• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile zarabia się w Trójmieście?

Wioletta Kakowska-Mehring
21 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Trójmiasto jest przyjaznym miejscem do życia. To m.in. przyciąga inwestorów, to sprawia, że ludzie chcą się wiązać zawodowo z tym miejscem. Trójmiasto jest przyjaznym miejscem do życia. To m.in. przyciąga inwestorów, to sprawia, że ludzie chcą się wiązać zawodowo z tym miejscem.

W którym polskim mieście zarabia się najwięcej? W Warszawie, co nie jest oczywiście zaskoczeniem. Kolejne miejsca zajęły jednak Gdynia i Gdańsk - tak przynajmniej wynika z badania płac, jakie przeprowadziła firma Sedlak & Sedlak.



Mediana całkowitego wynagrodzenia brutto w stolicy naszego kraju wyniosła 6000 zł - wynika z  Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń za 2012 roku przez Sedlak & Sedlak. W Gdyni ta wartość wyniosła 4545 zł, a w Gdańsku 4500 zł.

Przypomnijmy jednak, czym jest mediana. To wartość dzieląca wszystkie dane na pół. Poniżej i powyżej mediany znajduje się dokładnie po 50 proc. danych. Innymi słowy, jeżeli mediana wynosi 6000 zł, to znaczy, że wynagrodzenie na danym stanowisku, czy firmie jest w połowie zakładów niższe, a w połowie wyższe.

- Na wysokie płace w mieście stołecznym wpływ ma przede wszystkim obecność największych polskich i zagranicznych przedsiębiorstw oraz inna struktura zatrudniania. W stolicy pracuje zdecydowanie większy odsetek specjalistów, kierowników oraz dyrektorów niż w innych częściach naszego kraju - komentuje wyniki badań Sylwia Rębisz z Sedlak & Sedlak. A jak tłumaczyć wysokie miejsce naszej aglomeracji? - Już od wielu lat Trójmiasto zajmuje czołowe pozycje w rankingu płac. Jest to przede wszystkim zasługa działania dużych przedsiębiorstw - w tym spółek Skarbu Państwa - dodaje Rębisz.

- Nie można patrzeć na Trójmiasto tylko przez pryzmat Energi i Grupy Lotos. Oczywiście, każdy region potrzebuje takich filarów czy lodołamaczy, dzięki którym rozwijają się małe i średnie firmy - ocenia z kolei Zbigniew Canowiecki, prezes Pracodawców Pomorza. - Trójmiasto ma jednak dużo więcej takich filarów. Coraz więcej zachodnich firm technologicznych lokuje się u nas.

Mamy Grupę Lotos, Grupę Energa, mamy też dwa duże porty, a w nich kilkanaście spółek z obcym kapitałem. Mamy przemysł stoczniowy z Grupą Remontowa na czele. Są też coraz lepiej radzące sobie stocznie jachtowe. Mamy kilka spółek giełdowych, coraz więcej firm z branży ICT i z sektora BPO/SSC.

- Tak naprawdę w Trójmieście nie słyszymy o bezrobociu. Ono jest, ale jeżeli ktoś tak naprawdę szuka, to znajdzie pracę. Stąd takie zarobki - dodaje Canowiecki.

Jak twierdzi prezes Canowiecki, pozytywna tendencja dotycząca Trójmiasta, to wyniki tego, że zajmujemy bardzo wysokie miejsce we wszelkich rankingach dotyczących warunków życia.

- Trójmiasto jest przyjaznym miejscem do życia. To m.in. przyciąga inwestorów, to sprawia, że ludzie chcą się wiązać zawodowo z tym miejscem. Z jednej strony mamy nowe centra biznesowe, parki naukowo-technologiczne, świetne uczelnie, z drugiej jest Teatr Muzyczny czy Polska Filharmonia Bałtycka, dobre hotele i restauracje - dodaje Canowiecki.

Czy uważasz, że Twoje zarobki są wyższe niż w innych miastach Polski?

