• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kanał Sueski. Ergo Hestia wypłaci odszkodowanie

VIK
26 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Kontenerowiec Ever Given należący do armatora Evergreen. Kontenerowiec Ever Given należący do armatora Evergreen.

Na pokładzie statku Ever Given, który na sześć dni sparaliżował Kanał Sueski, a dziś jest "skonfiskowany" z powodu sporu o odszkodowanie, są ładunki ubezpieczane przez towarzystwo Ergo Hestia. Łączne koszty z tego zdarzenia szacowane są wstępnie na około miliard dolarów. Małą część z tej kwoty zapłaci sopocki ubezpieczyciel.



23 marca jeden z największych kontenerowców świata płynący do portu w Rotterdamie wpłynął na mieliznę i stanął w poprzek Kanału Sueskiego. Tym samym zablokował jakikolwiek ruch innym jednostkom korzystającym z kanału - w kolejce stanęło ponad 350 statków. Po kilku dniach statek udało się zdjąć z mielizny, ale w dalszą drogę wciąż nie wyruszył, bo został tymczasowo zatrzymany w związku ze sporem o wysokość odszkodowania, jakie musi zapłacić jego japoński właściciel.

Łączne koszty z tego zdarzenia szacowane są wstępnie na około miliard dolarów. Małą część z tej kwoty zapłaci sopocki ubezpieczyciel. Towary polskich importerów - klientów Ergo Hestii - znalazły się wśród innych kontenerów na pokładzie statku. Wartość ubezpieczonego majątku przekracza 200 tysięcy dolarów, czyli ponad 700 tysięcy złotych.

Czytaj też:

Kanał Sueski. OOCL United Kingdom nie czekał i wybrał dłuższą trasę do DCT



- Ubezpieczenie mienia w transporcie (cargo), oprócz standardowej ochrony ubezpieczeniowej, obejmuje również udział w tzw. awarii wspólnej, czyli kosztów poniesionych na ratowanie statku i ładunku. Skoro na statku znajdują się towary ubezpieczone przez Ergo Hestię, to pokryjemy koszty ratowania mienia należącego do naszych klientów - mówi Agnieszka Nowacka, dyrektor ds. likwidacji szkód majątkowych i osobowych w ERGO Hestii.
Okazuje się, że ustalenie, kto i w jakiej wysokości powinien opłacić tzw. koszty ratownictwa, jest złożonym i długotrwałym procesem.

- Przeprowadzi go dyspaszer, czyli osoba wybrana przez właścicieli statku do rozliczenia kosztów. Właściciele ładunków muszą mu przedstawić gwarancje ubezpieczyciela cargo, by odebrać ładunki z docelowego portu. W tego typu zdarzeniu, gdzie liczy się czas działania, dajemy wsparcie naszym klientom. Nasi eksperci zbierają odpowiednią dokumentację, na podstawie której wystawiamy gwarancje finansowe, które pozwolą naszym klientom odebrać swoje towary z portu - podkreśla Agnieszka Nowacka.

Gospodarka morska w Trójmieście



Ile wyniesie ubezpieczenie? Na ten moment trudno określić, jak wysokie koszty poniesie Ergo Hestia w związku z tzw. awarią wspólną. Będą one zależały od ostatecznego określenia kosztów ratownictwa i będą procentem od wartości ładunku ubezpieczonego przez sopockie towarzystwo.

Jak się okazuje to nie pierwsza tego typu sytuacja w przewozach morskich, w których Ergo Hestia wspiera swoich klientów. Podobne zdarzenie, choć na mniejszą skalę, miało miejsce w 2008 roku. Wówczas statek MSC Sabrina osiadł na mieliźnie na rzece Św. Wawrzyńca w Kanadzie. W ramach akcji ratowniczej przeładowano około 500 kontenerów na inny statek. Ostateczne koszty ratownictwa wyniosły 3 miliony dolarów, co dla Ergo Hestii przełożyło się na wypłatę odszkodowania w wysokości 900 dolarów.

VIK

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (92)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Justyna Kowalczyk

Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości...

Najczęściej czytane