• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co wykańcza młodych przedsiębiorców?

Agnieszka Śladkowska
17 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Liczba absurdów i niewiadomych, z jakimi musi zmierzyć się początkujący przedsiębiorca potrafi sfrustrować największych optymistów. Liczba absurdów i niewiadomych, z jakimi musi zmierzyć się początkujący przedsiębiorca potrafi sfrustrować największych optymistów.

Do założenia własnej firmy potrzebny jest pomysł, poświęcony czas i pieniądze. Jednak patrząc na trudności, które napotkamy na początku własnej działalności kluczowe mogą okazać się cierpliwość i wytrwałość. Bez nich nie da się przejść przez całe morze biurokratycznych absurdów i niewiadomych, a to właśnie one najbardziej wykańczają młodych przedsiębiorców.


Czy chciał(a)byś prowadzić własną firmę?


Wybór rodzaju spółki

Kiedy zapada decyzja o założeniu firmy, początkujący przedsiębiorca zderza się z przygotowaniem biznesplanu. Wtedy staje też przed wyborem odpowiedniej dla siebie i skali biznesu formy prawnej prowadzenia działalności oraz określa kierunki rozwoju struktury organizacyjnej.

- Skoro zdecydowaliśmy się na produkcję, oznaczało to duże nakłady finansowe, a co za tym idzie dużą odpowiedzialność w razie niepowodzenia. Wniosek był prosty, musimy założyć spółkę z o.o., żeby w razie niepowodzenia nie odpowiadać swoim osobistym majątkiem - i tu zaczęły się schody. Zakładając wyżej wspomnianą formę, wiążę się to dla nas z płaceniem podatków w kompletnie nieracjonalnej wysokości. Po odliczeniu od przychodu firmy kosztów, VAT'u, zapłaceniu podatku CIT 19 proc. należy podzielić się tym, co zostało odliczając PIT w wysokości 18-32 proc. i ZUS z umowy o pracę czy zlecenia w spółce. Sam CIT, ZUS i PIT to prawie 60 proc. - opowiadają Jakub i Piotr, którzy właśnie założyli swoją firmę.
W efekcie tańszym rozwiązaniem mieszczącym się w ramach prawa było założenie dwóch osobnych działalności. Kolejny problem powstał wraz z nowymi pomysłami zgłaszanymi przez rząd: zmianie opodatkowania, które będzie baczniej przyglądać się przedsiębiorcom i badać ich przeszłość.

- Załóżmy, że mój partner okaże się oszustem, będzie to oznaczać, że ja nim też mogę być, więc lepiej, żebym zapłacił kaucję, czyli zamroził kapitał w wysokości 20 tys. zł na rzecz ewentualnych przewinień podatkowych - podsumowuje Kuba.
Zarejestrowanie firmy

To jednak dopiero początek przebojów w założeniem firmy. Teraz przejdźmy do prawnego zarejestrowania spółki.

- Zwróciliśmy się do radcy prawnego celem założenia spółki z o.o. w kooperacji z notariuszem. Mówimy o co chodzi, dostajemy wycenę - 3 tys. zł. Zbiło nas to z nóg, więc zaczęliśmy szukać sami po forach internetowych itd., po czym trafiliśmy na możliwość założenia spółki na specjalnie przygotowanym do tego portalu Ministerstwa Sprawiedliwości. Koszt założenia spółki ze wszystkimi niezbędnymi zgłoszeniami wyniósł nas ok. 360 zł. Mechanizm jest o tyle ciekawy, że nawet radcy go wykorzystują i zakładają przedsiębiorcy spółkę w ten sam sposób - wyjaśnia Kuba.
Kapitał zakładowy

To oczywiście nie koniec formalności. Kuba zadowolony z  zaoszczędzonych pieniędzy przeszedł do kolejnego kroku: kapitału zakładowego.

