• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kampania "Live more. Pomerania" już w sieci

Wioletta Kakowska-Mehring
30 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Bardzo zagubieni na naszym rynku czuli się przede wszystkim obcokrajowcy. Dotyczyło to zarówno tych, którzy dopiero zastanawiali się nad przyjazdem do nas, ale także tych którzy już tu byli - mówi Katarzyna Dziewicka. Bardzo zagubieni na naszym rynku czuli się przede wszystkim obcokrajowcy. Dotyczyło to zarówno tych, którzy dopiero zastanawiali się nad przyjazdem do nas, ale także tych którzy już tu byli - mówi Katarzyna Dziewicka.

Zapowiadana kampania promocyjna "Live more. Pomerania" nabiera kształtów. Jak zachęcić ludzi z innych regionów Polski czy z zagranicy do zamieszkania na Pomorzu? Trzeba mówić o walorach, a mamy ich wiele. O stronie internetowej projektu, która właśnie ruszyła rozmawiamy z Katarzyną Dziewicką, specjalistą PR & marketing Invest In Pomerania.



Czym jest projekt "Live more. Pomerania"?
Invest In Pomerania powstała po to, aby ściągać projekty inwestycyjne na Pomorze, teraz chcemy zająć się również ściąganiem pracowników, żeby nasi inwestorzy mogli się dalej rozwijać.

Katarzyna Dziewicka: To część kampanii promującej region w kraju i zagranicą, która jest realizowana przez inicjatywę Invest in Pomerania, czyli samorządową instytucję odpowiedzialną za kontakty z inwestorami. Projekt zakłada prowadzenie długofalowej kampanii promującej atuty województwa pomorskiego w zakresie oferty rynku pracy oraz jakości życia. Chodzi o przyciągnięcie potencjalnych pracowników, osób spoza regionu, ale też z zagranicy, aktywnie poszukujących pracy lub myślących o tym, że mogłyby ją zmienić. Chcemy dotrzeć do młodych rodzin z dziećmi, studentów czy absolwentów, ale nie tylko, nasz przekaz kierujemy do wszystkich ludzi aktywnych i gotowych na zmiany. "Live more. Pomerania" skierowana jest do wszystkich, którzy chcieliby zagościć na dłużej na Pomorzu, znaleźć tu swoje wyjątkowe miejsce, pracę, mieszkanie, ale też żyć pełnią życia.

Skąd ten pomysł?

- Wszystko zaczęło się od badania na temat tego jak postrzegany jest nasz region, jak postrzegane jest Trójmiasto. Okazało, że kojarzymy się z doskonałym miejscem do wypoczynku - morze, plaże, jeziora, molo w Sopocie, Długa w Gdańsku, bulwar w Gdyni. Niestety, nie jesteśmy - tak mocno jakbyśmy chcieli - kojarzeni z atrakcyjnym rynkiem pracy. Zresztą inwestorzy, którzy są już obecni na Pomorzu też zwracali nam uwagę na to, że powinniśmy popracować nad wizerunkiem regionu właśnie przez pryzmat rynku pracy.

Coś w tym jest, Trójmiasto kojarzy się z turystyką, a nie z prężną branżą IT?
W naszym regionie jest wiele atrakcyjnych miejsc pracy, także w gospodarce morskiej, która w Trójmieście coraz częściej jest bardzo nowoczesną i innowacyjną branżą.

- Tak. Oczywiście to dobrze, że turyści chcą do nas przyjeżdżać, ale... Zależy nam, żeby rynek pracy ewoluował, żeby ściągać do regionu coraz bardziej zaawansowane projekty inwestycyjne, a do tego potrzebujemy więcej wykwalifikowanych specjalistów. Innymi słowy potrzebujemy ludzi, którzy wybiorą nasz region nie tylko na wakacyjny wypoczynek, ale także na swoje miejsce do życia. A mamy co zaoferować. Invest In Pomerania powstała po to, aby ściągać projekty inwestycyjne na Pomorze, teraz chcemy zająć się również ściąganiem pracowników, żeby nasi inwestorzy mogli się dalej rozwijać.

