• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bitcomat w centrum handlowym. Moda czy znak czasu?

Wioletta Kakowska-Mehring
27 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Bitcomat pojawił się w centrum na przełomie roku, więc nie ma jeszcze danych jakie obroty generuje i ile przeprowadzano na nim transakcji.
  • Ostatnio o tej wirtualnej walucie znów zrobiło się głośno, ponieważ zaczęła bić rekordy.
  • W gdańskim centrum handlowym Manhattan pojawił się bitcomat.
  • Przypomina przenośny bankomat, a jego operatorem jest firma, która ma sieć tego typu maszyn.
  • Ostatnio o tej wirtualnej walucie znów zrobiło się głośno, ponieważ zaczęła bić rekordy.

W gdańskim centrum handlowym Manhattan pojawił się bitcomat, czyli automat dzięki któremu można kupować i sprzedawać kryptowalutę Bitcoin. Nowa moda, dobry interes czy znak czasu?



Bitcoin "namacalnie" zaistniał w Trójmieście pod koniec 2013 roku, kiedy to jedna z firm IT ogłosiła, że można u nich zapłacić za usługę hostingu bitcoinami. Właściciele tłumaczyli to wyjściem naprzeciw oczekiwaniom rynku i klientów. A rynek przyjął to raczej jako odsłonę akcji promocyjnej. Kilka dni wcześniej stomatolog z Kielc zaoferował rabat pacjentom, którzy za wizytę zapłacą w bitcoinach i się zaczęło. W 2015 roku młodzi gdańscy przedsiębiorcy stworzyli platformę, która umożliwia kupno i sprzedaż za złotówki dwóch najpopularniejszych walut kryptograficznych - Bitcoina oraz Litecoina.

Czy kryptowaluty są bezpieczną inwestycją?


Ostatnio o tej wirtualnej walucie znów zrobiło się głośno, ponieważ zaczęła bić rekordy. Na reakcję trójmiejskiego rynku nie trzeba było długo czekać. W gdańskim centrum handlowym Manhattan pojawił się bitcomat. Przypomina przenośny bankomat, a jego operatorem jest firma, która ma sieć tego typu maszyn. Bitcomat pojawił się w centrum na przełomie roku, więc nie ma jeszcze danych jakie obroty generuje i ile przeprowadzano na nim transakcji. Jedno jest pewne, dla centrum handlowego to dodatkowa atrakcja.

Kiedyś zapytaliśmy naszych czytelników czy wiedzą czym są tzw. kryptowaluty. Aż 30 proc. stwierdziło, że dość dobrze znam to zagadnienie, 34 proc. że wie, ale ich wiedza nie jest zbyt szeroka. Z kolei 20 proc. przyznało, że nie wie, ale ten termin obił im się już o uszy i tylko 16 proc. przyznało, że pierwszy raz o tym słyszy.

A teraz dla niewtajemniczonych kilka słów wyjaśnień czym jest bitcoin (BTC). Jest to wirtualna waluta, stworzona w roku 2008 przez Satoshi Nakamoto (to prawdopodobnie pseudonim). Bitmonety mogą zostać zapisane na komputerze w formie tzw. pliku portfela lub przetrzymywane w zewnętrznym serwisie, który się tym zajmuje. Nie mają oficjalnego emitenta, nie występują też w formie realnych banknotów i monet. Są zaszyfrowanymi ciągami cyfr. Każdy bitcoin dzieli się na 100 000 000 mniejszych jednostek, zwanych satoshi.

- To, że bitcoin tak szybko rośnie jest spowodowane tym, że przeszedł on do mainstreamu. Kiedyś o bitcoinie można było przeczytać jedynie w mediach branżowych - twierdzi Wojciech Skowronek, stojący za projektem PolscyGornicy.pl, z którym na początku grudnia ub. roku rozmawialiśmy o tej kryptowalucie - "Bitcoin - bańka spekulacyjna czy pieniądz przyszłości?".

Czy to tylko bańka spekulacyjna i sposób na wyciągnięcie pieniędzy od naiwnych inwestorów? W końcu, czy można wierzyć walucie, która ma przedrostek krypto? A może to nieuchronna przyszłość globalnej gospodarki? Nad tym ostatnio zaczęli się zastanawiać przedstawiciele sektora finansowego. Według ostatnich komunikatów twierdzą, że kryptowaluty są bańką spekulacyjną. Jednocześnie podkreślają, że sama technologia blockchain budzi ich duże zainteresowanie.

A co na to polskie instytucje państwowe? Przyglądają się sprawie. Ostatnio głos zabrał premier Mateusz Morawiecki.

- Zakażemy bądź wprowadzimy pewne specjalne regulacje po to, aby zyskać pewność, że nie włączy się w to zbyt wielu nieświadomych ludzi i aby nie okazało się to kolejną piramidą finansową - powiedział premier zapytany o kryptowaluty przez dziennikarzy na forum w Davos.

Jedno jest pewne, kryptowaluty rozpalają coraz większe emocje w świecie już nie tylko finansów, ale i polityki.

Innowacja bitcoin polega głównie na tym, że ta wirtualna moneta istnieje jedynie w sieci www i nie jest w żaden sposób zależna od banków centralnych. Bitcoin to waluta peer-to-peer, nie posiadająca jednego centralnego punktu emisji ani monitorowania transakcji. Udostępniana jest na zasadach open source, a jej celem jest próba implementacji idei tzw. kryptowaluty. Zasada działania "wirtualnej waluty" jest stosunkowo prosta. Każda "moneta" posiada klucz publiczny ich właściciela. Kiedy użytkownik A przekazuje swoje monety do użytkownika B, nadaje im jego klucz publiczny, całość podpisując swoim kluczem prywatnym. Od tego momentu określona liczba monet należy do użytkownika B, który może nimi dowolnie dysponować. Aby nie doszło do pomyłki, przed każdą operacją ważność monet jest sprawdzana.

