• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adam Smith na Politechnice Gdańskiej, czyli "Bogactwo narodów" ma już 240 lat

Wioletta Kakowska-Mehring
10 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Adama Smitha zagrał Michał Juszczakiewicz, aktor, scenarzysta, reżyser i producent filmów dokumentalnych.
  • Adam Smith, czyli Michał Juszczakiewicz i prof. Piotr Dominiak.

"Bogactwo narodów" Adama Smitha, czyli najważniejsza książka w historii ekonomii ma już 240 lat. Z tej okazji świętowano na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Największą atrakcją była możliwość porozmawiania z... autorem dzieła.


Jak oceniasz swoją wiedzę ekonomiczną?


W tę rolę wcielił się Michał Juszczakiewicz, aktor, scenarzysta, reżyser i producent filmów dokumentalnych. Goście mogli więc wysłuchać wywiadu z Adamem Smithem, wziąć udział w konkursie z nagrodami pt. "Kto widział niewidzialną rękę?" i skonsumować kawałek "Bogactwa narodów" w postaci tortu. Wydarzenie organizowane było we współpracy z Centrum Adama Smitha, pod patronatem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Adam Smith to ojciec klasycznej ekonomii. Jego teorie dotyczące źródeł bogactwa narodów, wolnego rynku, swobody działalności gospodarczej są od ponad dwóch wieków przedmiotem żywych dyskusji akademickich i polityków gospodarczych. Dzieło "Bogactwo narodów", wydane po raz pierwszy w 1776 roku, to pierwsza praca w całości poświęconą ekonomii politycznej. Dziś uznawana jest za najbardziej wpływową książkę ekonomiczną wszech czasów.

A jak dziś jest z tą wiedzą na temat ekonomii wśród Polaków? Jak budować świadomość ekonomiczną społeczeństwa?

- Polacy są bardzo przedsiębiorczy i świadomi ekonomicznie. Choć często jest z tą wiedzą jak u bohatera Moliera, czyli nawet nie wiemy, że mówimy prozą - stwierdził dr Andrzej Sadowski, prezydent Centrum Adama Smitha.
Dlaczego więc dajemy się oszukiwać parabankom, dlaczego dajemy uwieść się politycznym obietnicom, która zagrażają stabilność gospodarczej?

- Dlatego, że mamy wiedzę praktyczną, ale brakuje nam teoretycznej. Jesteśmy przedsiębiorczy, radzimy sobie w interesach. Gorzej jest ze zrozumieniem makroekonomii i mechanizmów niż rządzących - mówi prof. Piotr Dominiak z Politechniki Gdańskiej. - Do tego dzisiejszy świat jest zupełnie inny niż za czasów Adama Smitha. Wówczas wszystko przebiegało wolniej. Dzisiejszy świat jest bardziej skomplikowany, wszystko biegnie szybciej i trudniej coś przewidzieć. Jednak mając podstawy, łatwiej i trafniej odczytamy sygnały z rynku. Dlatego ważna jest edukacja.
A skoro potrzebna jest edukacja, to Politechnika Gdańska wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i otwiera nowy kierunek. Będzie nim właśnie ekonomia, w trzech profilach dyplomowania, czyli społeczna, międzynarodowa i menadżerska, a także analityka gospodarcza (dyplom licencjata) i zarządzanie inżynierskie (dyplom inżyniera)

- Ktoś kiedyś powiedział, że studia są jak szwedzki stół. Jedni wybierają coś dla siebie, inni nie biorą nic i są głodni. My staramy się, aby nasz stół był bogaty, aby każdy był najedzony. Dlatego też poszerzamy naszą ofertę edukacyjną. Postawiliśmy na ekonomię - powiedział dr hab. Julita Wasilczuk, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej.
- Nasi absolwenci mają być gotowi do pracy, ale też gotowi do uzupełniania wykształcenia. Chodzi o kształcenie ludzi mądrych, którzy zaadaptują się do zmian. Chodzi o wszechstronne wykształcenie i umiejętności analityczne - dodał prof. Piotr Dominiak.

Miejsca

Opinie (8) 1 zablokowana

  • W artykule typowa main-ściekowa propaganda, czyli próba zrzucenia odpowiedzialności za to co dzieje się w kraju na obywateli.

    Ludzie mogą jedynie wybrać złodziei którzy będą ich okradać i tyle mają do powiedzenia w kwestii demokracji.

    Panaceum na braki wiedzy ekonomicznej w społeczeństwie mają być nowe kierunki na politechnikach ? W takim razie Apokalipsa będzie wybawieniem dla udręczonego głupotą i pracą narodu.

    • 20 2

  • 'Bogactwo Narodow' to pierwsza dzielo o ekonomii, (2)

    ale wcale nie najwazniejsze. Przedstawia po prostu doktryne zwana liberalizmem. Upraszcza sprawy. Mowiac krotko tylko proste umysly moga uwazac ta ksiazke za biblie. W Polsce celuje w tym Balcerowicz i jego uczen Swetru.
    Sa inne doktryny, a rzeczywistosc lezy gdzies pomiedzy nimi, bo ekonomia to nie nauka scisla czy przyrodnicza jakby chciala wiekszosc tzw. 'ekspertow' tylko nauka spoleczna, ktorej nie mozna ubrac w matematyczny opis.

    • 9 8

    • Ja bym Balcerowicza włożył gdzieś między marksizm, ustrój korporacyjny i służalczość wobec zachodu.

      • 8 1

    • ani balcerek i jego klon nie są liberałami dla mnie to raczej reprezentacja międzynarodówki oligarchów którzy chcieliby się uwłaszczyć na tym co z Polski pozostało

      • 4 1

  • Do czego doprowadził rozpasany neoliberalizm, doskonale obrazuje Naumi Klein (2)

    w swojej książce "Doktryna Szoku".

    • 6 4

    • bajki dla dorosłych dzieci/socjalistów.........gdyby nie wolny rynek to miliony ludzi ....po prostu umarłoby z głodu

      .........to socjaliści opowiadają dyrdymały o równości - że się należy bez pracy i potu..........nie ma nic za darmo

      przy okazji wall street/korpo-finansjera to nie wolny rynek

      • 3 3

    • Obecny ustrój na świecie to dyktat ogromnych koncernów. Niewiele ma to wspólnego z liberlizmem, wolnością, wolnym rynkiem,

      • 7 0

  • wystarczy obejrzeć "house of cards" i można się wiele dowiedzieć o współczesnej ekonomii,

    liczy się polityka i nic więcej...

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Roman Walasiński

Prezes zarządu Swissmed Centrum Zdrowia. Ukończył Uniwersytet Gdański, Wydział Prawa i...

Najczęściej czytane