W Polskę poszedł jednak przekaz o stoczniach w ruinie, a przecież on jest zafałszowany. Czy uda się to... odkręcić?

- Temu służy m.in. nasza kampania. W naszym regionie jest wiele atrakcyjnych miejsc pracy, także w gospodarce morskiej, która w Trójmieście coraz częściej jest bardzo nowoczesną i innowacyjną branżą. Nasz rynek pracy bardzo się zmienił przez ostatnie lata. Jest to moment, aby głośno o tym mówić, aby wymieniać światowe marki, które uwierzyły w nasz region. Chcemy mówić o tym, że bezrobocie w regionie jest niskie, a  wynagrodzenia stosunkowo wysokie, jak na warunki krajowe, że w rankingach zadowolenia pracownicy oceniają swoje miejsca pracy dobrze. Przy okazji tych badań wyszła ciekawa rzecz, która mnie osobiści zaskoczyła. Okazało się, że osoby które przeprowadziły się na Pomorze twierdzą, że tu spokojniej się żyje i ludzie są dla siebie milsi.

A to faktycznie ciekawe?

- Jedna z badanych osób stwierdziła, że tu nawet korki w godzinach szczytu są do przyjęcia, że na początku w ogóle się ich nie zauważa, bo wydają się dużo mniejsze niż gdzie indziej. Po jakimś czasie się je odczuwa, ale "samochody jakoś tak płynął w tym korku, a nie stoją".
Te walory do tej pory sprzedawaliśmy głównie pod kątem turystycznym, a one mogą być też wabikiem na rynku pracy.
Ciężko zweryfikować czy ludzie są u nas milsi czy nie, bo nikt takich badań nie prowadził, ale w rankingach jakości życia, bo takie się prowadzi wypadamy naprawdę dobrze. A dzisiaj właśnie jakość życia decyduje o tym, czy pojawią się inwestorzy i  pracownicy. Czy uznają, że to miejsce jest dobre do osiedlenia się, do sprowadzenia swojej rodziny. Chodzi o dostęp do edukacji na każdym jej poziomie, jakość służby zdrowia, ofertę kulturalną, sportową, turystyczną, transport publiczny, krajobraz czy środowisko. W każdym z tych aspektów wypadamy dobrze. Zawsze podkreślamy, że mamy jeziora i morze, a to nie wszystko. Pomorskie jest na trzecim miejscu pod względem lesistości. Te walory do tej pory sprzedawaliśmy głównie pod kątem turystycznym, a one mogą być też wabikiem na rynku pracy. Bo spacery na plaży są fajne nie tylko w wakacje, ale też zimowymi popołudniami po pracy.

Częścią projektu jest specjalna strona internetowa, która ma o tym wszystkim, o tych walorach opowiadać.

- Tak. Jedną z odsłon naszej kampanii jest specjalna strona www.livemorepomerania.com, którą właśnie uruchomiliśmy. Stwierdziliśmy, że w sieci brakowało jednego miejsca, które omawiałyby wszystkie aspekty pracy, życia i studiowania w województwie pomorskim, a badania pokazały, że istnieje duże zapotrzebowanie na tego typu informacje. Na naszej stronie można więc przeczytać o tym, jakie firmy rekrutują w województwie pomorskim oraz jakie są wymagane kompetencje do podjęcia w nich pracy.
Dlatego tworząc stronę z bazą danych w ich języku, chcemy im pomóc w poruszaniu się w przepisach, sprawach życia codziennego i na rynku pracy.
Jest też osobna część poświęcona atrakcjom czekającym w regionie oraz część mówiąca o życiu codziennemu, gdzie dowiemy się, jak zapisać dziecko do szkoły, poznamy trójmiejskie dzielnice i komunikację miejską. Licealiści i studenci znajdą natomiast część poświęconą studiowaniu w regionie. Prowadzimy też media społecznościowe projektu. Na profilach na Facebooku, Instagramie i LinkedInie, mamy kontakt z odbiorcami, odpowiadamy na ich pytania i pokazujemy, że warto tu żyć i pracować, korzystać na co dzień z tego co daje nam otoczenie i rozwijać się zawodowo. Bardzo zagubieni na naszym rynku, czuli się przede wszystkim obcokrajowcy. Dotyczyło to zarówno tych, którzy dopiero zastanawiali się nad przyjazdem do nas, ale także tych którzy już tu byli. Pytaliśmy ich czego im brakuje, czego szukali. Na tej postawie gromadziliśmy informacje do naszego serwisu. Dlatego też nasza strona jest dostępna również w języku angielskim. Szykujemy też wersję w języku ukraińskim i rosyjskim.

