• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biznes pomaga. Komputery dla dzieci, sprzęt dla szpitali

Wioletta Kakowska-Mehring
21 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Obowiązek nauki zdalnej spowodował bardzo potężny problem wśród rodzin, których nie było stać na natychmiastowy zakup i wyposażenie w sprzęt komputerowy - mówi Franciszek Bronk, zastępca dyrektora MOPS w Gdyni ds. opieki nad dzieckiem i rodziną.
  • Pomocna dłoń Centrum Riviery
  • Akcja pracowników sieci Jysk

Kolejne wpłaty i sprzęt medyczny, kolejne środki ochrony osobistej dla służb. Trójmiejskie firmy nie ustają w pomocy w walce z koronawirusem. Pomoc otrzymują szpitale, ośrodki opiekuńcze, ale też dzieci, które z dnia na dzień musiały przestawić się na naukę w domu.



Port Gdynia od początku pandemii stara się pomagać w ramach profilaktyki antywirusowej. Jednym z elementów jest też walka z nierównym dostępem do edukacji wśród dzieci i młodzieży naszej lokalnej społeczności. Dlatego też ZMPG przekazał sprzęt komputerowy, który posłuży dzieciom do nauki online, odrabiania lekcji, kontaktu z nauczycielami. Zarząd Morskiego Portu Gdynia postanowił przekazać 39 zestawów komputerowych do użytkowania przez Miejski Ośrodek Opieki Społecznej w Gdyni, aby dzieci mogły uczęszczać na zajęcia online i kontynuować naukę pomimo panujących warunków. A wszystko w ramach akcji #dzielmysiędobrem.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



- Wprowadzenie stanu epidemicznego i obowiązek nauki zdalnej spowodował bardzo potężny problem wśród rodzin, których nie było stać na natychmiastowy zakup i wyposażenie swojego potomstwa w sprzęt komputerowy, nie są to kwestie związane z ratowaniem zdrowia i życia, ale zdecydowanie budują szanse życiowe i edukacyjne tych dzieci, które byłyby pozbawione równych szans w dostępie do edukacji - mówi Franciszek Bronk, zastępca dyrektora MOPS w Gdyni ds. opieki nad dzieckiem i rodziną.
- Nie możemy zapominać o lokalnej społeczności. Wspieramy zasłużonych członków naszej społeczności, a także dzieci, które muszą spełniać swój obowiązek edukacyjny. Łączymy profilaktykę epidemiczną z wyrównywaniem szans na zdobycie wiedzy przez młodzież podopiecznych MOPS w Gdyni. Intensyfikujemy działania w walce z koronawirusem, ponieważ realne wsparcie służby zdrowia możliwe jest tylko wtedy, gdy będziemy działać kompleksowo. Po respiratorach zaangażowaliśmy w kolejną inicjatywę, tym razem z obszaru diagnostyki. Nie ustajemy w naszych staraniach, dlatego w ramach działań profilaktycznych przygotowaliśmy naklejki z grafiką i hasłem uświadamiającym zachowanie odpowiedniego dwumetrowego dystansu np. w sklepach - mówi Adam Meller, prezes ZMPG Morskiego Portu Gdynia.

Ponad 7 mln zł, 19 respiratorów i setki tysięcy środków ochrony osobistej



W pomoc dzieciom włączyła się też Akademia Marynarki Wojennej, która organizuje zbiórkę używanych komputerów potrzebnych do nauki zdalnej dla dzieci. W uczelni są one czyszczone i przygotowywane, a później przekazywane najbardziej potrzebującym. Pierwsze dwa komputery już trafiły do GOPS-u w Kosakowie. Akademia Marynarki Wojennej od początku epidemii koronawirusa aktywnie realizuje różne akcje wspierające. Uczelnia produkuje przyłbice ochronne, szyje maseczki, a także zaopatrzyła trójmiejskie placówki medyczne w spraye zapobiegające parowaniu gogli i przyłbic.

Fala pomocy od trójmiejskich firm



Tylko według informacji, które docierały przez ostatnie tygodnie do naszej redakcji, dzięki trójmiejskim firmom udało się kupić 19 respiratorów, a do tego wiele innych niezbędnych urządzeń: cztery analizatory do diagnostyki zakażeń SARS-CoV-2, stanowiących wyposażenie laboratoriów, fumigator, chłodzoną powietrzem, bezolejową sprężarkę spiralną służącą do wspomagania respiratorów, 20 sztuk autoklawów i termometry bezdotykowe. Maseczki, przyłbice przekazane przez firmy trudno zliczyć, to idzie w setki tysięcy. Jedni kupują, a właściwie zdobywają na rynku, drudzy szyją lub wycinają z plastiku. Każdy daje, co może. Są też spore kwoty w gotówce, w sumie przekazano ok. 8 mln zł dla szpitali i ratowników medycznych, a to nie koniec. Wciąż trwają zbiórki społeczne na ten cel.

