Dyrektywa siarkowa to spory problem dla armatorów. Jednak trójmiejskie firmy znajdują także jej pozytywne aspekty. Grupa Remontowa już zarabia na remontach i dostosowaniu starych silników do nowych norm. Na terenie gdańskiej stoczni instalowane są specjalne urządzenia tzw. płuczki (z ang. scrubbers) - do odsiarczania spalin.
Unijna dyrektywa nakłada na armatorów obowiązek redukcji zawartości siarki od 2015 r. z obecnego 1 proc. do 0,1 proc. w paliwach wykorzystywanych przez statki pływające na wodach Morza Bałtyckiego, Morza Północnego i Kanału La Manche. Eksperci twierdzą, że po wprowadzeniu tzw. dyrektywy siarkowej ceny paliwa, które są najdroższym składnikiem kosztów użytkowania statku, wzrosną o 45 do 80 proc.
Do eksploatacji będą dopuszczone jedynie jednostki emitujące do atmosfery zaledwie 0,1 proc. siarki. Aby osiągnąć ten cel można stosować uszlachetnione, ale znacznie droższe paliwo lub wybrać tańsze rozwiązanie, jakim jest montowanie płuczek spalin (z ang. scrubbers).
Systemy oczyszczania spalin z silników głównych i pomocniczych muszą być wcześniej zatwierdzone przez administrację morską danego kraju i zgodne z wytycznymi zapisanymi w rezolucji IMO (Międzynarodowa Organizacja Morska). Koszt zakupu i montażu tych urządzeń, np. w przypadku promów morskich, to ok. 5 mln dolarów na jednostkę.
- Jedna ze stoczni grupy kapitałowej Remontowa Holding SA, tj. Gdańska Stocznia Remontowa już w ubiegłym roku wprowadziła do swojej oferty montaż takich właśnie płuczek - mówi Aldona Dybuk,rzecznik prasowy Remontowa Holding.
W 2013 roku, płuczki zostały zainstalowane na trzech towarowych statkach typu ro-ro - "Petunia Seaways", "Magnolia Seaways" i "Selandia Seaways".
- Dotychczas przeprowadzono podobnych operacji w stoczni już dziesięć, a kilkanaście czeka właśnie w kolejce na realizację. To najlepsza rekomendacja dla innych klientów. A zdobyte doświadczenie i wysoka jakość wykonania procentuje zainteresowaniem ofertą Gdańskiej Stoczni Remontowej wśród armatorów - dodaje Dybuk. - Tym samym grupa kapitałowa Remontowa Holding SA stała się ponownie liderem w Europie, tym razem w montażu płuczek.
W ciągu ostatniego roku scrubbery zamontowano na jednostkach armatorów linii m.in. DFDS i Scandlines. Wkrótce płuczki będą montowane także na innych rodzajach jednostek.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju poinformowało już, że nie będzie liberalizacji dyrektywy siarkowej, jednak pojawiła się też informacja, że podjęte będą działania zmierzające do wsparcia finansowego podmiotów objętych dyrektywą siarkową. - W przygotowanym przez MIR projekcie Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014 - 2020 (POIiŚ 2014-2020) przewidziano m.in. wsparcie dla projektów umożliwiających ograniczenie zanieczyszczenia środowiska przez statki - poinformowało nas biuro ministra infrastruktury i rozwoju. - Beneficjentami wspomnianych inwestycji mogą być Zarządy Portów Morskich. Projekt POIiŚ 2014-2020 jest obecnie w trakcie negocjacji z Komisją Europejską, a dokładne typy projektów, które będą mogły ubiegać się o wsparcie, zostaną określone w "Szczegółowym Opisie Priorytetów POIiŚ 2014-2020".
Przykładowa instalacja systemów płuczek Alfa Laval PureSOX.
Natomiast Program Wieloletni CEF 2014 (Connecting Europe Facility - Łącząc Europę), którego beneficjentami mogą być armatorzy, zakłada, że w obszarze autostrad morskich priorytetowo traktowane będą projekty dotyczące wdrażania wymagań zawartych w dyrektywie siarkowej (m. in. działania wspierające alternatywne technologie produkcji paliw oraz alternatywną infrastrukturę paliwową). Komisja Europejska planuje ogłosić konkurs w 2014 r. W najbliższych miesiącach KE opracuje akty wykonawcze do dyrektywy siarkowej, które uszczegółowią nowe przepisy.
Przepisy, jakie wchodzą w życie 1 stycznia 2015 roku to jednak dopiero początek rygorystycznych obostrzeń dotyczących ochrony środowiska. Od 1 stycznia 2021 roku mają wejść w życie regulacje ograniczające emisję tlenków azotu (NOx) o 75 proc. Zgodnie z wytycznymi IMO zostaną wyznaczone wtedy obszary NECA (Nitric Emission Control Area). Jednym z nich stanie się również Morze Bałtyckie. Wprowadzenie NECA na Bałtyku także wiązać się będzie ze wzrostem kosztów budowy nowych statków oraz koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów na inwestycje związane z wyposażeniem portów morskich w niezbędną infrastrukturę do dostarczania paliwa (np. skroplonego gazu ziemnego - LNG).
