• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekordowy Atlantic Star w Remontowej

Wioletta Kakowska-Mehring
27 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Remontowa Holding ma nowego prezesa
  • Długość całkowita statku Atlantic Star to 296 m, a szerokość - 37,60 m.
  • Atlantic Star wpłynął na standardowy remont dokowo-konserwacyjny.

Jest najdłuższym i najcięższym statkiem podniesionym dotąd w największym doku pływającym Gdańskiej Stoczni Remontowej. Atlantic Star, bo o nim mowa, jest jednym z największych statków typu con-ro na świecie. W Gdańsku przechodzi właśnie remont dokowo-konserwacyjny.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Do Gdańskiej Stoczni Remontowa zawinął Atlantic Star - jeden z największych statków typu con-ro na świecie. To "skrzyżowanie" kontenerowca ze statkiem ro-ro. Może on przewozić w osobnych przestrzeniach ładunkowych kontenery oraz ładunki toczne (samochody osobowe, ciężarówki, naczepy). Po kilku dniach od wpłynięcia morski olbrzym trafił do doku nr 6 - największego w stoczni.

- Atlantic Star jest najdłuższym i najcięższym statkiem podniesionym dotąd w największym doku pływającym Remontowej - nr 6. Długość całkowita statku to 296 m, a szerokość - 37,60 m. Jego wysokość boczna, wynosząca 22,95 m, jest zaledwie o 9 m mniejsza niż wysokość falowca na Przymorzu. Dla porównania poprzedni "rekordzista" dokowany w tej stoczni w 2017 roku - ogromny kontenerowiec Seago Bremerhaven należący do Maerska - miał 293,18 m długości i 32,18 m szerokości - mówi Grzegorz Landowski, dyrektor ds. komunikacji grupy Remontowa Holding.

W stoczni tej remontowano już wcześniej nawet 300-metrowe jednostki, tyle że przy nabrzeżu, czyli bez dokowania.

Atlantic Star wpłynął na standardowy remont dokowo-konserwacyjny, obejmujący m.in. prace na układzie sterowym, wymianę odcinków rurociągów zaburtowych, prace konserwacyjno-malarskie, przeglądy armatury denno-burtowej, a także zakres prac stalowych.

Statek jest jednym z pięciu przedstawicieli serii G4, zbudowanej w Chinach w latach 2015-2017, reprezentującej największe jednostki con-ro operujące w żegludze oceanicznej. Armatorem (właścicielem) jest włoska Grupa Grimaldi z Neapolu, a operatorem ACL. Statki klasy G4, podobnie jak ich poprzednicy z serii G3, zatrudnione są na linii północno-atlantyckiej, łączącej północną Europę z Ameryką Północną.

- To nie pierwsza wizyta statku tego armatora w "Remontowej". Na przestrzeni dwóch ostatnich lat wyremontowała ona i wyposażyła w systemy odsiarczania spalin (tzw. scrubbery) aż 11 należących do niego tzw. kontenerowców kombinowanych (container/ro-ro carrier) Grande Lagos i Grande Marocco. Ostatni z nich, Grande Guinea, wypłynął z Gdańska pod koniec ubiegłego tygodnia - dodaje Grzegorz Landowski.

Miejsca

Opinie (70) 1 zablokowana

  • A marudy i tak powiedzą (16)

    Że przemysł stoczniowy w Polsce już nie istnieje bo nie ma stoczni gdańskiej..

    • 113 9

    • (9)

      Stoczni nie ma, bo Rakowski tak chciał. On pierwszy to zapowiedział. Tusk natomiast, w ramach niemieckich zobowiązań, dokończył dzieła zniszczenia, przy pomocy fikcyjnego inwestora z Kataru. W nagrodę za to otrzymał tron króla Europy i do końca życia nie musi już pracować, bo dostał jewropejską emeryturę. Nagroda za wkład w likwidację polskiego przemysłu.

      • 25 45

      • Nie Tusk, tylko Jaworski (8)

        Stocznię Gdańską sprzedał Ukraińcom rząd PiS w dwóch aktach - w 2006 roku i w 2007 r. Wszystko jest jawne, można sprawdzić.

        • 37 8

        • (6)

          Stocznia zostala sprzedana Ukraincą przez rzady PO,niedawno PiS odkupil stocznie gdańką od ukraincow i ta znowu jest nasza.Rzad PiS wskrzesił też stocznie w Szczecinie do tej ppory przemysl stoczniowy wstaje z kolan po nieudolnych rządach po-psl wiec nie pisz bajek,w wiekszosci Polacy pamietają o tych złodziejach dlatego ciągle przegrywacie.