Tuż za podium znalazł się Wrocław (4500 zł), w którym z roku na rok wynagrodzenia są wyższe. Według ekspertów Sedlak & Sedlak, miasto to jest dobrze postrzegane przez inwestorów. "W ostatnim czasie rozwinął się tu przemysł wysokich technologii. Kolejne, 5. miejsce zajął Poznań z medianą wynagrodzenia całkowitego brutto równą 4500 zł. Swoją pozycję zawdzięcza obecności wielkich, zagranicznych przedsiębiorstw przemysłowych. Należy jednak podkreślić, że w stolicy wielkopolski silnie rozwinięty jest przemysł motoryzacyjny, który niestety boryka się z coraz większymi problemami. Na kolejnych miejscach znalazły się kolejno: Kraków (4200 zł), Katowice (4000 zł), Gliwice (4000 zł) i Szczecin (3992 zł). Dziesiątkę zamyka natomiast Łódź, w której mediana wynagrodzeń wyniosła w 2012 roku 3700 zł" - czytamy w opracowaniu Sedlak & Sedlak

Trochę inaczej ma się sytuacja, gdy weźmiemy pod uwagę wynagrodzenia specjalistów. Pierwsze miejsce nadal zajmuje Warszawa (6000 zł), na drugie wskoczył Gdańsk (5 600 zł), a trzecie zajął Kraków (5400 zł). Gdynia w tym rankingu zajęła dopiero piąte miejsce (5000 zł).

- Ogromny wpływ na wysokość wynagrodzeń ma struktura zatrudnienia w miastach oraz charakterystyka przedsiębiorstw, które tam działają. Na przykład specjalista zatrudniony w Krakowie zarobił zdecydowanie więcej niż na Śląsku, pomimo tego, że w rankingu ogólnym różnice w wynagrodzeniach są niewielkie. Wysokie zarobki w Katowicach, czy Gliwicach są efektem działalności dużych spółek Skarbu Państwa - głównie związanych z górnictwem. Statystyczny pracownik szeregowy na Śląsku zarabia zdecydowanie więcej niż w Krakowie. Na pozostałych szczeblach sytuacja wygląda inaczej - mówi specjalista z Sedlak & Sedlak.

Opinie (263)

  • (19)

    nie denerwujcie ludzi!

    • 341 27

    • jakbys w enerdze dostawal 20 pensji w roku (3)

      to bys nie narzekal. albo w rafinerii. a tak to szkoda gadac bo wszedzie indziej masz duuuzzzooo mniej. ale badania sa na zlecenie i tak kazdy wie ze jest baaardzo dobrze

      • 57 10

      • tak tak, 30 pensji, tak jak jest 30 miesięcy w roku ;)

        • 4 6

      • Piszę tu bo nie chcę niżej (1)

        Dominante liczcie, nie mediane, wtedy wyjdzie prawdziwy wynik, czyli grubo niżej, bo ja takich zarobków tu nie widzę, mimo iż sam źle nie zarabiam.

        • 16 6

        • Dominanta jest bez sensu, właśnie mediana jest najlepszym miernikiem.

          Masz firmę, w której ludzie zarabiają:
          5 robotników bez kwalifikacji po 2000
          4 monterów po 3000
          3 kontrolerów po 3200
          3 obsługujących taśmę po 3400
          2 kierowników po 3800
          dyrektor z 5000

          Mediana: 3100
          A dominanta 2000.

          Wcale nie powiedziałbym, żeby w tej firmie typowy pracownik zarabiał po 2000, 3100 jest znacznie bliższe prawdy.

          Zresztą dominanta nie ma sensu jeszcze z jednego powodu, masz 81 dyrektorów zarabiających równe 10000 i po 80 osób zarabiających 2000, 2010, 2020 itd. Ogólnie w sumie masz zarabiających od 2000 do 3000 880 osób, a twoim zdanie w tym wypadku ludzie w takiej firmie zarabiają po 10 tys.

          • 13 1

    • 111

      hahahha wiem co czujesz dobre pytanie no ile

      • 6 0

    • Dziś więszkośc ludzi w Gdańsku zarabia od 4000 brutto w górę. (10)

      Jeżeli masz mniej to znaczy, że nic nie potrafisz robić i masz dwie lewe ręce. Mają swój własny biznes zarobisz po 10-50 tys miesięcznie bez wysiłku. Nawet w marketach budowlanych np kierownicy mają od 5-9 tys brutto. Zarobki rzędu 4500 brutto są normalną sprawą w Gdańsku.

