• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Firmy lubią inwestować w sport. Nie tylko w ten popularny

Robert Kiewlicz
1 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Badania pokazują, że wartość wydatków na sponsoring sportu rośnie z każdym rokiem. Badania pokazują, że wartość wydatków na sponsoring sportu rośnie z każdym rokiem.

Według najnowszych danych opublikowanych w raporcie Sponsoring Insigth w 2018 r. wartość rynku sponsoringu sportowego w Polsce to 916 mln 100 tys. zł. Dlaczego firmy decydują się na inwestowanie, często ogromnych kwot, w sponsorowanie sportu? Czy warto przeznaczyć pieniądze tylko na popularne dyscypliny? Czy może chodzi nie tylko o pieniądze, a o miłość do sportu? O odpowiedzi na te pytania poprosiliśmy trójmiejskie firmy.


Czy lokalny biznes w wystarczającym stopniu wspiera lokalny sport?


Jak twierdzą eksperci, firmy chętnie inwestują w sponsoring sportowy, bo związane są z nimi silne emocje, a w dodatku takie działania, choć kosztowne, są wyjątkowo efektywne.

- Sponsoring sportowy jest jedną z bardziej efektywnych i społecznie akceptowanych form promocji i reklamy dla szeroko pojętego biznesu. Wynika to między innymi z faktu, że sport jako zjawisko kultury masowej pełni wiele istotnych funkcji społecznych: edukacyjną, rekreacyjną oraz socjalną. Emocje z nim związane to niesamowity magnes przyciągający kibiców z różnych środowisk, integrujący społeczeństwo i przedstawicieli biznesu. Dzięki temu sponsoring sportowy jest tak efektywną platformą marketingową, umożliwiającą realizację celów biznesowych, bez względu na branżę. Dotyczy to zarówno promocji marki, budowania relacji biznesowych, stymulacji sprzedaży, jak i działalności w obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu - mówi Michał Fijałkowski, prezes zarządu agencji marketingowo-doradczej Brand and Sport.


Popularna nie tylko piłka nożna, ale też ręczna i siatkówka



Jak wynika z raportu Sponsoring Insigth, piłka nożna jest najpopularniejszą dyscypliną sportu w Europie i na świecie. Fenomenem w Polsce jest natomiast popularność siatkówki czy piłki ręcznej.
- Sponsoring sportowy był i jest niezwykle ważnym obszarem funkcjonowania firmy Trefl SA, która - moim zdaniem - jako sponsor drużyn sportowych może być wzorem do naśladowania, z czego jestem bardzo dumny - Kazimierz Wierzbicki, prezes Trefl SA.

- Sponsoring sportowy był i jest niezwykle ważnym obszarem funkcjonowania firmy Trefl SA, która - moim zdaniem - jako sponsor drużyn sportowych może być wzorem do naśladowania, z czego jestem bardzo dumny - Kazimierz Wierzbicki, prezes Trefl SA.

- Kiedy zdecydowałem się na stworzenie firmy Trefl SA, moją wizją było nie tylko stworzenie rodzinnego biznesu, mającego na celu dostarczanie radości dzieciom i całym rodzinom, ale również firmy zaangażowanej społecznie. Jako osoba od zawsze związana ze sportem wiedziałem, że to w tym właśnie obszarze najefektywniej można tę misję realizować. Nasza firma od prawie 25 lat angażuje swoje środki i zasoby nie tylko w sport zawodowy, ale przede wszystkim w sport młodzieżowy. Dzięki temu trójmiejscy kibice mogą być uczestnikami wydarzeń sportowych na najwyższym poziomie, a młodym ludziom dajemy szansę na realizację swojej pasji i spełnianie sportowych marzeń. Sponsoring sportowy był i jest niezwykle ważnym obszarem funkcjonowania firmy Trefl SA, która - moim zdaniem - jako sponsor drużyn sportowych może być wzorem do naśladowania, z czego jestem bardzo dumny - mówi Kazimierz Wierzbicki, prezes Trefl SA. - Pamiętam wyniki badań na temat zaangażowania firm prywatnych w sponsoring sportu, które jasno pokazywały, że jesteśmy w tej kwestii w absolutnej czołówce, przeznaczając na ten cel ponad 5 mln złotych rocznie.
Jak twierdzi Wierzbicki, dzięki takiemu zaangażowaniu sportowe sukcesy Trefla to nie tylko kilkanaście medali i pucharów w ligowych rozgrywkach seniorów, ale przede wszystkim jeszcze więcej sukcesów szkolonej przez Trefl młodzieży.

