jako specjalista od rekrutacji i jeśli potrzebni są spawacze i monterzy to jestem w stanie ich każdą ilość zorganizować. Niestety w SG był chory system wynagrodzeń, który powodował, że przy zdrowych zmysłach nikt długo się nie utrzyma, chyba że darzy swojego pracodawcę patologiczną miłością... i niestety głównie tacy ludzie zostali w SG..

      • 0 5

      • produkcyjni sa

        podaj namiar

        • 0 0

    • 35 (1)

      Jak bys mial pojecie o czym piszesz to bys wiedzial , ze 35 zl na godzine w stoczni to norma.

      • 0 4

      • 35

        stawki 25 - 27 zł to norma

        • 3 0

  • Fajnie (2)

    się bawi w biznes za nasza wspólne, publiczne pieniądze????
    Jeżeli Panowie są tacy genialni to niech zrezygnują z ciepłych, publicznych posadek i zaczną pracować za własne i na własny rachunek.

    Przecież jak oni tacy świetni i biznes taki dobry to zero ryzyka.

    • 61 19

    • Przestać narzekać!

      Ludzie zacznijcie się cieszyć ,że próbują zainwestować i pobudzić ruiny które na dzień dzisiejszy tylko straszą.

      • 11 17

    • odezwał się artysta,

      co z pomocy państwa nie korzysta.

      • 12 5

  • (1)

    ja chce 100/h bo jestem fachowiec, mam wąsy i popijam piwko pod rurami

    • 23 15

    • ból i frustracja hipstera z korpo?

      a jak się w domciu kranik zpesuje to też dwie rączki lewe?

      • 2 0

  • Zachęta

    Zachęcają stawkami z kosmosu.Ciekawe jak długo!?Każdy kto choć troche zna się na rzeczy wie doskonale że przy takich pieniądzach jak oferują to można im dać około 3 miesięcy a potem trzeba będzie obniżać stawki.Chyba że ktoś dołoży....w co nie wierze.Ja osobiście również pracuje u konkurencji i może dostajemy ciut mniej,ale dostajemy.I to się liczy!

    • 29 0

  • Pytanie brzmi, czy to będą nowe miejsca pracy?

    Czy tylko nowe tereny dla starych firm?

    • 24 0

  • Skandal ! (3)

    Co oni beda produkowac ? I kto to bedzie kupowac ? Za co ? przeciez wiekszosc pieniedzy zabiera nam Państwo to za co mamy kupowac ?
    Niech sobie lepiej dadza spokoj bo pozniej Panstwo i tak im wszystko zabierze.

    • 14 8

    • OMG (1)

      OMG... idź uderz głową w ścianę... no raczej trudno żeby każdy obywatel kupił sobie statek.. a może np. wspólnota mieszkaniowa sobie niech kupi PSV żeby zdobywać bezkresy Bałtyku :)

      • 7 4

      • jak to?

        przecież jesteśmy zieloną wyspą na morzu kryzysu, jeszcze jedna kadencja tej ekipy, a każdy będzie miał statek, żeby wszystkim żyło się lepiej!

        • 9 2

    • synergia 99????????????????????????????????????????????

      • 4 1

  • miejsca pracy powstaną jak po zniknie.

    • 8 3

  • Bzdury.

    Pan Dąbrowski plótł takie same bzdury na konferencji zorganizowanej w ramach skąd inąd beznadziejnej wystawy BALTEXPO.
    Ani razu nie odpowiedział w sposób merytoryczny na pytania z sali zadane przez przedstawicieli prywatnego kapitału z tej branży.
    Kto pytam kupi takiego molocha bez zawartości w postaci kadry fachowej i wykwalifikowanych robotników ? Kto kupi takiego molocha za cenę, która pokryje chociaż bez dodatkowego zysku włożone w to publiczne pieniądze.
    Niech Pan Słupski i Dąbrowski pokażą publicznie biznesplan i jego podstawy, które udowodnią sens budowy tego konglomeratu na wzór i podobieństwo kombinatów z epoki Gierka.
    Jednocześnie podcinają jedyną zdrową gałąź przemysłu okrętowego jaką jest Remontowa SA, której właściciele można ich lubić lub nie ale doszli do wszystkiego co dziś działa wieloletnią ciężką pracą swoją i swoich pracowników, kładąc przy tym na szale dorobek życia jako zabezpieczenie.
    Ponieważ Dąbrowski i Słupski są tacy pewni tego co próbują wmówić ciemnemu ludowi to niech podstawią jako gwarancje swoje prywatne pieniądze i majątki.
    W końcu przecież próbują tak naprawdę wymościć sobie gniazdka na przyszłość.

    • 28 3

  • Arp i stocznie

    A kto się zna w arp na przemyśle stoczniowym?
    pomyśleć, w tym tygodniu anglicy sprzedali swojego zawodnika real madrytowi za 100 milionow euro (ok 430 milionów zł!0
    moje pytanie- ilu piłkarzy warta jest cała polska?

    • 26 2

  • 35 zl a na wyplate po miesiacu wychodzi 9zl

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Bereśniewicz - Kozłowska

Prezes zarządu firmy Aplitt. Absolwentka Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej, studiów...

Najczęściej czytane