- Wpłacamy na konto wymagane minimum 5 tys. zł, po czym otrzymujemy telefon od księgowej, że od wpłaty na własne konto firmowe, swoich pieniędzy, musimy zapłacić podatek - tzw. PCC. Oczywiście nie chodzi o jego wysokość, lecz o samą abstrakcję tego, że płacimy podatek od własnych środków. Co więcej okazuje się, że każdy kolejny przelew na konto firmowe (zasilający finanse, ale nie powiększający kapitału zakładowego), który nie wynika ze sprzedaży, jest równoznaczny z umową pożyczki tych środków - opowiada Piotr.
Finansowanie

Jest szansa, że w pewnym momencie szukając wsparcia w finansowaniu trafimy do instytucji zajmującej się funduszami europejskimi. Szerzej o finansowaniu pisaliśmy też w artykule Własna firma to rozwiązanie dla odważnych.

- Byłem naprawdę pod wrażeniem profesjonalizmu obsługi. Pomijam fakt, że niestety, żeby skorzystać z bezzwrotnej dotacji trzeba być albo bezrobotnym (na co nie mogę sobie pozwolić) albo wpasować się w Program Operacyjny. Za to świetnie doradzono nam, jak można wykorzystać europejskie fundusze pożyczkowe, które pozwalają na kredyt nawet do 300 000 zł, gdzie realny całkowity koszt wynosi do 3 proc. rocznie - opowiada Kuba.
Certyfikaty, deklaracje i formalności związane z importem

Ponieważ Kuba razem ze swoim wspólnikiem zakładają firmę, która będzie produkować urządzenia elektroniczne, muszą przejść przez certyfikację.

- Zaciskamy zęby i myślimy, że gorzej nie będzie. Wprowadzając sprzęt, produkt w opakowaniu, przedsiębiorca owe fakty musi zgłaszać, ponosić opłaty rejestracyjne, a także raportować co miesiąc. Mało który świeży przedsiębiorca o tym wie, ponieważ brakuje informacji i wymagań zebranych w jednym miejscu. Poza tym wystarczy wybrać parę małych firm z Trójmiasta na chybił trafił i sprawdzić ich obecność w rejestrze Główny Inspektorat Ochrony Środowiska - wnioski są samoistne. Oczywiście, można powiedzieć w tym miejscu, że nieznajomość prawa szkodzi, lecz nie w tym sens - nie sztuką jest formalizować i legalizować wszystko w postaci zawiłych przepisów, które sprawiają osobom bez podstaw prawoznawstwa ogromne problemy w zrozumieniu - przyznaje Kuba.
Dodatkowy krok dojdzie wszystkim osobom, które muszą część produktów potrzebnych do produkcji sprowadzić do Polski z zagranicy. Oznacza to konieczność załatwienia wszystkich formalności z Izbą celną.

- Tu zostałem kolejny raz zaskoczony pozytywnie. Platforma Izby celnej w Warszawie (PUESC) w połączeniu z ePUAP działa rewelacyjnie. Załatwiłem wszystko bez wychodzenia z domu. Niby pięknie, ale pozostaje WIT - czyli Wiążąca Informacja Taryfowa, która zapewnia, że za każdym razem na granicy zostanie przydzielona ta sama określona stawka cła (w naszym przypadku to oszczędność rzędu 5 proc.). Termin wydania decyzji to 120 dni (narzucone przez przepisy unijne), czyli cztery miesiące przestoju razy (ZUS + księgowość + koszty stałe), lub zamawianie po wyższych stawkach. Oczywiście, polscy urzędnicy robią co mogą i przyśpieszają bieg sprawy, lecz chodzi ponownie o sam fakt spowolnienia i hamowania rozwoju - komentuje Kuba.
Czekając na decyzję Kuba i jego wspólnik postanowili zabrać się merytorycznie za pracę nad produktem, a w międzyczasie także za kolejne deklaracje: CE - niezbędna do prowadzenia sprzedaży na terenie UE.

- Czytam ustawę o deklaracji zgodności - nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Dzwonię na Europejską Infolinię Informacyjną o znaku CE i nie otrzymuję jednoznacznej odpowiedzi. To obszar, w którym jest tyle różnych interpretacji, że nowemu przedsiębiorcy jest naprawdę trudno zrozumieć wszystkie przepisy - opowiada Kuba.
Po przedarciu się przez formalności okazało się, że dalej wcale nie jest łatwiej. Wyszukanie podwykonawców to nie lada wyzwanie. Duzi gracze nie widzą potencjału w nawiązaniu współpracy z firmą raczkującą na rynku, a mali...

