• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaliningrad. Niby blisko, a jednak daleko

Wioletta Kakowska-Mehring
11 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Od dwóch lat w Kaliningradzie odbywają się Dni Kultury Polskiej. W tym roku Kaliningrad zaprezentuje się w Gdańsku na Jarmarku św. Dominika.
  • Do Gdańska na zaproszenie Gdańskiego Klubu Biznesu przyjechali przedsiębiorcy z Kaliningradu.
  • Obszar, który był objęty tzw. małym ruchem granicznym.

Kto, jeśli nie my?! Tak brzmi motto Baltic Business Club, organizacji skupiającej ludzi biznesu z regionu Kaliningradu, motto, które ostatnio stało się też hasłem wspólnej inicjatywy z Gdańskim Klubem Biznesu. Obie organizacje chcą podjąć działania, aby Gdańsk i Kaliningrad zbliżyć do siebie.


Czy jest szansa na większą współpracę z Obwodem Kaliningradzkim


Kaliningrad jest największym miastem położonym najbliżej Trójmiasta. Niby blisko, a jednak bardzo daleko, bo choć obie aglomeracje mają ogromny potencjał, to ich wzajemne kontakty i wymiana wciąż są na niskim poziomie.

- Czasem się śmiejemy, że naszym urzędnikom łatwiej pojechać do Singapuru, aby rozmawiać o współpracy międzynarodowej niż do najbliższych sąsiadów. Niestety daleko widzą, a blisko nie - zauważa Matukevich Oleg Zikfridovich, dyrektor generalny LLC Enok i członek Baltic Business Club. - Dlatego to my musimy zmienić tę optykę i nie oglądając się na władze podjąć współpracę.

W Kaliningradzie promowali Trójmiasto i Pomorze



W tym celu kilku przedstawicieli organizacji z Kaliningradu spotkało się z członkami Gdańskiego Klubu Biznesu. Baltic Business Club jest organizacją non-profit, która skupia ludzi biznesu z regionu Kaliningradu i została utworzona w celu wspierania swoich członków w prowadzeniu działań mających na celu rozwój zawodowy i osobisty. Podobne założenia ma gdańska organizacja. Na spotkaniu, które odbyło się w ub. tygodniu rozmawiano m.in. na temat możliwości współpracy gospodarczej i handlowej.

- To jest bardzo obiecujący rynek, nie tylko dla biznesu z Trójmiasta, ale także ciekawy punkt na mapie turystycznej. Firmy z Kaliningradu bardzo są zainteresowane współpracą. Dziś gościmy przedstawicieli firm zajmujących się rynkiem nieruchomości, handlem surowcami, usługami turystycznymi, hotelarstwem, branżą kosmetyczną, jest też z nami współwłaściciel browaru z Kaliningradu. Ta lista firm, które szukają kontaktu jest bardzo długa - zapewnia Cezary Zieliński, prezes firmy Versus i członek Gdańskiego Klubu Biznesu, który współorganizował to spotkanie.
- To jest bardzo ciekawy rynek, ma ogromny potencjał. Realizowanych jest tam wiele inwestycji. Kiedyś chcieliśmy tam pracować. Nawet założyliśmy w Rosji firmę. Na dziś tę aktywność zawiesiliśmy. Niestety, uwarunkowania formalno-prawne zniechęcają. Trudno prowadzić działalność, gdy do końca nie wiadomo, w co się gra. Gdybyśmy chociaż mogli jako przedsiębiorcy liczyć na wsparcie polskich banków i gwarancje takich instytucji jak KUKE, to można byłoby podjąć ryzyko. Do tego dochodzą obciążenia polityczno-gospodarcze, które wpływają na prowadzenie biznesu. A to są sprawy, które są poza naszym zasięgiem. Tu potrzebne są porozumienia na szczeblu rządowym. Być może takie oddolne spotkania przedsiębiorców z obu regionów pokażą, że nam zależy na tej współpracy. Może uda się wpłynąć na osoby decyzyjne - mówi Andżelika Cieślowska, prezes Doraco Nieruchomości.

Testowy pociąg z Kaliningradu przywiózł 130 pasażerów



Niestety, jak zauważyli uczestnicy spotkania nieufność i brak informacji wciąż stoi na przeszkodzie w rozwijaniu turystyki oraz współpracy gospodarczej i to trzeba zmienić. Dlatego już na najbliższym Jarmarku św. Dominika miasto Kaliningrad będzie miało swoje stoisko, na którym członkowie Baltic Business Club będą starali się przekonać mieszkańców Trójmiasta i turystów do bliższego poznania ich miasta.