- Potwierdzeniem tego faktu niech będzie choćby liczba zawodników, którzy rozwijali swoje umiejętności w juniorskich grupach Trefla, grających dziś w koszykarskiej Energa Basket Lidze i siatkarskiej Plus Lidze, których jest obecnie ponad trzydziestu. Niewiele jest klubów, które mogą się pochwalić podobnymi osiągnięciami, bez względu na dyscyplinę - dodaje Wierzbicki.
- W myśl naszej strategii rozwoju nie tylko dostarczamy na rynek powierzchnię biurową, co stanowi core naszego biznesu, ale też angażujemy się w szereg inicjatyw realizowanych z myślą o człowieku i lokalnej społeczności - mówi Marek Paliświat, wiceprezes spółki Torus. - W myśl naszej strategii rozwoju nie tylko dostarczamy na rynek powierzchnię biurową, co stanowi core naszego biznesu, ale też angażujemy się w szereg inicjatyw realizowanych z myślą o człowieku i lokalnej społeczności - mówi Marek Paliświat, wiceprezes spółki Torus.


Niedawno firma deweloperska Torus została sponsorem tytularnym piłkarzy ręcznych Wybrzeża. Zastąpiła w tej roli państwowy koncern Energa.

- Nasza "przygoda" ze sportem trwa już długo. Z zespołem Wybrzeża Gdańsk jesteśmy już od dwóch lat, choć od tego sezonu strategicznie i tytularnie. Ale byliśmy i jesteśmy też aktywni na wielu innych polach sportowych - wspierając indywidualnie triathlonistów (zarówno zawodowców, jak i amatorów), młodych szermierzy (Uczniowskiego Klubu Sportowego Atena) czy zespoły siatkarek plażowych (występujące pod szyldem Torus AZS UW BV Team). Sport i rekreacja są nam też bliskie w wymiarze inwestycyjnym. W ramach I etapu Alchemii wybudowaliśmy największe ogólnodostępne centrum rekreacyjno-sportowe w Gdańsku, z basenami, saunami, strefą fitness, halą sportową i strefą wspinaczki. Tam też od kilku lat organizujemy Torus Triathlon In Da House - jedyne tego typu zawody triathlonowe dla biznesu organizowane zimą, w całości pod dachem Alchemii - mówi Marek Paliświat, wiceprezes spółki Torus.

Państwowe spółki stawiają na patriotyzm



Duże pieniądze na sport przeznaczają spółki Skarbu Państwa.

- Dla Grupy Lotos bardzo ważny jest lokalny patriotyzm. Od lat inwestujemy w projekty lokalizowane w regionach, w których prowadzimy naszą działalność, tj. w województwie pomorskim oraz powiatach bielskim i jasielskim. Jako koncern naftowy jesteśmy firmą, która bierze odpowiedzialność za wpływ, jaki wywieramy na otoczenie. Wspieranie lokalnego sportu przynosi korzyści, które czasami trudno wycenić. Natomiast doskonale wiemy, jak ważny jest sponsoring, który pozwala sportowcom rozwijać się lub utrzymywać na bardzo dobrym poziomie - twierdzi Jarosław Wittstock, wiceprezes zarządu Grupy Lotos.
Między innymi dlatego Lotos został sponsorem gdańskich hokeistów.

- Zawarta pod koniec lipca 2019 r. umowa rozszerzyła współpracę, którą rozpoczęliśmy jeszcze w 2018 r. Od czterech lat wspieramy też Lotos Stadion Letni na plaży w Gdańsku-Brzeźnie. Jesteśmy obecni zarówno w dużym, jak i małym sporcie. Zależy nam na inwestowaniu w młodzież, bo to w przyszłości przynosi wszystkim wymierne korzyści. Prowadzimy wiele projektów dedykowanych rozwojowi sportowemu dzieci i młodzieży. Dobrym przykładem jest tutaj "Piłkarska przyszłość z Lotosem". Projekt stworzony i rozwijany pierwotnie w regionie pomorskim sprawdził się, więc teraz rozszerzamy jego zasięg na wybrane obszary Polski. Treningiem objętych jest ponad 3 tys. młodych piłkarzy - chłopców i dziewcząt. Nad formą tych młodych zawodników czuwa ponad 120 trenerów - dodaje Wittstock
- Chcemy, by marka Lotos kojarzyła się ze wsparciem utalentowanych Polaków - a takimi są przecież sportowcy - mówi Jarosław Wittstock, wiceprezes Grupy Lotos. Na zdjęciu z prezesem Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014 Bartoszem Purzyńskim. - Chcemy, by marka Lotos kojarzyła się ze wsparciem utalentowanych Polaków - a takimi są przecież sportowcy - mówi Jarosław Wittstock, wiceprezes Grupy Lotos. Na zdjęciu z prezesem Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014 Bartoszem Purzyńskim.


