• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chemiczna bomba na dnie Bałtyku

Marzena Klimowicz
30 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nie ma co liczyć na to, że niewybuchy, które przeszkadzają w ułożeniu rurociągu, zostaną wyłowione przez nurków. To zbyt niebezpieczne. Inwestor zdecydował się więc na ich wysadzenie. Nie ma co liczyć na to, że niewybuchy, które przeszkadzają w ułożeniu rurociągu, zostaną wyłowione przez nurków. To zbyt niebezpieczne. Inwestor zdecydował się więc na ich wysadzenie.

Gazociąg Północny, choć ominie Polskę szerokim łukiem, może odbić się wszystkim nadbałtyckim państwom toksyczną czkawką. A wszystko to przez zatopione na dnie Bałtyku miny, które konsorcjum Nord Stream budujące gazociąg, zamierza zdetonować.



Przez ponad 40 lat, aż do 1984 r., Finowie magazynowali na dnie Zatoki Fińskiej odpady po produkcji papieru. W ich skład wchodzą toksyczne - nie tylko dla flory i fauny morskiej, ale i człowieka - dioksyny. Póki nikt nie rusza zbiorników z chemiczną bombą zmagazynowaną tuż pod dnem morza, nie stanowią one zagrożenia.

Niemiecko - rosyjskiej spółce Nord Stream przeszkadzają jednak rosyjskie niewybuchy, które mogą zagrażać gazociągowi. Zamierzają więc pozbyć się ich w mało wyrafinowany sposób - wysadzając je.

- Obecnie toksyczne dioksyny zalegają zaledwie 20 cm pod dnem Bałtyku w Zatoce Fińskiej. Według fińskich badań toksycznym odpadom towarzyszy - niczym zapałka lontowi - około 900 min morskich z okresu II Wojny Światowej - pisze na swoim blogu Hanna Foltyn-Kubicka, eurodeputowana z Trójmiasta i członkini Intergrupy Bałtyckiej w Parlamencie Europejskim. - Według słów szwedzkiego ministra ochrony środowiska, Andreasa Carlgrena, z 26 ekosystemów istniejących w obrębie Morza Bałtyckiego normalnie funkcjonuje tylko 10. I jest coraz gorzej - dodaje.

Informacje o detonacji potwierdza też Irina Wasiljewa , rzeczniczka koncernu w rozmowie z TVN 24. - Do końca roku spółka Nord Stream, budująca Gazociąg Północny zamierza przeprowadzić ok. 30 eksplozji na dnie Morza Bałtyckiego.

Nord Stream oficjalnego stanowiska w sprawie chemikaliów nie zajął. Trójmiejscy ekolodzy wprost przeciwnie.

- Jestem zszokowana doniesieniami o detonacjach. My jako Greenpeace od początku byliśmy przeciwni budowie gazociągu na dnie Bałtyku - mówi Magdalena Figura z Greenpeace w Gdańsku i koordynatorka kampanii na rzecz mórz i oceanów. - Bałtyk jest płytkim i zamkniętym morzem. Do tego jest wrażliwy na wszelkie, zmiany w ekosystemie. Reaguje nawet na najmniejszy wyciek z platformy wiertniczej, a co dopiero na taka ilość detonacji i uwolnienie toksyn, które mogą zaszkodzić także nam - dodaje.

Ekolodzy zwracają uwagę także na szkodliwość samych wybuchów. - W naszym morzu żyją też ssaki, które poruszają się za pomocą echolokacji. Podwodne wybuchy spowodują, że zwierzęta będą się gubić - mówi Magdalena Figura. - Na pewno nie będziemy milczeć w tej spawie - dodaje.

Nord Stream zapewnia jednak, że wszelkie czynności związane z przygotowaniem dna morza, przez który przebiegać będzie gazociąg, przeprowadzone zostaną ze szczególną ostrożnością.

19 lutego br. Marynarka Wojenna przygotowywała się do zdetonowania wraku, który zatonął wraz z pięcioma bombami głębinowymi niedaleko Helu. Wcześniej, przez kilka godzin, wraz z naukowcami z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Gdyni, wypłaszano z zatoki morświny.

Czy jednak na takie zaangażowanie w ochronę środowiska możemy liczyć ze strony prywatnej firmy, nastawionej głównie na zysk? Czas pokaże.

Opinie (81) 5 zablokowanych

  • A kto by pozwolił na takie coś???

    Takie artykuły są pisane tylko po to by sprawdzić opinie publiczną na dany temat.

    • 1 1

  • nie zgadzam sie to jest wydany wyrok na zwierzeta zyjace w NSZYM MORZU!!!!!!!!nie mozna na to pozwolic!!!!

    • 2 0

  • Latem na plaży zbierać będziemy iperyt inhalując się fosgenem i v-gazami

    .

    • 1 1

  • dioksyny.. hmm

    niech ci wszyscy ktorzy sa przeciwko ekologom zastanowia sie choc przez chwile..
    czy wiedza na przyklad co czeka ich w przyszlosci, albo przyszle pokolenia..
    albo czy wiedza co to jest Rozwoj Zrownowazony.. (?)
    to co sie robi na tej planecie pod znakiem rozwoju przemyslu i gospodarki jest robione kosztem srodowiska.
    wszystko to bedzie to bedzie mialo swoj owoc za 10, 15 lat gdy zabraknie juz nam czystego srodowiska , wynikiem tego nasze dzieci beda sie kompac w gownie, albo wcale, beda jesc sama chemie i zapomna co to jest zielen.
    opamietajcie sie. rzady robia kase niszczac srodowisko.. maja gleboko gdzies ryby i ludzi takze;]

    • 1 0

  • niech w końcu wszyscy politycy przyłączą się do tej Foltyn-Kubickiej!!!!

    ponad podziałami! bez fochów!!!! może wtedy się uda!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności...

Najczęściej czytane