• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Amber Gold. Brak konta to tylko wymówka?

Wioletta Kakowska-Mehring
8 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Na poniedziałkowej konferencji prezes Marcin Plichta zapewniał, że Amber Gold wypłaci pieniądze klientom. Na poniedziałkowej konferencji prezes Marcin Plichta zapewniał, że Amber Gold wypłaci pieniądze klientom.

Klienci Amber Gold znów nie otrzymali pieniędzy, bo firma dalej zajęta jest zakładaniem konta bankowego. Według tłumaczeń, właśnie z powodu braku rachunku firma nie może wypłacić pieniędzy. Jednak czy konto jest niezbędne? Skoro Amber Gold przyjmowało gotówkę, to dlaczego gotówki nie wypłaca?


Czy wierzysz, że klienci Amber Gold odzyskają swoje pieniądze?


Ci, którzy przyszli po pieniądze we wtorek, bo ich lokaty już się zakończyły usłyszeli, że otrzymają pieniądze w ciągu 2-3 dni, a ci którzy przyszli zerwać lokatę, że pieniądze będą na ich kontach w ciągu... 45 dni. Niestety, przy zrywaniu lokat przed terminem, spółka potrąca 19,5 proc. od kwoty lokaty. Do tego trzeba jeszcze doliczyć spread i opłaty. W tej sytuacji zrywający muszą liczyć się z utratą ok. 35 proc. wkładu.

Na słynnej konferencji z 6 sierpnia prezes Amber Gold, Marcin Plichta powiedział, że nie może wypłacić pieniędzy klientom gdyż firma nie ma rachunku. Stało się tak, ponieważ banki wymówiły firmie umowy po "ostrzeżeniach" Komisji Nadzoru Finansowego. Czy polskie banki zmówiły się i stoją na przeszkodzie w wypłacie środków klientom Amber Gold? O komentarz poprosiliśmy Związek Banków Polskich.

- Pieniądze są na rachunku technicznym. Co należy wyraźnie podkreślić - są dostępne dla Amber Gold. Nie są zablokowane czy przetrzymywane - mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP. - Firma może je w każdej chwili podjąć i wypłacić swoim klientom. W jakiej formie to zrobi, to nie jest sprawą banków. Niech wypłaca jak przyjmowała, czyli w gotówce. Firma ma sieć punktów w całym kraju. Może wysłać pieniądze bezpośrednio na adres klienta, takie usługi też są świadczone. Według zapewnień prezesa Amber Gold, firma nadal zamierza prowadzić działalność. Skoro jest sieć do przyjmowania wpłat, to dlaczego nie ma sieci do prowadzenia wypłat? Nie można się zasłaniać brakiem rachunku. Banki miały prawo odmówić współpracy z podmiotem, co do którego są wątpliwości. A wątpliwości mają organa państwowe. Tego banki nie mogą bagatelizować.

Z brakiem firmowego konta w innej sprawie firma sobie poradziła. Na przywołanej już konferencji Marcin Plichta zapewnił, że firma nie zalega z wypłatami pensji swoim pracownikom. Kilka dni temu obok klientów, również oni obawiali się o swoje pieniądze. Na pytanie dziennikarzy z jakiego konta dokonano tych wypłat, najpierw usłyszeliśmy, że o to należy zapytać... pracowników. Chwilę potem prezes Marcin Plichta dodał - (...) w dniu dzisiejszym nie jestem w stanie podać nazwy banku, który nas obsługiwał z tego względu, że w dniu jutrzejszym dostanę wypowiedzenie tego rachunku. Po tej wypowiedzi jeden z dziennikarzy usiłował pokazać dokument, z którego miało wynikać, że firma regulowała płatności z... konta innej firmy i wywiązał się ciekawy dialog.

- To nie jest konto Amber Gold. Wypłacamy, ale jeszcze raz panu powtarzam, że to nie jest konto Amber Gold - powtarzał prezes Plichta, a dziennikarz dopytywał - "wypłacacie, czy nie?" - Z tego konta wypłacane są najpilniejsze przelewy w ramach współpracy między tymi dwoma podmiotami - odpowiedział Plichta.

- Co to znaczy najpilniejsze potrzeby? - dopytywał dziennikarz. - Jest klient, który dostał, a reszta klientów nie dostanie.

- Proszę się z tym pytaniem zwrócić do naszego biura sprzedaży - powiedział prezes Plichta.

- Zwracam się do pana - nie odpuszczał dziennikarz.

- Ja panu odpowiadam na to pytanie, że w dniu jutrzejszym (od red. czyli we wtorek) będzie stosowne oświadczenie - rzucił Plichta.

- To jest konto obsługiwane przez Amber Gold? - padło kolejne pytanie z sali.

- To jest konto obsługiwane nie przez Amber Gold, a przez podmiot zależny - powiedział prezes.

Niestety, tak jak nie doczekaliśmy się wczoraj oświadczenia w sprawie konta, tak nie było oświadczeń na temat tego, jakimi środkami dysponuje firma i jakie ma zobowiązania. Po poniedziałkowej konferencji być może prezes Plichta przekonał do siebie część słuchaczy. Ciekawe, jak dziś wyglądałyby słupki poparcia?

Tak czy inaczej z całej tej historii kilka nauk płynie. Nie ma gwarantowanych zysków, a im wyższy zysk obiecywany, tym większe ryzyko, że nie wszystko złoto co się świeci i, że mamy... niesprawne państwo, a szczególnie wymiar sprawiedliwości. Działalność spółki Amber Gold budzi wątpliwości Komisji Nadzoru Finansowego od 2009 roku. Powodem są obawy, czy w Amber Gold bez licencji nie są wykonywane czynności bankowe. Sprawą działalności Amber Gold z doniesienia KNF zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Toczy się ona od... początku 2010 roku

- Uważamy, że trzeba podjąć działania, aby procedury ustalania czy dany podmiot działa zgodnie z prawem trwały krócej. Nie może być tak, że organa badają to przez lata czy miesiące. Przepisy powinny być precyzyjne, a procedury krótsze. Te kwestie muszą być doregulowane i w tej sprawie, jako związek będziemy interweniować - dodaje Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP.

Opinie (123) 5 zablokowanych

  • kłamstwo prezesa

    Brak konta? To jest niemożliwe, zakładając firmę Urząd Skarbowy i ZUS nakazuje założyć konto . Następne kłamstwo.

    • 0 0

  • (1)

    To chyba faktycznie Plichta bo gebe ma plichtowa.

    • 8 4

    • CO TO ZA MORDA

      Wygląda jakby uciekł ze szpitala dla obłąkanych...

      • 1 0

  • Dostał ktoś pieniądze w tym tygodniu z zakończonej lokaty ?

    • 0 0

  • Plichta (1)

    Oskubałeś tysiące ludzi, którzy często "przekazali tobie" całe swoje oszczędności. Módl się, aby spośród tych tysięcy oszukanych nie znalazł się jeden, który po badaniach i wynikach usłyszy: "zostało Panu 2 miesiące życia"., albo poprostu ktoś, kto nie ma już nic do stracenia. Kiedy taki ktoś się znajdzie, to najzwyczajniej odpali cię Plichta "w drogę do św. Piotra"

    • 3 2

    • módl się i oszczędności nie powinny występować w sasiednich zdaniach

      • 0 0

  • nie rób tego

    nie podtuskuj

    • 0 1

  • Poprzednie interesy właściciela Amber Gold (1)

    Historia Multikasy nie zniechęciła dzisiejszego szefa AG do biznesu. W pierwszej połowie 2004 r. założył (wraz z rodzicami) Spółdzielnię Pracy Sampi i (sam) spółkę Helios-Grupa Inwestycyjna.

    Czym się zajmowały? Nie wiadomo, bo nie składały sprawozdań. Pewne jest, że spółdzielnia zostawiła niespłacone długi, m.in. za leasing i wynajem biura. Ponadto już w 2005 r. Barbara Stefańska, matka Plichty, zrezygnowała ze stanowiska szefa spółdzielni, tłumacząc to licznymi nieporozumieniami ze swoim synem.

    O Helios-Grupie Inwestycyjnej wiadomo tyle, że wkrótce po powstaniu została postawiona w stan likwidacji. Jako likwidator Plichta nie uiszczał sądowych opłat i nie składał wymaganych prawem sprawozdań, za co sąd wymierzył mu kolejno trzy grzywny. Ponaglenie do ich zapłaty musiała doręczać policja, która przy okazji ustaliła, że Plichta prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą Gdańska Kampania Handlowa.

    I o niej niewiele wiadomo. Ze źródeł internetowych wynika, że powstała w 2006 r. i miała zająć się usługami kurierskimi. Chyba nie generowała zysków, bo komornicy ścigający Plichtę nie znaleźli w niej żadnego majątku. Podobnie było z egzekucjami komorniczymi Plichty jako osoby fizycznej.

