• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bigos 4. Udany lot prototypu polskiej rakiety suborbitalnej

VIK
27 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Lot rakiety Bigos 4, czyli prototypu rakiety Perun.


Na poligonie wojskowym w Drawsku Pomorskim gdyńska firma SpaceForest przeprowadziła pierwszy lot rakiety Bigos 4 na wysokość 15 km. Celem testu była weryfikacja parametrów aerodynamicznych i założeń konstrukcyjnych rakiety w locie naddźwiękowym. Testy uznano za udane.



Bigos 4 jest modelem w skali 1:2 przyszłej rakiety suborbitalnej z kategorii SIR (ang. Suborbital Inexpensive Rocket - Niedroga Rakieta Suborbitalna) o nazwie Perun, nad którą pracuje zespół inżynierów ze spółki SpaceForest z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia.

Czytaj też: Model rakiety jest już gotowy, teraz testy na poligonie

Dwa testy za nami



Niedzielny test rakiety Bigos 4 przebiegł wzorcowo. Pojazd rozwinął prędkość maksymalną 2 Ma i osiągnął pułap 15 km w czasie 50 sekund.

Czy powinniśmy inwestować w technologie kosmiczne?


- Pułap 15 km, mimo iż nie jest ograniczeniem z punktu widzenia osiągów rakiety Bigos 4, jest obecnie maksymalnym pułapem ustalonym na drawskim poligonie ze względów bezpieczeństwa. Wystarcza on jednak, aby rozwinąć prędkość naddźwiękową i przetestować właściwości aerodynamiczne rakiety w warunkach znacznie już rozrzedzonego powietrza. Test pozwolił nam również potwierdzić wcześniejsze obliczenia dotyczące ilości paliwa, które należało zatankować, aby tego pułapu nie przekroczyć. Cieszymy się, że udało nam się zweryfikować nasze założenia z bardzo dużą dokładnością - mówi Robert Magiera, prezes firmy SpaceForest. - Podobnie jak po pierwszym teście, odzyskaliśmy wszystkie elementy rakiety w stanie nadającym się do odbycia kolejnego lotu. Niezmiernie ważne jest również to, że w aspekcie przygotowań do startu udało nam się bezbłędnie przeprowadzić procedurę tankowania rakiety po umieszczeniu jej na wyrzutni. Ponieważ taka procedura jest wymagana przez obsługę portów m.in. w Szwecji czy Norwegii, przetestowanie jej jest warunkiem koniecznym, aby móc z nich korzystać w celach komercyjnych.
Rakieta Bigos 4 ma 5500 mm wysokości i 204 mm średnicy. Pozbawiony materiału pędnego pojazd waży 65 kg, zaś jego masa startowa wynosi 100 kg. Jej konstrukcja może być w 100 proc. odzyskana i gotowa do ponownego użycia w czasie do 72 godzin od poprzedniej misji.

Pierwszy lot rakiety Bigos 4 miał miejsce w piątek 2 listopada 2018 r. na lotnisku wojskowym w Babich Dołach koło Gdyni. Pojazd został wystrzelony na wysokość 1000 metrów. Lot przebiegł pomyślnie, a całość systemu nośnego udało się odzyskać.

Bigos 4 prototypem rakiety Perun



Bigos 4 jest modelem w skali 1:2 przyszłej rakiety suborbitalnej z kategorii SIR o nazwie Perun. Rakieta ta jest projektowana i rozwijana przez SpaceForest w ramach projektu dofinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR). Celem projektu jest stworzenie pierwszej polskiej rakiety zdolnej wynosić 50 kg ładunku na pułap 150 km. Start pełnowymiarowego modelu rakiety zaplanowano na czwarty kwartał 2019 roku, natomiast docelowa rakieta ma polecieć w roku 2022.

Perun to 11-metrowa, jednostopniowa rakieta napędzana hybrydowym napędem rakietowym SF1000 (1 mln Ns) opracowywanym w SpaceForest. Zastosowanie takiego napędu pozwala regulować przyspieszenie pojazdu w trakcie lotu oraz awaryjnie przerwać misję bez potrzeby niszczenia rakiety. Dzięki opracowanemu systemowi sterowania możliwa będzie kontrola trajektorii lotu i bezpieczne korzystanie z planowanego miejsca startów. Rakieta będzie wyposażona w kontrolowany system odzyskiwania jej elementów umożliwiający bezpieczne lądowanie w zdefiniowanym obszarze, co znacząco zminimalizuje koszty odzyskiwania i czas przygotowania między kolejnymi lotami.