- Dzięki pomocy wszystkich firm i osób prywatnych trafiają do nas codziennie m.in. maseczki, przyłbice, rękawiczki, ale także sprzęt medyczny, który jest niezbędny do ratowania ludzkiego życia. Wiele małych i dużych firm, a nawet osoby prywatne wspierają nas, dostarczając codziennie do naszych szpitali m.in. posiłki, przekąski, napoje oraz sprzęt jednorazowego użytku a także środki antybakteryjne i kosmetyki. Nie da się słowami opisać tego, jak jesteśmy wszystkim wdzięczni - mówi Dariusz Nałęcz, wiceprezes zarządu Szpitali Pomorskich.

Mega i Grupa Vector kupują sprzęt medyczny



Kolejnym darczyńcą jest firma Mega Budownictwo Energetyka z Gdyni, która przekazała w ostatnim czasie ponad 100 tys. zł na walkę z epidemią koronawirusa. Środki trafiły na konto Szpitali Pomorskich oraz Szpitala w Pucku, który zbierał fundusze na zakup nowego respiratora.

Respiratory, maski, testy i... dużo serca. Firmy z Trójmiasta dalej pomagają



- Obecne panująca  trudna sytuacja dotyka każdego z nas, dlatego tak ważne jest wspólne działanie. Pomoc finansową przekazaliśmy z myślą o lokalnej społeczności i najbliższym otoczeniu, jakim dla nas jest Trójmiasto i jego okolice. Uznaliśmy, że aktualne działania nie mogą polegać tylko na zabezpieczeniu firmy i miejsc pracy, ale również na bezpośrednim wsparciu służby zdrowia, a przez to i lokalnych mieszkańców - mówi Andrzej Szulist, prezes zarządu Mega.
Grupa Warta poinformowała o przekazaniu 10 mln zł na pomoc w walce z pandemią COVID-19. Środki trafią do 34 szpitali z całego kraju, w tym do szpitali w Gdańsku, Kościerzynie i Wejherowie oraz do instytucji lokalnych. Grupa Vector z kolei finansuje zakup respiratora dla Szpitali Pomorskich.

- Cały świat mierzy się obecnie z ogromnym wyzwaniem, jakim jest pandemia koronawirusa. Solidarność i aktywne działania w ramach społecznej odpowiedzialności stają się ważniejsze niż kiedykolwiek. Kryzysowa sytuacja najbardziej dotyka szpitale, które mimo bohaterskiej postawy personelu często zmagają się z brakiem sprzętu medycznego. Postanowiliśmy więc wesprzeć Szpitale Pomorskie i przekazać środki na zakup respiratora - mówi Małgorzata Mierzejewska-Kajut, wiceprezes zarządu grupy Vector.
Kolejne środki finansowe na rzecz walki z koronawirusem przekazała też firma Hes Gdynia Bulk Terminal. Tym razem 30 tys. zł trafiło do Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Środki pieniężne szpitalom przekazała też m.in. Pomorska Izba Adwokacka w Gdańsku, Okręgowa Izba Radców Prawnych w Gdańsku.

Pościel, przyłbice i maseczki



Gdański zakład poznańskiej firmy DOT2DOT wyprodukował z kolei z własnych materiałów przyłbice, które trafiły do domów opieki i szpitali, a firma Home&You przekazała spółce Szpitale Pomorskie 12 patel tekstyliów - kilkaset prześcieradeł, kompletów pościeli, kocy (ze szczególnym przeznaczeniem na oddziały pediatryczne) oraz innych akcesoriów. Z kolejną pomocą ruszyli też pracownicy sklepów Jysk oraz centrum dystrybucyjnego, dostarczając najpotrzebniejsze wsparcie. Do szpitali trafiły tekstylia, m.in. ręczniki, koce, pościele oraz meble, w tym biurka i krzesła biurowe.  W ubiegłym tygodniu załoga gdańskiego sklepu dostarczyła do hospicjum 100 bawełnianych prześcieradeł, które posłużą do uszycia maseczek.

- Dzięki błyskawicznej reakcji i zaangażowaniu naszych pracowników pomoc otrzymały już Uniwersyteckie Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, Szpital Powiatowy w Radomsku, Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, Szpital Morski im. PCK w Gdyni, Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni, Gminny Ośrodek Kwarantanny w Gronowie Elbląskim, Dom Pomocy Społecznej w Radomsku, Dom Pomocy Społecznej w Radziechowicach, Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie, Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza w Gdańsku - czytamy na stronie projektu.
Nauczycielki ze Szkoły Społecznej STO w Gdańsku przekazały kombinezony ochronne oraz bawełniane ściereczki sanitarne, a kierowcy z Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gdyni wraz z firmą ARS Reklamy włączyli się do pomocy i  tworzą własnoręcznie przyłbice i bawełniane maseczki dla szpitali. 120 sztuk takich przyłbic trafiło już do Szpitala Miejskiego w Gdyni, a w najbliższych dniach ponad 300 sztuk przyłbic i prawie 300 sztuk bawełnianych maseczek  zostanie rozwiezionych specjalnym autobusem do kilku instytucji medycznych w Trójmieście.

