- 1 Powstanie państwowa sieć handlowa (233 opinie)
- 2 Dlaczego Żabka promuje się w gdyńskim urzędzie pracy? (137 opinii)
- 3 Baltexpo z ofertą dla młodych i poszukujących (10 opinii)
- 4 Vistal szuka nowego prezesa (20 opinii)
- 5 Smart Metropolia powraca (18 opinii)
- 6 Inflacja we wrześniu. Ma być 8,2 proc. (94 opinie)
Hybrydowy Fodnes już przekazany armatorowi
Remontowa Shipbuilding przekazała prom hybrydowy o napędzie elektrycznym norweskiemu armatorowi Norled. Fodnes to czwarty z serii czterech jednostek zamówionych w polskiej stoczni w 2018 roku. Oficjalne przekazanie statku odbyło się całkowicie zdalnie poprzez wideokonferencję.
Jak podał portalmorski, jednostka wyruszyła w rejs do Norwegii, ale ze względu na złe warunki atmosferyczne na Bałtyku i Morzu Północnym, uniemożliwiające bezpieczną żeglugę, kapitan promu zdecydował o zawróceniu jednostki do Gdańska. Według prognoz meteo Fodnes ponownie będzie mógł wznowić rejs w połowie przyszłego tygodnia.
Gospodarka morska w Trójmieście
Pod koniec czerwca ub.r. stocznia przekazała armatorowi pierwszy prom, który na linię Festøya - Solavågen wszedł w połowie lipca ub.r., drugi zaś wypłynął do Norwegii w połowie sierpnia. Oba bezawaryjnie kursują pomiędzy portami. Trzeci z promów, Mannheller, został przekazany armatorowi w listopadzie ub.r. Wodowanie właśnie przekazanej, czwartej z serii jednostki (o numerze B619/4) odbyło się pod koniec lipca ub.r.
- Ich budowa przebiegała w wyjątkowo trudnym czasie pandemii COVID-19 i związanych z nią restrykcji wprowadzonych na świecie. Jedną z nich było zamknięcie granic, a po ich otwarciu obowiązek odbywania kwarantanny przez podróżujących, co w praktyce uniemożliwiało wizyty w stoczni serwisantów i przedstawicieli armatora. Od marca do maja ubiegłego roku wszystkie inspekcje na statkach były prowadzone online, poprzez wideokonferencje i w ten sposób zatwierdzane przez armatora - poinformowano w komunikacie.
Zdalnie odbyło się też oficjalne przekazanie jednostki.
Festøya, Solavågen, Mannheller i Fodnes to nowoczesne dwustronne promy hybrydowe z napędem bateryjnym, zaprojektowane z myślą o zminimalizowaniu zużycia energii, na co składają się m.in.: oświetlenie typu LED, systemy zasilania urządzeń opartych na przetwornicach częstotliwości, energooszczędne systemy wentylacji i klimatyzacji, farba w podwodnej części kadłuba minimalizująca tarcie, lekka konstrukcja statku oraz specjalnie opracowany kształt kadłuba dla zmniejszenia oporu w wodzie.
Projekt promów wykonało biuro projektowe LMG Marin, zaś dokumentację roboczą Remontowa Marine Design & Consulting z grupy Remontowa Holding. W ich budowę zaangażowane są także inne spółki tej grupy (Remontowa Electrical Solutions, Remontowa Hydroster Systems, Remontowa Coating & Equipment i Remontowa Lighting Technologies).
Mannheller to trzecia z serii czterech jednostek zamówionych w polskiej stoczni w 2018 roku.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-02-05 14:42
(1)
No chyba jeszcze nie wypłynął. Przed chwilą widziałem go przy nabrzeżu hali, w której pracuję.
- 7 6
-
2021-02-05 15:22
Wystarczy
Wystarczy przeczytać artykuł, by dowiedzieć się dlaczego ten prom jeszcze nie płynie do Norwegi
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.