Inicjatywa klubów biznesu jest cenna, niestety atmosfera polityczna między Rosją a Polską nie sprzyja. Na przeszkodzie stoi blokada tzw. małego ruchu granicznego, wprowadzona w 2016 roku. To utrudniło przygraniczną wymianę turystyczną i gospodarczą. Choć sprawa powraca co jakiś czas w dyskursie publicznym, to na razie nie widać szans na zniesienie obostrzeń. Jest za to szansa na usprawnienie ruchu granicznego. Zarówno Rosja, jak i Unia Europejska przygotowały w ostatnim czasie zmiany w procedurze uzyskiwania wiz. Parlament Europejski przyjął propozycję Komisji Europejskiej w sprawie ułatwienia procedury wydawania wiz Schengen. Zmiany w procedurze przekraczania granicy szykują się także po rosyjskiej stronie. Od lipca 2019 roku zacznie działać system wiz elektronicznych, który pozwoli obcokrajowcom wjeżdżać do obwodu kaliningradzkiego bez konieczności wcześniejszej wizyty w konsulacie.

Miejsca

Opinie (136) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • w centrum jest bardzo podobnie jak na Skwerze Kościuszki (3)

    • 46 4

    • (1)

      Czyli PRL

      • 1 3

      • Wszyscy to pracownicy FSB

        Nie zbliżać się

        • 2 4

    • Trzeba uważać , może Stefan przyjechać

      • 0 0

  • Co to znaczy? (22)

    "Kaliningrad jest największym miastem położonym najbliżej Gdańska." To zdanie jest bez sensu. A jak już rozmawiać o geografii, to najbliższym dużym miastem jest Gdynia. Chyba, że chodzi o miasta większe od Gdańska, to wtedy Poznań, Łódź i Warszawa. Autorce mogło chodzić też o miasta za granicą, ale wtedy najbliższym miastem większym od Gdańska jest chyba Wilno.

    • 95 42

    • (7)

      Z Gdańska do Wawy jest prawie 340 km, do Wilna ponad 600, a do Kaliningradu tylko 167 km Drogi Kaziku.

      • 31 15

      • Nie zrozumiałeś... (5)

        Autorka nie podała kryteriów. Największym miastem położonym najbliżej Gdańska jest Sopot i Gdynia - bo z tymi miastami graniczy. Po drodze do Kaliningradu jest np. jeszcze Pruszcz, Tczew czy Malbork.
        Widzę, że korekta zmieniła w międzyczasie "Gdańsk" na "Trójmiasto". To jednak nie zmieniło bezsensu tego zdania - największym miastem położonym najbliżej Trójmiasta jest Rumia, ew. Pruszcz Gdański. Chyba, że bierzemy pod uwagę dawne miasta wojewódzkie - wtedy największym miastem położonym najbliżej Trójmiasta jest Elbląg.
        Redakcjo - napisz po prostu: "Najważniejszym zagranicznym miastem leżącym w pobliżu Trójmiasta jest Kaliningrad".

        • 16 15

        • (2)

          A... czyli jednak Kaliningrad a nie Wilno Drogi Kaziku

          • 10 10

          • W moim zdaniu - tak, Kaliningrad może być.

            W zdaniu autorki - nie może być. Ponieważ słowo "najważniejsze" jest bardzo uznaniowe - autorka może uznać, że Kaliningrad jest najważniejszym miastem zagranicznym położonym najbliżej Trójmiasta i to jest ok. Ale nie może bez dodatkowych kryteriów napisać o największym - bo to zbyt nieokreślone.

            • 9 2

          • Jak z Gdańska to pewnie

            kaziuku ;)

            • 2 2

        • Zaraz?!

          Pruszcz, Tczew i Malbork są po drodze do Kalinongradu? Mieszkam w 3mieście paredziesiąt lat, ale takiego skrótu nie zmałem.

          • 0 1

        • "Najważniejszym zagranicznym miastem leżącym w pobliżu Trójmiasta jest Kaliningrad"

          Też nieprawda. Lądem Mamonowo, morzem Bałtijsk

          • 0 0

      • Nie zmienia to faktu, ze wywod tej pani jest z grubsza bez sensu.

        • 10 2

    • (1)

      Chodzi o potencjał, o wielkość rynku. A nie o miasta w ogóle.

