• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czeka nas rewolucja technologiczna w branży spożywczej?

Robert Kiewlicz
23 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Firma OdbierzSpozywke rozwijana jest obecnie przez zespół czterech współwłaścicieli. Na zdjęciu od lewej: Bartosz Rożan, Sebastian Wróbel, Michał Uberman, Wojciech Bakłażec.

Firma OdbierzSpozywke rozwijana jest obecnie przez zespół czterech współwłaścicieli. Na zdjęciu od lewej: Bartosz Rożan, Sebastian Wróbel, Michał Uberman, Wojciech Bakłażec.

Towary znikające w ekspresowym tempie z półek i ogromne kolejki pod sklepami. To codzienność branży spożywczej w początkowej fazie pandemii. Czy koronawirus spowodował, że sklepy radzą sobie wyjątkowo dobrze, czy jest to tylko mylny obraz i czy pandemia spowodowała szybkie wdrożenie zmian technologicznych, od których już trudno będzie się nam odzwyczaić - o tym rozmawiamy z Bartoszem Rożanem, współtwórcą startupu www.odbierzspozywke.pl, który pomaga lokalnym sklepom wejść w świat zakupów online.


Co skłania cię do zakupów przez internet?


Branża spożywcza w początkowej fazie pandemii radziła sobie całkiem dobrze. Jednak i ona zapewne silnie odczuwa kolejne restrykcje?

Bartosz Rożan: - W początkowej fazie pandemii wszyscy rzuciliśmy się na zakupy. Pamiętamy długie kolejki przed sklepami, kupowanie na zapas, puste półki z popularnymi produktami typu papier toaletowy lub drożdże. Ten wzmożony ruch w kierunku robienia zapasów szybko się uspokoił i w II kwartale wielu sklepom spożywczym niestety nie udało się zrealizować prognozowanych obrotów. Kolejne restrykcje w połączeniu z większą ostrożnością w planowaniu budżetów domowych sprawiły, iż branża spożywcza odczuła skutki pandemii w swoich wynikach finansowych. Jako dostawcy technologii dla branży uważnie przyglądamy się sygnałom z rynku i w ostatnich miesiącach dochodzą do nas pozytywne sygnały o ponownych wzrostach. 
Bezkontaktowe zakupy online dla wielu jawią się jako najbardziej bezpieczne zarówno dla kupujących, jak i pracowników sklepów. Wielu pracowników w innych branżach przeszło na pracę zdalną, a sklepy spożywcze nie mają takiej możliwości.

Czy pandemia i lockdown przyspieszyły rozwój technologiczny branży spożywczej?

- Jesteśmy świadkami rewolucji technologicznej w branży spożywczej. Liczne raporty mówią o 30 proc. wzrostach rynku e-commerce, a sklepy spożywcze  i delikatesy są największym wygranym tego procesu, plasując się jako lider wzrostów pośród innych branż.

Nie ma też co ukrywać, że branża spożywcza ma sporo do nadrobienia, gdyż świadomość, iż zakupy spożywcze można wygodnie zrealizować przez internet, szybko zaczyna zyskiwać popularność wśród konsumentów oraz właścicieli i pracowników sklepów spożywczych.

Jakie rozwiązania mogą pomóc zwykłym sklepom spożywczym w czasach pandemii?

- Bezkontaktowe zakupy online dla wielu jawią się jako najbardziej bezpieczne zarówno dla kupujących, jak i pracowników sklepów. Wielu pracowników w innych branżach przeszło na pracę zdalną, a sklepy spożywcze nie mają takiej możliwości i na co dzień w zamkniętych pomieszczeniach tysiące kasjerów dba, byśmy mogli zaopatrzyć nasze domowe spiżarnie.

Jesteśmy świadkami rewolucji technologicznej w branży spożywczej. Liczne raporty mówią o 30-proc. wzrostach rynku e-commerce, a sklepy spożywcze i delikatesy są największym wygranym tego procesu - twierdzi Bartosz Rożan, współtwórca startupu www.odbierzspozywke.pl Jesteśmy świadkami rewolucji technologicznej w branży spożywczej. Liczne raporty mówią o 30-proc. wzrostach rynku e-commerce, a sklepy spożywcze i delikatesy są największym wygranym tego procesu - twierdzi Bartosz Rożan, współtwórca startupu www.odbierzspozywke.pl

Sklepy spożywcze w Trójmieście


Jesteśmy dumni z faktu, iż na naszej platformie sprzedażowej www.odbierzspozywke.pl średni czas od momentu złożenia zamówienia do gotowości zakupów do odbioru wynosi poniżej jednej godziny, a często obsługujemy duże zamówienie złożone z kilkudziesięciu produktów. Intensywnie nad tym pracujemy, oferując sklepom jak najwięcej przyspieszających proces obsługi zamówienia integracji z ich ofertą produktową i systemami kasowymi, wspierając pracowników sklepów aplikacją mobilną do kolekcjonowania zakupów oraz systemem do zarządzania i analizy całego procesu e-grocery. Sklepy spożywcze to żywy organizm, który do tej pory funkcjonował poza internetem i tylko spersonalizowane rozwiązania dla tej branży, tworzone we współpracy z osobami mającymi doświadczenie w sprzedaży spożywki, mają szansę działać. 