      • 31 115

      • Chyba ciebie główka boli

        Człowieku. Propaganda zielonej wyspy

        • 67 17

      • Jestem specjalista i mam tylko 4k netto (5)

        Jestem specjalista i mam tylko 4000 netto (czyli ~5600 brutto).
        Mam wieloletnia praktyke, studia, znam plynnie angielski, itd.
        I co? I nic...
        - Jak na rozmowach o prace rzucam 6k netto (w niebiednych firmach), to slysze "niestety nie stac nas na pana".
        Obecnie mam bardzo ciekawa i rozwijajaca prace (dlatego jeszcze tam jestem), ale ciezko wyzyc za 4k majac kobiete z dzieckiem i dwa kredyty :/

        • 22 16

        • Stary, jak bym widział obraz mojego życia.

          Z tą różnicą, że mam tylko jeden kredyt i zastanawiam się na jakie mieszkanie mnie z takim wynagrodzeniem stać, bo na pewno nie na 60m2. Takie mamy ceny nieruchomości.

          • 24 3

        • 4000 netto? (1)

          Człowieku nie marudź. Za takie pieniądze można żyć i to dobrze.

          • 22 21

          • Może na Madagaskarze.

            Bo w Bollandi nie za bardzo.

            • 12 6

        • pogoń starą do roboty i za 8000 pln netto można już we 3kę jakoś żyć

          ŻYĆ - NIE wegetować

          • 17 4

        • Może niech żona do pracy pójdzie?

          • 7 0

      • bredzisz

        jesteś nieźle czubnięty, postaraj się wyjść ze swojego matrixa

        • 3 1

      • Widzieliście? Kolega zachęca.

        Róbcie własne biznesy i zarabiajcie po pół miliona rocznie i kopnijcie w d*pę tych pazernych polskich pracodawców. Niech żrą szczaw. Hahahaha.

        • 6 0

      • od 4000 brutto w górę

        W badaniach Sedlak & Sedlak wszystko jest możliwe. Oni każdą bzdurę przyjmują za prawdę. Nie robią żadnych badań tylko zbierają ankiety.

        • 2 1

    • chyba adamowicz z kolegami trochę stawki zawyżają...

      • 14 0

    • 10tys brutto

      Mam 29 lat i cieszę się,że robię to co lubię i dostaję za to godziwe pieniądze. Mam praktykę w konkretnej niszowej, ale bardzo potrzebnej specjalizacji IT. Dodatkowo dochodzą diety zagraniczne. Do wszystkiego doszedłem sam - bez żadnych układów, spadku od rodziny itd. Myślę,że praca nad sobą, cierpliwość i determinacja w osiągnięciu celu zawsze się odpłaca. Zdaję sobie jednak sprawę,że rynek ITw obecnym czasie (i zapowiada sie,że w najbliższej przyszłości) bywa jednak perełką. Mam nadzieję,że jednak wszystko będzie szło w dobrym kierunku w całej gospodarce.
      Pozdrawiam

      • 10 4

    • czyli jesteś w tej drugiej połowie?

      dane są podane jako mediana.

      • 2 0

  • Trójmiasto górą !!! (9)

    Nie ma takiego miasta w Polsce do którego bym się przeprowadził .

    • 202 28

    • A ja bym sie nie wyprowadził (1)

      bo mnie nie stać:(

      • 26 7

      • Ja wróciłem :)

        • 16 0

    • Joseph, masz całkowita racje!!!

      • 15 3

    • dokładnie (5)

      skończyłem Polibude i mam 5 tyś. na ręke.
      Trzeba było się uczyć a nie balować

      • 20 28

      • (1)

        A ja nie studiowałem i mam 9800 na rękę bez nadgodzin

        • 34 5

        • ale tyłek boli...

          • 12 1

      • Tyle samo proponowali mi w intelu, ale... (1)

        ...ale powiedzialem "6k netto minimum" i sie pozegnalismy.
        Przepraszam, ale jak typy tuz po studiach, czesto bez praktyki, czesto kretyni dostaja tam ponad 4k na start (netto), to ja powinienem dostawac co najmniej 8k, wiec i tak okazalem milosierdzie rzucajac tymi 6k.

