• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Glovo i Uber Eats na celowniku UOKiK. Klienci skarżą się na rozliczenia

VIK
27 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Do UOKiK docierają skargi konsumentów na nieprawidłowości przy zamawianiu jedzenia i produktów spożywczych za pomocą popularnych aplikacji. Do UOKiK docierają skargi konsumentów na nieprawidłowości przy zamawianiu jedzenia i produktów spożywczych za pomocą popularnych aplikacji.

Ze skarg klientów zamawiających jedzenie przez Glovo oraz Uber Eats wynika, że platformy te mają problemy z rozliczaniem zamówień. Konsumenci nie dostają niezwłocznie zwrotu nadpłaty czy pieniędzy za niezrealizowane zamówienie. UOKiK wszczął postępowanie w tej sprawie.



Czy miałe(a)ś kiedyś kłopoty z rozliczeniem zamówienia z Glovo i Uber Eats?

Do UOKiK docierały skargi konsumentów na nieprawidłowości przy zamawianiu jedzenia i produktów spożywczych za pomocą popularnych aplikacji. Konsumenci wskazywali, że np. płacili za zamówienie wyższą cenę niż ta, o której byli informowani przed złożeniem zamówienia. Skargi dotyczyły także rozliczania się przedsiębiorców za niezrealizowane zamówienie. Dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął wobec Glovo postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów oraz postępowanie wyjaśniające wobec spółki Uber Eats. Są to nazwy aplikacji mobilnych, które służą do zamawiania jedzenia ze sklepów z dostawą pod wskazany adres.

- Dostrzegamy dynamiczny rozwój platform handlu online - aplikacje do zamawiania jedzenia są coraz powszechniejsze. Ich popularności powinny odpowiadać wysokie standardy ochrony konsumentów. Dlatego uważnie przyglądamy się praktykom stosowanym przez aplikacje, a także monitorujemy skargi konsumentów. W postępowaniach zweryfikujemy zasady działania aplikacji do zamawiania jedzenia. Zgłoszenia konsumentów dotyczą np. nieprawidłowości w informowaniu o cenie, na podstawie której konsumenci podejmują decyzję o zakupie. Nie może być mowy o wprowadzaniu w błąd - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Obciążanie wyższą opłatą mimo informacji o naliczeniu rabatu



Konsumenci skarżyli się do UOKiK, że mieli problem z uzyskaniem rabatu, który chcieli wykorzystać. Podczas składania zamówienia pojawiła się informacja o tym, że obniżka została im przyznana. Jednak ostatecznie tak się nie działo. Glovo pobrało wyższą cenę, a konsument dowiadywał się o tym już po pobraniu płatności. Gdyby klienci Glovo wiedzieli przed zamówieniem, że rabat nie zostanie doliczony, mogliby nie zdecydować się na zakupy albo zrobić je na mniejszą kwotę.

Trójmiasto. Jedzenie na telefon



Firma, odpowiadając na reklamacje, tłumaczyła, że nie naliczyła klientom rabatu, ponieważ nie spełnili oni wymagań, np. dane zostały podane na innym koncie w aplikacji. Zdaniem prezesa Urzędu spółka powinna to weryfikować przed złożeniem zamówienia, tak by konsument wiedział, ile ostatecznie zapłaci.

Brak informacji o zmianie zamówienia



Ze skarg wynika, że gdy brakowało jakichś produktów spożywczych, które konsument zamówił z dostawą do domu, to zamówienie było zmieniane bez konsultacji - klienci nie byli o tym informowani. Miało to duże znaczenie dla osób, które chciały skorzystać z rabatu - gdy nie zapłaciły za zakupy określonej kwoty, rabat się nie naliczał, a niekiedy musiały dopłacić za niską wartość koszyka. Wiedząc o tym z wyprzedzeniem, klienci mogliby zrezygnować z zakupów za pośrednictwem Glovo.

Fragment czatu spółki z konsumentem przytaczany przez UOKiK:  
Konsumentka: Dzień dobry, robiłam zamówienie na 60,04 zł w Biedronce i jednego produktu nie było i kodu na pierwsze zakupy nie zaliczyło.
Konsultant: Cześć Iga, nazywam się Kamil.
Konsumentka: A chciałam skorzystać z kodu promocyjnego, który jest ważny do jutra. I obciążono mnie kwotą 62,95 zł, więc to jest jakieś nieporozumienie.
Konsultant: Kwota ta wynika z ceny zakupów oraz dopłaty do koszyka minimalnego.
Konsumentka: Nie moja wina, że czegoś w sklepie nie było i kod na pierwsze zakupy nie zadziałał.
Konsultant: Z powodu braku produktów kod nie został zaczytany, ale nadal jest aktywny, co prawda tylko do jutra (...).


Brak zwrotu pieniędzy za niedostarczone produkty



Konsumenci skarżyli się na to, że nie odzyskują pieniędzy od Glovo - gdy podwójnie zapłacili za zamówienie, gdy nie zostało ono zrealizowane lub było anulowane albo gdy kwota na paragonie była niższa niż pobrana przy składaniu zamówienia (np. gdy nie dostarczono wszystkich produktów spożywczych, bo nie było ich w sklepie). Zgodnie z przepisami przedsiębiorca powinien niezwłocznie rozliczyć się z konsumentem.

Uber Eats - postępowanie wyjaśniające



Konsumenci w skargach dotyczących Uber Eats wskazywali, że na etapie wyboru jedzenia nie wiedzieli o dodatkowej opłacie - pojawiała się ona dopiero w momencie opłacania zamówienia. Problemem jest też brak zwrotu pieniędzy za niezrealizowane lub anulowane zamówienie, nieuwzględnianie rabatu mimo że na etapie składania zamówienia jest on przyznany. Skargi dotyczą także trudności w procedurze reklamacyjnej - konsumenci podnoszą, że ich pisma pozostają bez odpowiedzi, a kontakt z przedsiębiorcą jest utrudniony.

W toku postępowania wyjaśniającego prezes UOKiK sprawdzi, czy potwierdzą się sytuacje opisywane przez konsumentów. Kolejnym krokiem może być postawienie zarzutów naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Sankcja za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów może wynieść do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy za każdą ze stwierdzonych praktyk.
VIK

Opinie (85) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (3)

    Podejrzewam, że więcej klientów skarży się na usługi Poczty Polskiej, PKP czy Energi. Tam niech idzie UOKiK.

    • 79 45

    • UOKIK ma sprawdzać wszystko

      a nie tu LUB tu. Gdzie nie może to NIK niech idzie, bo ostatnio nagle skuteczny się zrobił.

      • 16 1

    • Nie na temat

      • 1 2

    • Poczta i PKP to ostatnio nawet nie są takie złe.

      Więc tam chyba za dużo pracy nie będzie dla UOKiK. Za Energe i ich opłaty handlowe to UOKiK wziąć się nie chce, pewnie mają z góry zakaz zajmowania się tą sprawą. W końcu Energa to pisowska oaza.

      • 10 0

  • Lepiej zamawiać dostawę bezpośrednio z restauracji. Żadnych Pyszne, Glovo, Uber... (16)

    W ten sposób wspieramy restauracje, które lubimy. No chyba, ze chodzi o McDonalds, ale to jest za duże by upaść.

    • 149 17

    • Przecież przez pyszne idzie od razu do danej restauracji.. (4)

      sdsd

      • 2 41

      • (3)

        Idzie, gubiąc po drodze prowizję. Kupując bezpośrednio z lokalu przekazujesz całą kwotę na rzecz miejscówki.

        • 57 0

        • (2)

          to niech restauracje się ogarną i porobią spoko systemy online

          • 12 21

          • bo masz agorafobie? to sie leczy

            • 7 11

          • Bez aplikacji potrafisz jeszcze samodzielnie oddychać?

            • 6 2

    • Cześć restauracji już nie ma swoich dostawców, polega tylko na zewnętrznych usługach. Nie ma możliwości zamówienia inna droga.

      • 25 3

    • Najczęściej taniej jest zamówić poprzez aplikację (6)

      Skoro najczęściej za zamówienie składane poprzez aplikację płacę mniej, to niby dlaczego miałbym zamawiać bezpośrednio z restauracji? I jeszcze mi przy odbiorze własnym np. pizzy doliczają opłatę za opakowanie, a gdy mam dostawę z tej samej pizzerii z aplikacji pod same drzwi to za opakowanie nie płacę.

      • 16 10

      • Naprawdę (2)

        Naprawdę płacisz mnie? jakiś przykład?

        • 3 4

        • (1)

          Uber eats czesto daje kupony znizkowe. Just sayin.

          • 3 15

          • I dziala to tak jak w tym artykule?

            • 1 2

      • Oczywiście że płacisz mniej zamawiając bezposrednio (1)

        Dodatkowo przeważnie masz szansę załapać się na jakąś promocje typu happy hours, a przy nieco większych zamówieniach jakiś gratis w postaci napoju lub dodatkowego dania.

        • 1 3

          • 0 0

      • poczytaj jak działają takie promocje. Suma sumarum to ty płacisz za te "rabaty".
        No chyba że zamawiasz tylko RAZ i już nigdy więcej, wtedy faktycznie korzystasz ze zniżki startowej. Oczywiście ta zniżke pokryje restaurator, bo to nie Uber straci tylko nie zyska na prowizji.

        • 3 0

    • McDonalds to nie jest restauracja ;) (2)

      ...tylko bar szybkiej obsługi (fast/junk food)

      • 18 0

      • (1)

        obecnie restauracja ma różne znaczenie podobnie jak np na SKM ktoś mówi że to metro a druga dwupasmowa w mieście to autostrada itd

        • 0 3

        • a galeria to kiedys bylo miejsce gdzie sie szlo ogladac obrazy... niby wszsytko sie zmienia , tylko czy na dobre??

          • 3 0

  • Dziwne to o trochę jest (2)

    Naprawdę ludzie macie czas, żeby klepać reklamację do UOKiK na brak rabatu?
    Skoro rabat się nie nalicza, to szukam dalej.

    Raz skorzystałem z tego typu usług, jedzenie przyjechało zimne i tak zakończyliśmy współpracę. Co prawda było to na początku i może coś się zmieniło ale od tamtego czasu nie mam potrzeby zamawiania kuriera z "plecakiem"

    • 27 29

    • czy ty rozumiesz co napisali w artykule?

      • 14 0

    • Tak mam czas żeby Napisać Reklamację ! Jestem Polakiem światowym i Nie pozwolę robić z siebie gamonia !!

      • 15 1

  • Zawsze mam beke gdy zamawiam 3 zgrzewki wody z biedronki i kierowca np glovo roweru ma mi je przywiezc buahaaa (6)

    • 14 48

    • Nie robisz tak , bo jest określona waga i dostawca nie przyjmie takiego zamówienia. Myśl człowieku , myśl.

      • 27 6

    • (2)

      Ty idź się leczyć ! Głowo nie przywozi nic z biedry ! Chyba ci zaszkodziło zepsute mięso z biedry !

      • 7 21

      • Właśnie, ze tylko z Biedro przywozi.

        • 1 0

      • Niestety

        Niestety od jakiegoś czasu przywozi z tzw.ciemnego sklepu czyli magazynów umieszczonych w pobliżu sklepów .W Gdańsku znajdują się dwa,jeden we Wrzeszczu a drugi gdzieś w centrum miasta.

        • 0 0

    • Trzeba mieć coś nie tak z główką, żeby kupować wodę w plastiku, gdy normalna leci z kranu!

      • 5 1

    • Wtedy jadą samochodem, beko

      • 1 0

  • (1)

    Młode dynamiczniaki chciały być cwane i nie chodzić jak ich rodzice po sklepach a teraz płaczą że aplikacja na nich zarabia. Nioh nioh nioh..

    • 40 11

    • Chcieli być cwani i jechać na jednorazowym

      rabacie przyznanym na dane konto.

      • 7 2

  • Hm nie mam takiego problemu z Glovo. Rozliczają się natychmiast Uber Eats to samo (3)

    Problem jest natomiast z pyszne.pl

    • 3 32

    • Wiadomo Polska firemka vs (2)

      Zachodnie korporacje.

      • 0 2

      • pyszne.pl polską firmą?, no błagam uheuehueh

        • 3 1

      • obejżyj powtórki meczów z Euro 2020 i zobacz kto jest tytularnym sponsorem tych mistrzostw.

        • 0 0

  • Gonić te korporacje ile się da. (2)

    Klienci nie mają z kim porozmawiać jeśli dojdzie do pomyłki. Ludzie z infolinii to czysta spychologia. Na niczym się nie znają tylko gotowymi frazesami spławiają ludzi. Bezduszne firmy gdzie nikt za nic nie odpowiada

    • 48 3

    • Typowe międzynarodowe korpo.

      • 12 0

    • eee eeee a przecież rok temu każdy krzyczał że to innowacja i przyszłość. Taki komentarze jak twój były minusowane na potęgę.
      Co sie stało ?

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    Ciężki ten korpo świat:) Nie dość,że co weekend trzeba jechać uberem na stocznie, do tego dochodzi obowiązkowo trener personalny, relacja z morsowania, co roku koniecznie Opener i haloween, to jeszcze do tego trzeba zamawiać jedzenie poprzez Glovo:):)

    • 124 9

    • (1)

      Sprzedam Ci trika, ale nikomu nie mow. Nie musisz robic tych rzeczy, te barany w korpo nawet tego nie sprawdzaja.

      • 2 0

      • sku*wiel z ubera mnie okradl

        • 0 0

  • Normalna osoba

    robi zakupy w sklepie , osobiście

    • 49 7

  • Opinia wyróżniona

    (10)

    A bym poprosił o streszczenie, jeśli ktoś zna, na czym polega fenomen bycia dostawcą z tych firm. Jest ich mnóstwo, często osoby w kwiecie wieku, nie tylko młodzi. Widuję ich jeżdżących wypożyczanymi autami, skuterami, czy hulajnogami. Czy aż tak dobrze zarabiają, że im się to opłaca?

    • 69 3

    • raczej dorabianie

      za mało na fajny etat,
      za dużo na roznoszenie ulotek

      • 25 1

    • dobre jak lubisz na rowerze jezdzic i chcesz zrobić km po pracy.

      • 15 1

    • nie jest źle

      jeździłem przez jakiś czas latem i pracując po 8h dziennie naprawdę nie wychodziło źle z kasą. Szczególnie dla studentów jest to naprawdę dobra opcja. W dodatku zrzuciłem parę kilogramów :) ale na dłuższą metę jest to męczące.

      • 35 1

    • (2)

      więcej niż w jakimkolwiek biurze

      • 1 14

      • To ty chyba miałeś doczynienia tylko z pato

        • 6 1

      • Czyli ile?

        • 1 0

    • Praca dodatkowa......
      Wez 15 lat temu prace dodatkowa znajdź a teraz pełno tego

      • 13 1

    • Kiedyś było lepiej

      Ze 4 lata temu jedno dostarczone zamówienie = 10zł na konto dostawcy. Potem było 9, 8,7zł.. dzisiaj stawką jest płynna i wyliczana przez komputer na podstawie ruchu, pogody, ilości innych dostawców w danym czasie i miejscu.. no cuda się dzieją. Ale takiemu hindusowi o wiele łatwiej zatrudnić się przez aplikację i jeździć rowerkiem niż tyrać na budowie czy latać z mopem.

      • 18 1

    • Korek jest handel ludźmi za takie pieniądze powinno być to karane

      • 1 0

    • Bo to fajna praca. Mam 40 lat, na rowerze rozwożę od 2 lat. Świetne odstresowanie. Zarobki skromne, ale pewne. By zarabiać dużo trzeba by jeździć ponad 8h do 22/23

      • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Bereśniewicz - Kozłowska

Prezes zarządu firmy Aplitt. Absolwentka Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej, studiów...

Najczęściej czytane