- 1 Dorota Pyć została prezesem Portu Gdańsk (194 opinie)
- 2 Centra handlowe w Wielką Sobotę (83 opinie)
- 3 Niższe taryfy zamiast mrożenia cen (28 opinii)
- 4 Nie ma zgody na dzierżawę zbożowego (3 opinie)
- 5 Etat zabiera nam życie (440 opinii)
- 6 ZUS "wziął" wolne w Wielki Piątek (83 opinie)
Bilety lotnicze będą droższe. Branża pisze do premiera
Nawet o 70 proc. mają zostać podwyższone opłaty pobierane przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej od linii lotniczych. Branża ostrzega, że podwyżki zostaną przerzucone na pasażerów poprzez podniesienie cen biletów lotniczych. Nowe daniny pozbawią polskie regionalne porty lotnicze możliwości odbudowy gigantycznych strat w okresie po pandemii, ale również zmniejszą w ogóle konkurencyjność lokalnego rynku lotniczego.
Jest to także opłata trasowa (ang. Enroute Navigation Charges) pobierana za każdy lot samolotu w przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez służby kontroli ruchu lotniczego (uzależniona od pokonywanego dystansu w przestrzeni powietrznej).
Dodatkowo w Polsce obowiązują dwie strefy pobierania opłat terminalowych: pierwsza dla Głównego Portu Lotniczego - PL im. F. Chopina w Warszawie, a druga dla wszystkich pozostałych, trzynastu certyfikowanych Portów Lotniczych Regionalnych.
Rośnie liczba pasażerów na lotnisku. Podsumowanie I półrocza
Zaproponowano podwyższenie taryf od 1 stycznia 2022 r.:
- terminalowej (dotyczy pojedynczej operacji lotniczej): dla Portu Lotniczego im. F. Chopina z kwoty 343,08 zł w roku 2021 do kwoty 524,58 zł - wzrost o 181,50 zł (wzrost o 53 proc.);
- terminalowej dla Portów Lotniczych Regionalnych z kwoty 791,12 zł dla roku 2021 do kwoty 1347,76 zł - wzrost o 556,64 zł (wzrost o 70 proc.);
- trasowej - z kwoty 195,70 zł dla roku 2021 do kwoty 245,81 zł - wzrost o 50,11 zł (wzrost o 26 proc.).
Konsekwencje podwyżek poniosą pasażerowie
Branża lotnicza jest oburzona tak wysokimi opłatami. Przedstawiciele branży w liście otwartym do premiera i ministra infrastruktury żądają nieprzenoszenia na pasażerów kosztów związanych z COVID-em poprzez podnoszenie opłat dla linii lotniczych.
Łatwiejsze podróżowanie po UE. Rozpoczęto wydawanie certyfikatów COVID
- Pozbawi to polskie regionalne Porty Lotnicze możliwości odbudowy gigantycznych strat w okresie po pandemii, ale również zmniejszy w ogóle konkurencyjność naszego rynku lotniczego - czytamy w liście otwartym. - Proponowana podwyżka opłat nie tylko spowoduje ograniczenie oferowania linii lotniczych z polskich Portów Lotniczych Regionalnych, ale też najpewniej zostanie przerzucona na pasażerów poprzez podniesienie cen biletów lotniczych. Czy naprawdę w obecnych czasach chcecie Państwo dodatkowo "opodatkować" pasażerów polskich portów regionalnych?
Polskie lotniska stracą na konkurencyjności
Tak drastyczna podwyżka wpływa na utratę konkurencyjności polskiego rynku lotniczego w jednolitej europejskiej przestrzeni powietrznej, a także wpłynie na pozbawienie konkurencyjności polskich Portów Lotniczych Regionalnych - ostrzegają przedstawiciele branży.
Ostatnia prosta rozbudowy terminalu na lotnisku w Gdańsku
- To zaś spowoduje niewykorzystanie ich przepustowości, a także bezpośrednio będzie wpływać na zablokowanie odbudowy lotnictwa i ruchu pasażerskiego po pandemii COVID-19 - czytamy w liście. - Już wcześniej (przed pandemią COVID-19) obowiązujące opłaty w Polsce zasadniczo dyskryminowały polskie Porty Lotnicze Regionalne, gdyż w 2019 roku średnia stawka opłaty terminalowej w Europie wynosiła 166 euro, gdy dla Portu Lotniczego im. F. Chopina opłata wynosiła 90 euro, a dla polskich lotnisk regionalnych 181 euro.
Podpisani pod listem prezesi spółek związanych z rynkiem lotniczym zwracają również uwagę, że dominującym w Europie jest system jednej strefy poboru opłaty terminalowej dla wszystkich lotnisk w danym kraju (83 proc. państw), co zwiększa konkurencyjność krajowego rynku lotniczego w stosunku do innych (przede wszystkim ościennych - Niemcy, Czechy, kraje bałtyckie) systemów krajowych.
Rozbudowy terminalu na lotnisku w Gdańsku.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-24 08:01
(2)
Cóż,więcej osób będzie do Norków promem i autem jechać.Do UK emigranty też pojadą autem i będą tylko latać turyści do Hurghady czy innych Szarm El Szejków.Chytry 2 razy traci.
- 62 17
-
2021-08-26 21:17
Stena Line
Spójrz na ceny promów, już nawet to paskudne żarcie jest obowiązkowe. Stena od dawna prowadzi tę samą politykę co linie lotnicze, ale teraz już całkiem poszaleli, mimo iż na pandemii nie stracili zbyt wiele
- 2 0
-
2021-08-24 15:17
I tak każdy jedzie autem bo zabiera żarcia
Na pół roku. Koszty sie bardzo szybko zwracają.
- 4 3
-
2021-08-24 13:53
E tam, droższe bilety, to tańsze hotele- bo mniej stonki na miejscu. (1)
Co z tego ze bilet za dwie stowki w obie strony, skoro na hotel za dobe trzeba wydac wiecej.
- 12 29
-
2021-08-25 21:51
Dla takiego słoika to hostele.
- 1 0
-
2021-08-24 10:59
Polska to teraz mocarstwo (2)
A będzie jeszcze lepiej. Polski bezwład wystrzeli nas na numer jeden ma świecie. Wyprzedzimy Bangladesz. Nawet jak stawki wzrosną o 1000% to biedne niemcy czy inne francuzy będą latać z Polski. Oczywiście jak rozsuniemy drut kolczasty i ich wpuścimy
- 42 9
-
2021-08-24 12:59
bangladesz może tak, ale Indie już chyba nie :)
- 0 0
-
2021-08-24 11:04
miejskie lotnisko
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.