- Mali bazują na niskich cenach, aby przyciągnąć do siebie zlecenia, po czym warunki okazują się o 180 stopni inne. To błąd wynikający z braku założeń, strategii, długoterminowych planów, tylko szybkiej chęci zysku zamiast stworzeniu relacji - podsumowuje Piotr.
Podsumowując

Droga, jaką przeszedł Kuba zakładając własną firmę pokazuje, że młodemu przedsiębiorcy nie jest łatwo. Choć widać rozwój cyfryzacji (ePUAP, M24.pl, PUESC) i jego przełożenie na krótszy czas i mniejsze koszta, problem tkwi w chaosie i dezinformacji. Początkujący przedsiębiorca obawia się pomysłów na kontrolę pracodawców i zniesienie podatku liniowego. Szczególnie że dotychczasowe koszty utrzymania działalności już teraz mocno utrudniają początki funkcjonowania. Dlatego zamiast tworzyć kolejne przepisy, warto upraszczać obecne. Jeśli nie poradzimy sobie z tymi problemami, coraz więcej przedsiębiorców będzie zakładało swoje firmy w Wielkiej Brytanii czy na Słowacji.

Opinie (98) 5 zablokowanych

  • (2)

    Przede wszystkim to, że od dnia rozpoczęcia działalności trzeba od razu płacić składki itd.

    Fajnie, gdyby był miesiąc wolny od opłat, bo nie każdy dzień po rozpoczęciu działalności zarabia miliony. Własna firma musi się rozkręcić na początku.

    • 37 2

    • ehhhh (1)

      Dlatego właśnie we względnie normalnych krajach płaci się podatek od dochodu DOPIERO po przekroczeniu konkretnego progu.

      Osobiście zgadzam się - zgodnie z tym co sądzą profesorowie nauk ekonomicznych - że podatek dochodowy wcale nie ma sensu ;)

      • 17 1

      • Szkoda tylko, że nikt nie docenia małego i średniego przedsiębiorcy.

        Prawda jest taka, że to właśnie taka działalność tworzy bardzo dużą liczbę miejsc pracy a nie władza, która dosłownie kosi przedsiębiorców, aby zebrać kapitał na różne polityczne niewypały w typie 500+, które wysysają budżet do cna. Szkoda, że państwowe rozdawnictwo prowadzone jest kosztem osób pracujących, aktywnych zawodowo na rzecz osób, którym bardziej opłaca się żyć w oparciu o pomoc socjalną. Oczywiście nie mam tu na myśli osób faktycznie potrzebujących, chorych, poszkodowanych przez los.

        • 5 0

  • owszem, moze nie zalatwi sie wszystkiego w 5 minut (1)

    ale z drugiej strony nie znam nikogo kto mialby super pomysl pozwalajacy zarobic mu miliony i zrezygnowal bo formalnosci byly za duze.
    prawda jest taka, ze jak biznes sie kreci to sie nikt tym nie przejmuje, a jak nie idzie to lament jak to urzednicy przedsiebiorcow nękajo

    • 0 3

    • prawde ci napisze yo

      Czy chciał(a)byś prowadzić własną firmę?
      tak, rozważam to
      34%
      już prowadzę własną firmę
      40%
      nie, nie biorę tego pod uwagę
      13%
      nie, ale nie wykluczam
      13%
      GŁOS ODDANY
      łącznie głosów: 416

      • 0 0

  • Zakładając spółkę z oo odpowiadasz i tak majątkiem osobistym (3)

    Chyba że coś się zmieniło.

    • 2 4

    • (2)

      Odpowiadasz. Ale w jak odpowiednim momencie zgłosisz upadłość to nie odpowiadasz.

      Mozna mozna

      • 6 1

      • Odpowiadasz tylko wobec skarbu panstwa (1)

        To zawsze . Co do upadlosci to nie jest tak do konca prawda. Odpowiadasz zawsze , dlatego najlepiej na prezesa wziasc kumpla spod sklepu monopolowego ;)

        • 0 4

        • nie odpowiadasz

          tylko upadlosc musisz zglosic zanim zobowiazania przewyzsza majatek spolki. zeby bylo z czego pokryc. zebys nie wzial kredytu na milion i powiedzial: nie mam (w spolce), bo wyplacilem sobie premie.

