• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy siłownie, fitness i baseny muszą być zamknięte? Lepsze limity jak w sklepach?

Jacek Główczyński
17 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Branża protestuje przeciwko zamknięciu siłowni, klubów fitness czy basenów. Podkreślają, że znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie limitów osób takich jak na przykład w sklepach. Branża protestuje przeciwko zamknięciu siłowni, klubów fitness czy basenów. Podkreślają, że znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie limitów osób takich jak na przykład w sklepach.

Od soboty, 17 października w związku z drugą falą pandemii koronawirusa zamknięte są: baseny, siłownie i kluby fitness. Obowiązuje również zakaz prowadzenia działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej, czyli należy zamknąć m.in.: sauny, łaźnie tureckie, solaria, salony odchudzające czy masażu. Branża protestuje przeciwko decyzjom rządowym. Twierdzi, że wystarczy wprowadzenie limitów osób, na wzór tych obowiązujących w sklepach.



Siłownie i fitness kluby w Trójmieście



Co należy zrobić z siłowniami, basenami i klubami fitness w związku z rozwojem epidemii?

Co zostało zamknięte?



Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 października 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wprowadza zakaz działalności m.in.:
  • basenów
  • siłowni
  • klubów i centrów fitness

Ponadto obowiązuje zakaz prowadzenia działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej, do której zalicza się prowadzenie działań mającą na celu poprawę samopoczucia m.in.:
  • łaźni tureckich
  • saun i łaźni parowych
  • solariów
  • salonów odchudzających
  • salonów masażu

W zajęciach lub wydarzeniach sportowych oraz współzawodnictwie sportowym może brać udział nie więcej niż 250 uczestników jednocześnie, nie licząc osób zajmujących się obsługą wydarzenia.

Zamknięte trybuny na zawodach i meczach sportowych



Wyłączenia od obowiązku zakazu prowadzenia działalności



Z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są baseny, siłownie, kluby i centra fitness, które:
  • działają w podmiotach wykonujących działalność leczniczą, przeznaczonych dla pacjentów,
  • są przeznaczone dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych,
  • są przeznaczone dla studentów i uczniów - w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.

Ponadto z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są sportowe kluby taneczne i szkoły tańca, które udostępniają miejsca do tańczenia organizowanego w pomieszczeniach lub w innych miejscach o zamkniętej przestrzeni.

Natomiast ograniczenia odnośnie liczby uczestników mogących brać udział we współzawodnictwie sportowym nie dotyczy:
  • pól golfowych
  • kortów tenisowych
  • stajni, stadnin i torów wyścigowych dla koni
  • infrastruktury do sportów wodnych i lotniczych

Wiosna 2020: Połowa uczestników naszej ankiety stwierdziła, że chodziłaby do siłowni lub fitness klubów, gdyby były otwarte



Branża fitness protestuje



Polska Federacja Fitness, zrzeszająca podmioty z branży, zapowiedziała protest przeciwko decyzji rządu o zamknięciu obiektów sportowych. Podkreśla, że reprezentuje branżę, która generuje około 100 tysięcy miejsc pracy. Zgromadzenie ma się odbyć w sobotę, 17 października na pl. Zamkowym w Warszawie.

Przypomnijmy, że ta organizacja już w kwietniu informowała rząd, że przedłużanie wiosennego zamknięcia, może doprowadzić do fali upadłości i bankructw podmiotów działających w tej branży. Wówczas do działalności mogła wrócić dopiero w ostatnim etapie "odmrażania gospodarki".

Maj 2020: Wypowiedzi trójmiejskich przedstawicieli z branży fitness



Benefit Systems, który jest operatorem systemu kart sportowych MultiSport oraz właścicielem największej liczby klubów fitness w Polsce (159 obiektów, m.in. pod markami Zdrofit i Fabryka Formy) - w depeszy Polskiej Agencji Prasowej - ocenia, że decyzja rządu o zamknięciu obiektów sportowo-rekreacyjnych jest niezrozumiała, tym bardziej że już po pierwszym lockdownie wiele firm funkcjonowało na skraju rentowności.

- W zależności od tego, jak długo zakaz działalności będzie obowiązywał, może on wręcz doprowadzić do upadku wielu podmiotów z branży sportowo-rekreacyjnej. Grupą, która na decyzji rządu ucierpi najbardziej i od razu, będą na pewno dziesiątki tysięcy pracowników tej branży, m.in. instruktorów i trenerów, którzy z dnia na dzień stracą źródło utrzymania - czytamy w oświadczeniu Benefit Systems.
Jeśli zamknięcie branży ma być przedłużane, właściciele domagają się specjalnych tarcz antykryzysowych, czyli rządowych pieniędzy, które pozwolą im przetrwać.

Czerwona strefa zamyka boiska przyszkolne. W żółtej są otwarte



Jest bezpieczniej niż gdzie indziej?



Benefit Systems przypomina, że aktywność fizyczna to jeden z podstawowych sposobów budowania odporności organizmu. Ponadto przekonuje, że w klubach fitness czy w siłowniach, jest bezpieczniej niż w innych miejscach, które zakazami nie zostały objęte. Ponadto placówki przestrzegają zasad higieny i dezynfekcji.

