Miał być lipiec, potem była mowa o przełomie września i października tego roku. Dziś słyszymy... do końca tego roku. Przesuwa się termin podania tzw. krótkiej listy potencjalnych lokalizacji elektrowni atomowej.
-
Przed końcem roku będzie podana informacja na temat krótkiej listy. Podamy trzy lokalizacje, w których będziemy prowadzić badania - powiedział
Marcin Ciepliński, dyrektor departamentu ds. strategii i rozwoju PGE EJ1, spółki odpowiadającej za przygotowanie procesu inwestycyjnego oraz budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Dyrektor Ciepliński wziął udział w debacie "Morski wiatr kontra atom", która odbyła się w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym na zaproszenie Forum Dialogu i Współpracy "Energia i Samorządność".
Tym samy potwierdził słowa
Tomasza Zagrody, prezesa PGE, który kilka dni temu przyznał, że analizy jeszcze trwają i jeszcze nie czas na krótką listę. Powiedział jednak, że rozpoczęcie budowy pierwszej elektrowni w 2016 roku i zakończenie budowy pierwszego bloku w 2020 jest wciąż realne, pomimo kilkumiesięcznego opóźnienia rozstrzygnięcia przetargu na wybór inżyniera kontraktu.
Z kolei według dyrektora Marcina Cieplińskiego, sprawę blokuje dopiero dyskutowany projekt rozporządzenia w sprawie wymogów lokalizacyjnych przygotowywany przez Państwową Akademią Atomistyki. -
Jeżeli projekt będzie gotowy, po uzgodnieniach międzyresortowych, to porównamy go z naszymi badaniami i upewnimy się, czy to co zaproponujemy będzie dobre, przede wszystkim dla nadzoru jądrowego - powiedział Ciepliński.
Stwierdził jednak, że nie traktuje tego jako opóźnienia. -
Z jednej strony mówi nam się, że robimy za szybko, niechlujnie, niestarannie i że nie stosujemy takich, czy innych wymogów. Z drugiej, pojawią się zarzuty, że się opóźniamy, kiedy właśnie dokładamy staranności, żeby produkt z jakim przyjdziemy był dla wszystkich zrozumiały i do zaakceptowania. Gdzieś musimy to wyważyć - dodał.
W połowie marca tego roku resort gospodarki ogłosił wyniki analiz technicznych przeprowadzonych przez Energoprojekt-Warszawa dla 27 zaproponowanych lokalizacji. Aż cztery są w województwie pomorskim i co najważniejsze -
pierwsze miejsce na tej liście zajął Żarnowiec. Tuż za Żarnowcem uplasował się Klempicz w województwie wielkopolskim. Trzecie miejsce w rankingu należy do Kopania w zachodniopomorskim, a czwarte do Nowego Miasta na Mazowszu.
Wśród rozpatrywanych lokalizacji pomorskich oprócz Żarnowca znalazł się także Tczew, który w rankingu zajął 7 pozycję. Tuż obok, na 8 miejscu, znalazło się Choczewo, z kolei na 18 umieszczono lokalizację określaną jako Lubiatowo/Kopalino. W sumie wszystkie lokalizacje pomorskie znalazły się bardzo wysoko w rankingu.
Więcej o pomorskiej gospodarce
W programie
Marka Kańskiego - Pomorska Kronika Biznesu: "Jak opodatkować morze" - jednolity VAT dla prac hydrotechnicznych; "Porty państwowe czy samorządowe" - ustawa o portach morskich; "Invest in Pomerania" - prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych ocenia Pomorze. PKB w TVP Gdańsk w piątek o 18.20 i w sobotę o 17.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