Firmy interesują się nie tylko wielkim sportem



Sponsoring sportowy to nie tylko domena firm dużych i popularnych dyscyplin sportowych. Swoich oddanych sponsorów mają też mniejsze drużyny.

- Zawsze uważałem, że sport wpaja wartości, które są bardzo przydatne w życiu: ustalanie celów i dążenie do ich realizacji, umiejętność pracy w zespole czy systematyczność. Jesteśmy firmą działającą na terenie Europy, ale bardzo bliskie jest nam Pomorze, bowiem tutaj bije serce naszej firmy. Nie wyobrażam sobie, żeby nie angażować się w sponsoring lokalnego sportu - tłumaczy Piotr Wróblewski, założyciel i właściciel Grupy Wrosystem. - Dlatego też podjęliśmy decyzję o wsparciu Gdańskiego Klubu Sportowego Gedania, który nie tylko uczestniczy w rozgrywkach ligowych, ale przede wszystkim kształci przyszłych piłkarzy. Mieliśmy również przyjemność współorganizować dedykowany dzieciom grającym w piłkę nożną Pomorski Turniej Wrosystem Cup. Nasza firma zaangażowała się również w wydarzenie o randze międzynarodowej - Karate Grand Prix Arawaza Cup.
- W politykę Grupy Wrosystem wpisana jest społeczna odpowiedzialność biznesu, którą realizujemy m.in. poprzez angażowanie się w działania związane ze wsparciem młodych sportowców oraz promowanie inicjatyw o charakterze sportowym - twierdzi Piotr Wróblewski, założyciel i właściciel Grupy Wrosystem. Na zdjęciu z zawodnikami klubu Gedania 1922. - W politykę Grupy Wrosystem wpisana jest społeczna odpowiedzialność biznesu, którą realizujemy m.in. poprzez angażowanie się w działania związane ze wsparciem młodych sportowców oraz promowanie inicjatyw o charakterze sportowym - twierdzi Piotr Wróblewski, założyciel i właściciel Grupy Wrosystem. Na zdjęciu z zawodnikami klubu Gedania 1922.

W sponsoringu chodzi nie tylko o pieniądze



- Chcemy, by marka Lotos kojarzyła się ze wsparciem utalentowanych Polaków - a takimi są przecież sportowcy. Sukcesy na międzynarodowych zawodach wzmacniają nasze poczucie dumy narodowej i jeśli Lotos może być elementem tej biało-czerwonej radości, to jest nasz wielki sukces. Dlatego, oprócz wsparcia inicjatyw lokalnych, angażujemy się w duże projekty. Koncern wspiera piłkarzy, skoczków narciarskich, tenisistów, sporty motorowe, coroczny wyścig kolarski Tour de Pologne oraz Akademicki Związek Sportowy i Akademicką Reprezentację Polski - mówi Jarosław Wittstock.

- Angażowanie się w działania o charakterze sportowym czy też ogólnospołecznym to wpływ na kształtowanie otoczenia, w którym funkcjonujemy. Owszem, jest to również element polityki wizerunkowej firmy, ale ja zawsze patrzyłem na tego typu działania przez pryzmat tego, że warto pomagać. Sam jako młody człowiek otrzymałem wsparcie od innych osób i dzięki temu mogłem realizować swoje pasje i cele. Poza tym ważne jest, żeby angażować również pracowników i pobudzać ich świadomość, że warto pomagać. Efektem tego jest ugruntowanie wśród pracowników przekonania, że robimy coś razem jako zespół i to jest element, który jest wspaniałą wartością naszej firmy - dodaje Piotr Wróblewski.
- W celu realizacji naszej misji powołaliśmy do życia również takie podmioty, jak: Stowarzyszenie Trefl Pomorze i Fundacja Edukacji Trefl, które realizują cele, jakimi jest promocja zdrowego trybu życia, edukacja poprzez sport oraz szkolenie młodzieży. Ich działalność jest oparta w głównej mierze o wsparcie pomorskiego biznesu, któremu oferują one bardzo szeroki wachlarz działań, m.in. właśnie z obszaru sponsoringu sportowego. Możliwości te dotyczą meczów drużyn seniorów, grup młodzieżowych, specjalnych eventów, turniejów, campów i wielu innych aktywności. Serdecznie zachęcam pomorskie firmy do zaangażowania w te projekty i wspólne działanie na rzecz naszego społeczeństwa - apeluje Kazimierz Wierzbicki.