Faktycznie, pracowników ze Wschodu jest u nas coraz więcej.

- Jest więcej i pewnie będzie więcej. Dlatego tworząc stronę z bazą danych w ich języku, chcemy im pomóc w poruszaniu się w przepisach, sprawach życia codziennego i na rynku pracy. Każdy przybysz na początku może czuć się zagubiony.
(...) tak naprawdę niewielu młodych ludzi wie, czym zajmuje się ten sektor nowoczesnych usług biznesowych.
Dlatego chcemy być takim swego rodzaju przewodnikiem. Podpowiemy co gdzie załatwić, gdzie wyjść na spacer, jak zarejestrować samochód czy gdzie udać się do lekarza. Czasem chodzi o wydawało by się proste sprawy, które niby błahe, ale stają się problemem. Chcemy też dzięki naszej stronie i dzięki obecności w mediach społecznościowych integrować to środowisko. W naszej kampanii nie zapominamy też o mieszkańcach województwa. Chcemy im przypominać, że żyją w wyjątkowym miejscu, w dynamicznie rozwijającej się części Polski. Strona jest więc też bazą informacji dla studentów i absolwentów, mieszkańców regionu, na których liczymy, że życie zawodowe zwiążą z Pomorzem. Dzięki naszej stronie dowiedzą się jakie są możliwości na lokalnym rynku pracy. W jakich branżach specjalizuje się nasza gospodarka. Czym zajmują się wielkie korporacje obecne na naszym rynku. Trochę będziemy starali się odczarować ten rynek, pokazać, że wbrew obiegowym opiniom, to są bardzo wartościowe miejsca pracy. Większości obił się o uszy termin business services sector. Jednak tak naprawdę niewielu młodych ludzi wie, czym zajmuje się ten sektor nowoczesnych usług biznesowych. Co robią ci ludzie idący rano to centrów biurowych, których sporo powstało w Trójmieście w ostatnich latach. Jeżeli pójdę tam do pracy, to co właściwie będę robić, czy potrzebuję specjalistycznej wiedzy. My na naszej stronie o tym wszystkim będziemy mówić.

Miejsca

Opinie (30)

  • (2)

    A czy pomyślano o nowych drogach dla nowych aut które pojawią sie na Pomorzu? Czy liczy się tylko sprzedaż nieruchomości? Już dzisiaj jest żle, wakacje to w ogóle dramat.......A nowych dróg , dostosowanych do zwiększającej się ilości aut, nowych rozwiązań komunikacyjnych brak. Natomiast rośnie ilość km dróg rowerowych - jeżeli w parkach, skwerkach, osiedlach - O.K. - w innych miejscach rowerzyści jeżdżą po asfaltowej jezdni tworząc gigantyczne korki na drogach.