      • 4 8

      • Jaki potencjał? ekonomiczny? turystyczny?

        jakby nie patrzeć, to zdanie jest kompletnie bez sensu :)

        • 10 4

    • (1)

      Gdynia jest o połowę mniejsza niż Kaliningrad, który jest porównywalny z Gdańskiem.

      • 10 3

      • Oprócz tego jest większe pokrewieństwo mentalne z Gdańskiem.

        Sam słyszałem od Białorusina który studiował tu, że czuje się w Gdańsku jak u siebie w domu a w Gdyni jest wyobcowany.

        • 5 4

    • najbliższe (w prostej linii) większe miasto od Gdańska za granicą to Berlin, potem Kopenhaga a dopiero potem Wilno

      • 5 2

    • Daj spokój, przyjechała z Wielbarka i się czepiasz

      • 10 0

    • Czepialstwo (1)

      Kaliningrad jest wielkości Gdańska, z Gdańska jest bliżej do Berlina niż Wilna, a tak w ogóle, to najbliżej Gdańska jest ... Wrzeszcz.

      • 11 2

      • Oraz Żabianka

        • 7 1

    • Prawda jest taka, ze nauka upada, poziom niemal wszystkuch dyscyplin, szkol obniza sie, tak jak i poziom moralny ludzi, patrz bluznienie w miejscach publicznych, zachowywanie sie dzieci i mlodziezy, zachowania seniorow tez czesto zostawiaja wiele do zyczenia.

      • 8 1

    • Gdynia to wiocha

      Od niedawna z prawami miejskimi

      • 1 4

    • Adamowicz chciał ruskich (1)

      Całe szczęście że już ich mniej . Nawet w marszach KODu 3000 to byli Rosjanie

      • 1 7

      • Maciusiu z Ku Klux Klanu, mama Grażynka wie, że się tak brzydko bawisz?

        • 1 0

    • A po co oni tutaj ?

      Niech siedzą u siebie

      • 1 4

    • Bzdura

      Do Centrum Kaliningradu jest 140 km od Gdańska. A do Poznania Łodzi i innych. Gdybyś chodzil do szkoły to moze bys chwycil cos z geografi......

      • 1 0

  • Póki Rosja jest tak ułomnym i porąbanym państwem to nie ma szans na jakąkolwiek współpracę. (10)

    Zinstytucjonalizowana korupcja, imperializm, oligarchowie, przestępczość zorganizowana. Nie ma sensu...

    Kalningrad jest niby 2h drogi z Gdańska, a trudniej się tam dostać niż do Portugalii czy Kanady.

    • 136 34

    • (1)

      100 proc. racji. Dzicz tam

      • 14 14

      • widać, że tam nie byłeś

        • 19 6

    • (6)

      a my jesteśmy normalnym krajem? jeszcze niedawno jeździłem do Kaliningradu często ale to rząd porąbanych pisowców zamknął granicę, nie Rosjanie

      • 38 19

      • (1)

        Zle ci? Droga wolna do mlekiem i miodem plynacego putinolandu.

        • 10 22

        • no właśnie nie wolna, żle mi bo mam tam znajomych i każdy wyjazd kosztuje mnie sporo, lubię ich rynek, knajpy, koncerty rockowe

          • 8 1

      • hehehe co za bzdury!

        • 0 1

      • A czy wyjazd własnym samochodem nadal wiązał się (2)

        z trzykrotnym zatrzymaniem przez policję (czy inną służbę) niekoniecznie w celu sprawdzenia, czy samochód nie pochodzi z kradzieży?

        • 2 1

        • nie, nigdy nie miałem kontaktu z DPSami

          • 1 0

        • Nie, po przejechaniu granicy regularnie stoi jeden patrol policji, która sprawdza dokumenty i tyle. A jakby jechać przez Gronowo, to tam patroli w ogóle nie ma. Inna sprawa, że patroli drogówki jest znacznie więcej niż u nas.

          • 2 0

    • to ze są tacy ograniczeni ludzie jak ty to nie dziwi ale to że tyle osób to popiera to żenujące propaganda robi swoje

      • 15 3

  • po co w małym okręgu kaliningradzkim tyle czołgów? (6)

    • 91 11

    • bronia sie przed niemcami... (1)

      po co okupanci z ameryki stacjonuja pod niemiecka granica a nie rosyjska?nie beda nas bronic napewno ...

      • 17 15

      • spadaj kacapski trollu.