Inwestycja w sport wymaga wiedzy i strategii



Rozmawiając o istocie sponsoringu sportowego, warto wspomnieć o dwóch ważnych cechach tego typu współpracy: po pierwsze - jest to inwestycja długoterminowa, po drugie - wymaga ona zaangażowania dodatkowych środków na tzw. aktywację praw sponsoringowych.

- Wiele firm inwestuje swoje fundusze w zakup pakietu praw sponsorskich, oczekując natychmiastowych efektów i nie angażując się wystarczająco w efektywne wykorzystanie wynikającego z tego potencjału. Takie podejście niesie za sobą ryzyko błędnej oceny sytuacji, a w konsekwencji nawet rezygnacji z dalszych działań. Trzeba zdać sobie sprawę, że w celu osiągnięcia pożądanych efektów inwestycja w sponsoring sportowy wymaga wizji i stworzenia długofalowej strategii, dialogu i zaangażowania obu stron - wyjaśnia Fijałkowski. - Nie jest to łatwy proces, wymaga on wiedzy i czasu, ale odpowiednio zaplanowana inwestycja w sport może przynieść o wiele więcej korzyści niż równorzędna inwestycja w tradycyjną formę reklamy. Warunkiem koniecznym jest odpowiedni dobór narzędzi i partnerów. Aby dana firma osiągnęła pożądane efekty, ważny jest dobór odpowiedniego dla celów danej firmy pakietu praw sponsoringowych. To pozwoli jej na realizację celów w poszczególnych obszarach, takich jak np. budowa wizerunku i rozpoznawalności, sprzedaż produktów, programy motywacyjne dla pracowników i partnerów biznesowych, realizacja działań w ramach obszaru CSR i wiele innych.

Miejsca

  • Torus Gdańsk, al. Grunwaldzka 413
  • Trefl SA Gdynia, Kontenerowa 25
  • Wro-System Pruszcz Gdański, ul. Feliksa Nowowiejskiego 31

Opinie (26) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (2)

    dlaczego nikt nie chce sponsorowac naszego zuzla

    • 1 4

    • Bo ze Zdunkiem sie biznesow nie robi

      • 2 0

    • No bo pewnie nikogo to nie interesuje!!

      • 2 4

  • Bogusław Witkowski

    Pan Bogusław Witkowski z VBW Clima, to skromny człowiek, ale zrobił bardzo dużo dla rozwoju żeglarstwa. Serdecznie pozdrawiam!

    • 1 0

  • promocja przez piłkę nożną... (2)

    czyli wulgaryzmy. wystrzały pirotechniczne, żenujący poziom rozgrywek. nikt w to nie chce wchodzić.

    • 15 6

    • Fakt, szkoda pieniędzy na patologię!

      • 5 0

    • niestety w to właśnie pakowane są pieniądze gdańskie i firm, które w tych odbiorcach "widzą potencjał". Dla mnie to kasa w błoto...

      • 5 0

  • Lotos - phi (1)

    Ta, ja na Lotosie nie tankuje odkad przestali wspierac siatkarzy i przez to prawie "rozmontowali" druzyne, ktora bila sie o najwyzsze cele,a teraz jest na dole tabeli Plus Ligi. Podziekujmy Lotosowi za duzy wplyw na sytuacje tej druzyny. Ale karma im wrocila szybko, bo Kubica poszedl do Orlenu,a Radwanska zakonczyla niespodziewanie kariere i legl plan marketingowy na podstawie nazwisk tych dwojga. Nie zrozumcie mnie zle. Nie mam nic do Kubicy i Radwanskiej, tylko do Lotosu. Jak mozna olac druzyne siatkarska w momencie kiedy robila duze sukcesy i do tego miala swietnego trenera. Slabi jestescie w tym Lotosie. Niech Was przejmie Orlen i mam nadzieje,ze Obajtek postanowi wrocic do sponsoringu druzyny z Trefla. Moze to wyjdzie na lepsze jak Lotos zniknie.

