- 1 Miesięcznie 2678,30 zł na życie (68 opinii)
- 2 Inflacja w marcu tylko 1,9 proc. (17 opinii)
- 3 Niższe taryfy zamiast mrożenia cen (151 opinii)
- 4 Nie ma zgody na dzierżawę zbożowego (45 opinii)
- 5 Centra handlowe w Wielką Sobotę (89 opinii)
- 6 Dorota Pyć została prezesem Portu Gdańsk (202 opinie)
Cztery platformy i japoński samochodowiec naraz
Japoński samochodowiec City of St. Petersburg przechodzi krótki remont w Gdańskiej Stoczni Remontowa.
Japoński samochodowiec City of St. Petersburg, słynący z nietypowego kształtu, pod koniec tygodnia wypłynie z Gdańska po krótkim remoncie w Gdańskiej Stoczni Remontowa. To zresztą nie jedyny ciekawy "gość" w tej stoczni. W tej chwili remontowane są tam aż cztery platformy wiertnicze naraz.
Statek City of St. Petersburg wpłynął do stoczni w poniedziałek nad ranem. Wcześniej przez kilka dni stał na redzie oczekując na miejsce w stoczniowym doku.
- Statek uszkodził śrubę napędową przedzierając się przez pola lodowe w pobliżu Petersburga - mówi Janusz Woźniak, rzecznik Gdańskiej Stoczni Remontowa. - Został podniesiony z wody na doku pływającym, aby można było ocenić zniszczenia i naprawić uszkodzoną część.
Okazało się, że śruba miała pogięte końcówki skrzydeł. Zdecydowano się je obciąć, a potem dorobić nowe. Podjęto decyzję o naprawie śruby, ponieważ wymiana na nową kosztuje bardzo dużo i trwa znacznie dłużej. Armatorowi zależało, aby statek mógł jak najszybciej kontynuować rejs.
City of St. Petersburg eksploatowany jest w barwach holenderskiego operatora Euro Marine Carrier B.V. (EMC), którego statki często bywają w Gdańsku z ładunkiem samochodów, ale należy do japońskiego koncernu Nissan. Do eksploatacji został przekazany zaledwie w grudniu ubiegłego roku. City of St. Petersburg ma nietypowy, opływowy, półsferyczny dziób.
W GSR aktualnie remontowane są aż cztery platformy wiertnicze naraz.
Równie ciekawymi konstrukcjami są platformy wiertnicze. Aktualnie Gdańska Stocznia Remontowa remontuje aż cztery takie jednostki.
- Przez ostatnich 10 lat wyremontowaliśmy i remontujemy w sumie 10 platform wiertniczych. Nie zdarzyło się jednak, aby cztery naraz. To ewenement - mówi Janusz Woźniak. Trzy stoją w GSR, a jedna na terenie byłej Stoczni Gdynia.
Jedną z nich jest "Atlantic Rotterdam" - platforma serwisowa wybudowana w 1979 w holenderskiej stoczni Gusto Shipyard. Wysokość jej nóg wynosi 104,55 m. W GSR przeprowadzane są prace remontowe powierzchni mieszkalnych platformy. Kolejna to "WilPhoenix", która służy do wydobywania ropy z podmorskich złóż w północnym rejonie Atlantyku. Ma 107 m wysokości, 94,1 m długość i 71 m szerokość. W Gdańskiej Stoczni Remontowej platforma została poddana gruntownej przebudowie. Zwiększona została między innymi ilość miejsc dla załogi. Obecnie stoi ona w stoczni w Gdyni, gdzie prowadzone są pracy wymagające jej wynurzenia.
Kolejna to "Safe Bristolia", platforma hotelowo-serwisowa o powierzchni pokładu 400 m kw. Znajdują się na niej miejsca do spania dla 587 osób. Została ona zbudowana w Singapurze w 1983 r. i poddana gruntownej przebudowie w roku 2006. Wyposażona jest w miejsca do rekreacji, stołówki, biura, a nawet ogrody. Właścicielem jej jest międzynarodowy koncern Prosafe, który zajmuje się eksploatacją tego typu jednostek na całym świecie. Platforma pracowała dla firmy Samsun Sachalin LLC w Rosji oraz dla ConocoPhillips w brytyjskie strefie Morza Północnego i dla Pemex w Meksyku. W GSR jest przebudowywana.
Jest jeszcze "Wilhunter" (przed remontem w GSR nazywała się Arctic IV), platforma należąca do firmy Awilco Drilling Limited. Zbudowana 27 lat temu przez koncern Daewoo w Korei Płd. platforma może dokonywać odwiertów na akwenach o głębokości ok. 500 m i wwiercić się w morskie dno na głębokość około 750 m. Wysokość platformy osadzonej na czterech kolumnach i pontonach wynosi około 100 m. Bok platformy ma długość około 60 m. W czasie eksploatacji podmorskich złóż pracuje na niej prawie 100 osób. W GSR przechodzi okresowy remont oraz prace malarsko-konserwacyjne.
Miejsca
Opinie (44) 4 zablokowane
-
2011-03-17 09:46
Złodziej czy właściciel ?
Złodziej czy właściciel ?
Jak można nazywać się właścicielem skoro akcje Invest-Remu Złodziej nabywał na drodze przestępstwa. Stoczniowcy pamietacie jak zmuszano nas do sprzedaży akcji które Rozynkiewicz kupował za pieniądze wyprowadzone ze Stoczni.
Nie spoczne dopóki Złodziejowi nie zostaną postawione zarzuty.- 2 3
-
2011-03-17 18:34
REMONTOWA = Chluba Gdanska
- 3 0
-
2011-03-17 18:58
NOWY MODEL BIZNESU
Nadzór , administracja i zaplecze na legalu i tłumy na czarno za pośrednictwem spółek i spółeczek , które muszą płaci tak zwane kieszonkowe za lepsze zlecenia .
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.