        • 20 10

        • a oni cię miłosiernie spławili

          • 14 3

      • Nie przesadzaj

        Ja skończyłem UG na kierunku rekreacyjnym i też tyle zarabiam.
        Tak naprawdę co skończyłeś nie ma różnicy, bo studia mało dają wiedzy praktycznej.

        Ją trzeba już zdobyć w pracy (najlepiej jeszcze w czasie studiów) i spokojnie można potem zarabiać więcej niż to co podają na tej stronie.

        • 5 0

  • Czeski film (3)

    czeskie zarobki

    • 92 4

    • Polska jest tylko korupcja i masa nieuczciwych urzedasów.

      Zmiany trzeba zacząć od Urzędu Niesprawiedliwości.

      • 5 0

    • Najlepiej zarabiaja w restauracji "Kleopatra". Tlumy ludzi wali na kieliszka za tysiaka, a oni sie nie chwala..

      knajpa w centrum europejskiego miasta stworzona by robic przekrety i nikt do niedawna tego nie widzial. Mnie ze znajomymi tez chcieli niezle naciagnac, dobrze ze jedyny bylem zupelnie trzezwy i oszustom nie wyszlo. Prokuratura meczy szaraczkow a grube ryby maja pod samym nosem.

      • 4 0

    • Ogólnie to był bym ostrożny ze sformuowaniem "zarabia się"

      Tak jak kozy nie nazwiesz osłem a osła koniem.

      • 0 0

  • Jeśli my jesteśmy w czołówce to (17)

    mieszkańcy Podlasia i Podkarpacia słusznie się mogą spytać "jak żyć" ...

    poza tym średnia to średnia, najbardziej niekorzystny dla rozwoju jest fakt, że są zbyt duże dysproporcje między prezesem a specjalistą, nie mówiąc już o szeregowym operatorze w agencji pracy tymczasowej

    • 131 10

    • tu jest podana mediana (9)

      połowa ludzi zarabia mniej tej wartości i połowa zarabia więcej tej wartości. odsyłam do podstawówki.

      prezes musi tyle zarabiać bo obraca wielką kasą - jakby tyle nie dostawał toby sobie wziął do kieszeni. TAKI LAJF!

      • 36 10

      • gdyby nie zarabiał takiej kasy to by wolał pracować jako robol (1)

        i nie było by prezesa :) . Duża odpowiedzialność, duża wiedza to i duże zarobki ale to się tyczy tylko w firmach prywatnych gdzie nikt nikomu za brak umiejętności i wiedzy nie płaci. Tylko w państwówkach można być idiotą i mieć kierownicze funkcje. Druga sprawa że są zawody gdzie za błąd możesz iść do pierdla ( lekarz, kierowca, kontroler lotu itd ) i takie gdzie najgorszy błąd to najwyżej dniówkę Ci zabiorą ( brukarz, kasjer , mechanik, krawiec )

        • 24 4

        • no to widze ze masz pojecie ... zalosne

          • 4 15

      • prezes odpowiada całym swoim majątkiem, dlatego tak niewielu (3)

        chce. Znaczy najpierw by chcieli, ale jak się dowiedzą czym muszą ryzykować to już niekoniecznie (nie mówię o cwaniaczkach ukrywających majątek).

        • 7 6

        • odpowiedzialność prezesa zazwyczaj reguluje kontrakt (2)

          niekoniecznie jest tam sankcja na majątku, poza tym od tego są ubezpieczenia.

          Innmi słowy - teoria ok, zachęcam do praktyki.

          • 11 5

          • (1)

            uwielbiał potem kasować takich naiwnych prezesów, jak ggg

            • 2 3

            • ciekawe

              gdzie znajdujeszłosinie potrafiących złożyć wiosku o upadłość? Zapodaj, kasę im pożyczę.

              • 0 0

      • a ty byłeś w podstawówce?

        jeśli już to chyba w wieczorowej ...

