• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fabryka petrochemiczna w zawieszeniu. Lotos i Azoty zmieniły plany

Wioletta Kakowska-Mehring
19 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wspólny projekt Azotów i Lotosu zakładał dwa warianty budowy fabryki w Gdańsku. Pierwszy dotyczył instalacji krakingu parowego. Drugi z wariantów obejmował instalację aromatów wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Wspólny projekt Azotów i Lotosu zakładał dwa warianty budowy fabryki w Gdańsku. Pierwszy dotyczył instalacji krakingu parowego. Drugi z wariantów obejmował instalację aromatów wraz z infrastrukturą towarzyszącą.

Nowy kompleks petrochemiczny Grupy Lotos i Grupy Azoty nie powstanie. Przynajmniej w najbliższym czasie. Koncerny ze względu na trudną sytuację rynkową podjęły decyzję o odłożeniu realizacji projektu.


Czy w Trójmieście potrzebne są poważne inwestycje przemysłowe?


- Przy tak dynamicznie zmieniającym się otoczeniu wskazane jest odłożenie projektu w czasie - powiedział Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos

W grudniu 2013 roku Grupa Lotos i Grupa Azoty podpisały porozumienie w sprawie powołania spółki celowej i wykonania pełnego studium wykonalności inwestycji w Gdańsku. Chodziło o fabrykę petrochemiczną, jaka miała zostać wybudowana w sąsiedztwie Lotosu. Koszt inwestycji szacowano wstępnie na 12 mld zł. Prace na projektem trwały ponad rok. Lotos rozpoczął nawet wykup potrzebnych działek, których łączna powierzchnia to ok. 13 ha. W październiku ub. roku Lotos kupił 8,2 ha od InvestGda. Chodzi o tereny na wschód od rafinerii, pomiędzy ulicami Benzynową i Płońską. Budowa miała się rozpocząć w 2016 roku. Uruchomienie zakładu planowano na 2019 r. Rozważano też, aby inwestorem finansowym zostały Polskie Inwestycje Rozwojowe. Mówiło się o zaangażowaniu w wysokości 750 mln zł.

Czytaj też: Grupa Lotos i Grupa Azoty zainwestują ok. 12 mld zł w Gdańsku

Prace nad dodatkową fazą studium wykonalności kompleksu petrochemicznego zakończono w grudniu ub. roku i wyszło, że... jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.

"Z przeprowadzonych analiz wynika, że projekt może być atrakcyjny ekonomicznie w przyszłości. Jednak biorąc pod uwagę aktualne warunki rynkowe realizacja tej inwestycji nie gwarantuje spełnienia zakładanych celów biznesowych. Stąd wspólna decyzja obu spółek o odłożeniu w czasie realizacji inwestycji" - podano w komunikacie. "W trakcie ostatnich prac nad studium wykonalności optymalizowano konfigurację i produkty projektu, co zwiększyło jego opłacalność. Prace te dały pozytywne i atrakcyjne wyniki, które zostały przyjęte przez komitet sterujący w grudniu 2014 r. Uzyskane parametry ekonomiczne są jednak poniżej założeń wyjściowych projektu, które bazowały na efektach osiąganych przez podobne projekty realizowane w innych częściach świata, np. w USA. Zmienność na rynku ropy i gwałtowna przecena produktów rafineryjnych i petrochemicznych - spowodowana m.in. sytuacją w USA - oznaczają, że w pierwszej kolejności Grupa Lotos i Grupa Azoty muszą zweryfikować swoje strategiczne założenia i dostosować je do obecnych uwarunkowań rynkowych" - czytamy dalej.

- Poziomy cen produktów i surowców petrochemicznych oraz napięta sytuacja geopolityczna wprowadziły niepewność na rynkach. Ten stan zawieszenia rzeczywiście jest teraz jednym z głównych problemów dla zarządzających firmami chemicznymi i petrochemicznymi na świecie - wyjaśnia Paweł Jarczewski, prezes Grupy Azoty.

- Tak jak od początku informowaliśmy, decyzja w sprawie budowy instalacji petrochemicznej była uzależniona od rezultatów biznesowych analiz prowadzonych przez spółki. Wynika z nich, że w aktualnych warunkach rynkowych realizacja tej inwestycji nie gwarantuje spełnienia zakładanych celów biznesowych. Na całym świecie firmy wydobywcze, rafineryjne i petrochemiczne modyfikują lub odkładają w czasie realizację swoich strategicznych przedsięwzięć. Wszystko po to, aby realizować inwestycje w sposób odpowiedzialny i elastyczny, z poszanowaniem interesów akcjonariuszy - dodaje Rafał Baniak, wiceminister Skarbu Państwa.

Oficjalnie projekt odłożono w czasie. Podano też, że teraz obie spółki skupią się na realizacji własnych projektów inwestycyjnych.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (35)

  • Jeszcze więcej trucizn w trójmiejskim powietrzu :)

    • 3 5

  • Niestety w firmie nie dzieje się dobrze.

    • 9 0

  • Szkoda liczyłem na pracę, po rozbudowie !

    • 4 0

  • (2)

    To nie jest dobra wiadomość ,tym bardziej ,że o pracę w Trójmieście nie jest tak łatwo jakby się mogło wydawać .

    • 6 2

    • To jest bardzo dobra wiadomosc (1)

      Dla tych co dbaja o srodowisko

      • 0 5

      • Może niech ludzie zaczną zbierać kupy po swoich psich pupilkach ,a w piecach przestaną palić plastiki i inne dziadostwa .Nie mówiąc o zaśmiecaniu ulic czym popadnie !!! Jeśli chodzi o ochronę środowiska to akurat Lotos jest przykładem ,jak należy DBAĆ o środowisko !!!

        • 6 0

  • a może by raczej inwestowali w elektrownie (1)

    bo za parę lat (mam nadzieję) zacznie się zmniejszanie zapotrzebowania na paliwa płynne. Coraz więcej jest i będzie samochodów zasilanych alternatywnymi źródłami energii. My jesteśmy jeszcze w tyle ale wystarczy zerknąc na resztę (tę lepszą) świata.

    • 1 5

    • i te elektryczne samochy

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ryszard Gretkowski

Jest absolwentem Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Technologiczno- Przyrodniczego im.J.J....

Najczęściej czytane