          • 1 2

  • (1)

    większość komentarzy to opinie osób ,które nie za bardzo wiedzą o czym piszą.Proponowałbym najpierw odrobić lekcję.

    • 3 3

    • Z jezyka polskiego?

      • 0 1

  • (6)

    Jakiś stek bzdur. Zmienić doradcę podatkowego.

    • 13 29

    • To co wykańcza młodych przedsiębiorców to ogrom obciążeń podatkowych zwykłych obywateli. (4)

      Bo jeśli społeczeństwo jest biedne, to stać ich tylko na zakupy w Biedronce i lumpeksie. Po prostu człowiek musi coś zjeść i się ubrać. Natomiast na inne potrzeby może mu już nie starczyć.

      Więc, jeśli chcesz otworzyć kwiaciarnię, sklep komputerowy, firmę budowlaną lub inną to wiedz, że klienci nie będą dobijali się drzwiami i oknami by skorzystać z twoich usług. Nie będziesz mieć obrotu ale masz stałe koszty jak ZUS, czynsz, pensje, media, itp. Na dodatek nikt cię na początku nie zna, więc tych klientów będziesz mieć na prawdę kilku.

      Co się tyczy artykułu, to jest to próba zamydlania rzeczywistości na potrzeby aktualnego establiszmentu. Wszystko aby ukryć, że to oni są źródłem biedy i beznadziei.

      A ty wiedziałeś, że pracując płacisz realnie 70% podatku ze swojej pensji ?

      • 19 3

      • Z tym 70% to chyba trochę przesada... (3)

        Załóżmy że zarabiam 8000zł na rękę tzn że brutto mam 27K ?
        Wolne żarty, podatki są wysokie, ale nie aż takie że zostaje mi 30%.

        • 1 0

        • (2)

          Zacznijmy od kwoty brutto. Powiedzmy, że brutto zarabiasz 2000 złotych.

          Podatek nr 1: Tak naprawdę zarabiasz nie 2000 a 2412,20 zł brutto. Establiszment zastosował kreatywną księgowość by ukryć twoje opodatkowanie. Po prostu kazał księgować część składek jako nie pensja ale wydatek pracodawcy. Już masz 412,20zł podatku.

          Podatek numer 2: Reszta składek i podatek dochodowy, obniża te 2000 złotych pensji do sumy 1459,48 zł. Czyli płacisz kolejny podatek w wysokości 540,52zł.

          Podatek numer 3: Od pensji 1459,48zł płacisz podatek VAT w wysokości 23% lub 8%. Biorąc pod uwagę, że za większość zapłacisz ten wyższy VAT, to ustalmy średnią na 20%. Czyli pozostaje ci 1167,58zł.

          Podatek numer 4: Od kwoty 1167,58zł płacisz akcyzę zawartą w paliwie, alkoholu, papierosach, gazie, etc. Są to podatki często wielokrotnie przewyższające cenę wyprodukowania lub zakupu. Ale powiedzmy, że nie palisz papierosów, pijesz mało alkoholu, mało jeździsz autem i mało spalasz gazu, więc odejmijmy tą końcówkę czyli 167,58zł. Zostaje ci 1000 złotych

          Reszta podatków: Podatek od nieruchomości, podatek od oszczędności w banku, inflacja, cło, podatek dochodowy i CIT przedsiębiorców (tak, to ty go tak na prawdę płacisz) i wiele innych, o których mało wiemy. Zsumujmy je tylko do sumy powiedzmy 150 złotych. Czyli z 1000, zostaje ci 750zł.

          Realnie ze swojej pensji wydałeś maksymalnie 750 złotych (to są na prawdę ostrożne wyliczenia, wielu skłania się robotnik w Polsce płaci 80% podatku, lub więcej). Cała reszta to podatek rozłożony na raty, aby ukryć skalę jaką się ciebie rabuje.

          Wpisz w google kalkulator przedsiębiorcy.

          • 18 3

          • (1)

            Dodaj jeszcze koszt przekretu z kredytem z CHF i wyjdzie ze 90% kasy zostaje zabierane.