        • 12 12

    • do wyjechania na Mazury

      • 14 4

    • Bo to strategiczne miejsce z pkt widzenia obronności. (2)

      Gdzie Rosja ma te czołgi ustawiać, pod Moskwą?

      • 8 3

      • Przy obecnej technologii tak sie robi. Nic nadzwyczajnego (1)

        • 1 2

        • no, bo teraz czołgi latają z prędkością światła...

          • 0 0

  • (1)

    Świetny pomysł robić interesy w Rosji, jak wyjdzie to się okaże że zawsze miałeś wspólnika, właściciela 95%. A jak zapomniałeś to ci przypomną.

    • 54 5

    • Jednemu niedawno przypomnieli, a ze nie umial fruwac? Jego problem.

      • 7 2

  • (2)

    Nawet Rosjanie mówili Królewiec. Nazwa Kaliningrad to pomyłka. Swoją drogą ogromną szkoda, że Prusy zostały rozbite. Żeby to chociaż Unia była a tak połowa z tego cudownego obszaru jest praktycznie wyłączona z turystyki.

    • 42 19

    • (1)

      Powojenne nazwy mazurskich miejscowości typu Kętrzyn, Mrągowo czy Giżycko to też pomyłka. Po co było zmieniać nazwy z 700 letnią historią?

      • 3 0

      • Rastembrok, Lec i Ządzbork nie lubią tego.

        • 0 0

  • Matukevich Oleg Zikfridovich - serio?!? (10)

    Oleg Zygfrydowicz Matukiewicz. Oni i my Słowianie. Tranksrypcja angielska jest kompletnie nie na miejscu i prezentuje się i**otycznie. Polska nie Ameryka.

    • 66 8

    • Tak jest

      • 4 0

    • jeśli już to Oleg Zigfridowicz Matjukiewicz a swoją drogą musiał mieć ojca Zygfryda Matukiewicza, polksie nazwisko

      • 10 1

    • Jak już (1)

      To transliteracja nie transkrypcja

      • 1 1

      • Łotewer

        • 3 1

    • Żadni "słowianie" (1)

      Nie istnieje żadna wspólnota kulturowa (inny rodzaj chrześcijaństwa, nawet więcej niż inne wyznanie) ani językowa (inny alfabet) pomiędzy nami a Rosjanami.
      Dla nas taka transkrypcja jest dużo czytelniejsza niż pisanie cyrylicą.

      • 3 14

      • do szkoły Anatolu lepiej wróć

        • 3 0

    • Może sam się tak przedstawia?

      • 1 1

    • Cyrylicą powinni napisać to nazwisko i cały (1)

      artykuł od razu wiedziałbyś wszystko. Who' s care jak się nazywa.

      • 1 7

      • "Who' s care"

        Wytłumacz mi proszę, co tutaj jest napisane :D

        • 12 1

    • słowianie

      Oleg Zygfrydovicz Matukievich - Ojciec Zygfryd Matukiewicz - tak trochę niemiec, trochę Litwin. Może matka słowiańska :)

      • 0 0

  • Ja wole z dala od Sowietów.... (2)

    • 59 30

    • Ja tam wolę z dala od ciebie... (1)

      • 13 15

      • to dzicz

        • 6 6

  • Kaliningrad to baza wojskowa skierowana przeciwko nam (13)

    A nie miejsce na interesy

    • 86 51

    • I tylko paczą rzeby nas zaataczyć (2)

      • 7 6

      • Ale my sie nie boimy bo WOT (łot) mamy.... (1)

        i nasze zielone ludziki jak zobaczą obce wojska to .....

        • 13 6

        • Oraz kibice piłki nożnej

          Jakby oni zawiedli zawsze zostają mężni kibice, którzy nas obronią.

          • 4 1

    • ostatnimi czasy odremontowana linia kolejowa i silosy :)

      • 5 1

    • W radiu toruńskim czy tvpis się o tym dowiedziałeś? (7)

      Tam żyją tacy sami ludzie jak my, każdy chce sie napić, najeść, wyjechać na wycieczkę... Ale politycy piorą mózgi ludziom takim jak autor posta ( to samo jest zresztą w Rosji). A tak na prawdę można by nieźle funkcjonować obok siebie ( i nie ważne, czy to Rosja, Ukraina, Białoruś, czy Niemcy).