        • 0 1

      • nikt tego nie kwestionuje, kwestionowana jest dysproporcja (1)

        bo dlaczego jeden ma mieć porszaka, a reszta dymać za 30 zł dniówki?
        ponoć niewolnictwo już zlikwidowano...przynajmniej w innych krajach...

        • 5 1

        • ...

          Brzmisz jak marksista.
          Tak działa wolny rynek.
          Dlaczego są ludzie, którzy od niczego potrafili dojść do wielkich pieniędzy?
          A są też tacy, którzy całe życie niezadowoleni z tego jak im źle, narzekający, ale tak niewiele wysiłku wkładający w to żeby im się lepiej żyło.

          • 1 5

    • Podlasie i Podkarpacie - piękny przykład zależności (6)

      im większa "religijność" tym większe ubóstwo.

      • 17 11

      • Bóg zapłać

        • 10 1

      • no popa (4)

        i od razu wiadomo, że Rosja mlekiem i miodem płynie a USA to bida z nędzą.

        • 10 0

        • Rosja jest bardzo religijna akurat, wiem bo mieszkałem (3)

          Chyba że mówimy o Moskwie - tam nie bardzo.

          USA religijne? Chyba "centralne" stany i południe - czyli te najbiedniejsze części. Wschodnie wybrzeże i zachodnie (kalifornia) z religijnością ma mało wspólnego.

          • 9 3

          • Widać, że tam nie byłeś.

            w sensie w USA

            • 1 1

          • za wiki: (1)

            "Przynależność do Cerkwi deklaruje 59% mieszkańców Rosji, jednak z badań socjologicznych z 2008 r. wynika, że zaledwie co dziesiąty wierny przychodzi do cerkwi co najmniej raz w miesiącu, co trzeci nigdy się nie modli a 60% nigdy nie czyta tekstów biblijnych. Tylko 7% wiernych przestrzega nakazów wielkiego postu, a jedynie 2% pości też w inne nakazane dni."

            A do USA pojedź, zobacz, nie piernicz.

            • 2 1

            • 59% przynależy do cerkwii? Dolicz 20% muzułmanów do cerkwii nie należą :)

              Wyjdzie Ci 79 %

              • 0 0

  • (9)

    wszelkie rankingi wyliczające średnią wysokość dochodów i np. form zatrudnienia trzyma na jako takim poziomie tylko i wyłącznie szeroko pojęta budżetówka

    • 46 12

    • to byś się zdziwił, w budżetówce dużo zarabiją tylko dyrektorzy,szeregowy ma około 2 tyś, premi brak (4)

      to byś się zdziwił, w budżetówce dużo zarabiają tylko dyrektorzy,szeregowy ma około 2 tyś,po za tym żadnych premii i dodatków- karty typu multisport, medyczna czy dopłata do wczasów to marzenia.

      • 21 1

      • prawda to

        • 7 0

      • A wczasny pod gruszą? 13-tki? (1)

        Ciągle są. Ale fakt, że są tylko po to, żeby tych szaraczkó zbliżyć się do ogólnej średniej. Bo miesięczne kwoty są raczej liche.

        • 9 0

        • Ja wczasów pod gruszą nawet nie mam, tylko 13-tkę

          całe 1800...

          • 7 0

      • haha, i trzynastek nie ma, i roboty stałej pomimo ciąży, i kawusi, i ploteczek, i braku odpowiedzialności za to co robisz

        jak cieciujesz w urzędzie skarbowym to może taa

        • 3 1

    • To nie średnia tylko mediana !!! (2)

      • 2 0

      • średnia powinna być wyższa niż mediana (1)

        czy się mylę?

        • 1 1

        • Zależy.

          Od układu zatrudnienia, jak mas firmę gdzie masz tylko dyrektorów i wyrobników to tak, bo pensje dyrektorów będą ją zawyżać. Jak masz firmę specjalistyczną z wyrównanymi zarobkami to niekoniecznie, może nawet być niższa.

          • 3 1

    • bez żartow, chyba ci co siedzą w rzadzie, bo reszta to mozę zabki w stół wbijać

      • 2 0

  • oczywiście szczególnie, że w gdańsku znaleziono stanowisko z najniższą stawką godzinową , a jest to 2zł 45 groszy (4)

    • 111 6

    • te 2 zł 45 groszy to oczywiście jeszcze brutto!