            • 3 3

            • Jak prywatna firma okrada obywateli to się nazywa zysk. W przypadku sektora bankowego taka grabież to ratowanie banków.

              Warto się jednak czasem zastanowić czy na przykład płacąc za węgiel 600 złotych na składzie, który podczas opuszczania kopalni kosztował jeszcze 200 zł, to czy nie mamy do czynienia z opodatkowaniem.

              Skoro establiszment tworzy takie ograniczenia, prawo i warunki, że jakaś gałąź gospodarki kontrolują tylko określone jednostki powiązane z władzą, to czy zawyżony rachunek za te usługi nie jest de facto podatkiem ?

              W cenie rachunku za energię, koszt wyprodukowania prądu to tylko ułamek, a całą reszta idzie na utrzymanie ogromnego aparatu partyjnego zatrudnionego w spółkach zależnych od państwa.

              • 5 0

    • A co doradca podatkowy wie o specyfice działalności z CE przy produkcji, w tym import i eksport?
      A co wie o badaniach urządzeń w kraju? Ich kosztach, opłatach za korzystanie ze środowiska, raportowaniu? Nic...

      Koszty to nie tylko podstawowe podatki, city, pity, vaty, zusy - to dopiero początek.

      • 1 0

  • Zus!!!-zakładasz firmę 12-go, ale zus już płacisz od 1-go wstecz! (2)

    Czyli zanim cokolwiek zarobisz już musisz płacić!!! Złodziejom którzy nie rokują naszej emerytury!!! Ludzie bojkotujmy zus!!!!! Jak wszyscy przestaniemy płacić to sądy zapchają się sprawami o zaległe zus-y! I wtedy może wreszcie ktoś zwróci na to uwagę! Bo posły nie płacą i mają w .Upie!!!
    kacza orła nie pokona!!!

    • 12 1

    • Weź się chłopie ogarnij (1)

      Ile przez pierwsze 2 lata od rozpoczęcia działalności płacisz tego ZUS?
      Odpowiem za Ciebie: mniej niż osoba zatrudniona za płacę minimalną. Mniej niż kasjerka w sklepie!

      Załóżmy, że Twój pomysł na biznes się sprawdził i po dwóch latach dalej działasz i musisz płacić pełny ZUS. Twój ryczałtowy pełny ZUS jest dużo mniejszy niż ZUS pracownika zarabiającego średnią krajową. I w tym momencie powiem ci tak: jak Cię nie stać po dwóch latach działalności zapłacić pełnego ZUSu dla przedsiębiorcy a nie jesteś sprzątaczką co chodzi po domach lub kimś innym o podobnych dochodach to odpuść sobie ten biznes.

      Jak słyszę te chóry Januszy biznesu, których ten rzekomo horrendalny ZUS wykańcza to mi ręce opadają. Wysoki ZUS to jest dla większości pracowników, nie dla przedsiębiorców.

      Więc powtarzam Ci chłopie, weź się ogarnij, nie siej dezinformacji i zamętu. I być może zmień biuro rachunkowe.

      • 2 6

      • Bo te ich biznesy to lepienie z gó.wna batów.Byzmesmeni za dychę,mysli że założy działalność gospodarczą to jest wielkim byznesmenem.Trzeba wykończyć tych pośredników wielkich byznesmenów którzy podbijają ceny produktu który przechodzi z rąk do rąk.Won z takimi pseudofiremkami

        • 0 2

  • Głupoty okrutne. To nie są problemy, tylko banalne formalności

    Problemem jest tylko i wyłącznie odpowiedni poziom sprzedaży i jej zyskowności.

    • 1 2

  • Co wykańcza młodych przedsiębiorców? (7)

    Co wykańcza młodych przedsiębiorców?

    A gdzie info o tym, że trzeba płacić zus/nfz niezależnie od tego czy osiągnąłeś dochód? ;)

    • 80 2

    • (5)

      I tak powinno pozostać. Jaka jest korzyść dla gospodarki z firmy która nawet na zus nie zarabia.Poza tym zawsze należy w każdej działalności ustanowić jakąś formę bariery, pewien rodzaj "opłaty wstępnej" po to żeby udział w grze brali tylko ludzie poważni a nie Janusze jacyś bez grosza przy duszy. No i nie można dopuszczać do sytuacji w której rzekomi biznesmeni pod różnymi dziwnymi pretekstami migają się od łożenia na emerytury własnych rodziców którzy przecież je co miesiąc pobierają.