    • 12 17

    • Ty nie pytasz tylko chwalisz sie głupotą,gdybys niebyła głupia to bys wiedziała ze nigdzie niema tyle złomo trujacego spalinami

      co w trójmieście.W zachodnich miastach jest jest 3 razy mniej aut ,a i tak własnie zaczynaja sie ogromne ograniczenia ich ruchu.Unas tez takie ograniczenia bedą wczesniej czy pózniej.Rowerzysci tworza korki?Towja głupota jest nieskonczona powinnas im stopy lizac bodzieki nim korki sa mniejsze to ty głupia tworzysz korki ,ale pretensje masz do wszystkich wokoło.Bo ten trujacy stary złom którym zatruwasz spalinami wszystkich wokoło twój mózg zatruł juz dawno.

      • 6 7

    • Ciekawe

      Są koszty, kto je ponosi i faktyczny efekt takiej kampanii, bo coś mi się widzi że łatwy i publiczny piniondz ktoś przytuli

      • 2 3

  • zarąbiście (1)

    Ale centra decyzyjne kluczowych firm siedzą w stolycy. Tu poza IT jest praca dla parobków

    • 20 2

    • G prawda. Centrale są zagranicą a nie w Warszawie

      • 3 0

  • zebracy na ulicach, ludzie zbierajacy rzeczy ze smietnikow, okradajacy mieszkancow, wyciagajacy (1)

    1-2 zl z wozkow na zakupy, pelno kup psich na ulicach, popisane budynki, przejscia dla pieszych, dziury na chodnikach, na ulicy. do tego sa sklepy zamkniete w niedziele - co by mogly przyciagnac turystow z Anglii, szwecji, norwegii, danii, niemiec itd. do tego skazone powietrze, po ktorym turysci ze Skandynawii wracaja z zapaleniem pluc. na plazach w Gdyni, Sopocie zakopane w piasku ogryzki jablek, pomidory, tampony, podpaski, kupy ludzkie ,butelki. jeszcze dodam jazde polakow na zderzaka, wyprzedzanie na trzeciego, korki na drogach, drogi wyboiste. wszystko to raczej wplywa na odstraszanie turystow niz na przyciaganie.

    • 19 8

    • hehe

      Do ogolnego bałaganu i śmieci dolicz okresowe sprowadzania cyrku typu ONR (opłaca. nas. Rosja) i jeszcze fajniejsza wizja Gdańska idzie echem po bardziej cywilowanej stronie Europy

      • 5 4

  • PR & marketing i wszystko jasne papka medialna na cała strone i nic wiecej. (2)

    Mieszkamy w dzikim kraju gdzie Polak jest Chińczykiem europy .Nikt tu z zachodniej europy nie emigruje wiec komu te bajki .Mamy za to nalot jeszcze tańszych niewolników ze wschodu o najniższych kwalifikacjach.Polacy cały czas emigrują na potęgę .Lotnisko bije rekordy przelotów emigrantów.Jesteśmy zaściankiem europy mamy ,niewydolną infrastrukturę drogową,mamy ogromne zanieczyszczenie środowiska i powietrza ze względu na zacofanie i biedę.
    Mamy za to swietne możliwości do oszukiwania i wyzyskiwania pracowników.Obecny rzad nic tutaj nie zmienił i nie zamierza robić.zapewnia se wygraną w wyborach przez łapówki dla określonej grupy.Raz 500+ potem kolejne 300 dla dzieciorobów.Ale najnizsze wynagrodzenie podniósł tylko o 100zł!!Mamy zachodnie ceny na nieruchomości.Pis obiecał podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8tys zł bo obecnie jest ona najniższa na swiecie ,ale tego tez nie zrobił i nie zamierza zrobić!!Poza łapówkami dla dzieciorobów w porównaniu do rządów PO niewiele sie zmieniło.Dodatkowo sprowadzając niewolników ze wschodu którzy blokują wzrost płac.Bo ceny w sklepach mamy zachodnie a nawet wyższe al płace mamy wschodnie!

    • 19 4

    • co za bzudry (1)

      wyjdz wreszcie spoza tego komputera i rozejrzyj sie wokół trochę - trójmiasto się rozwija na potęgę - dumny jestem, że tu mieszkam i cieszę sie że takich malkontentów jak ty jest coraz mniej.

      • 1 4

      • Ale na forum

        Niestety jest ich nadal bardzo duzo

        • 0 0

  • Co jest nie tak?

    Czytam, czytam, nie mam się do czego przyczepić... Mógłbym przyklasnąć, ale tak sie przecież nie robi. Pomóżcie!

    • 6 14

  • (1)

    załóżmy, że kampania dotrze za granicę. Nawet kogoś zainteresuje. Taki zainteresowany zgoogla sobie tą całą "pomeranię". I czego się dowie? Że to kraina geograficzna obejmująca 6 województw w Polsce i część Niemiec...Naprawdę nikt w tym urzędzie nie był na tyle bystry, aby to sprawdzić...? To, że u nas zwyczajowo używa się terminu "pomorze", nie oznacza, że taka totalnie niezorientowana osoba domyśli się, którego województwa dotyczy ta reklama. Ale to efekt przyzwolenia społecznego na używanie błędów językowych i skrótów myślowych. Niestety, czasami dochodzi do takich absurdów.

    • 17 3

    • Nasz region, Pomorze Wschodnie znane także jako Pomorze Gdańskie w języku angielskim nazywa się Pomerelia.

      Współczesny podział administracyjny jest do bani. Na Pomorzu Gdańskim leży prawobrzeżna część Torunia, który to należy do województwa kujawsko-pomorskiego. Ps. Przed wojną, gdy Gdańsk nie należał do Polski, stolicą województwa pomorskiego był Toruń.

      • 2 0

  • A kto za to wszystko płaci? (3)

    Kto daje pieniadze agencji pomorza? Czy skutki tej kampani są pomierzalne? Wyglada na typową skarbonke do wypompowania pieniędzy z samorządu. Tylko dla zaslony dymnej strzeli się jakąś "kampanie" którą i tak obejrzy więcej pomorzan niż ktoś z zagranicy.

    • 13 0

    • Płaci Unia Europejska, jej projekty finansowane są z funduszy unijnych. (2)

      Wystarczy użyć wyszukiwarki żeby sprawdzić. No, ale możliwości niektórych to przerasta...
      Ps. Nie wiem czy skutki kampanii są "pomierzalne", nie znam takiego słowa.

      • 0 2

      • (1)

        Unia Europejska to my.

        • 4 0

        • Unia Europejska to 4rzesza niemiecka

          ale fakt ty płacisz im trybuty.

          • 0 1

  • Może warto najpierw pomyśleć co zrobić by ludziom którzy już mieszkają w Trójmieście i okolicach żyło się lepiej. Urodziłem się w Trójmieście i ukończyłem studia na Politechnice Gdańskiej. Przez kilka lat próbowałem swoich sił na pomorskim rynku pracy ale bez powodzenia. Czyli była praca ale nie godna płaca. Teraz jako wykwalifikowany specjalista mieszkam z rodziną za granicą. Może kiedyś wrócimy do Trójmiasta ale na pewno nie zachęci nas do tego kampania społeczna a zmiana mentalności pracodawców.

    • 17 2

  • opisana w artykule ekspozycja walorów oczywiście nie dotyczy języka polskiego

    Co tytuł kampanii ma wspólnego z językiem polskim/kaszubskim?

    • 6 0

  • (1)

    to jest możliwe tylko w komunizmie, wolny rynek ma działać a oni powołują spcecjalną komórkę do działania rynku IDIOCI albo złodzieje państwowej kasy

    • 5 1

    • Gryzoń

      Pier... o szopenie ktoś chce dymnąć podatników na kasę pewnie gryzoń ma w tym interes

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Górski

prezes Przedsiębiorstwa Budowlanego „Górski”.Spółkę, ze stu procentowym kapitałem...

Najczęściej czytane