- Rakieta Perun będzie w stanie zaoferować opłacalną platformę dla badań w środowisku mikrograwitacji. Zaprojektowana tak, aby zapewnić wysoką wydajność przy bardzo niskich kosztach eksploatacji, może stać się atrakcyjnym komercyjnie wyborem dla klientów na rynku polskim i zagranicznym, oferując najniższe ceny za tego typu usługi na świecie - mówi Robert Magiera.
Zespół inżynierów ze spółki SpaceForest z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia z rakietą Bigos 4 Zespół inżynierów ze spółki SpaceForest z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia z rakietą Bigos 4

Był Kret, teraz Bigos, a to nie koniec



Wystrzelenie rakiety Bigos 4 jest jednym z istotnych wydarzeń dla polskiego przemysłu kosmicznego, które mają miejsce w drugiej połowie listopada 2018 r. 26 listopada 2018 r. odbyło się lądowanie na Marsie sondy InSight NASA, na pokładzie której znajduje się urządzenie penetrujące grunt marsjański z mechanizmem wbijającym zwanym Kretem, opracowanym i wykonanym w Polsce przez firmę Astronika ze wsparciem krajowych przedsiębiorstw i instytutów naukowo-badawczych. Również na listopad zapowiadany jest start rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, która ma wynieść na orbitę okołoziemską dwa polskie satelity: studencki PW-Sat2 i fińsko-polski ICEYE-X2 oraz satelitę ESEO/S-50 realizowanego pod auspicjami Europejskiej Agencji Kosmicznej, dla którego system telekomunikacji został przygotowany na Politechnice Wrocławskiej.

Dobiegają końca negocjacje prowadzone przez Polską Agencję Kosmiczną w sprawie dołączenia Polski do Europejskiego Konsorcjum SST (Space Surveillance and Tracking). Członkostwo naszego kraju w konsorcjum umożliwi rodzimym podmiotom udział w przedsięwzięciach finansowanych ze środków Unii Europejskiej, których budżet w bieżącej perspektywie finansowej wyniesie prawie 100 mln euro. Agencja finalizuje również prace analityczne nad wynikami badania ankietowego dotyczącego zapotrzebowania polskiej administracji publicznej na wykorzystanie danych satelitarnych, zrealizowanego przez PAK w ramach projektu Sat4Envi.

Branża z kosmiczną przyszłością



Polska branża kosmiczna liczy obecnie około 50 podmiotów, w większości z sektora MŚP, których działalność koncentruje się na obszarze technologii satelitarnych i kosmicznych. Dla kolejnych ponad 100 podmiotów projekty z tego obszaru stanowią tylko fragment prowadzonej aktywności. Dynamiczny rozwój tej branży rozpoczął się wraz z dołączeniem Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej w listopadzie 2012 r. Polskie przedsiębiorstwa i instytuty naukowo-badawcze efektywnie wykorzystały 6 lat członkostwa naszego państwa w ESA. Zrealizowały lub realizują dla europejskiej agencji około 330 kontraktów o łącznej wartości ponad 100 mln euro, biorą udział w prestiżowych misjach kosmicznych ESA, takich jak: Rosetta - na kometę 67P/Czuriumow-Gierasimienko, Cassini-Huygens - na Tytana, księżyc Saturna, Proba 3 - badająca zewnętrzną warstwę atmosfery słonecznej, ExoMars2016 czy JUICE - do księżyców Jowisza. W kraju rozwijają się kosmiczne specjalizacje, takie jak robotyka, optoelektronika, systemy mikrosatelitarne i integracja małych satelitów czy rakiety suborbitalne.
VIK

Miejsca

Opinie (104) 1 zablokowana

  • Bigos.. - a dlaczego nie pieszczotliwie Bobas?

    • 0 7

  • Haha haha gdzie są zakłady pracy?

    • 2 7

  • czas na bez załogową misje Kopytko na księżyc!

    • 11 0

  • Pierwszy BIGOS wy**bany w kosmos!
    :)

    • 8 1

  • Nazwa rakiety chyba nawiązuje do jej ruchu, gibie się jakby mieszała bigos ;)

    • 1 1

  • miliony spalone..... ciekawe ile z tego projektu zostanie ? czy coś poleci czy jak zawsze polacy zmarnują pieniądze (3)

    ciekawe ile z dotacji idzie na projekt a ile na pensje , nagrody itp. w końcu to Polaków pieniądze to mają prawo wywalać w kosmos

    • 1 23

    • (1)

      A pensje to nie jest część kosztów projektu? Rozumiem, że pracownicy powinni pracować w ramach działalności charytatywnej...

      • 7 0

      • To pisał Janusz biznesu

        u niego pracownicy pracują za uścisk Szefa

        • 0 0

    • Ale wiesz, że w każdym takim projekcie koszty osobowe to jedna z największych, a często największa pozycja? Specjaliści kosztują, raczej za minimalną nikt by tego nie robił. A to, co dostaną do ręki, należy przemnożyć przez dwa, żeby zrozumieć, jaka kwota na wynagrodzenia jest potrzebna w projekcie.

      • 0 0

  • A MON nie potrafi uzbrojenia kupić.

    • 2 1

  • Mój pies nazywa się Bigos. Rozumiem, że to na jego cześć. Nie wiedziałem, że jego sława sięga poza osiedle na którym mieszkamy. Ot niespodzianka.

    • 8 1

  • a nie można jej przerobić na wojskową?

    taka do strącania MiG-ów idealna

    • 3 1

  • No i widać płaską ziemię (3)

    • 5 1

    • Nareszcie!

      :)

      • 3 0

    • a w niektórych momentach nawet wklęsłą :-) (1)

      • 2 0

      • 1:43 widac czarną dziure w lewym rogu

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Górski

prezes Przedsiębiorstwa Budowlanego „Górski”.Spółkę, ze stu procentowym kapitałem...

Najczęściej czytane