Miejsca

Opinie (155) 5 zablokowanych

  • Tendencyjna ankieta. (2)

    Co ze zwykłą odpowiedzią "tak, to bezpieczna inwestycja"?

    • 4 3

    • (1)

      A przecież ankiety powinny być proste np.:
      Czy umiesz latać:
      - tak, już w wieku przedszkolnym byłem wyrzucany/a przez okno i wracałem/am zakręcając efektowne koła,
      - tak ale potrzebuję do tego sprzętu typu samolot.
      - nie.

      • 2 0

      • Prosta ankieta:

        Czy umiesz latać/pływać/gotować/cokolwiek?
        - tak;
        - nie;
        - nie wiem, nie próbowałem.

        I wszystko jasne :)

        • 2 0

  • Bitcoin (1)

    to taka wirtualna gotówka. Gdy płacisz gotówką, nie jest to nigdzie rejestrowane, a więc i ciężej "władzy" ściągnąć podatek (a i tobie ciężej uchronić się przed kradzieżą). Piętą achillesową wszelkich coinów jest to, że na końcu zawsze jest jakiś kantor wymiany waluty. I w to w końcu uderzą państwowe organy. Rząd nie pozwoli nam schować dochodów i transakcji, bo jak inaczej pobierze od nas podatek?

    • 16 3

    • Gdy płacę gotówką to podatek jest już dawno w towarze za który płacę. Za usługi również

      • 1 0

  • Nie wiem dlaczego promujecie te bitcoiny skoro (1)

    np. w Stanach bardzo to krytykuja. Nawet w fachowych mediach. Kto sie nie zna niech lepiej trzyma sie od tego z daleka. Bo potem beedzie ...

    • 12 4

    • bedzie komisja sledcza za miliony złotych , kto , po co i dlaczego, złozona z tych

      ,, co trupach " do sławy a chciwi beda płakac że znów wrobili sie w piramidę.

      • 5 0

  • W artykule mnóstwo słów zgodnych z ustawą o języku polskim (2)

    np: hosting , mainstream , blockcham , peer-to-peer , open source.
    W artykule o tym że nie wszyscy rozumieją czym sa kryptowaluty a jednocześnie w wyjaśnieniu zapomina sie że nie wszyscy znają język angielski i dalej nic nie wiedzą.

    • 21 3

    • To jest tzw kryptopolski jezyk.

      • 5 0

    • Zgłosić redakcje do prokuratury za naruszenie ustawy o j. polskim

      • 2 1

  • Wirtualna moneta istnieje jedynie w sieci www i

    nie jest w żaden sposób zależna od banków centralnych. Nie moze istniec komputerowy system operacyjny wewnatrz innego systemu juz zainstalowanego. Nie moze istniec nieuznany przez panstwo system monetarny wewnatrz oficjalnego obowiazujacego systemu... Te bitcoiny to sciema i redakcja nie powinna tego promowac. To jest karalne. Mozna dokladnie zaznajamiac ludzi co jakis czas jak to pracuje ale ludzie nigdy nie zrezygnuja z posiadania zywego pieniadza we wlasnych rekach.

    • 6 4

  • Za postawienie tych automatów powinny te centra dostac wysokie kary!!To jest spekulacja i pralnia pieniedzy z mafii. (1)

    Obecnie juz czesc chciwych i naiwnych straciła połowę tego co wpakowała.Tutaj mozesz wyprac kazdą forsę bo kompletnie tego nikt nie kotroluje a im większe obroty tym trudniej wykryć forsę z przestępstwa!
    Ostanie spadki po 30% to potwierdziły.Jak widac tutaj tez nie potrafili napisac ze to zwykła piramida finansowa .
    Kazdy kto bierze w tym udział pomaga przestępcom !!

    • 14 9

    • bosze...

      Twoja wiedza poziom -1. Pozdrawiam.

      • 0 1

  • ?

    nie kumam tego

    • 5 1

  • Ile najmniej potrzeba zł żeby skorzystać z tego bitcomatu? (2)

    Bym sobie chociaż na pamiątkę coś kupił póki nie zakazali.

    • 5 0

    • A jak zakaza to wtedy bedzie to juz g**** warte. (1)

      • 0 6

      • Przeczytaj komentarz jeszcze raz

        Wyraźnie jest napisane po co autor chciałby sobie kupić bitcoina. Ludzie zbierają różne rzeczy w celu zupełnie innym niż wzbogacenie się.

        • 3 0

  • Jak wygląda wyplacony Bitcoin ? (2)

    Co?

    • 16 1

    • Jest duże i brązowe, można je znaleźć na każdym trawniku

      • 14 0

    • 1BTC wygląda tak samo jak 37700PLN

      • 1 0

  • Kazde nowosci w systemach platnosci lub pobierania oplat

    musza byc oficjalnie przyjete przez panstwo i obwarowane przepisami prawnymi. Nie mozna podazac za czyms tam gdzies tam. To wielka glupota. Jedno jest pewne ze za dwadziescia lub 50 lat bedzie jakis system platnosci gdzie nie beda uzywane peniadze i monety oraz banknoty bezpowrotnie znikna. Rozwoj technologii informatycznej do tego zmierza...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane