- 1 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (215 opinii)
- 2 Terminal chemiczny obok Naftoportu (25 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Ropa popłynie szybciej rurociągiem (41 opinii)
- 5 Zwolnienia grupowe. Stały trend czy tylko zmiana jakościowa (215 opinii)
- 6 Śmiertelny wypadek w stoczni (128 opinii)
Czy pracodawca może zmienić stanowisko pracy bez zgody pracownika?
Zmiana stanowiska pracy bez zgody pracownika - czy pracodawca może to zrobić? Awans to zazwyczaj powód do radości, jednak nie w przypadku, kiedy wiąże się on jedynie z dodatkowymi obowiązkami. Czy mamy prawo odmówić?
Porady prawne w serwisie Praca
Jestem elektrykiem zatrudnionym na stanowisku elektryka. Pracodawca chce mi zmienić stanowisko na energetyka bez żadnego aneksu do umowy. Chciałbym pozostać na swoim stanowisku, gdyż pracodawca chce zmienić mi stanowisko na postawione wyżej w zaszeregowaniu płacowym firmy bez żadnej podwyżki czy zmiany stanowiska w umowie. Czy może to zrobić?
Pracodawca może zmienić stanowisko pracy pracownika bez jego zgody?
Na pytanie odpowiada Tomasz Siemoński, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego - Tomasz Siemoński.
W pierwszej kolejności należy wskazać, iż zgodnie z art. 22 § 1 Ustawy z dnia 26 czerwca
1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz.1510 z późn.zm.) przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Z powyższego wynika, iż rodzaj wykonywanej pracy należy do istotnych warunków zatrudnienia i bezwzględnie powinien być określony w akcie będącym podstawą stosunku pracy. Ponadto art. 11 Kodeks pracy formułuje zasadę swobody nawiązywania stosunku pracy, która również dla ustalenia warunków płacy i pracy wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika.
Biorąc pod uwagę powyższe, niemożliwym jest jednostronne dokonanie zmiany treści stosunku pracy. Pracodawca, który dąży do zmiany rodzaju pracy wykonywanej przez pracownika, powinien zastosować określone w art. 42 Kodeksu pracy wypowiedzenie zmieniające, które uważa się za dokonane, jeżeli pracownikowi zaproponowano na piśmie nowe warunki.
pracownik może odmówić zmiany stanowiska pracy?
W razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych warunków pracy lub płacy umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia. Jeżeli pracownik przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków, uważa się, że wyraził zgodę na te warunki; pismo pracodawcy wypowiadające warunki pracy lub płacy powinno zawierać pouczenie w tej sprawie. W razie braku takiego pouczenia pracownik może do końca okresu wypowiedzenia złożyć oświadczenie o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków. W tym miejscu warto zaznaczyć, iż zgodnie z art. 42 § 4 wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nieprzekraczający trzech miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika.
W mojej ocenie opisane przez czytelnika działania pracodawcy są nieprawidłowe. Pracodawca, chcąc zmienić rodzaj pracy pracownika, powinien dokonać wypowiedzenia zmieniającego albo dążyć do zawarcia z czytelnikiem porozumienia, które zmieni treść łączącej ich umowy o pracę.
Masz wątpliwości dotyczące działań firmy, która cię zatrudnia? Nie wiesz jak postąpić w sporze z pracodawcą, jakie możliwości pozostawia ci prawo pracy? A może po prostu jest temat, który cię nurtuje i chcesz poznać zastosowanie bieżących przepisów? Prześlij swoje pytania mailem: serwispraca@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Praca portalu Trojmiasto.pl
O autorze
Tomasz Siemoński
radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Tomasz Siemoński
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-09-22 09:14
Call center (1)
to jest najgorszy chłam wydzwanianie do ludzi i namawianie na różne cuda i obniżanie rachunków dostają te firmy bazę danych od Energii i innych i rusza machina dzwonienia. To praca jak mówią musisz wyzbyć się skrupułów jak chcesz
zarobić i opowiadać ludziom cuda na kiju mało kiedy zgodne z prawdą trzeba przejść szkolenie czyli wprowadzenieto jest najgorszy chłam wydzwanianie do ludzi i namawianie na różne cuda i obniżanie rachunków dostają te firmy bazę danych od Energii i innych i rusza machina dzwonienia. To praca jak mówią musisz wyzbyć się skrupułów jak chcesz
zarobić i opowiadać ludziom cuda na kiju mało kiedy zgodne z prawdą trzeba przejść szkolenie czyli wprowadzenie bo tak to się oficjalnie nazywa ale są to techniki manipulacji i percepcji.
Lepiej inną pracę i spać spokojnie niż naprawdę ludziom wciskać kit no chyba że ktoś totalnie nie ma sumienia.- 24 0
-
2022-10-17 10:49
Człowieku, interpunkcja.
- 0 0
-
2022-09-22 09:26
Zawsze można pójść do sądu pracy tylko, że... nie wolno wynosić żadnych danych z firmy a zatem żadnych dowodów na to, co robił (1)
pracodawca. No i czekać rok, dwa na decyzję... umarzającą. I tu się koło zamyka :)
- 33 7
-
2022-09-22 10:59
Akurat w Sądach Pracy są uproszczone procedury
a na sprawy czeka się krótko, same rozprawy to też najczęściej jedna rozprawa maks godzinę.
Pracodawcy często rotują pracownikami albo nawet zmieniają miejsce wykonywania pracy - w teorii powinni dawać aneks do umowy (lub nową umowę) a jak pracownik nie podpisze to jest to równoznaczne z wypowiedzeniem.
Niestety to teoria, bo w praktyce mało kto tak robi, szczególnie małe firmy.- 4 1
-
2022-09-22 09:04
(2)
Przykład z zycia: kiedyś za studenta robiłem na kultowej infolinii pewnego operatora komórkowego, usytuowanej przy Kołobrzeskiej. W pewnym tygodniu ruch połączeń przychodzących był na tyle słaby, to wielcy superwajzorzy/liderzy cwaniakowali z przymusowym wywalaniem ludzi do domu(żeby nie płacić za godziny), albo wbijaniem ich na siłę na jakieś
Przykład z zycia: kiedyś za studenta robiłem na kultowej infolinii pewnego operatora komórkowego, usytuowanej przy Kołobrzeskiej. W pewnym tygodniu ruch połączeń przychodzących był na tyle słaby, to wielcy superwajzorzy/liderzy cwaniakowali z przymusowym wywalaniem ludzi do domu(żeby nie płacić za godziny), albo wbijaniem ich na siłę na jakieś inne "projekty" typu wydzwanianie po szkołach i robienie ankiet dla prywatnego wydawnictwa oświatowego. "Umowa zlecenie tyczyła się odbieranie połączeń przychodzących, nie generowania wychodzących"- tak bronił się mój kolega. Mimo tego wzięli go, mnie też. A, że było to denne, do tego na czacie szczekał do ciebie jakis pseudo-tem leader(że za mało/za wolno), to stwierdziłem, że będę pracować tak, aby nigdy więcej mnie do tego nie wzięli. Udało sie:) Lekcja dla was;)
- 36 1
-
2022-09-22 10:19
(1)
No ale na tym polega umowa zlecenie, ty możesz nie przyjść do pracy jak ci się nie chce a zleceniodawca może cię wysłać do domu jak mu się nie skleja, i żadne z was nie może z tego powodu mieć pretensji.
- 7 1
-
2022-09-22 11:07
Chwila, chwila kolego. Niektórzy się szanują. Jesteś zagrafikowany na poniedziałek rano do pracy, to przychodzisz do pracy, bo do tego obliguje cię umowa, nawet jeśli to smieciowe g..no. Nie przyjdziesz do pracy, to potrącą ci dniówkę z wynagrodzenia, albo nawet i więcej. Wstajesz rano, bierzesz prysznic, szykujesz się, robisz kanapki do pracy,
Chwila, chwila kolego. Niektórzy się szanują. Jesteś zagrafikowany na poniedziałek rano do pracy, to przychodzisz do pracy, bo do tego obliguje cię umowa, nawet jeśli to smieciowe g..no. Nie przyjdziesz do pracy, to potrącą ci dniówkę z wynagrodzenia, albo nawet i więcej. Wstajesz rano, bierzesz prysznic, szykujesz się, robisz kanapki do pracy, tłuczesz się w komunikacji i dojeżdżasz do roboty robić swoje, po czym po dwóch godzinach jakiś psudo-team leder podchodzi i wylogowuje cię do domu. Wtedy jest ok. Ale jak broń boże będzie ruch, a ty po prostu nie przyjdziesz do pracy, to bulisz karę finansowa. Czy to jest normalne i w porządku? Nie. Potem tylko płacz, że nie było ludzi do pracy....
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.