          • 11 42

          • Po 5 latach rządzenia

            Nawet jednej łódki nie zbudowali w tych państwowych stoczniach. Nawet projektu nie ma żadnego, prywatne jakoś dają rade

            • 30 2

          • (1)

            Zadaj sobie pytanie kto rządził przed 2005. Odpowiedz: SLD i AWS (w skrócie PO i PiS). Co do stoczni szczecińskiej to zapytaj tamtejszych stoczniowców jak jest, to cie zabiją śmiechem! Stocznia Gdańska? To trup. Dopóki prezesem będzie polityk to będzie martwa jak Gomółka i Gierek! I na koniec: przemysł stoczniowy w Gdańsku nigdy nie był na kolanach, nawet po 1989. Tutaj działa z powodzeniem kilkanaście stoczni (nie liczę SG)

            • 11 1

            • "dziala z powodzeniem kilkanascie stoczni"

              Porownanie, mniej wiecej, jak samochodowej "dziupli" na Meksyku z kampusem Volvo w Gottenburgu...

              • 1 9

          • Patrzę i podziwiam ten przepiękny i przecudowny prom (1)

            zbudowany w Stoczni Szczecińskiej, podobnie jak ten milion samochodów elektrycznych

            • 12 1

            • nie zapominaj o tysiacach dronow, blackhawkach dla armii, autobusach PKS do kazdej gminy, pociagach w kazdej gminie... lepiej jest ;)

              • 2 0

          • Dlaczego kłamiesz ? Stocznię Gdańską sprzedał rząd Jarosława Kaczyńskiego ukraińskiemu Donbasowi, prezesem stoczni był wtedy PiSowski namiestnik Andrzej Jaworski

            • 12 0

        • przynajmniej udało się ją sprzedać,

          zgodnie z doktryną Lewandowskiego, "temu, kto chce płacić i za tyle, ile chce zapłacić - chociażby złotówkę".

          A Tuskowi nawet to się nie udało...
          W tym samych czasie Niemcy "sprzedawali" wschodnie stocznie Rosjanom i Ukraińcom. Potem wypowiedzieli umowy, "odkupili" i teraz dogadali sie z Chińczykami.
          Można "sprzedawać" ale to też !!!trzeba umieć!!! robić...

          • 3 7

    • (2)

      Remontowa to stocznia prywatna

      • 12 4

      • A co to ma do rzeczy? (1)

        Ciągle jest to polska firma i polski przemysł.

        • 12 2

        • A to ma do rzeczy,

          że jedyne co się w firmach państwowych udaje to karuzela stanowisk i sute odprawy, a firmy prywatne muszą się zadowolić produkcją.

          • 13 0

    • "przemysł stoczniowy w Polsce już nie istnieje" (1)

      dlatego, że nie potrafimy go zorganizować i nim zarządzać.
      Jak równiez skonstruować czegokolwiek, co miałoby wzięcie i czego oczekuje rynek.

      • 2 2

      • Budujemy przecież prom w Szczecinie, stępkę kiedyś widziałem...

        • 2 0

    • Stoczni Gdańskiej?

      Stocznia Remontowa nie jest Stocznią Gdańską tylko z nią graniczy. Gdańska Stocznia Remontowa im. Józefa Piłsudskiego.
      Stocznia Gdańska poprzez działania władz samorządowych jeszcze pod wodzą Adamowicza utraciła olbrzymie tereny pod budowę apartamentowców i tak to trwa do dziś. Nawet nie wiadomo czy są w niej budowane statki.

      • 5 9

  • Sojka byłby dumny

    • 65 6

  • On już stoi od kilku dni wy to macie zapłon z informacjami

    • 57 2

  • jakieś kipiepskie tłumaczenie na polski... (4)

    • 12 2

    • To jest normalna nomenklatura (2)

      Której używało się już w polskich podręcznikach okrętowych z 1970r. W sumie to większość rodzimej literatury techniczno-morskiej pochodzi z tamtego okresu xD Od lat 90 wyszło może z kilka pozycji naukowych o tej tematyce.

      • 5 0

      • (1)

        Zgadza się, ale już czy jeszcze? Może wymyślono polski odpowiednik?

        • 0 3

        • Nie wymyślono

          Na studiach okrętowych ciągle uczeni jesteśmy tych skrótów i definicji. No chyba że w ciągu ostatniego roku coś się zmieniło bo wtedy ukończyłem OiO :)

          • 2 1

    • Nie wiesz, w czyich łapach są te "mendia"?

      No więc co się dziwisz? Kardynał czy kto?(Dziwisz!)

      • 5 4

  • A co to sa te takie poprzeczne jakby odgradzaly cos od czegoś ? (6)

    • 10 2

    • Tam wkładasz kontenery w przegródki

      • 20 1

    • Poprzeczne to mogą być tylko poprzeczki jak sam a nazwa wskazuje

      • 4 4

    • Reje

      • 3 0

    • To są poprzeczne grodzie w ładowniach . Na tych grodziach zamontowane są pionowe prowadnice służące do ustawiania kontenerów .

      • 8 1

    • Grodzie

      Wysokie "ploty" w poprzek kadłuba sa przedłużeniami grodzi wodoszczelnych ładowni i obejmuja prowadnice dla kontenerów ustawianych na pokrywach lukowych w pięciu warstwach

      • 10 1

    • Ślizgi

      Tu wchodzą kontenery

      • 3 0

  • Tylko dzięki wladzy (9)

    Bardzo się cieszę, że przemysł stoczniowy się rozwija. I to tylko i wyłącznie dzięki aktualnej władzy. Oni wiedzą jak zagospodarować pieniądze. Widać, że dbają o ludzi i o pracę. Mój syn dostaje na moją kochana wnuczkę 500 zł i żyje mu się lepiej. Tak samo Pan Jarosław dba o to, by gospodarka szła do przodu!