    • 5 1

    • Człowieku marny o małej wiedzy i takiej nienawiści do Lotosu.Pamietaj prawie wszyscy tankują w Lotosie i rozwozą na stacje

      • 0 3

  • Opinia wyróżniona

    Szkoda, że nie w swoich pracowników.

    Szkoda, ze nie chcą w swoich pracowników inwestować.

    • 7 2

  • wiele razy już pisałem, żeby (4)

    inwestować w polską siatkówkę, piłkę ręczną czy koszykówkę ponieważ mamy niewykorzystany potencjał oraz po drugie potrzeba relatywnie mniejszych środków niż sponsorowanie piłki nożnej. Polska piłka nożna w każdym wydaniu jest w permanentnym kryzysie, nie widać światełka w tunelu, przepływają tam za duże pieniądze, piłkarze zarabiają zdecydowanie za dużo w stosunku do poziomu jaki prezentują, a władze poszczególnych klubów robią zbyt dużo przewałków. Nie wiem jak to wygląda ze sportem kobiecym czy np. z hokejem, ale z tego, co usłyszałem kobiety są bardzo marudne w sportach zespołowych- też bym w nie raczej nie inwestował

    • 22 8

    • Spółki skarbu państwa

      powinny inwestować tylko w sport dzieci i młodzieży a w Polsce jest tak że tak naprawdę tylko te spółki inwestują w w sport zawodowy i to jest chore

      • 2 0

    • Gdyby wartość budżetu przeznaczonego na marketing sportowy(916mln PLN) w Polsce,
      przeznaczyć na te dyscypliny, które "dziś"(siatkówka) i w przeszłości(siatkówka i ręczna), przynoszą i przynosiły emocje!! w innych proporcjach, czyli np. w 30% A! działacze
      nie przespali!!! czasu sukcesów(ręczna), to mielibyśmy cały czas podwójne emocje, siatkarsko - ręczne. Żeby tylko działacze siatkarscy nie osiadli na laurach, jak to się niestety, stało przy Puławskiej 300 w Warszawie(siedziba zprp.pl), ale wszytko jest do naprawienia, tylko stara gwardia działaczy musi sobie odpuścić, bo np. forma zwolnienia Piotra Przybeckiego(były trener szczypiornistów), ze stanowiska trenera, był jest i będzie
      żenująca - tak samo, jak tłumaczenie się działaczy po tym fakcie z Andrzejem Kraśnickim
      na czele.. Jeśli będzie syf i niejasności lub się pojawią i będą trwały, w jakiejkolwiek
      formie, w jakiekolwiek dyscyplinie, a sponsorzy czyli ich zaangażowanie $ nagle wycofa,
      to może wówczas kilku/wielu pójdzie po rozum do głowy....
      I oczywiście! nie dotyczy to jednej dyscypliny czy jednego zawodnika!
      To szerszy problem.......

      • 2 0

    • pisz dalej, to nic nie kosztuje :))

      • 5 0

    • Inwestuj. Śmiało.

      • 4 1

  • O sponsoringu, bedziemy rozmawiali

    Gdy znajdzie odbicie w odpisach podatkowych. Na dzisiaj, pełna lipa!

    • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Sponsoring

    Więcej pomorskich firm powinno angażować się w sport, nie tylko ten profesjonalny ale również młodzieżowy czy ten amatorski.wielkie brawa dla firm które już się angażują w nasz pomorski sport...!

    • 8 0

  • rugby to jest potencjał

    rugby to jest potencjał, zobaczcie jak na zachodzie to działa i jaka to popularna dyscyplina. pozdrawiam

    • 6 2

  • Opinia wyróżniona

    Niestety w większości są to firmy państwowe, a nie prywatne. (1)

    Bez udziału tych firm i miast sportu by po prostu nie było. Swoją drogą kto zainwestuje w niskich lotów piłkę kopaną w Polsce? Już niedługo powstanie kolejny twór UEFA Conference League (2 liga Europy) właśnie dla takich drużyn jak te slabiutkie z polski ale i tutaj prawdopodobnie będą wielkie problemy zeby zagrać wiecej jak jedno spotkanie.

    • 14 2

    • Może najpierw zapoznaj się z regulaminem uczestnictwa w Conference League, zanim nazwiesz je rozgrywkami dla slabiutkich. Tak naprawdę, te rozgrywki będą niewiele słabiej obsadzone od obecnej LE. Poza tym, wracamy do do trzech europejskich pucharów, jak to było kiedyś.

      • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży...

Najczęściej czytane