Wasza firma powstała na samym początku pandemii w Polsce i już weszła w partnerstwo z kilkoma lokalnymi sieciami w Trójmieście i w kraju. Na czym ono polega?
Konsumenci chcą kupować w sklepach online, a najchętniej w lokalnych sklepach, w których robią zakupy na co dzień. Jednakże mają ograniczony dostęp do usługi, która ich interesuje.

- W Trójmieście rozpoczęliśmy współpracę z sieciami Merkus oraz Max & Xavier. To łącznie 26 sklepów geograficznie pokrywających obszar Trójmiasta i okolicznych miast. Są to też uznane marki, które zdobyły serca mieszkańców Pomorza. Budując Odbierz Spożywkę, bardzo polegamy na ich doświadczeniu. Codziennie otrzymujemy informację zwrotną od osób obsługujących zakupy online oraz kierowników sieci sklepów, którzy tworzą produkt razem z nami. Dzięki takiemu podejściu mamy pewność, iż tworzymy produkt uszyty na miarę sklepów spożywczych. Jesteśmy w trakcie wdrożeń kolejnych sieci sklepów w całym kraju, gdzie nasza filozofia partnerskiej współpracy ponownie przynosi obu stronom duże korzyści.  

Co zyskują na tym lokalne firmy?

- Lokalne sklepy spożywcze przegrywają wyścig o internetowy rynek klientów zainteresowanych zakupami spożywczymi. Problemy te można podzielić na trzy obszary. Bariera kosztowa, czyli po prostu nie stać ich na zakupienie lub zamówienie napisania nowego systemu informatycznego. Bariera legislacyjna polegająca na spełnieniu wszystkich wymogów ustawowych wymaganych przy sprzedaży produktów spożywczych przez internet oraz bariera operacyjna wynikająca z faktu, iż sprzedaż online rządzi się trochę innymi prawami niż sprzedaż w sklepach stacjonarnych. 

Istnieją na rynku specjalne rozwiązania dla branży spożywczej, które rozwiązują te problemy kompleksowo, umożliwiając sklepom oferowanie swoich produktów za pomocą wielu kanałów sprzedaży: stron typu takie jak nasza czy aplikacji mobilnych Wolt lub Uber Eats.
W najbliższych latach będziemy świadkami połączenia świata offline oraz online, a sprzedaż stacjonarna będzie mocno wspierana przez technologię.

A co klienci?

- Konsumenci chcą kupować w sklepach online, a najchętniej w lokalnych sklepach, w których robią zakupy na co dzień. Jednakże mają ograniczony dostęp do usługi, która ich interesuje. W zakupach spożywczych ważnym kryterium jest czas realizacji zamówienia. W przypadku scentralizowanych magazynów wysyłkowych zamówienie jest w stanie dotrzeć w ten sam dzień tylko do mocno ograniczonego geograficznie rynku, natomiast inne dostępne rozwiązania ograniczają się do bardzo zagęszczonych obszarów zamieszkania, gdzie firmy oferujące dostawy mogą uzyskać odpowiednią skalę. 

Rozwiązaniem tych wyzwań jest korzystanie z modelu click&collect (z ang. zamów&odbierz). Nasi klienci najczęściej wybierają ten sposób, odbierając zakupy w drodze z pracy lub po prostu w ciągu godziny od złożenia zamówienia w lokalnym sklepie. Obecnie rozpoczynamy usługę "Zamów zakupy do bagażnika", dzięki której można bez wychodzenia z auta podjechać do wyznaczonej strefy pakowania przed sklepem i pracownik sklepu przyniesie zakupy do naszego bagażnika. Jest to duże ułatwienie dla osób ceniących sobie czas, gdyż oprócz zaoszczędzenia cennych minut na sam proces zakupów w sklepie, nie mamy konieczności poszukiwania miejsca parkingowego. Dostajemy też duże pochwały za tę usługę od rodziców małych dzieci, którzy bardzo chwalą sobie możliwość pozostania w aucie, a zarazem odebrania potrzebnych zakupów. 

Czy życie firm handlowych i ich komunikacja z klientem przeniesie się powoli całkowicie do sieci?

