• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Były prezes Polimeksu-Mostostal dyrektorem w Grupie Lotos

Wioletta Kakowska-Mehring
4 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Nz. Konrad Jaskóła Nz. Konrad Jaskóła

Konrad Jaskóła, były prezes Polimeksu-Mostostal, został dyrektorem biura relacji międzynarodowych Grupy Lotos - podał portal wnp.pl.



Konrad Jaskóła stracił posadę w Polimeksie-Mostostalu w sierpniu tego roku. Na czele koncernu stał przez osiem lat. Nigdy nie podano przyczyny zakończenia współpracy, ale rynek spekulował, że stało się tak z powodu problemów finansowych tej budowlanej spółki. Wprawdzie pod koniec lipca udało się podpisać umowę z wierzycielami, ale widać to nie wystarczyło. Z powodu długów, pod koniec października spółka podpisała z Funduszem MARS (Mars FIZ), zarządzanym przez spółkę z Grupy Kapitałowej Agencji Rozwoju Przemysłu SA, umowę sprzedaży Energomontażu Północ Gdynia oraz warunkową umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości portowej w Gdyni. Za 99,99 proc. akcji gdyńskiego Energomontażu fundusz ma zapłacić Polimeksowi 46,36 mln zł.

Co były prezes będzie robił w Grupie Lotos? Jak powiedział portalowi wnp.pl, przejął obowiązki dyrektora biura relacji międzynarodowych. Umowę podpisał na okres dwóch lat z możliwością jej przedłużenia.

Ta branża nie jest obca Jaskóle. Ukończył on Politechnikę Śląską w Gliwicach, uzyskując dyplom magistra inżyniera chemika. Karierę zawodową rozpoczynał w Zakładach Chemicznych Blachownia w Kędzierzynie-Koźlu.

Przez 25 lat pracował w Petrochemii Płock, w której przeszedł drogę od inżyniera do prezesa. "Zbudował silny zarząd, doprowadził do przekształcenia firmy w jednoosobową spółkę skarbu państwa, dyktował dalsze przekształcenia. I miał telefon, taki bez tarczy. Bezpośrednio do premiera" - napisał kiedyś o Jaskóle "Puls Biznesu". Do dziś nie wiadomo, dlaczego Jaskóła - zwany w Płocku Konradem Wielkim Mazowieckim - w 1999 roku nie został szefem Polskiego Koncernu Naftowego (połączonych Petrochemii Płock i CPN).

Po tym niepowodzeniu związał się z branżą budowlaną. Najpierw jako wiceprezes, a potem prezes Polimeksu-Cekop. To on przeprowadził fuzję z Mostostalem Siedlce i stanął na czele największej grupy budowlanej na naszym rynku. Niestety, po latach okazało się, że zaangażowanie w inwestycje drogowe Polimeksu-Mostostal zachwiało gigantem.

Dla prezesa Jaskóły skończyło się to powrotem do korzeni. Być może jego doświadczenie przyda się przy realizacji bardzo konkretnych planów Grupy Lotos. Na terenach gdańskiej rafinerii mają bowiem powstać najnowocześniejsze zakłady petrochemiczne w Europie. Pod koniec listopada Grupa Lotos podpisała w tej sprawie porozumienie z Zakładami Azotowymi w Tarnowie-Mościcach. Całkowity koszt inwestycji to nawet 6 mld zł. Jej oddanie do użytku przewidywane jest na lata 2017-2018.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (70) 6 zablokowanych

  • Bez ogloszenia

    Ostatnio nie widzialem zadnego ogloszenia w lotosie na stanowisko dyrektorem biura relacji międzynarodowych widze ze po znajomosci to znajda jakas posade

    • 10 1

  • to fachowiec

    A ja uważam, że to dobry fachowiec,
    nie takim jak on - raz wychodzi biznes, a raz nie,
    a człowieka nie można skreślić - w imię "niemerytorycznych" argumentów
    życzę powodzenia Panu Jaskóle

    • 1 13

  • Bogaty nigdy nie zrozumie biednego..............

    ............ zawsze mnie zastanawiało jak tacy prezesi tzw. wielkich firm nigdy ale to nigdy nie utoną tylko znowu wypłyną w kolejnej wielkiej firmie a młodzi zdolni po studiach i MBA jeżeli nie mają pleców, wujków, poklepywaczy mogą co najwyżej wypucować buty w//w i tyle w temacie

    • 6 1

  • może dobrze pije

    I na wschodzie się sprawdzi

    • 6 0

  • Kaprawa

    Morda

    • 6 1

  • polaki wiecznei zadroscicie kolego inym polakom ze maja dobre stolki trzeba bylo stac z zomo i byc w platfrnie teraz i razbiac ja bylem w ormo i nienazek mam lpiej a wy z sordarnioci co macie??

    • 0 0

  • CV w skrócie:

    1.Wykształcenie wyższe - magister inżynier chemik (już samo to czyni go wyjątkowym)
    2. 25 lat w jednej firmie (jak w Japonii)
    3. Ma bezpośredni telefon do premiera (którego? Nie wiadomo, może Olexy, może Krzaklewski, ale i tak szacun)
    4. Nie zostaje prezesem Orlenu (najsilniejszy punkt CV)
    5. Doprowadza Polimex-Mostostal do bankructwa (to jednak jest sztuka przy boomie budowlanym w tamtym czasie)
    6. Sprzedaje państwu grunty należące niegdyś do państwa za prawie 50 milionów i dorzuca do tego firmę do ogarnięcia (stanowiska)

    Jakbym był właścicielem strategicznej firmy (ministrem), no to chyba jasne, że gościa z takim CV rekomendowałbym do objęcia stanowiska bez konkursu, nie?

    • 11 0

  • kolesie

    jak porobi Lotos wskoczy do Energi na 2 lata, a potem na stołek posła albo senatora. w Polsce to norma.

    • 4 0

  • powiem tak uklady i tylko uklady polimex ma niezle kontrakty w Grupie wiec jak prezesa wyzucili z polimex-u to odrazu dostał sie do Grupy po układach a to naprawde nie ladnie

    • 1 0

  • Tworzenie stanowiska dla kolegi??? (1)

    Wiecie towarzysze mi sie wydaje że jest wiele osób duzo zdoolniejszych i lepiej wykształconych znających jezyki obce a wy tak zawsze po linii partyjnej.

    • 4 1

    • nie, to stanowisko

      było już w Lotosie wczesniej.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane