• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Graphcore i Efisco w Gdańsku. Nowe miejsca pracy

VIK
10 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Jednym z głównych powodów wyboru Trójmiasta przez obie firmy jest jego silna pozycja jako dynamicznego centrum IT, z czwartą co do wielkości grupą pracowników o profilu programistycznym w Polsce. Jednym z głównych powodów wyboru Trójmiasta przez obie firmy jest jego silna pozycja jako dynamicznego centrum IT, z czwartą co do wielkości grupą pracowników o profilu programistycznym w Polsce.

Brytyjska firma Graphcore specjalizuje się w tzw. sztucznej inteligencji (AI), a Efisco to pochodząca z Charkowa firma zajmująca się outsourcingiem IT. Obie zdecydowały o otwarciu swoich oddziałów w Gdańsku. Jedni chcą mieć łatwiejszy dostęp do specjalistów, drudzy do swoich kluczowych klientów w Europie. A Trójmiasto? Zyska ok. 100 nowych miejsc pracy.



Czy branża IT może stać się specjalizacją Trójmiasta?

Gdański ośrodek inżynieryjny będzie miejscem pracy największego zespołu deweloperów oprogramowania Graphcore poza siedzibą główną w Wielkiej Brytanii. Umożliwi to wdrożenia dużych systemów, takich jak centra danych AI w chmurze, a także zapewnianie bezpośredniego wsparcia klientom. W miarę rozwoju zespołu będzie także zatrudniać inżynierów do projektów związanych z konwergencją AI oraz wysokowydajnych systemów obliczeniowych (HPC). Biuro będzie mieścić się początkowo w Alchemia Business Center. Do końca tego roku firma zatrudni 30 programistów, ale nie zamierza na tym poprzestać.

- Inwestujemy poważne środki w oprogramowanie, aby mieć pewność, że wsparcie aplikacji i oprogramowanie Poplar SDK uczyniły nas pierwszym wyborem, jeśli chodzi o system obliczeniowy dla zastosowań sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego. Polska zapewnia bogactwo talentów, żywą społeczność technologiczną i atrakcyjną lokalizację na Wybrzeżu bałtyckim, co czyni ją fantastycznym miejscem, by przyspieszyć prace nad rozwojem oprogramowania - mówi Matt Fyles, starszy wiceprezes ds. oprogramowania w Graphcore.
Firma Graphcore powstała w 2016 roku jako mały brytyjski startup i szybko rozwinęła się. Pozyskała już ponad 710 mln dolarów od czołowych inwestorów finansowych i strategicznych. Jej siedziba główna mieści się w Bristolu w Wielkiej Brytanii, a biura w Cambridge, Londynie, Pekinie, Oslo, Palo Alto, Monachium, Paryżu, Seulu i Tokio. Dziś firma znana jest przede wszystkim z Intelligence Processing Unit (IPU) - pierwszego na świecie, najbardziej zaawansowanego mikroprocesora do AI, który przoduje w branży pod względem liczby tranzystorów - aż 59,4 mld. Systemy te stosuje m.in. NHN i Korea Telecom oraz czołowe uczelnie, takie jak UC Berkeley, Uniwersytet Paryski, Imperial College London, Uniwersytet w Bristolu i Oxford Man Institute. Technologie Graphcore zastosowano już w takich projektach jak rozpoznawanie objawów COVID-19 na zdjęciach rentgenowskich, przetwarzanie danych z Wielkiego Zderzacza Hadronów w CERN czy przewidywanie zmian cen akcji.


Z kolei Efisco to pochodząca z Charkowa firma zajmująca się outsourcingiem IT, która otworzyła biuro w Gdańsku, żeby w łatwiejszy sposób dotrzeć do swoich kluczowych klientów w Europie, a w szczególności do firm skandynawskich. Flagowy produkt Efisco, "Augmented Team", ma na celu wdrożenie najlepszych inżynierów do zespołu klienta, dbając jednocześnie o wszystkie aspekty administracyjne, głównie związane z HR. Do końca 2022 roku firma planuje rozbudować swój trójmiejski zespół do około 40 pracowników.

- Wielu klientów Efisco to firmy ze Skandynawii, a w Gdańsku jest lotnisko z co najmniej pięcioma połączeniami do Skandynawii. Bliskość geograficzna z pewnością ma znaczenie, jeśli chodzi o budowanie długotrwałych i produktywnych relacji biznesowych - mówi Alexandre Yakovlev, dyrektor i założyciel Efisco.
Czynnik ludzki również odegrał dużą rolę w podjęciu decyzji o utworzeniu biura w Gdańsku. Dzięki doświadczeniu Alexandre'a i Yany Shaydyuk (dyrektor operacyjnej Efisco), którzy wcześniej współpracowali przy kilku projektach w Trójmieście, naturalnym posunięciem było objęcie przez Yanę stanowiska dyrektora biura w Gdańsku. 

- W branży IT pracuję od 2013 roku i miałam okazję współpracować z wieloma działami - od recepcji po dział sprzedaży i client management. Dzięki tym różnorodnym doświadczeniom i kooperacji ze znanymi markami IT, możemy dostosować naszą ofertę do potrzeb klienta. Taka perspektywa pozwala nam na stworzenie kultury opartej na współpracy, kreatywności i wydajności  - mówi Yana Shaydyuk. 
Jednym z głównych powodów wyboru Trójmiasta przez obie firmy jest jego silna pozycja jako dynamicznego centrum IT, z czwartą co do wielkości grupą pracowników o profilu programistycznym w Polsce. Wzrost ten jest wspierany przez dobrze rozwiniętą infrastrukturę oraz stały wzrost liczby wykwalifikowanych pracowników kończących studia na Uniwersytecie Gdańskim i Politechnice Gdańskiej.
VIK

Opinie (50)

  • Temat sposnsorowanie mamy coraz wiecej szkodników biurowców wiec dla zaplecza zachodnich firm trzeba promowac (3)

    wiecej klatek dla korposzczurków nikomu niepotrzebnych niedługo zastapi ich autoamatyka

    • 17 48

    • (1)

      A ty biedaku umyslowy co na codzien robisz? Siedzisz na bezrobociu (czyt. jestes tzw. aktywista) u rodzicow w mieszkaniu pod plaszczykiem walki z systemem?

      • 14 5

      • biadoli na forum, jak widać. Przeszkadza mu postęp cywilizacyjny i nowe miejsca pracy.

        • 11 0

    • Chyba raczej właśnie w takich miejscach ludzie będą się zajmować automatyzacją

      • 9 0

  • Coś mi się widzi, że kilka osób z Intela co liznęli AI wyciągną (1)

    temat optymalizacji podatkowych ciągnie się jak krew z nosa więc nie wszyscy chcą czekać

    • 24 1

    • Mnie tez to wkurza - jak można ciągnąć znany temat przez 10 miesięcy

      • 4 0

  • (5)

    O, kolejne miejsca pracy dla IT. Tak oryginalnie.

    • 31 8

    • (1)

      Jest zapotrzebowanie. Czy to wina specjalistow IT, ze nikt nie potrzebuje tylu logistykow, politologow czy filozofow?

      • 17 4

      • Czy ktoś tu wini specjalistów IT? Bardziej luźna, ogólna uwaga co do rynku pracy w trójmieście.

        • 7 3

    • Dokładnie (2)

      Lepiej jak byśmy mieli hutę na ten przykład. Tam widać że praca idzie .

      A tak na poważnie to nic nie stoi na przeszkodzie abyś sam czytelniku stworzył kilka miejsc pracy w Tobie ulubionej branży:)

      • 4 1

      • ulubionej branży?

        czyli farmę trolli?

        • 4 0

      • Kopalnię od razu, nie ma to jak argumenty ad absurdum. No i ta naiwność, że nic nie stoi na przeszkodzie, dodaj coś jeszcze o tym, że konkurencja i niewidzialna ręka wszystko wyregulują i każdy ma równe szanse. xD

        • 1 1

  • "outsourcing IT" - nie brzmi to dobrze (2)

    kojarzy mi się z tzw pecetowcami krążącymi po firmach i dokładającymi pamięć lub reinstalującymi windowsy, oczywiście za najniższą krajową

    • 18 10

    • No raczej nie za najnizsza, ale beda to tacy informatycy serwisanci.

      • 3 5

    • widać nie masz pojęcia o tej robocie

      • 8 0

  • Nooo doświadczenie w dziale recepcji w IT, nielicha sprawa.

    • 4 3

  • Znam kod instalacyjny do Windy XP. (1)

    Oferty pracy na priv.

    • 12 5

    • a ja znam Piaska

      • 0 0

  • 8000 zł netto ale na B2B (18)

    Bez urlopów a na emeryturze grzebanie po śmietnikach oto branża IT w Trójmieście.

    • 16 26

    • Hehehehehe

      Zazdrość

      • 16 5

    • (6)

      zero Ci się zjadło... no chyba że jakiś "wieczny junior"

      • 13 6

      • boli bo zamiast sie uczyc (5)

        to pierdulki pisze i zarabia tylko 8k

        • 7 6

        • 8k to tylko? (4)

          Mysle, ze 80% Polakow marzy o takiej pensji.

          • 4 5

          • 8k na dzialalnosci to tyle co nic (3)

            • 5 2

            • Na dzialalnosci to kiepsko jak na IT. (2)

              Ale na uop 8k netto to juz normalna pensja w IT. Bo wychodzi okolo 12k brutto. Do tego urlop, platne dyzury czy nadgodziny, jest ok.

              • 3 1

              • chore pensje, nie wiadomo za co (1)

                • 1 2

              • za coś czego nie rozumiesz

                dlatego wg ciebie chore. Aczkolwiek gdybyś ty tyle zarabiał to wcale nie uważałbyś ich za chore. Ale dzierżąc to berło które w rzeczywistości jest młotkiem albo łopatą wydaje ci się że jesteś niedocenionym królem świata na wygnaniu, którego okradli z jego pensji.

                • 0 0

    • Oświecę Cię, nie wszyscy. Ponad 100 tyś PLN miesięcznie, własna działalność w sektorze IT. (4)

      Ale na okoliczność Polskiego Wału właśnie przenoszę rezydencję do bardziej przyjaznego podatnikom kraju. Niespecjalnie widzi mi się płacić kilkanaście tysięcy na NFZ i stać w jednej kolejce z tymi którzy nie dokładają tam ani grosza. O emeryturę też zadbam sam.

      • 14 11

      • "Tyś" to skrót od "tyśiąc"? (1)

        • 9 3

        • Nie miał się do czego przyczepić to do literki

          Nieudacznik po polonistyce?

          • 8 6

      • 100 tysięcy za co? (1)

        zawsze mnie ciekawiło za co zleceniodawcy płacą takie pieniądze.

        • 1 1

        • za IT, przecież pisze. To możliwe, chociaż nie na tym forum bajarzy

          gdzie każdy jeździ Lambo i zarabia stówe miesięcznie, a po robocie, albo w trakcie ma czas pisać bzdety na forum. Natomiast, o ile gość dał się ponieść fantazji, bo może sam pracuje u takiego kogoś, to takie rzeczy są przecież możliwe i to całkiem sporo ludzi tyle zarabia. To tylko efekt skali. Zatrudniasz kilkanaście osób którym płacisz między 6 a 20 tys na rękę, średnio 13 (to daje koszt pracodawcy koło 20 na osobę). Łącznie pensje wynoszą ze 300 tys PLN miesięcznie. To ile musi zarabiać taki człowiek by mu się chciało ponosić takie ryzyko. Poniżej kilkudziesięciu tys. a nawet tej stówy to bez sensu. Za 2 dychy sam potrafiłby się utrzymać na etacie.

          • 0 0

    • Chwilowo, zaraz wprowadzą polski łagr (3)

      i już nie trzeba będzie B2B by zarabiać dwa razy tyle co kasjerka w dyskoncie, pracownik IT będzie oddawał ponad 50% pensji na podatki przez co konkurencyjność branży znacznie spadnie i to samo może być z zarobkami, po wpadnięciu w drugi próg podatkowy będzie pewnie półtora średniej krajowej maks, czyli jakieś 5-6 kafli na rękę.

      • 7 3

      • Ale wiesz że informatyk to na ogół typ i jego laptop? (2)

        I łatwiej to przenieść do czech czy na maltę niż piec hutniczy czy linię produkcyjną? Więc rządzącym komuchom powodzenia ich planu raczej nie wróżę.

        • 3 1

        • tylko że trzeba jechać do tych Czech (1)

          i tu jest ten ból

          • 4 1

          • Trzeba mieć tam adres :) w dobie Schengen nie ma możliwości sprawdzenia kiedy i gdzie jesteś.

            • 4 1

    • Zatrudnij się u Obajtka w Pcimiu - będziesz rwał kokosy!

      • 1 2

  • A Janusze i tak będą narzekać, że to korpo a nie stocznia albo fabryka śrubek (3)

    • 8 3

    • janusze czerpią wiedzę o korpo z telewizji

      • 1 1

    • Dzbanie biurowce niemaja zadnego wpływu na gospodarke !!Ale stocznie farbyki juz tak! (1)

      • 1 3

      • właśnie udowodniłeś że jesteś ultra dzbanem

        co ma do tego biurowiec gamoniu? Pewnie poza łopatą świata nie widziałeś, a ten który obserwujesz to przez rączkę tejże łopaty. Wytłumaczę ci byś udźwignął, biurowiec to takie miejsce gdzie siedzą projektanci tego co wykonuje potem stocznia. Bez nich nie wiedzielibyście co macie w ogóle spawać bo nawet materiał by nie przyjechał.

        • 0 0

  • ciekawe ilu teraz Senior korposzczuro Process Manager Technical Leader zatródnią do tych korpo klatek ... ?

    • 1 5

  • zazdroszczę , obecnie IT to chyba jedyna branża z godnymi zarobkami , szkoda ,że tylko dla ludzi młodych (4)

    do 30 paru lat - piszę o wejściu do IT .Niestety ja swój czas przespałem i wcale nie kończyłem polonistyki . Choć na pewno tez trzeba być wybitnym żeby nie zostać przeciętnym klepaczem kodu i zginąć w szarzyźnie podobnych.

    • 10 5

    • A kto Ci broni? Ja w wieku 40 lat wszedłem do IT, więc mozna

      • 2 2

    • Heh (1)

      A ja i po polonistyce, i po trzydziestce z debiutem w IT. Fakt, trzeba chcieć i robić. W miarę ogarnięty człowiek poradzi sobie wszędzie.

      • 3 1

      • zależy co robisz, podstawy inżynierskie trzeba mieć chyba że robisz jakies apki

        • 1 1

    • inżynier okrętowiec, budowy maszyn, budowlaniec

      tam też się zarabia jak w IT, choć budowlańcy (przynajmniej ci których znam) początkowo mało, ale jak się rozwiną to też koszą. Duże koncerny, korpo, czy jak to tam sobie nazwiecie, świetnie płacą. Tylko że nawet w IT jak nie skończysz studiów to tej kasy nie zobaczysz. Musisz wiedzieć co robisz i być samodzielny, dostać seniora. I wtedy w każdej z wyżej wymienionych branż zarobisz konkretnie. Branża prawnicza czy tym bardziej lekarska to wysokie zarobki. O ile lekarz na państwowym zarobi wręcz symbolicznie to na prywatnej praktyce zrobi kokosy. Ale to dopiero tak w okolicach czterdziestki po II specjalizacji. Tymniemniej zarobkami zdeklasuje całą resztę.

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu i właściciel Grupy Trefl, w skład której wchodzą spółki zajmujące się produkcją i...

Najczęściej czytane