- Jak wynika z badania Nielsena "Wpływ COVID-19 na zachowania konsumentów", 31 proc. Polaków przyznaje, że zwiększyło swoją aktywność w zakresie zakupów online dla produktów spożywczych i kosmetyczno-chemicznych w ostatnich miesiącach. Wielu konsumentów czekało, aż branża spożywcza postawi zdecydowany krok w kierunku sprzedaży internetowej i oni już nie wrócą do tradycyjnych sposobów zakupów. Obserwując inne branże, które rozpoczęły intensywnie działać w e-commerce, jest to słuszny kierunek, który w dłuższym okresie przynosi korzyści dla każdej ze stron procesu zakupowego.
Jesteśmy świadkami rewolucji technologicznej w branży spożywczej. Liczne raporty mówią o 30 proc. wzrostach rynku e-commerce, a sklepy spożywcze i delikatesy są największym wygranym tego procesu.

W najbliższych latach będziemy świadkami połączenia świata offline oraz online, a sprzedaż stacjonarna będzie mocno wspierana przez technologię. Zaobserwujemy powstawanie większej liczby częściowo zautomatyzowanych sklepów typu Amazon Go, gdzie kupujący mogą nabywać produkty bez pomocy kasjera i bez korzystania z kas samoobsługowych.

Z punktu widzenia sklepu nie ma dla niego znaczenia, czy zamówienie zostało wygenerowane przez człowieka, czy przez autonomiczną lodówkę i dostarczone do paczkomatu znajdującego się w budynku, w którym mieszkamy lub pracujemy. Z racji, iż zakupy spożywcze robimy regularnie, miejsca na nowe technologie i ułatwienia przy procesie zakupowym jest bardzo wiele i tyko firmy handlowe, które będą potrafiły nawiązać komunikację z klientem w sieci, pozostaną znaczącymi graczami na rynku.

Opinie (34) 1 zablokowana

  • Wystarczy że Biedra wprowadzi swoje auta dostawcze

    odpali stronkę i pozamiatane.

    • 13 0

  • Troszkę chyba nie wyszło

    1) Strona niedopracowana.
    2) Partnerów mało.
    3) Kolejek w sklepach praktycznie nie ma poza może sobotami.
    4) I żabka właśnie testuje rozwiązanie odbioru zakupów bez kolejki.

    Niestety za mało za późno

    • 12 1

  • Opinia wyróżniona

    Ja pamietam jak reklamowano tutaj aplikacje food triuckow, co niby wszyzsko wymiecie i zmiecie. (1)

    I nic, biedra i lidl same zrobią sobie. E commerce bez pośredników, sąsiadka już 10 lat temu zakupy w Tesco robiła online, a oni ze innowacja.

    • 13 0

    • Hahah dokładnie . Jedna sieć spożywcza ma tak rozwinięte usługi IT i e commerce

      ze prowadzi sprzedaż dla podmiotów zewnętrznych zainteresowanych wdrożeniem podobnych rozwiązań u siebie. Jeżeli nie jest to kod , którego nikt nie jest w stanie napisać i wdrożyć to chłopaki szybko zostaną porobieni bez mydła .

      • 1 0

  • Jeżeli aplikacja będzie jeszcze mogła wyręczyć w defekacji,

    to cała rzesza cymbałów, którzy żyją już tylko w wirtualnym świecie, będzie szczęśliwa.

    • 11 1

  • patrzę i widzę rewolucjonistów !!!

    kamienie na szaniec 3.0 !!

    • 6 1

  • no dobrze, ale gdzie tu technologia

    ja tu widzę tylko inny rodzaj dystrybucji

    • 9 0

  • Czeka nas rewolucja technologiczna w branży spożywczej?

    do momentu gdy dostawcy, personel i kurierzy zostaną na kwarantannie

    • 7 1

  • Rozumiem, że odpowiedź w ankiecie

    "Nie robię zakupów w internecie" lub chociaż "Wolę zakupy w sklepach stacjonarnych" nie mieściła się autorowi pytań w głowie :)

    • 6 0

  • Nie no naprawde...

    Smiech na sali.

    • 5 0

  • Kilkakrotnie kontaktowałem się z nimi (1)

    przy pierwszym lockdownie, w sprawie dołączenia do programu. Zero odzewu. Niech się walą. Z małymi sklepami nie są skorzy współpracować ale oczywiście od razu pobiegli do maxa i xawiera albo do merkusa. I opowiadają kocopoły o regionalności. Zakłamanie i tyle. Kasa ma się zgadzać

    • 3 0

    • Prosimy więc o kontakt

      A jaki sklep Pan/Pani prowadzi, bo nie kojarzymy żadnego parokrotnego kontaktu?
      Z chęcią porozmawiamy o wspolpracy, o kocopołach mniej chętnie. Prosimy o kontakt pod hi@odbierzspozywke.pl

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane