- 1 Nie ma zgody na dzierżawę zbożowego (32 opinie)
- 2 Niższe taryfy zamiast mrożenia cen (40 opinii)
- 3 Centra handlowe w Wielką Sobotę (84 opinie)
- 4 Dorota Pyć została prezesem Portu Gdańsk (195 opinii)
- 5 Etat zabiera nam życie (443 opinie)
- 6 142 mln zł na modernizację w Porcie Wewnętrznym (33 opinie)
Trwające długo lato, wbrew oczekiwaniom branży, nie pomogło biurom podróży i agentom turystycznym. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów wzrosła zarówno liczba dłużników i niezapłaconych zobowiązań, jak i suma zaległości, które wynoszą już 19,2 mln zł.
Obecnie w bazie danych KRD figuruje 529 podmiotów z branży turystycznej. Przed pandemią, w lutym, było ich 488. Zdecydowana większość, 386, to mikrofirmy prowadzone w formie jednoosobowej działalności gospodarczej, które obciąża 16,2 mln zł długu. Reszta, 3 mln zł, to zaległości większych przedsiębiorstw turystycznych i spółek cywilnych. W epidemii wzrosła też liczba niezapłaconych zobowiązań (z 1660 w lutym do 2402 obecnie), jak również wartość całego zadłużenia branży turystycznej (z 14,2 mln zł do 19,2 mln zł).
Na początku października 2020 r. został uruchomiony pakiet wsparcia - Turystyczny Fundusz Zwrotów, czyli tzw. piąta tarcza antykryzysowa. Biura podróży i klienci mogą składać tam wnioski o zwrot pieniędzy za odwołane wycieczki. Pakiet ma być korzystny także dla pilotów i przewodników, którzy prowadzą działalność sezonowo - zapewnia im świadczenia postojowe. Takie świadczenia i zwolnienie ze składek ZUS obejmą również wybrane sektory związane z turystką, hotelarstwem i rozrywką. Chodzi o wystawianie i występowanie w przedstawieniach teatralnych, cyrkowych, operowych i baletowych, a także działalność agentów turystycznych, firm prowadzących przewozy turystyczne, pokoje zagadek, dyskoteki, salony gier i plaże.
erka
Opinie (1)
-
2020-10-21 12:37
Krajowy rejestr długów sp. z o.o. to też firma i też ma swoje cele,
zatem pandemia niewątpliwie pomogła
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.