Gdańska Stocznia Remontowa oraz spółki wchodzące w skład Remontowa Holding mają bardzo duże doświadczenie w budowie statków zaliczanych do grupy określanej mianem "green ships" (zielone statki). W 2010 roku GSR została jednym ze zwycięzców nagród Green Ship Technology Awards. Nagrodę za "Ekologiczny Statek Roku" przyznano GSR za dwustronny prom fiordowy "Moldefjord", jednostkę otwierającą pierwszą w polskich stoczniach serię promów napędzanych czystym paliwem, jakim jest skroplony gaz ziemny. Budowana ona była przez Stocznię Północną SA (obecnie Remontowa Shipbuilding) na zamówienie Gdańskiej Stoczni Remontowej SA dla armatora Fjord1 Møre og Romsdal Fylkesbåtar z Norwegii.
Wchodząca w skład Holdingu Remontowa - stocznia Remontowa Shipbuilding - zbudowała ostatnio ekologiczny prom na zamówienie duńskiej gminy Samsø. Jednostka o długości 100 m i szerokości 19 m jest jednym z największych promów gazowych budowanych w Remontowa Shipbuilding. Statek, który jest obecnie wyposażany i testowany zostanie jeszcze w tym roku dostarczony armatorowi. Pod koniec 2013 roku stocznię opuścił pierwszy z serii, dwustronny prom pasażersko-samochodowy. Natomiast w połowie 2013 roku zwodowany został szósty statek z serii ekologicznych promów gazowych. W odróżnieniu od wcześniej zbudowanych promów posiadających możliwość korzystania z oleju napędowego lub napędu gazowego, ten napędzany jest wyłącznie gazem LNG oraz awaryjnie gazem CNG.
Rozwiązanie to umożliwia maksymalną redukcję emisji szkodliwych substancji do atmosfery, co jest szczególnym atutem w przypadku statków obsługujących lokalne połączenia na Bałtyku. Coraz większa popularność promów gazowych jest też wiązana z dyrektywą siarkową, która wejdzie w życie w styczniu 2015 roku i drastycznie ograniczy zawartość siarki w paliwie okrętowym.
może putin niedługo wysle swoją flotę na remont do nas, bo zapewne na razie uważa, ze rosja nikomu klaniać się nie bedzie
9 lat
89
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-07 18:20
Jesteśmy potentatami w produkcji jabłek i oczyszczaniu odpadów (1)
Polska myśl techniczna dalej nie zaszła.
9 lat
917
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-07 20:43
Zaszła
Ale o tym wiedzą znawcy tematów i czytelnicy prasy fachowej. z nie Faktu i Życia na gorąco,
Kamil
9 lat
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-07 19:19
HEH REMONTOWA TAAA (1)
może niech lepiej na temat tej "najlepszej na swiecie" stoczni wypowiedzą się pracownicy ktorzy muszą przebierać się zimą na parkingu przed stocznią, albo ci co nie mogą się doprosić o sprawny sprzęt do pracy....
tutaj wyzysk jest jak wszędzie..... 25 zł brutto na działalności... pfff ale biznes
9 lat
2611
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-07 20:48
Na parkingu się przebierają pracownicy
którzy zatrudnili się w dziadowskich spółkach. Prezes takiej "firmy" to przeważnie panisko okazujący pogardę dla ludzi i pracy.
Kalii
9 lat
143
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-07 19:20
Odsiarczanie spalin okretowych
Nie wiem skad taka radosc?, zeby jeszcze robili te pluczki sami i je montowali tgo OK ale oni tylko montuja moduly odsiarczajace Alfa Laval i to wszystko.
Tak jak w warsztacie samochodowym montuja katalizator rylko troche wiekszy. Wielki sukces
kris
9 lat
276
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-08 12:41
huuaaaa
9 lat
62
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-08 12:42
(1)
jak 22-23 brutto mało dla Ciebie to roznoś ulotki
9 lat
64
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-08 13:47
gdyby płacili wiecej na ulotkach to chetnie bym ponosił
od tego przynajmniej nie nabawię się raka płuc i nie zniszcze sobie wzroku.
gdzie tyle daja za ulotki ???
9 lat
41
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-08 17:51
a gdzie te platformy co tak gęsto miały być ?
9 lat
46
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-08 21:59
kooperacja
Skoro takie maja doswiadczenie w scrubberach i kominach to czemu wiekszosc kominow w tym roku byla kooperowana za plot?
monter
9 lat
110
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-08-13 21:56
Płuczki SO2
Wartość jednej płuczki nie powinna przekroczyć 100 tys dolarów, technologia banalnie prosta i od co najmniej 10 lat opracowana.
Ciekawe kto inkasuje pozostałą kwotę do 5 mln dolarów???
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