    W październiku 2008 r. jeden z komorników pisał: Zameldowany u rodziców, lecz nie mieszka od około 2 lat. Dłużnik aktualnie przebywa u konkubiny, dokładnego adresu nie zdołano ustalić. W mieszkaniu nic nie posiada. Z informacji udzielonej przez ZUS w Gdańsku wynika, iż nie jest objęty ubezpieczeniami społecznymi i ubezpieczeniem zdrowotnym.

    Całość: ht tp://fly4free.pl/forum/pb-kilka-lat-temu-byl-przestepca-dzis-ma-olt-express25-0,18,14052

    • 6 0

    • nie ujawniaj

      nie powinienies tego ujawinac jestes pracowniekim banku

      • 0 0

  • Tuskoszustwo

    Michał Tusk, mimo tego ,że otrzymał pracę bez konkursu w porcie lotniczym w Gdańsku (spółce samorządu województwa pomorskiego i przedsiębiorstwa Polskie Porty Lotnicze) za 5,5 tysiąca brutto (a więc jak dla początkującego pracownika - duże wynagrodzenie), nie mając do tego przygotowania merytorycznego (z wykształcenia jest socjologiem, a wcześniej pracował w gdańskim oddziale Gazety Wyborczej), równocześnie podjął pracę dla linii lotniczych OLT Express (tym razem za 5,5 tys +VAT miesięcznie), stwarzającą klasyczny konflikt interesów. W porcie lotniczym zajmował się pozyskiwaniem kontrahentów, a więc właśnie kolejnych linii lotniczych, a w OLT Express doradzał jak obniżyć koszty korzystania z infrastruktury lotniskowej w portach do których te linie latały czyli mówiąc wprost działał na niekorzyść swojego pierwszego pracodawcy. Jeżeli jest prawdą, że prezes gdańskiego portu o tym wiedział, ba ponoć akceptował drugie zajęcie młodego Tuska, to on pierwszy powinien ponieść konsekwencje swojej niefrasobliwości. 3. Drugim ważnym wątkiem w całej tej sprawy jest reakcja premiera Tuska na współpracę syna z OLT Express. Ponoć dowiedział się w czerwcu, a więc dopiero po 3 miesiącach zatrudnienia swojego syna w tej firmie i miał zareagować na to bardzo emocjonalnie. Według Gazety Polskiej Codziennie, premier Tusk już na początku stycznia miał być poinformowany przez ABW o działalności spółki Amber Gold w tym w szczególności o tym, że jest to klasyczna piramida finansowa (wkłady wcześniej wpłacających są zwracane po ich zapadalności razem z odsetkami z wkładów wpłacających pieniądze później). Syn w wyniku tej rozmowy ponoć rozluźnił swoje związki z OLT Express (choć jeszcze w lipcu o trzymał kolejne wynagrodzenie z tej firmy) ale premier jak widać nie wykorzystał swojej wiedzy, aby ostrzec kilkanaście tysięcy Polaków, najczęściej starszych ludzi, którzy często całe swoje oszczędności gromadzone na przysłowiową „czarną godzinę” powierzyli Amber Gold. 4 Równie zastanawiające jest to jak 28 - letni Maciej Plichta (vel Stefański), człowiek z 3 wyrokami w zawieszeniu (między innymi za wyłudzenia w ramach spółki Multikasa, a także za wyłudzenia kredytów na podstawione osoby) może przez ponad 3 lat być szefem spółki, która gromadzi bez zezwolenia wkłady tysięcy podatników przynajmniej na sumę 80 mln zł, w sytuacji kiedy przynajmniej klika instytucji powinno wiedzieć o jego kryminalnej przeszłości. Jak to się dzieje, że gdańska prokuratura mimo doniesienia Krajowego Nadzoru Finansowego w 2009 roku umarza postępowanie wobec Amber Gold, a po odwołaniu się do sądu przez KNF i uchyleniu tego umorzenia, zajmuje się ponowie sprawą dopiero po upływie ponad 2 lat? Jak to jest możliwe, że 3-krotnie skazanego Marcina Plichtę przez blisko 3 lata dzielnie wspiera prezydent Gdańska (do tej pory na stronie Amber Gold jest wsparcie prezydenta Adamowicza), a spółka Amber Gold jest głównym sponsorem wielu inicjatyw kulturalnych, sportowych i społecznych samorządu miasta Gdańska? Jak to jest możliwe, że Andrzej Wajda przyjmuje kilka milionów złotych od takiego sponsora na swój film o Wałęsie, choć wszystko wskazuje na to, że te pieniądze mogą pochodzić z oszczędności gromadzonych „na czarną godzinę” przez starszych ludzi. 5. Na te wszystkie pytania nie ma odpowiedzi, ba większość tych pytań w ogóle nie pada, a dziennikarze mediów głównego nurtu jak ognia boją się poruszania tematu Tuska i jego syna w związku z aferą Amber Gold.

    • 1 2

  • (5)

    Trzeba przeznac, ze TVN poszedl wlasciwym sladem - gdyby nie ich info (abstrahuje, ze malo dokladne) o londynskiej spolce-slupie (bo ten, kto zna Londyn wie, co to za 'siedziba' w Harrow) , to ja bym na stronice Companies House nie wlazla i nie dowiedziala sie, ze 27 lipca 2012 roku wykonano owe dwie operacje:
    1) przejecie dyrekcji FRL Capital (dzialajacej w Polsce jako Finroyal) przez Amber Gold (przy czym popelniono falszerstwo, a to byl powod do zamrozenia konta przez Brytow az do wyjasnienia - Plichta podal Amber Gold, co moze byc zarazem typowym zenskim imieniem i nazwiskiem w UK, jako osobe fizyczna z data ur. 1970 rok)
    2) dofiansowania spolki przez nowego 'dyrektora', tj. Amber Gold w wysokosci 60 mln funtow (zapewne w formie dyrektorskiej pozyczki dla prywatnej spolki zoo, co w biznesie normalne i prawne), co umozliwia transfer tej forsy z konta Amber Gold w Polsce do FRL w Londynie
    I Finroyal, i Amber Gold - chocby na podstawie w.w. zapisow w brytyjskim rejestrze handlowym - dzialaja zgodnie i w porozumieniu. To zlodzieje, co zmowily sie by uskutecznic skok na cudza kase.
    Zakup 2 powyzszych dokumentow w PDF to on line 2 funty (powtarzam: dwa funty), a pozwala na:
    a) wszczecie dochodzenia w Polsce
    b) donos do Brytow (nie przewaly w Polsce, choc o tym mozna wspomniec, ale glownie o falszerstwie w brytyjskim rejestrze), skutkujacy natychniastowym zamrozeniem kont, bo tu - w przeciwienstwie do 'mundrej' Polski - najpierw zlodziejom blokuje sie szmal, a wspomniana przeze mnie instytucja z Birmingham na 100% najpierw konta 'mrozi', potem pyta.
    Dziwnym trafem tych krokow nie uczynili nie tylko pokrzywdzeni, bawiacy sie w pozwy zbiorowe (gdy ich szmal juz byl w trakcie transferowania na Kajmany), ale i POLSKA PROKURATURA.
    I tu powstaje pytanie o SKORUMPOWANIE i urzedu prokuraturskiego, i politykow (przynajmniej samorzadowych w Gdansku) przez obu gangsterow.
    Bo, sorki, co potrafi wykryc jedna baba korzystajac z Internetu i polska prokuratura powinna potrafic. A jesli nie potrafila, to albo kupiona, albo pracuja w niej sami idioci.
    Nb. To wlasnie byl powod, dla ktorego tak namawialam do wciagniecia w te afere Brytow: tych i kupic nie latwo (bo system tak ustawiony), i ich dzialania mogly zmusic do akcji polska prokurature.
    A reakcje polskich zurnalistow? Mnie nie dziwia - to nie dziennikarze tylko malo inteligentne sluzalcze szmaty lizace tylek tego, kto da wiecej. I tym kims czytelnik nie jest.:)
    Reasumujac: klienci Finroyal juz wiedza, ze swej fotsy nie zobacza, a za 45 dni przekonaja sie o tym i d*pki wydymane przez Amber Gold.

    • 140 14

    • 6 mln funtow, nie 60 mln

      :)

      • 0 0

    • Super rozkminiłeś gnoja Plichtę.

      • 2 0

    • a dopiero się zdziwisz jak zobaczą co nie?

      • 1 2

    • Ehhh te babcie.... (1)

      Pewnego dnia starsza dama przyszła do Amber Gold z torbą pełna pieniędzy.
      Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z Plichta, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"...
      Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
      Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
      Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EURO. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości..

      Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.
      -"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
      -"Całkiem prosto. Zakładam się"- klientka na to:
      -"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
      Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!
      "Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:
      -"Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
      - "Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?"
      -"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy). Zakładam się, o 25 000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe"
      Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"
      -"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.
      Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentową pewność. Wygra ten zakład !
      Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku.
      Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25 000 EUR.
      Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
      W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni.
      Plichta opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj.
      -"No dobrze , odpowiedział prezes. - 25 000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, że chce się pani do końca przekonać."
      Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
      Wtedy prezes zauważył, ze prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę.
      Prezes pyta wiec kobietę:
      - "Co się stało z tym pani prawnikiem?"
      Na to ona: "Nic, założyłam się z Adamowiczem tylko o 100.000 EURO, że dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Amber Gold".

      • 64 3

      • Trzymaj babcia mocno i nie puszczaj !

        • 14 1

  • Chodziło oto by zlikwidowac konkurencje lotu i eurolotu!!Nagonka trwała od dawna na OLT Expres!! (3)

    Portal tez od samego początku krytykował OLT expres!!A Syn premiera robił drogie nic nie znaczące analizy za grubą kase dla OLT bo właściciele chciał miec chody u premiera.Ale jak widac monopoliści z z Lotu i eurolotu mieli większe :) Ale w koncu sie udało i zlikwidowali konkurencje i zaraz potem podniesli ceny o 300%!!
    OLT expres maił nowoczesne odrzutowe i konfortowe samoloty i latał o połowe szybciej Niz eurolot ze swoimi starymi trupami smigłowymi!!I to wszystko za 99Zł Gdyby nie ta nagonka na AG to by kasa za bilety juz wykupione nie została zablokowana przez niemieckiego partnera który sie wystraszył .I ludzie by latali do konca roku po 99 zł pocałej Polsce!!Dodatkowo przez likwidacje tanich lotów OLT Expres zbankrutowały 3 biura turystyczne zostawiając ludzi zagranica!!
    Jak zlikwidować konkurencje skoro nie mozna z nią wygrac bo ma sie kolesi polityków w zarządach co podnoszą koszty działania firmy 100 razy to trzeba zlikwidować finansowanie konkurencji zablokowac im kase na kilka miesiecy!!Przypomnijmy co zrobili z konkurencja firmy Optimus dokladnie scenariusz był ten sam zablokowac konta !!Identycznie było z innymi firmami!!I jeszce jedno ja nie mam ani grosza w AG Kazdy na własna odpowiedzialność pakuje gdzie chce kase!!A wtym kraju tylko układziki sie liczą Gdy Politycy robia machloje i okradaja ludzi to jest wszystko ok Takich firemek jak AG jest kilka dlaczego tylko tej sie czepiaja? Bo zrobiła konkurencje na rynku lotniczym!!Bo taniej było lecieć samolotem niż śmierdzącym PKP!!A w PKP tez pełno kolesiów polityków!!Dlaczego pozawalają działać złodziejom z Provident co okrada ludzi każąc im płacić za pożyczkę 10% dziennie to lichwiarstwo zabronione przez ustawę!!I nikt nawet palcem nie kiwnął!!

    • 7 14

    • żal.pl po prostu (2)

      Tak, to był spisek konkurencji.
      A ty masz mało pofałdowany mózg.

      • 1 2

      • odezwał sie frajer co wpacił kase do AG :) (1)

        głupi czy tylko udajesz .Gdybys miał choć drobiny mózgu to bys to wiedział ale zyjesz w rajskiej wyspie frajerów wiec dalej łykaj bajeczki opowiadane przez kolesiów z PO

        • 0 0

        • hehe

          Pieniądze lokuję rozsądnie, o to sie nie martw. AG i OLT to były piramidy finansowe - każdy to wie kto trochę myśli.

          • 0 0

  • ostatnio wypłynęły informacje iz PLICHTA przekazał na

    ręce prez. ADAMOWICZA dużą sume pieniedzy na kręcenie filmu o BOLKU przez WAjdę ,jeszcze w maju pan Adamowicz głośno się tym chwalił w mediach ,czyli wszyscy zamieszani w AFERĘ KORUPCYJNĄ ,dzisiaj wypłynęła informacja z jednego z banków BGŻ iż według nich AMBER GOLD to jest potęzna pralnia pieniędzy ,chciałoby sie zapytać pana ADAMOWICZA ...A CZYICH TO PIENIĘDZY panie prezydencie ???...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Krzysztof Stepokura

Prezes formy Eurotel. W 1994 roku założył firmę telekomunikacyjną Martel, która od 1996 roku była...

Najczęściej czytane