Firma Etos, właściciel marki Diverse, przekazała na razie 4,2 tys. specjalistycznych, jałowych maseczek Szpitalowi Marynarki Wojennej. Dar ten został sfinansowany z procentowej części obrotu sklepu internetowego. Kolejne maseczki zostaną przekazane w najbliższych dniach. Firma dołączyła też do inicjatywy zrzeszającej przedsiębiorców i zainicjowanej przez firmę Drutex #jestesmyrazempomagamy #diversepomaga. Ruszyła też wspólna akcja Samorządu Województwa Pomorskiego i gdańskiej firmy odzieżowej LPP, polegająca na wsparciu pomorskich domów pomocy społecznej. W ramach akcji na rzecz DPS-ów przekazano 20 tys. masek ochronnych. Natomiast pomorski samorząd zakupi dla DPS-ów maseczki uszyte przez Zakład Aktywności Zawodowej w Sztumie.

Pomocna dłoń Riviery



Akcję PomocnaDłońRiviery - dla medyków dla Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni prowadzi Centrum Riviera we współpracy ze stowarzyszeniem In gremio z Gdyni.

- Życie pacjentów zależy od profesjonalnego sprzętu medycznego wysokiej jakości, dlatego część pieniędzy ze zbiórki przeznaczymy na zakup respiratora. Natomiast, by personel medyczny mógł nieustannie trwać przy chorych i udzielać im niezbędnej pomocy, sam musi pozostać w zdrowiu i odpowiednio zabezpieczać się przed zakażeniem. W tym celu niezbędne są środki ochrony osobistej - gumowe rękawiczki, maseczki, przyłbice, kombinezony, gogle... Wszystko, co stanowi dzisiaj sprzęt deficytowy i niebotycznie drogi, a tak potrzebny w walce o życie - czytamy na stronie akcji.
To nie koniec. Sześć placówek medycznych z Pomorza otrzymało do dyspozycji samochody od Grupy Lotos. Pojazdy będą przewozić pacjentów, próbki i materiały medyczne. Auta będą wykorzystywane w działaniach na rzecz zwalczania i rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Trwają zbiórki



Popularną formą pomocy są zbiórki w sieci. Na Pomorzu trwa już kilkanaście takich zrzutek: głównie na środki ochrony osobistej, ale też na posiłki dla lekarzy i pielęgniarek. Każda zbiórka ma określony cel i czas trwania. Zbiórkę zainicjowali arkowcy, kibice Lechii, fani motoryzacji, studenci, a także osoby prywatne. Poniżej znajdziecie inicjatywy z regionu pomorskiego na rzecz pracowników szpitali. Będziemy je dla was na bieżąco aktualizować.

Wspierając akcję nawet skromnym datkiem, pomagasz!


Jeśli organizujecie akcje pomocowe czy zbiórki na rzecz szpitali, dajcie znać! Na informacje czekamy pod adresem pomocdlaszpitali@trojmiasto.pl. Na ten adres możecie również napisać, jeśli chcecie pomóc bezpośrednio szpitalom i szukacie kontaktu do osób odpowiedzialnych za koordynacje potrzeb i zamówień po stronie każdej placówki.

Lista potrzeb szpitali jest długa. Na stronie Wsparcie dla szpitala można sprawdzać bieżące zapotrzebowanie placówek także w naszym województwie.

Miejsca

Opinie (7) 1 zablokowana

  • Nie za blisko siebie te komputery?

    • 5 2

  • (3)

    LPP przekazało jeszcze ze 100 komputerów. Fajnie, że Diverse też działa. Ciekawe czy Marie Zelie jakoś wspierają potrzebujących?

    • 5 2

    • Ale to nie jest czyn dla czynu.. (2)

      To jest sprytne podbijanie sobie PR-u. Nie zapomnij w jakich warunkach powstają ich ciuchy:) Poczytaj sobie gdzie płacili podatki czy o niedawnym wypadku z zawalona fabryka z ludźmi w środku . Naiwniacy...

      • 2 0

      • no właśnie sobie pomyślałem że LPP zwalniać szwaczek nie będzie, bo ma ich dokładnie 0%

        • 0 0

      • ciuchy wszystkich producentów (pewnie poza tym Marie Zelie) powstają w Azji. Polskie firmy, a szczególnie te z Gdańska, przynajmniej tu odprowadzają więcej podatków niż HM lub Zara.

        • 0 1

  • BRAVO

    Cieszy ta aktywność portu gdynia. Najpierw respiratory, laboratoria, pomoc żołnieżom Armii Krajowej z Gdyni A tetaz MOPS. Tak trzymać i zarażać dobrem!

    • 2 1

  • brawo za pomoc

    ale czy to nie mogły by być laptopy ?? W dzisiejszych czasach bardziej przydały by się komputery przenośne aby móc je wypożyczać dzieciom które nie mają sprzętu w domu, niż stacjonarne żeby stały w pustej szkole.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marcin Lewandowski

Prezes zarządu Grupy GPEC, firmy z branży energetycznej. Doświadczenie zdobył na stanowiskach...

Najczęściej czytane