      • 24 9

      • (5)

        Ludzie owszem normalni i uroczy. Pracuje na co dzien z rosjanami i nie jest to zadna dzicz jak niektorzy pisza. Problem w tym, ze Rosja jest nam otwarcie wroga, wiec nie ma sensu otwierac dla niej granic na osciez bo mozna nawpuszczac zielonych ludzikow. Dla 3miasta strata niewielka. Co prawda rosjanie przyjezdzali do nas na zakupy wiec zwiekszali w ten sposob liczbe miejsc pracy, ale zwiekszali tez w ten sposob inflacje wywolywana zwiekszonym popytem. Miejsc pracy w handlu nam nie brakuje wiec niech granica bedzie zamknieta do czasu az Rosja nie otworzy np drogi wodnej do Elblaga, albo nie wykona jakiegos innego przyjaznego gestu.

        • 10 5

        • popyt zwiększony przez Rosjan napędza inflację (1)

          a popyt zwiększony przez 500+ gospodarkę.

          • 9 5

          • a popyt zwiększony przez 500+ ratuje portugalski budżet - po wprowadzeniu 500+ dochody biedronek wzrosły x2 a kasa w walizkach jedzie do Portugalii - nie patrz na obrót ekonomisto tylko na przychód i gdzie on jest transferowany :) bujać to my a nie nas

            • 2 0

        • otwarcie wrodzy to my jesteśmy wobec nich (1)

          Rosja Polski nawet poważnie nie traktuje, nie ta liga.

          • 9 1

          • Traktuje nas calkiem powaznie. Do tego stopnia, ze ich najwieksze swieto narodowe to rocznica wygonienia nas z Moskwy

            • 0 1

        • Ale ruch przygraniczny to nie było, że każdy bez sprawdzania wjeżdżał - taką wizę też trzeba było normalnie wyrabiać, tylko starczała na dłużej i można było wielokrotnie jeździć. Na granicy i tak wszystko sprawdzali tak samo. To gadanie o bezpieczeństwie i groźbie zielonych ludzików to kompletne bzdury, bo wyrobienie wizy wiąże się wyłącznie z kosztem pieniężnym i poświęceniem odrobiny czasu - dla tajnych służb żaden problem a tylko utrudnienie dla zwykłych ludzi.

          A co do Elbląga: jak myślisz, kędy pływają statki do tego portu teraz? Poza tym, to rząd PiS bez sensu wygasił mały ruch przygraniczny, więc czemu oczekujesz, że Rosja wykona jakiś gest otwarcia? Logiki w tym żadnej nie ma. Nie wspominam już o tym, że Elbląg jako port morski nie ma i nie będzie miał nigdy żadnego znaczenia strategicznego.

          • 3 0

      • rosja i niemcy to najwieksze zagrozenie dla cywilizowanego swiata

        • 1 5

    • Do lekarza

      Szybko do lekarza zmienić tabletki bo te co teraz bierzesz chyba nie pomagają a szkodzą ci

      • 1 1

  • Dla nas Polaków . To jest Królewiec. (12)

    Najpierw zagrabiony przez niemców, a potem przez ssovietów.

    • 77 20

    • Tak jak Szczecin i Wrocław. (1)

      Odwiecznie polskie.

      • 22 9

      • Tak samo jak i Nowy Jork i Londyn. Odwiecznie polskie

        • 16 2

    • (3)

      najpierw wybudowany przez Krzyżaków a potem tylko zależny od Polski przez 2 wieki

      • 17 2

      • przedtem podbite ziemie prawem kaduka przez krzyżaków (2)

        z domu niemieckiego.

        • 6 6

        • Nie zaominaj, że to był (1)

          zakon katolicki namaszczony przez watykańskiego papieża

          • 13 1

          • Którego rycerzami mogli być tylko Niemcy

            • 3 5

    • no. Tak samo jak Wrocław, Szczecin itp

      • 10 1

    • Regiomontium

      A od tego Konigsberg, dopiero od tego Królewiec. A król, ten od nazwy, był czeski.

      • 8 0

    • Skretynialeś od tej radiomaryjnej i pisowskiej propagandy doszczętnie!!!

      Kiedy to Królewiec był polski, nieuku jeden!?

      • 12 10

    • Te ziemie należały do Prusów...

      • 9 0

    • a dla Niemców jest Danzig

      • 7 3

    • Królewiec nigdy nie był Polski.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kądziela

Od 2008 roku związany z rozwojem usług inżynierskich, serwisowych i informatycznych SESCOM SA...

Najczęściej czytane