- Paradoksalnie, to właśnie one są bardziej bezpieczne niż wiele innych publicznych miejsc, w których nie da się dopilnować dezynfekcji czy dystansu społecznego tak skutecznie, jak np. w klubie fitness. Potwierdzają to zarówno polscy eksperci, jak i badania przeprowadzone m.in. w Norwegii, Wielkiej Brytanii i USA, które pokazują, że ryzyko transmisji koronawirusa w miejscach takich jak kluby fitness jest zbliżone do zera - dodano w komunikacie przekazanym do PAP.

Uprawianie sportu na powietrzu w maseczce czy bez?



Limity osób jak w sklepach, zamiast zamknięcia



Branża fitness chciałaby, aby rząd wycofał się z podjętych decyzji jak najszybciej. Jako potencjalny kompromis wskazuje możliwość ograniczenia działalności zamiast jej zamknięcia.

Wyjście z sytuacji byłoby na przykład przyjęcie ograniczeń podobnych jak te, wprowadzone w sklepach, czyli uzależniające liczbę jednocześnie ćwiczących od metrażu pomieszczenia, w których takie zajęcia miałyby się odbywać.

Opinie (257) 10 zablokowanych

  • Wszyscy mówią, że przestrzegają obostrzeń (1)

    A jak wróciłam na zajęcia we wrześniu, to o żadnych środkach ostrożności nie było mowy - w jednym momencie w małej szatni moja grupa mieszała się z ok. 20 dzieci, które miały w tym samym czasie zajęcia w innej sali, ich rodzicami, którzy pomagali im się ubierać, i pracownikami, którzy wszystko mieli gdzieś. Może w niektórych miejscach rzeczywiście postępowano fair, ale zdecydowanie nie we wszystkich

    • 4 8

    • Mowisz zdecydowanie nie wszedzie na podstawie jednego przykladu???. Brawo

      • 0 1

  • plywanie rehabilatacyjne jest podobno dopuszczalne

    • 1 3

  • czas zacząć liczyć liczbę ofiar lockdownu

    nie tylko covid-19

    • 13 3

  • Sport w zamkniętych pomieszczeniach szkodzi zdrowiu. (2)

    Lepiej ćwiczyć na wolnym powietrzu.

    • 7 11

    • (1)

      Dzieki treningom na silowni zgubilem 45kg i pozbylem sie nadcisnienia, psychicznie tez czuje sie znacznie lepiej. Cwiczylem w silowni bedacej zamknietym pomieszczeniem.

      • 0 3

      • A na siłowni pod chmurką straciłbyś 50 kg ;-)

        • 2 1

  • Życie w Polsce to hazard

    Nigdy nie wiesz kiedy władza wymyśli coś głupiego, tak jak ten drugi lockdown... Szczęśliwie, jeszcze przed plandemią zdążyłem się przebranżowić z trenera personalnego na publicystę i influencera. Współczuję całej branży, bo oprócz uprawiania sportu to siłownie i kluby fitness to znakomite miejsce do zawierania znajomości. Mój znajomy z Indii który do Polski przybył na studia opowiadał mi jak to chodził na yogę - on jeden na jakieś 15 kobiet w wieku 20-35. Każda bez wyjątku patrzyła na niego i wręcz się śliniła na myśl o jego brązowym buzdyganie. Przynajmniej tak twierdził, ale jednak się związał z jakąś karlicą 155cm i tatuażami o poglądach feministycznych więc wątpię w te jego historię. Wracając do sedna- jeśli Kaczyński chce siedzieć w piwnicy i zabawiać się ze swoim kotem, to proszę bardzo, ale niech nie zmusza reszty społeczeństwa do tego samego.

    • 6 6

  • Hihi

    Pozamykać miejsca kultu i nałożyć podatek od klękania i modlitwy.

    • 4 6

  • bez siłowni można żyć i poćwiczyć w domu (1)

    nie widać powodu by narażać społeczeństwo na ryzyko.

    • 6 15

    • Zupełnie jak z modlitwa. Warzywa i mieso tez moze Pan Leoś wychodować na balkonie, więc zamknijmy sklepy.

      • 3 2

  • Czym rozni SIĘ siłownia od kościoła

    Chyba tym że jedno to skupisko zdrowych ludzi A drugie chorych

    • 3 1

  • nawet gdyby były otwarte to by nie korzystał !!Wiec to ze zamkniete to dobrze

    • 3 2

  • Weryfikacja.

    Jak oni to weryfikuja że to jest otwarte a to nie,kasjerka w sklepie może obsługiwać setki ludzi i jest ok,sklepy powinny być przez okienko. Na budowach nic nie przestrzegają i jest ok, czemu w jednym miejscu się zarażamy a w innych nie ma wirusa.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Bierecki

Grzegorz Bierecki urodzony 28 października 1963 roku. Od 1990 prezes Fundacji na Rzecz Polskich...

Najczęściej czytane