      • 17 0

    • nie ma takich wynagrodzen, istnieje cos takiego jak placa minimalna... (2)

      • 1 28

      • a jednak

        poszukaj w ostatnich newsach

        • 14 1

      • *nie dotyczy umowy zlecenia, dzieło i innych śmieci

        • 9 0

  • to jakaś kpina (22)

    zarabianie 5000 to w naszym kraju rzadkość, więc nie denerwujcie ludzi takimi rankingami...do niczego to nie prowadzi.. sama chciałabym zarabiać chociaż 2000, żeby spokojnie móc żyć.. a tu nie ma takiej opcji, bo na kulturze wyższej się człowiek nigdy nie dorobi, bo państwo zawsze zaczyna od niszczenia, niedofinansowywania kultury.. taka prawda... smutna..

    • 117 54

    • (1)

      Zarób i dofinansuj a nie wyciągasz łapę do państwa

      • 34 27

      • Leming ty komórek niemasz wcale bo mózgu niemasz.A Donald juz dawno udowodnił jakie są jego cuda!

        Nie do państwa a do rządu!!Ale jak rząd wyciaga a raczej zabiera kase podatnikowi to dobrze!! Kolejna propaganda Donaldinio jak to sie wspaniale zarabia w Polskiej Zielonej rajskiej wyspie donaldinia

        • 6 10

    • Bredzisz (11)

      Ja akurat nie znam nikogo kto by zarabiał poniżej 6000 brutto. A to i tak raczej niska pensja wśród moich znajomych.

      • 23 46

      • tred (6)

        Jesteś chyba idiotą, że takie bzdury wypisujesz.

        • 25 18

        • A co w tym bzdurnego? (5)

          Po studiach technicznych raczej ludzie nie narzekają na pensje. No chyba, że się porównają z sąsiadami z zachodu...

          • 21 15

          • dokladnie (1)

            warto studiowac na PG

            • 9 8

            • :(

              Skończyłam PG i zarabiam 1800 brutto. Najwidoczniej jestem życiowym niedorajdą.....

              • 16 2

          • Skończyłam PG i pracując w zawodzie zarabiam niecałe 3000 brutto (2)

            ale to budżetówka, więc... :(

            • 8 3

            • Skończyłem ETI, elitarny wydział Politechniki Gdańskiej (1)

              do PIT w marcu wpisuję zarobki 140 tysięcy PLN

              • 12 4

              • To Słabo

                Skonczylem zawodowke pracuje w stoczni do PIT wpisuje 130 tysiecy PLN

                • 4 0

      • To masz bardzo ograniczone grono znajomych (2)

        i przez to wąskie horyzonty.

        • 19 9

        • Przyganiał kocioł garnkowi :) (1)

          Każdy ma takich znajomych w jakim środowisku się obraca.

          • 10 5

          • Niekoniecznie.

            Ja znam takich co zarabiają dużo, ale i takich co ledwo wiążą koniec z końcem. Jeśli masz znajomych tylko takich co zarabiają pow. 6000 brutto to coś z tobą nie tak i chyba musisz dobrze szukać, bo zwykła sympatia nie jest tu kryterium :)

            • 14 5

      • ocho widzę tred z Sauru Neptun

        • 1 0

    • poza tym to jest brutto (2)

      i jak zarabiasz 2200zł netto to w rzeczywistości zarabiasz 4400zł ale pracodawca te 2200 musi zanieść do budżetu państwa :)

      • 15 4

      • (1)

        Mniej więcej 60% zarabiamy, 40% oddajemy, licząc łącznie wszystko co pracodawca płaci za nas (netto plus zus-y i pit). Oczywiście tak jest przy umowie o pracę albo zlecenie z pełnym zus.

        • 7 1

        • A z tych 60%

          jeszcze VAT sobie państwo potrąca od wszystkiego co kupujesz ;-)

          • 20 0

    • Napisz ile masz lat, czym się zajmujesz (1)

      co umiesz, jaką szkołę skończyłaś. Zwykle od tego zależą zarobki.