    • 30 115

    • Tylko

      Oj Kryśka Ty jak coś napiszesz to aż mi klawiatura omdlewa....

      • 17 3

    • Prawo do życia (1)

      Pan Jarosław jeszcze lepiej dba o tzw.,,swoich,, proszę zobaczyć/dowiedzieć się ile jest/było nominacji np. do rad nadzorczych w spółkach skarbu państwa,ilu prezesów wymieniło się np w Energa w Gdańsku itp..itd.
      To się nazywa dbanie o swoich

      • 24 2

      • Rodzina na swoim !

        • 4 0

    • Jest odwrotnie niz nyslisz

      Przemysl stoczniowy istnieje pomimo usilnych staran p.Jaroslawa & Co

      • 22 4

    • Całe szczęście, że Gdańska Stocznia Remontowa oraz 20-kilka innych stoczniowych spółek z holdingu Remontowa to prywatny podmiot (w 100-procentach z polskim kapitałem) i żaden polityk nie trzyma tutaj swoich brudnych łap!

      • 23 4

    • Ale że się dajecie trollowi wypuszczać... ;-)

      • 16 0

    • Tak, tak, to dzięki tej władzy

      niebo jest niebieskie i trawa zielona i woda mokra i tylko dzięki tej władzy ptaki śpiewają, a poeci piszą poematy

      • 7 0

    • P.Krysiu czy pani aby dobrze się czuje.

      • 4 0

    • Jaja sobie robisz, czy naprawdę jesteś tak durny?! Mniej TVPiS bo to niszczy mózg, kolego

      • 1 0

  • prawie zmiażdżył moją miniaturową łódź podwodną

    nie lubię go

    • 14 1

  • Czyli swój rowerek bym nim przewiózł.

    Szkoda, ze przemysł stoczniowy już nie istnieje, bo nie ma stoczni gdańskiej.

    • 4 22

  • (5)

    I już musi być piachowany .po 3 latach chińska stal. Normalnie po 8-10.

    • 21 7

    • Nie chińska stal (3)

      Tylko światowe i unijne dyrektywy ochrony środowiska które zakazują używania szkodliwych, okrętowych farb starego typu na wielu morskich akwenach. Niestety "ekologiczna" farba po 2-3 latach już się poddaje. Dlatego "ekologicznej" jest jak statek 3 razy w ciągu 10 lat zawinie na dok żeby być malowany od nowa.

      • 18 1

      • Ekologicznie to jest jak zawinie do niemieckiej stoczni na te malowanie (2)

        • 7 9

        • Od kiedy znowu Gdańsk jest w niemczech? (1)

          • 5 2

          • i na tym polega problem

            że zawija do Gdańska a nie do Roztoki... ;)

            • 7 2

    • Wybiórka

      Piachowanie wybiórcze i po dwuch piachudrow na ćwiartkę to dużo?

      • 0 0

  • Nie ma to jak w upal (5)

    wspinac sie na dok w drelichach i z torba pelna narzedzi na wysokosc 7-8 pietra ...

    • 25 0

    • a jeszcze lepiej... (4)

      siedzieć w jego zbiorniku balastowym i młotkiem tłuc rdzę...

      • 16 1

      • Otóż to... (3)

        Jakieś 20 lat temu, w trakcie wakacji, pracowałem w Technoserwisie, w doku obok. Moja praca polegała na czołganiu się w zbiornikach balastowych przy dnie statku, z latarką na czole i sprzątaniu elektrod i innych pozostałości po naprawach... trudno znaleźć gorszą fuchę. No chyba że praca spawacza w tym samym miejscu. W każdym razie po takim doświadczeniu od razu poprawia się motywacja do nauki ;)

        • 5 0

        • dokładnie takie same doświadczenia z tego miejsca

          z tym że ja nie sprzątałem a odbijałem młotkiem rdzę w zbiornikach doku.
          Pneumatycznym młotkiem, dla jasności... ;)
          Pieniądze były rewelacyjne ale kariery nie kontynuowałem. Podobnie jak Tobie, motywacje wzrosły... ;) Również świadomość i szacunek dla ludzi, którzy robią to całe życie. Na szczęście, mogłem sobie na pozwolić na zmianę zajęcia.

          • 3 0

        • (1)

          Żałosne, takich fachowców mamy co nie potrafią po sobie nawet posprzątać. W Holandii jak coś wiercą to od razu drugi przykłada odkurzacz żeby zostawić porządek.

          • 0 3

          • Bo tam sie pracuje w zespolach...

            A tutaj robote trzeba samemu ogarnac. Placa za metry a nie za porzadek. Taka organizacja a nie umiejetnosci.
            A raczej umiejetnosci organizatorow.

            • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży...

Najczęściej czytane