      • 5 24

      • co za krótkowzroczny nieuk :D (4)

        "Jaka jest korzyść dla gospodarki z firmy która nawet na zus nie zarabia."
        Taka, baranku, że po roku taka firma może zarabiać 10-50 tys zł.

        "po to żeby udział w grze brali tylko ludzie poważni"
        A skąd np. grupa czterech POWAŻNYCH absolwentów świeżo po studiach ma wziąć kasę na rozkręcenie biznesu? ;)

        Sądząc po Twoich wypowiedziach, Ty pewnie pieniążki dostajesz tylko od rodziców i nie masz pojęcia o biznesie.

        • 19 2

        • Czy ktoś mi w końcu wyjaśni, co to są pieniążki??? (1)

          • 2 3

          • mamy się zapytaj

            • 2 2

        • (1)

          Istny kabaret. Albo ta grupa poważynych absolwentów ma kapitał na start ale na 600 zł Zus już im zabrakło albo jak mają taki świetny pomysł który nie wymaga kapitału a tylko nie mogą znaleźć strategicznego inwestora z 600 złotymi miesięcznie.
          ha ha ha ha
          Jak kogoś nie stać na firmę pl niech ja sobie w Szwajcarii założy tam jest przecież tak super.
          "po roku taka firma może zarabiać 10-50 tys zł"-albo nic nigdy to chyba jest dużo bardziej prawdopodobne dla biznesmenów których na Zus nie stać. Albo zarabiasz albo zwijasz firmę zamiast robić sztuczny tłok w statystykach.

          • 3 16

          • Magiczne słowo startup i dofinansowanie unijne, czyli czysty socjalizm z bardzo wysokim ryzykiem zerowego zwrotu, czyli dotowanie darmozjadów bawiących się w biznes.

            • 4 1

    • nie no

      spoko - zawsze możesz dostać tytuł egzekucyjny z zus i sami ci zabiorą zobowiązanie + 8 % odsetek. spoko

      • 8 6

  • W P(R)L-u najlepsza forma dzialalnosci jest "czarna strefa"

    Black ist beautyfull.I tak:
    1) Firma i konto na slupa
    2) Przedtem zapisac sie do obojetnie jakiej partii i ja sponsorowac.Jak ktos wam cos za pare lat wyciagnie to bedzie to zemsta polityczna
    3)Po roku lub dwoch zalatwic sobie wize do Izraela (jako "Investor") wyciagnac VAT i wziac duzy kredyt po czym pozegnac sie z Krajem ,ktory od 1944r.jest wrogo nastawiony do "swoich" obywateli a Dyzma jest wzorem cnot wszelakich

    • 9 0

  • A wiec z doswiadczenia

    1. Zus , koszt staly bez wzgledu na uzyskiwany dochod
    2. Vat , bez wzgledu na otrzymanie go od kontrahenta mysisz sie rozliczyc
    3. Urzednicy, biurokracja podejscie urzedasow i widzenie we wszystkim podstepu i proby oszustwa
    4. Podejscie skarbowki i rolowanie lancuszka , jezeli ktos z twoich kontrahentow znika czy jest nieuczciwy przychodza do ciebie po zalegly jego vat . ( elektronika, paliwa , zlom etc )
    5. Brak ochrony przed nieuczciwa konkurencja np z Chin
    6. Przepisy podatkowe ktorych nie rozumie sam je piszacy.
    7. Brak uczciwych i transparentnych procedur przetargowych ( jezeli ktos chce isc w tym kierunku

    To tak od reki napisalem , powodow znajde jeszcze kilkanascie.

    To tak w skrocie dlaczego etat ( powyzej 5500 k na lape ) bylby lepszy niz niepewne swoje.
    6

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Hanna Kąkol

Od 1999 r. dyrektor zarządzający firmy Perfect Consulting, która powstała z jej inicjatywy....

Najczęściej czytane