      • 5 6

      • no nie, jeszcze od tego ilu jest kandydatów i jak bardzo lubisz robić darmowe nadgodzinki

        • 2 0

    • Zarabiasz przecież 2000 :) Tylko 800 MUSISZ oddać : )

      • 6 1

    • 5000 to naprawdę nie jest rzadkość

      opcja jest zawsze

      • 7 11

    • Czekaj dalej

      Czekaj dalej aż "Państwo się zajmie i da Ci kasę". Zapomnij o tym, że Państwo ma coś dać, zrobić, ułatwić, wyręczyć czy przygotować. Chcesz zarobić? To rusz głową, pomyśl co robisz dobrze i zacznij na tym zarabiać. Za czekanie na to mityczne "Państwo" nikt nie płaci.

      • 4 0

  • opinia (3)

    Ale w Energa tez kokosow nie daje ;)

    • 26 12

    • Ale ma fajne bonusy (2)

      jak np. płacenie 20% za energię (czy coś koło tego)

      • 4 1

      • razem z podatkiem jakieś 45% - czyli niecała połowa

        • 2 0

      • bez przesady

        ja swoja znizke oddalem rodzicom, zeby im wiecej na radio maryja zostawało. sam płace miesiecznie bez zadnych znizek jakies 70 złotych, więc bez przesady.

        a co do pomyslu, zeby otworzyc piekarnie to roczny deputat wynosi 3000kWh, miesiecznie 250kWh - 5,2 dnia grzania non-stop grzejniczkiem elektrycznym 2kW ;)

        • 1 1

  • 5600 brutto dla specjalisty...szału nie ma.. (4)

    ..to daje jakies 3600?... to nie jest szczyt marzeń w dobie mieszkań na kredyt i kosztów utrzymania rodziny z dzieckiem...

    • 163 8

    • to daje ok 3860 netto

      • 10 2

    • tlumoki (2)

      jak wy liczycie to wychodzi 3 968zl na lape

      • 12 4

      • (1)

        dokładnie tyle zarabiam więc potwierdzm

        • 6 5

        • ja mam kolege co słyszał o takiej pani której kuzyna szwagier tyle zarabia, więc też potwierdzam.

          • 14 1

  • (9)

    Lotos, Energa, PGNiG podbija medianę.

    • 100 5

    • w Gdańsku.. (3)

      a w Gdyni??

      • 5 1

      • Ci z Gdyni też mogą pracować w tych firmach ;) (1)

        • 3 1

        • Możemy? Hurrrra!! Dzięki :)

          • 3 1

      • a to gdynia nie ma spólek komunalnych?

        • 0 1

    • haha (1)

      hmm tak może i przebijają, tyle że pracę można tam dostać TYLKO po znajomości

      • 13 5

      • pracę po znajomości można dostać wszędzie

        tak się prowadzi rekrutację w 90% firm.

        • 11 0

    • medianę podbijają firmy z branży IT

      takie jak Intel czy Adva. W firmach państwowych nie zarobisz nie wiadomo ile.

      Poza tym dawno skończyły się czasy, gdy sprzątaczka zarabiała więcej od inżyniera, tylko dlatego, że miała dłuższy czas pracy. Ale stąd się biorą bajeczki: ile zarabiasz? 3000, co robisz? myję podłogi.

      • 4 0

    • energa

      zebyscie wiedzieli co w enerdze sie dzieje...... teraz rugują ludzi na dobrowolne odejścia, a za 2 lata skonczy sie ochrona z ukladu zbiorowego i zacznie się sarnie żniwo. zostaną tylko prezesi i sekretarki-obciągarki

      • 6 0

    • Właśnie dlatego stosuje się miedianę

      że jest o wiele bardzie "odporna" na wartości skrajne niż np. średnia arytmetyczna. Nawet jeśli w tym Lotosie dużo zarabiają, to za mało ich tam pracuje w stosunku do ogółu pracujących, żeby mocno "podbić medianę". Średnia arytmetyczna wzrosłaby bardziej.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Katarzyna Dobrzyniecka

Ekonomista, Absolwent Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego Od ponad 10 lat Dyrektor...

Najczęściej czytane